Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
I po prenatalnych
Wszystko dobrze. Pierwszy raz usłyszeliśmy serduszko
Według dzisiejszego usg 11+6 a we wtorek (gorszy sprzęt) 11+0. Termin przeskoczył już na 10luty a z OM powinno być 13luty
Lekarz strasznie namawiał na test pappa, nawet na wejściu był zdziwiony że go nie mamy. A ja nie uważam żeby był nam potrzebny. Przezierność na każdym ujęciu 10-12mm, nosek też ok chociaż ciężko było uchwycić na zdjęciu.
Jeśli wiercidupka będzie tak dalej szaleć to żaden detektor tętna nie będzie mi potrzebny. Czasem nawet wydaje mi się kiedy szaleje bo czuję takie chwilowe rozciąganie. Tak wiem że za wcześnie ale ja wiem swoje i przynajmniej jestem spokojniejszaaja, agatka196, szpilka, borsuk, gosia86, vincaminor lubią tę wiadomość
IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
My już po wizycie. Mała waży 2800g, choć biorę poprawkę na ten kiepski sprzęt i podejrzewam, że ma ok.3kg. Szyjka bardzo skrócona, jest maleńkie rozwarcie. Tak to wszystko w miarę ok. Miednica wymierzona, warunki do naturalnego porodu są, więc będziemy próbować rodzić naturalnie. Ale mówiłam doktorce, że się boje, że jak coś będzie nie tak żebyśmy zrobili cesarke. Powiedziała żebym się tym nie martwiła. Jednak w moczu za dużo leukocytów i dostałam antybiotyk. Poza tym mimo, iż morfologia się poprawiła mam dalej brać żelazo. Kolejna wizyta 5.08. Przed wizytą mam zrobić wyniki z moczu.
gosia86, Kati86 lubią tę wiadomość
-
Aja ciesze się, że wszystko dobrze ☺ już tuż tuż... zawsze jak się zbliża termin którejś z Was to przeżywam jak swój własny poród. Nie zazdroszczę antybiotyku ale większość kobiet ma problemy w ciąży z układem moczowym. Ja miałam non stop infekcje co było przyczyną skurczy od 20tyg.ciąży
Mąż się stresuje, że lada chwila będzie poród?
-
Kati super. Ci lekarze z certyfikatem to chca miec pelny obraz no ale my tym razem nie robilismy tego testu z krwi choc ostatnio zmniejszyl nam to szacowane ryzyko. Tym razem stwierdzilam ze wole te kase przeznaczyc na inne dzieciowe cele. Bylismy za to na polowkowych wlasnie u takiego specjalisty i bardziej mi na nich zalezalo niz na genetycznych
Aja ktory to juz tydzien 38? Bez suwaczka nie moge sie doliczyc. Nie stresuj sie porodem za bardzo. Skoro szyjka juz dosc skrocona to na pewno nie bedziesz sie meczyc dlugo bo podobno najbardzoej boli jak sa juz skurcze a szyjka dopiero sie rozwiera. Wszystko bedzie dobrze. To juz czas ze wypada sie meldowac.
Ciekawe co u Ani-1986, bo ona juz w terminie a nic sie nie odzywa -
Kati super wieści. Ja test papaya robiłam ale miałam na NFZ, więc lekarz sam mi mówił, że skoro mam za to nie płacić to co mi szkodzi zrobić. Gdybym miała robić prywatnie to zdecydowała bym się w momencie gdyby lekarz zauważył jakieś nieprawidłowości podczas usg.
Aja dobrze że już jesteś naszykowana to najważniejsze. Teraz te czas wypedzac malutka na zewnątrz. Meldunek się częściej.
Pozostałe dziewczyny również mogły by czasem coś napisać.
Robiłam wczoraj test ale wyszedł negatywny. okresu dalej nie mam. Co mnie jednak zaciekawiło bo jutro mam 33 dzień cyklu a mi się pojawił śluz płodny i jajniki bolały jak na owulacje. Czy to możliwe że mam tak późno owulacje? Zawsze była późno bo w 19,20 dc ale nigdy aż tak późno Sama nie wiem co myśleć.
I chyba będziemy się próbować odstawić od piersi. Mała ma 6 zębów i tak mi charta sutki że na samą myśl że mam jej dać jeść to płakać mi się chce. Nie wiemy jeszcze jak to zrobimy ale będziemy próbować. -
Ewik, mąż się denerwuje, choć stara się tego nie okazywać
Szpilka, u mnie dokładnie to 36tc + 4 (wg kalendarza 37tc). Usg wczoraj pokazywało, że Mała starsza 2 dni Kalendarz na Belly pokazuje mi, że od przyszłego tygodnia ciąża donoszona. Doktorka mówiła żebym się nie martwiła, bo nawet jak zacznę rodzić, to nikt porodu nie będzie hamować, że wszystko jest ok. Siostra mówiła mi to samo o szyjce, że lepiej, że już skrócona. Z jednej strony chciałabym już urodzić, a z drugiej trochę się boję. Ale to chyba normalne. -
Aja to sie jeszcze pare dni pooszczedzaj a potem zaczniesz malenka wyganiac. Bedzie dobrze.
