Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatka Pawlowi juz jakis czas temu wlaczyl sie niejadek potrafił zjesc 5 lidlowych piratkow, a teraz sukcesem jest 1,5 takze wiem o czym piszesz.
Dzis byla polozna pp raz ostatni i Gabi wazy dopiero 3980 no ale w sumie zaczynala z 3010 wiec ma co nadrabiac
Aniu zycze pięknej pogody -
Dzięki Szpilka mam nadzieję że będzie ladnie.
W ogóle mieliśmy problem z chrzestną bo jej ksiądz powiedział ze nie da jej zaświadczenia bo za rzdko chodzi do kościoła. Dacie wiarę?
To za rok nie pości jej córki do komunii? Kurczę jest po ślubie ma dwoje dzieci ochrzczonych a ten takie akcje robi... -
To straszne jacy księża są przekupni
nie wiem czy moderator nie usunie mojego postu, ale wklejam link do sukienki w jakiej Karolinka była do chrztu. Do tego miałyśmy buciki i opaskę do kompletu. Do kościoła oczywiście miałyśmy płaszczyk i czapeczkę.
https://www.facebook.com/ubrankadochrztuAsanti/photos/pcb.1146667732094302/1146665988761143/?type=3&theater
Moje dziecko zaszalało i przespało całą noc! Normalne w szoku jestem. Już karmienia w nocy mamy 1 lub 2, ale żeby tak całą noc? Podejrzewam, że to jednorazowe Poza tym rośniemy, bo już w kilka par śpiochów 62 się nie mieścimy. W zasadzie w body też nie. Chyba, że luźniejsze, to jeszcze są w miarę ok. Ja nie mogę wychodzić z domu, bo co wyjdę na zakupy, to wracam z jakąś sukienką albo zabawką dla mojej Lolusi Byłam też u ginki do kontroli po porodzie. Wszystko ok, tylko bliznę muszę bardziej smarować i masować. -
Aniu, nie martw się, bo ja też się martwiłam. Dziecko miałam tylko na rękach przy karmieniu i zaraz mi ją wszyscy wyrywali. Wieczorem trochę miała problemy z zaśnięciem, ale jak już padła, to spała jak zabita
Dziewczyny, mam pytanie, jak szybko dostałyście miesiączkę po porodzie? Bo do mnie dziś przyszła @. Tak mi się wydaje, że dość szybko przyszła, choć karmię piersią. Czy można używać tamponów? Dotychczas używałam praktycznie tylko tamponów. -
Aniu jak Pawel mial 2 mce bylismy u mojej babci na 80 uro dosc duza impreza Pawel u wszystkich na rekach, caly czas sie usmiechal i gugal i tez myslalam ze bedzie masakra po pierwsze pozniej bylismy w domu wiec caly rytm dnia kapieli itp szlag trafil plus jeszcze tyle wrazen w ciagu dnia no i ja pierwszy raz "jadlam normalnie" czyli to wsztko czego w domu nie jem a byl tort czekoladowy truskawkami salatki itp. Pawel normalnie czesto plakal i brzuszek go wieczorami bolal a po mprezie pierwszy raz przespal bardzo duzo godzin w nocy i tylko raz sie obudzil na karmienie, spal spokojnie bez wybudzania sie pierdkami. bedzie dobrze
aja ja dostalam @ po 11 mcach ale pierwsze jednodniowe mikro plamienia (ze ktos kto sie dlugo nie staral wiec nie mial zwyczaju zagladania w gacie co miesiac i pote patrzenia czy nie plami w ciazy by nie zauwazyl)a moja kolezanka karmiac wylacznie piersia urodzila na koniec lipca i pare dni temu pisala przestraszona czy to moze byc okres czy dzieje sie cos zlego no i dostala okres wiec jest to mozliwe -
długo mnie nie było.... brak czasu.... widzę zmiany! Szpilka - już masz drugie dziecko!!! Gratuluję! Jeśli ktoś mnie jeszcze pamięta to bardzo się ucieszę
U mnie bez zmian. Jedna rozbrykana Michalina - dziecko wicher. O kolejnych staraniach będę myśleć latem w przyszłym roku. Chętnie tu do Was pozaglądamgosia86 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Ja dostałam okres w 6 czy 7 tygodniu.
