Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Aja Karolinka jest cudowna
Ania najlepiej jak się rozbierzesz i małą też i położyćie się razem w łóżku i będziecie się tulić i cycac najlepiej cały dzień
Laktator nie jest wyznacznikiem ani miarka ilości mleka w piersiach bo mleko produkuje się na bieżąco. To nie jest magazyn. Możesz sztucznie pobudzać laktacje herbatkami, Karmi i odciaganie laktatorem jednak ssanie było by najlepszym wyjściem czyli przystawianie na okrągło malutkiej. No i niestety trzeba by było butelkę odstawić bo niestety z butelki Leci szybciej i łatwiej.
Powodzeniaaja lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, Mała mi się dzis zakrztusiła podczas kp dwa razy. Raz jak byłyśmy same, a drugi raz jak już mąż był w domu. Umierałam ze strachu, łzy same mi leciały. Teraz się boje kp i to dwa razy stało się przy karmieniu z lewej piersi nie wiem czy to ma jakiś wpływ. fakt faktem za pierwszym razem piła bardzo szybko i raptownie, a za drugim nie tak bardzo. nie wiem co się dzieje wystraszyłam się bardzo Lola też się wystraszyła. nie wiem, może ją źle trzymam. W ogóle dziś jakiś ciężki dzień miała, bo kupy do południa nie mogła zrobić. Gniotła się, zwajdziła. Jedynie zasypiała u mnie "na kangurka", a jak ją odkładałam, to się rozbudzała i już spała tak jak kot na gorącej blasze A jak już kupa jej wyszła, to potem w sumie 3 zrobiła w niecałe 2h. Dobrze, że wreszcie późnym popołudniem się trochę uspokoiła i dopiero koło 19 pojechałam ściągnąć szwy. Tatuś został z Lolusią i bardzo dobrze sobie poradził mleko miał odciągnięte w butelce na wszelki wypadek, a ja trochę odpoczęłam psychicznie, bo nie wróciłam od razu do domu, tylko zrobiłam jeszcze szybko zakupy. Czułam się jak w kosmosie.
-
Agatka chciałabym tak ale ona jak nie chce cyca to za chiny go nie weźmie do ust i będzie się darła i zanosiła. Ja juz nie mam siły czasami. Nie wiem czy ona wyczuwa to jak np jestem smutna/zła bo wtedy to nie ma siły na nią. Ona płacze a ja razem z nią.
Ja mam ciągle jakieś stresy i ona pewno to wyczuwa.
Spróbuję jutro z tym sposobem z rozbieraniem oby przyniosło skutek -
Gosiu, super wieści!
Aha, może córcia nie radzi sobie z dużym ciśnieniem mleka jak jest pelna pierś. Z tego co wiem to wolniej poleci jak ty leżysz na plecach a dziecko na Tobie. E innych pozycjach leci szybciej.
Ania, nasze Maluchy wyczuwają nasze nastroje niestety...gosia86 lubi tę wiadomość
-
Aniu a może warto poradzić się położnej od laktacji na pewno macie w mieście takie placówki. Może taka osoba coś doradzi bo się niepotrzebnie stresuje sz a córeczka razem z Tobą. Niestety takie maluszki jakby radar miały w sobie i każdy zły moment wyczuwają. Ale też pamiętaj o tym,ze danie dziecku butli nie jest niczym złym i takie dzieci się dobrze chowają. Jesteś super mama i nie ważne czy karmisz kp czy mm.
Ania_1986, agatka196 lubią tę wiadomość
-
Uruchomilam moja nokia korzystanie z neta mega upierdliwe ale daje rade
Aniu skoro bardzo chcesz moze byc tak ze tylko doradca pomoze choc to platne. U mnie w szpitalu w ramach pologu mozna bylo isc po porade laktacyjna chyba bezplatnie. A Ewik ma racje nie wazne jak wazne, zeby dziecko nakarmic. Jestes super mama
Aja a moze Karolince sie ulewa w trakcie jedzenia i tym sie zakrztusila. Pawel jadl ulal mi na piers i nie odrywajac sie od cyca jadl dalejAnia_1986 lubi tę wiadomość
-
Aja jeszcze Ci napisze ze czasem mleko ma takie mega cisnienie jak sie jakis kanalik lekko zablokowal czyli Ty jeszcze nie czujesz. Zadnego dyskomfortu a. Malutka jak zassala to soe odblokowalo i poszlo z jednego kanalika pod duzo wiekszym cisnieniem. Pawlowi jak w takim momencie cyc z buzi wypadl to mial cala twarz zalana a ja lustro w szafie bo taka struzka na ponad pol metra szla. Wiem ze to mega stresujace, mnie uodpornilo w szpitalu jak Pawel najpierw bardzo ulewal wodami i tez sie zakrztusil a potem mlekiem tez co chwilewiec akcje z naglym odwracaniem dziecka na brzuch mialam obcykana
-
Aja rozumiem Twój strach i obawę ale malutka musi nauczyć się przelykac.
U mnie tak z lewej piersi zapieprza mleko do tej pory i jak mała pociągnie i puści to istny prysznic jest i mam wrażenie jakby kasza leciała a nie mleko .
Ania kochana tak jak Ewik pisze nie ważne jak karmisz, ważne byś ty była szczęśliwa i Twoje dziecko.
Niestety KP jest ciężka harowka wbrew pozorom i jeżeli bardzo chcesz Kp to kochana koniecznie dobry z certyfikatem doradca lakracyjny. Pamiętaj jeszcze jedno że dziecko Też przechodzi skoki rozwojowe i są też kryzysy laktacyjne. Każdy stres, smutek, złość dziecko wyczuwa.
Życzę Ci dużo siły :-* i jeżeli masz pytania pytaj
Gosiu -
Lolusi nie ulewa sięw trakcie jedzenia. Po jedzeniu, choć biorę ja na ramie do odbicia, to odbija rzadko. Prędzej na kangura mi odbija, więc kombinuje. Jak się krztusi, to się okazuje, że w buzi ma pełno mleka. Tak to wygląda, że chce oddech złapać, a w buzi mleko i jak jej zaleci, to się krztusi Jeszcze jakieś rewolucje brzuszkowe mamy od wczoraj od 23:30. Piersi się nie złapała, zresztą stwierdziliśmy, że pewnie przez to, co zjadłam ją męczy i daliśmy jej mm po 2 w nocy jak wreszcie pare kup zrobiła. Jeszcze się zakrztusiła w nocy 3 raz, 2 razy przy piersi, raz niewiele, drugi raz dużo, a potem przy mm tak się zakrztusiła, że masakra Jak wreszcie zasnęła, to spała do rana. Rano też wypiła mm i teraz się obudziła. Porządną kupe zrobiła i ją przystawiłam do piersi, choć się boje Piersi obkładam kapustą, bo choć odciągam pokarm żeby piersi mi popuściły i nie robiły się guzy, to i tak robią się kamienie.