Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Kora, cieszę się, że beta pięknie rośnie :*
Nie pamiętam co ja brałam jak miałam bakterie, ale z tego co mi się przypomina, to doktorka kazywała mi też dużo pić wody.
Ewik, spokojnie, choć ciężko nie myśleć. Ja choć się na razie o drugie dziecko się nie staram, to też mam z tyłu głowy "żeby zdąży przed 40stką męża z drugim dzieckiem, a co jak się nam naturalnie nie uda i trzeba będzie znów robić wszystkie badania i podchodzić do iui itd."Kor_a, Ewik lubią tę wiadomość
-
Rozmawiałam z moją Panią doktor i na razie mam brać urosept, żurawinę i dużo pić. Wspomagam też się miodem, cytryną i sokiem z malin, bo miałam wczoraj stan podgorączkowy i czułam jakby coś miało mnie rozkładać. Dzisiaj czuję się dużo lepiej. We wtorek mam się pokazać na wizycie i zobaczymy za pomocą usg co tam w trawie piszczy
Wczoraj znowu płakałam, ale ze szczęścia! Jeszcze przed wynikami sprawdziłam na kalkulatorze bety ile muszę mieć minimalnie, żeby ciąża rozwijała się prawidłowo. Wystarczyły 350, a u mnie 518 więc jak tu nie płakać?? -
Dzisiaj mam spadek temperatury do 36,61 (wcześniej miałam ok 36,9)..... mam nadzieję, że to tylko kwestia tego, że organizm poradził sobie z bakteriami w moczu.... bo jak nie..... możecie zajrzeć na mój wykres. Wizyta jutro... dopiero!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 07:08
-
Nie jesteś to wiadome po tym co przeszłaś ale nie myśl tyle bo niepotrzebnie się nakręcasz.
A u mnie 19 dc i jazda owu jeszcze mi nie zaznaczyło chociaż śluz płodny rozciągliwy miałam w okolicach 10,15 dc i niby temp.wtedy skoczyła nie znacznie a jednak. Nie mam pojęcia co to się dzieje z moim organizmem. -
widocznie to jesienne przesilenie wpływa na wszystkie aspekty naszego życia....
Na dodatek mam jakieś rewolucje jelitowe. Czuję już, że zaraz będę mieć biegunkę... na razie uciszam ją bananami i naparem z mięty. Mam nadzieję, że to przejściowe i że to nie kwestia nerwów.... -
Kora gratuluję. Bardzo sie ciesze.
Ewik u mnie cykle znow mega rozstrzelone raz 27 dni innym razem prawie 50, ale przynajmniej objawy owu mi sie pokrywaja z okresem mniej wiecej. Przy czym my sie nie staramy, ale tak informacyjnie sobie zaznaczam na wykresie -
Szpilka u mnie między 28 a 33 dni ale teraz wogole jakiś póki tran ten cykl temp.na poziomie 36,3 skok był w 14 dc taki dość wysoki i mnie poznaje mojej cery tak mnie wysypalo w kilku miejscach ze nie umiem sobie poradzić.
Kora nie zamawiaj się będzie dobrze. Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 19:53
-
Dziewczyny nawet nie wiecie co się dzieje w mojej głowie, w moim umyśle... Wczoraj pół wieczoru przepłakałam, że ciąża rozwija się za wolno, że psychicznie sobie z tym nie radzę, że nie jestem gotowa na kolejną porażkę. Mój biedny Mąż nie wie co ma robić, jak mnie pocieszyć, jak do mnie dotrzeć...
pół nocy nie spałam - bolał mnie brzuch, trochę mnie sczyściło... chyba to ze stresu.... sama już nie wiem. Jestem kłębkiem nerwów ;-( -
Kora na pewno po ostatnich przejściach przeżywasz wszystko ale musisz wziąść się w garść dla swojego zdrowia psychicznego i fasolki ale też dla męża i córci bo będzie się to odbijać na Was wszystkich. Wiem fajnie się mówi ale tak nie możesz bo sobie zaszkodzisz.