Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka skoro nastapily komplikacje to chyba bedziecie sie cieszyc. Jak w joncu zaszlam w ciaze z Pawlem mialam sie nie zalapac na macierzynski a naz nie mial pracy, ale jak sie czlowiek dlugo stara to nie przestaje bo wie ze jakos sobie poradzi. Wszystkobsie ulozylo i macierzynski jednak mialam. Oczywiscie nie bamawiam do staran jesli przyjdzie @. Zawsze to wiwkszy komfort psychiczny jak wszystko jest poukladane. Trzymam kciuki, zeby wyszlo jak najlepiej dla Was
-
Hej dziewczyny. Miałam czas trochę was poczytać a nie było kiedy napisać. Dużo miałam na głowie ostatnio bo miałam wesele siostry dla której byłam świadkową. Sporo stresów a jak się potem okazało niepotrzebnych bo wszystko pięknie się udało. Wspaniały ślub i wesele i cieszę się że już po wszystkim i mogę zająć się sobą i naszym Kropkiem
W minioną środę mieliśmy wizytę i wszystko jest ok - jest serduszko które bije jak szaloneKati86, aja, szpilka, agatka196, borsuk lubią tę wiadomość
wrzesień 2014 - początek starań
kwiecień 2016 - laparoskopia, jajowody niedrożne (zrosty, wodniaki)
maj 2016 - IVF bez transferu, 6 mrożaczków
27.06.2016r. - transfer mrożaczka 2AB, 9dpt beta 219
24.03.2017r. - narodziny Synka 😍
02.02.2019r. - transfer mrożaczka 1AB
06.03.2019r. - transfer mrożaczka 4BB - -
Szpilka Rafał zmienia prace i wyjedzie na szkolenie za granicę. Fakt będzie przyjeżdżał co tydzień ale 6 miesięcy będziemy same +2 psy. Więc będzie juz ciężko a jakby doszła ciąża to mogłoby być kiepsko. A to jeszcze okres zimowy. Jeszcze gdybym mieszkała gdzieś na uboczu i nie musiała się szarpać z tymi ancymonami by dojść na łąkę to ok ale nie jak mieszkam w samym centrum.
Test dziś wyszedł negatywny
Babybe gratuluję serduszkaBabyBe lubi tę wiadomość
-
Tak wlasnie myslalam ze cos z praca. Jak negatywny to czrkamy na okres i trzymamy kciuki za szybkie 2 kreski jak juz R wroci na stale do domu, bo 2 psy i roczne dziecko to troche za duzo na ciaze po Waszych przebojach, bo choc wszystko bedzie dobrzr to jednak bedziesz musiala sie choc troche oszczedzac
agatka196 lubi tę wiadomość
-
Agatka masz rację najlepiej będzie się wstrzymać na ten okres to za dużo jak na jedną osobę. Trzymam kciuki za pozytywny test jak juz wszystko wrócić do normy.
A tak w ogóle to dzień dobry, jak się mamusie przyszłe czują? My juz na nogach długo ooo a po za tym walczymy z grzybicą pieluszkową u malucha plus jakąś paskudną alergią na całym ciele podejrzewam borówki amerykańskie bo tylko to dostał jako nowy produkt ale już sama nie wiem. -
Powiem Wam że z okresem cisza. Pobolewal mnie brzuch kilka dni i przeszło. Jednak dr na ostatniej wizycie mówił, że jak jeszcze często karmie to faktycznie może być problem regularnym cyklem. A karmie często jak na moje oko.
Ewik my ostatnio też miałyśmy problem, a zaczęło się od plesniawek w buzce. Nie doleczyłam małej i wyszło na pupie. Dostaliśmy syrop, clotrimazolum i maść robiona w aptece.
-
Agatka, może się zestresowałaś i przez to @ przyszła trochę później.