Agatka tez mialam tak pozno ovu choc akurat w cyklu w ktorym sie nie staralismy. Wszyatko jest mozliwe. Gosia 81, ktora ma pamietnik na belly obu synow ma z takich mega poznych ovu
U nas kryzys z gryzieniem byl jak Pawel mial tylko 2 zeby a wlasciwie nawet nie zeby tylko te igielki. Potem przestal teraz za to uwielbia gryzc palce smaruje mi dziasla -
Z tą szyjką faktycznie dobrze mówią bo ja miałam dość długa i rozwarcie na pół palca skurcze były bardzo bolesne a ta mapka nic się nie chciała skracać i przez to poród niepostępował.
U mnie już w szpitalu usg pokazywało 4100 mały się urodził z 3820. Mi gin zawsze mówił, że z wagą różnie plus minus do 500g. -
U mnie w szpitalu wg usg wychodziło 3400 a urodziła sie 3150 lekarz mówił +/- 400 g ale mówił też że przed samym porodem trudno zmierzyć już niektóre części ciała (u Poli Np kość udową nie dało się dokladnie zmierzyć, główką też siedziała bardzo nisko)
-
Eklerka jak tam starania o rodzenstwo dla Karola?
Gosia86 jak sie czujesz?
Ja dzis masakra brzuch mnie na dole lekko boli nie mam za grosz mocy. Maz musial dzis tez jechac i az sie poplakalam bo myslalam ze bedzie w domu. Martwie sie ze nie dorrzymam do terminu w sensie choc do ciazy donoszonej za 28 dni a wizyta za tydzien. No ale tez tylko lekko mnie pobolewa wiec chyba zwykle ciazowe paskudne siadajace na psychike dolegliwosci -
Co do wagi to Pawel w czwartek na wizycie mial 3256 w szpitalu mi nie mowili przed porodem a urodzil sie 3250. Za to malutka ostatnio tak sie nie chciala dac pomierzyc ze roznice 100 gram bylo na samym pomiarze brzuszka a jakby wszystkie pomiary robil kilka razy to pewnie bylyby dopiero konkretne roznice
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2016, 13:59
-
Szpilka dziękuję że pytasz czuję się wyśmienicie. Właśnie zaczęłam II trymestr. W zeszłym tygodniu miałam mały problem z pęcherzem bo co chwile chciało mi sie siku i mnie piekło ale zurawina i sok z cytryny załatwiły sprawę
Szpilka a może nospa by Ci pomogła? Szkoda że sama jesteś i nie masz nikogo do pomocy. Trzymaj się dzielnie :* -
Nospe biore codziennie juz z miesiac. Mimo ze ostatnio pozwolil brac doraznie a nie na stale to i biore 2 razy dziennie. Bede zmuszona poprosic moja mame zeby przyjechala a ona po udarze ma pomysly z piekla rodem niekiedy i obawiam sie ze moje nerwy moga tego nie wytrzymac
-
Dzwiganie ograniczone do minimum typu wlozenie do fotelika lub sciagniecie z mebli. Przewijak lezy na ziemi kapiel czeka na powrot taty i jest ok 22.30. Ewentualnie awarie typu biegnacy luzem pies w nasza strone a tak go nie podnosze. Coz poki dawalam rade to dawalam ale mam teraz taki stres ze cos sie dzoeje nie tak ze chyba do wizyty za tydzien misze zwolnic a jak wgedy sie okaze ze jest wzglednie ok to pewnie znow prez pierwszy tydzien bede zyc w miare normalnie a potwm wroca dolegliwosci
-
U nas malutkiej pokazywało wagę 3kg w dniu cc a urodziła się 2980. Dr już na ostatniej wizycie mówił że jak dotrzymam do swojego wyznaczonego terminu to max 3100 będzie miała.
Kupiłam dziś jeszcze jeden test i zrobię jutro lub za 2 dni. Zobaczymy co nam pokaże. Jeżeli wyjdzie negatywny to wstrzymujemy starania przynajmniej na 6 miesięcy. Jeżeli wyjdzie pozytywny będziemy się cieszyć ale i też głowic jak sobie poradzimy w tym czasie bo troszkę się wszystko skomplikowalo.
Eklerka miło że się odezwałaś :-*