Po chrzcinach żyjemy choc nerwów sporo mnie to kosztowało a tym samym córcię. Z tego wszystkiego cycka nie chciała w zasadzie to mm tez nie. Prawie cały dzień nie jadła. dopiero pod koniec imprezy zjadła butle od mojego męża może poczuła się u niego bezpieczniej bo on nie byl taki zdenerwowany jak ja.
Ledwo jak weszliśmy do restauracji to teściowa podleciała i juz chciała mi Maje zabrać ale powiedziałam ze będę ją karmić choć w efekcie nie nakarmiłam bo zestresowałam sie tą sytuacją a dziecko to wyczulo i po karmieniu. Potem nawet nie wiem kiedy teściowa dopadła moje dziecko.
W końcu jak Majka zasnęła to najpierw podeszla siostra moja i zaczela ka telepać to ją pogonilam a za chwilę przyszedł szwagier i skutecznie obudził mi dziecko.
Jak wróciliśmy do domu Majka byla bardzo niespokojna zasnęła mi dopiero po 2 w nocy. Dobrze ze to tylko będę dzień. -
Aja u mnie było jakiejś mni plamienie po okolo 60 dniach od porodu (wcześniej po porodzie krwawilam i plamilam łącznie 40 dni) potem normalny okres po okolo 6 miesiącach
U nas wszystko ok, Pola póki co zdrowa,.synek też ma się dobrze, właśnie zaczynamy trzeci trymestr, z utęsknieniem czekam na Boże Narodzenie a potem już będzie z górki -
Ewik - Michalina od roku chodzi do żłobka. Wróciłam do pracy jak miała 9 miesięcy. Ze żłobka jestem zadowolona - Miśka też. Czasem się zdarza, że nie chce iść do domu. Po prostu ja nie potrafię tak jej zorganizować czasu, wymyślać takich zabaw, zajęć. Generalnie nawet moja mama powiedziała ostatnio, że jednak taki żłobek to dobra sprawa. W sumie od urodzenia miała antybiotyk na zapalenie pęcherza. Poza tym zdarzają się nam katary, ale u niej to głównie kwestia alergii. Niestety jeszcze nie wiemy na co, bo jest za mała na testy.
Widzę, że rozmawiacie o @. Ja pierwszy okres dostałam 8 miesięcy po porodzie, dokładnie miesiąc po odstawieniu córki od piersi. Do tej pory okres mam dziwny - 2-3dni plamienia i dopiero potem krwawienie. Lekarz na razie nic niepokojącego nie widzi, ale mnie już to drażni, bo okres potrafi w sumie trwać ponad tydzień... -
Tak fajnie było bez @, ale skoro tak szybko wróciła, to trzeba przeżyć ale jest dziwnie, tyle się nie zabezpieczaliśmy, a teraz trzeba uważać przy serduszkowaniu
Ewik, było chwile spokoju. To teraz zaczęła chodzić po ciucholandach i kupować ciuchy dla Karoliny, bo są "po 1zł i takie fajne, że można dziecko obkupić". Problem w tym, że kupuje dużo za duże i nie za fajne. Kiedyś kupiła ręczniczek kąpielowy albo kupiła taki sprany polarkowy kombinezon w rozmiarze na 12-18mcy. Do tego widać, że typowo chłopięcy. Wiem, że wiele mam kupuje ubranka używane i nie mam nic przeciwko używanym ubrankom, ale nie będzie patrzyło na to, że są po złotówce. Moje koleżanki też kupują i wiem, że można za pare złotych kupić ładne i fajne ciuchy używane. Z resztą mi mama też kupowała ciuchy w ciucholandach albo "wydzierałam" ciuchy po rodzeństwie, kuzynostwie, a nowych ubrań miałam bardzo niewiele. Dopiero jak zaczęłam