A ja się zastanawiam nad sensem długiego karmienia piersią. Siostra tak przeżywała, że ma tyle pokarmu, a nie może młodego karmić, bo ze względu na stan swojego zdrowia musiała wrócić do leków. A teraz młody tak chętnie buzie otwiera na wszystko, że wszyscy jesteśmy w szoku. Jak jemy śniadanie czy obiad obowiązkowo musi być ze wszystkim przy stole. Swoja łyżeczke próbuje sobie do buzi wsadzić, a przy okazji nos, czoło itp.też zupkę jedzą Jak pijemy z kubka, to tak patrzy, że ktoś coś pije, a on nie. Wystarczy mu kubek przystawić do buźki i taki zachwycony Oby mu nie przeszło i później równie chętnie jadł, bo jak sobie przypomnę jak w starszego siostrzeńca trzeba było wmuszać, to masakra. Zobaczymy co będzie u nas Też bym sobie życzyła żeby mała wszystko chętnie jadła.
Brzuch mnie pobolewa coraz częściej. Inne objawy zbliżającego się porodu też się pojawiły. Mąż tylko przerażony jak wstaje w nocy do wc czy to już Albo dziś obudziłam się wcześniej i stwierdziłam, że jednak pojadę wcześniej na badania, to też się wystraszył Kiedyś miałam przypływ energii, więc poprasowałam ciuszki i poskładałam do szafy. Za to wczoraj byłam rozleziona strasznie. Jeszcze mam parę pierdół do zrobienia w domu, ale mam nadzieje, że na spokojnie zdążę przed porodem. -
Agatka super, ze wszystko jasne. Takie czekanie nie wiadomo na co jest najgorsze. Po poroszie cykle moga byc rozchwiane
Aja Pawel dosc dlugo karmiony piersia mial rozne fazy na jedzenie od niejadka po glodomora. Zreszta do aepienia czesto byl pierwszy a swoje (nawet dokladnie to samo ulozone tak samo) juz bylo niejadalne. Czasami ma tak ze cos lubi i moglby jesc i jesc i wszystko inne be a innym razem za nic nie ruszy. Ostatnio pojawily siw problemy z jedzeniem sniadan a teoretycznie powinien wszystko pochlonac skoro w nocy nie je a mleko do spania ok 22.30. Dlatego karm jak Ci wyjdzie, bo jedzenie normalne apetyt itp tak naprawde niewiele od nas zaleza choc mozemy i powinnismy probowac uczyc jedzenia ale niestety co wyjdzie to wyjdzie
-
Coś ovu i belly kiepsko działają. Od wczoraj mam problemy z logowaniem a jak się zaloguje to mi wyrzuca komunikat, że trwają prace aktualizujące stronę
Szpilka, nasze ostanie posty z dzisiaj też wcięło No chyba, że ja ich jakimś cudem nie widzę.
Byłam do kontroli u lekarza. Jak się okazało, była to już ostatnia wizyta przed porodem. Zapalenie pęcherza wyleczone. Poród się zbliża. Szyjka praktycznie cała skrócona. Jest już rozwarcie na 1cm. Mówiła, że mogłaby mi trochę przyspieszyć, ale nie będzie, bo wszystko ładnie wygląda i dobrze samo posuwa się do przodu. No więc czekamy. Jeszcze jutro umyje zamrażalnik i koniec z rzeczami które planowałam zrobić przed porodem Jak dziś w sklepie dla dzieci i ubraniami ciążowymi zapytałam panią o biustonosz do karmienia żeby mi doradziła jaki rozmiar kupić, podałam jej wymiary, to nie była w stanie mi doradzić i zaproponowało dużo za duży rozmiar i kazała pytać za 2 tygodnie cene też jak zobaczyłam za zwykły bawełniany biustonosz, to stwierdziłam, że taniej wyjdzie mi zamówić przez net. I tak też zrobiłam. Mam nadzieję, że rozmiar będzie ok. A o jakiś inny będę się martwić później jak zobaczę ile mi piersi przybiorą. A jak nie, to siostra mówiła, że załatwi mi kilka, w domu sobie na spokojnie pomierzę, co będzie niedobre, to oddamy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2016, 21:45
Ewik lubi tę wiadomość
-
Jak masz taka mozliwosc z mierzeniem w domu to spoko. Ja tez nie widze tych postow o dobieraniu biustonosza. Ja kupilam jeden przez net i katastrofa. A dwa inne to juz wiedzialam firme i nawet mialam zmierzony stacjonarnie a przez neta bylo ze 3 dychy tsniej. Te ktore mi dobrze sluza m wszystkie z alles
-
A te lidlowe biustonosze co są co jakiś czas w sklepach są ok?