troszkę zarabiać, to wtedy kupowałam nowe ubrania. A ile się przy tym nasłuchałam od mojej mamy... Wzięłam to, co kupiła teściowa, bo co miałam zrobić jak jeszcze usłyszałam "chcecie czy nie chcecie". Ale jeśli kombinezon będzie dobry za 12mcy, to będzie lato. A jeśli Karolina dorośnie do niego później, to po co mi już ciuchy na za półtora roku? Albo dostaliśmy jeszcze takie spodenki na 6mcy po których widać, że są na lato, a Mała pół roku będzie mieć w lutym. I gdzie jej te spodnie ubiorę skoro jak się zrobi ciepło, to będą na nią już za małe? Poza tym mam na tyle ciuchów na dziecko, bo od dwóch koleżanek i na bieżąco dostaje od siostry. Po drugie nie mam miejsca w szafie na składanie rzeczy które nie wiadomo czy będą na Małą kiedyś pasowały. Albo kiedyś jak byliśmy u teściów Mała spała, a ja chciałam już iść do domu. Troche szkoda mi ją było budzić, poza tym teściu zaziębiony, ja też miałam katar i nie czułam się za dobrze. Ale teściu stwierdził żebyśmy zostali dopóki się nie obudzi. Wiem, że wszyscy by tylko siedzieli i patrzyli na Karoline jak w obrazek, ale nikt się mnie nie zapyta czy nie zostać z Małą choć godzinę, bo może chciałabym wyjść choć na chwile żeby odpocząć. Siostra mi radzi żebym się tak nie przejmowała i jednym uchem uwagi wpuszczała w drugim wypuszczała. Próbuje, ale nie zawsze mi to wychodzi i się wkurzam. -
Aja dzisiaj spotkałam starsze małżeństwo w Tesco i zaczepili mnie czy bym pomogła im doradzić jaki rozmiar nosi 6 miesięczne dziecko. Bo chcieli by kupić na lato wnusi sukienkę ( wnusia jeszcze w brzuszku) ale ne maja pojęcia jak to się teraz kupuje. Wszystko im mniej więcej wytlumaczylam ale patrzę a oni chcą kupić dziecku grubą sukienusie z długim rękawem na lato! Mówię do nich że raczej synowa nie będzie zadowolona z prezentu bo będzie nie praktyczny bo sukienka jest typowo zimowa. Oni zdebieli i mówią że nigdy by na to nie wpadli! Za to zapytali co małej ubieralam, i co mogli by kupić z tego co teraz było dostępne. To jedno.
A teraz Wam opowiem numer.
Moja teściowa chodziła do mopsu i znosila mi ciuchy których osobiście nigdy w życiu by żadna z Was dziecku nie ubrała. Ostatnio tocze z nią wojnę i to taką ostra. Chciała się podlizac i poszła do tego mopsu i na nosiła ciuchów. Ciuchy na conajmniej 7letnie dziecko, a stan ich na prawdę wolał o pomstę. Na dodatek powiedziała jeszcze że jestem nie wdzięczna jaśnie Pani.
Powiedzialm ciotce by jej wytlumaczyla że ja tych ciuchów nie chce i żeby mi więcej ich nie znosila. Są inne matki w potrzebie i może a nóż widelec im się przyda do ciułania na podwórku.
Więc aja nie tylko ty masz ciekawie. U mnie moc atrakcji. Teściowa za ścianą i ciotka na przeciwko.
-
Haha co do ciuchów to moja mama też wymiara w tej kwestii:D znosi mi ze strychu ciuchy po siostrzencu, siostrzenicy i myśli że ja.bede to Poli zakładać,a te szmaty mają bagatela.ponad 20 lat, a jak cos wyrzuc tpjest obraza majestatu.
Albo każe mi odklada typowo dziewcEce ubranka.dla syna bo się prYda