Ja miałam trzy, nie usztywniane. Kupilam przed porodem, nawet nie pamiętam jaki rozmiar (bo odkupilam nowe od koleżanki) wiec przymierzyłam w domu.
Aja jeszcze chwileczkę i córeczka będzie z Wami
Ja miałam wczoraj wizytę, ale w sumie tak na szybko tylko badanie i słuchanie serduszka bo usg miałam tydzień temu, a wczoraj poszłam po L4.
szpilka, aja, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Gosiu kazdym stanik ktory pasuje na rozmiarjest ok. Ja bez ciazy mam malo pod biustem ale co nieco w biuscie. Wizualnie raczej nie sadze zebym miala duzy biust, ale sieciowe czy tanie staniki sa za male w miseczce albo zaczyna mi sie juz na piersi albo mi biust wychodzi dolem lub ktoryms bokiem,bo zeby byla wieksza miska pptrzebny jest wiekszy obwod i to nie na mnie. Od kiedy trafilsm fo brafitterki nie umiem nosic stanika z za mala miska. Wiec raz na ruski rok kupuje nowy ale drozszy. Czasamitrafiaja sie promocje i mam tanszy, ale zwykle ponad 50 zl te do karmienia ponad 90. Ale jak komus pasuje te z canpola czy te noekiedy piekne po 20zl z tanich sklepow to trzba brac i sie nie zastanawiac
-
Aaaa i jak sie przy karmieniu zsecydujemy na taki z fiszbinami to trzeba szcxegolnie przypilnowac zeby fiszbony szly po skorz dookola piersi a nie np gdzies przez piers bo beda sie robic zastoje pokarmu
aja lubi tę wiadomość
-
Ja też się męczyłam z takimi zwykłymi tańszymi biustonoszami. Jak był dobry pod biustem, to w biuście za duży. W końcu zdecydowałam się na firmowy i nie żałuję, bo sie okazał idealnie dopasowany i choć przed ciążą miałam mały biust, to też się prezentował niczego sobie. Teraz się staram kupować jak jest wyprzedaż kolekcji. Wole dać te 40-60zł i mieć dobrze dopasowany biustonosz, który nawet po praniu w pralce się nie deformuje.
Powiem Wam dziewczyny, że chciałabym już Mała trzymać w ramionachgosia86, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Gosiu mialam napisac, ze fajnie ze choc pezyszlas tylko po l4 to jeszcze posluchalas sobie serduszka. A jak opieka nad Pola? Dajesz rade?
Aja to dobry objaw gdy czlowiek juz bardziej czeka na porod niz sie go boi. Ja z jednej strony chce juz a z drugiej wiem ze choc do konca sierpnia poza tym mam duzo rzeczy jeszcze do zrobienia. Zaczyna mi sie niepokoj czy wszystko bedzie ok z mala i takie tam -
A ja właśnie wróciłam ze szpitala po porannej awarii. Żywa krew że skrzepami ale mało, po godzinie w szpitalu było już tylko brudzenie i "wydzielina krwisto podbarwiona"
Serduszko bije, maluch rośnie, krwiaków brak, szyjka zamknięta 41mm i nikt nie wie od czego to. Brak miejsc w tym szpitalu, zaproponował mi karetkę do innego gdzie niby miejsca są ale i tak nic nie zrobią oprócz leżenia i usg co 2dni. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale patologia ciąży to nie jest miłe miejsce. We wtorek chyba pojadę do swojego gin i zobaczymy co powie. On pracuje w szpitalu gdzie niby są miejsca.IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019 -
Ewik niestety ze swoim ginem to mam kontakt tylko na wizycie
Moja mama ze mną miała to samo. Nie słyszałam żeby to było dziedziczne ale mam nadzieję że tak bo ja przecież żyje i moje maleństwo też musi.IVF MAJ 2016 beta - 175,5, 20.06 - serduszko puka
14.08.2016 ;( żegnaj synku
krio 19.XII.2016 9dpt beta - 208, 12.01
Bruno 18.07.2017
krio 25.07.2018 9dpt beta 154,3, kolejny syn
Aleks 5.04.2019