Ciężarne '86
-
WIADOMOŚĆ
-
Niby wszystko ok. Pęcherzyk 15 mm na prawym jajniku - powiedziała, że za 2-3 dni pęknie. Na razie temp jeszcze nie skoczyła. Od 20dc mam brać duphaston 2x1/d. Po 10 dniach zrobić test chyba, że okres się pojawi wcześniej to odstawić. Jakby się nie pojawił, a test wyszedł pozytywnie to od razu beta, progesteron i telefon do niej (bez odstawiania duphastonu oczywiście).
Jak przeglądała moją kartotekę to zobaczyłam zdjęcia usg z "tamtego" czasu. Przepłakałam całą drogę do domu. Boję się..... nie chce znowu przez to wszystko przechodzić. Jak nie mogliśmy się starać to nie bałam się w ogóle, bo "ciąża" była nierealna.... a teraz? Jak wyłączyć to myślenie??
Dzisiaj ostatnie zbliżenie, bo jutro Mąż wyjeżdża służbowo. Ew. powtórka w sobotę. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. -
Dzisiaj odnotowałam skok temperatury. Nie wiem jak przez weekend, bo Miśka budziła się/kaszlała nad ranem i co chwilę do niej chodziłam, więc nawet nie było co mierzyć. Tak czy tak starania były w czwartek (w piątek temp niska) i dopiero w niedzielę, więc pewnie w tym miesiącu nic z tego. Co do śluzu już susza, więc na bank już po wszystkim. Nie nastawiam się na ciążę ale duphaston biorę tak jak mi kazała lekarka.
-
Hej mamusie jak tam u Was?
U nas chorobowo mały od wtorku w domu dostał gorączki ponad 40 stopni okazało się, źe ten katar który go tak męczył przeszło na uszy i jest antybiotyk.
Do tego problemy w przedszkolu bo jest dziecko które jest mega agresywne i bije inne i juz jest akcja bo rodzice udają głupa i tyle. Nasz raz po raz był w jednym dniu zadrapany do krwi w następny dzień w jeden policzek uszczypany a w drugi dostał tzw.liścia
U mnie okres szykujemy się do owulacji mam komplet badań wykonać jeszcze i przesłać doktorce zdjęcie zobaczymy trochę mam stres bo nie dała mi duphastonu a bez tego ani rusz ciągle coś wychodzi jakieś nowe badania itp. Jakiś mam kiepski okres teraz. -
U nas Miśka ma katar - też już długo, ale nie rozwija się w nic poważniejszego, więc na razie nic z tym nie robimy. W środę mamy pasowanie na przedszkolaka, więc Miśka podekscytowana. W sobotę byliśmy z nią na łyżwach Jak na pierwsze wyjście poradziła sobie super Zobaczymy czy "załapie bakcyla". Poza tym śmiejemy się, że nasza córka dorasta, bo zaczyna przeżywać fascynację Elsą, Anną i Olafem z krainy lodu. W smyku to myślałam, że całą półkę wyniesie!
Co do starań - czekam na okres. Jak do piątku się nie pojawi to test i zobaczymy. Na razie nic szczególnego nie odczuwam. -
Hej u nas tez chorobowo ale nic powaznego.
U nas na poczatku byla fascynacja myszka miki. Teraz kucyki pony, shimmer i shine, i lalki barbi. Takze tez dorastamy.
Po za tym czekam na okres. Powinien byc w piatek ale go nie ma. Zrobilam juz 3 testy ale niestety negatywne. Pewnie znowu sie cos przestawilo.
Pozdrawiamy -
U nas jak na chłopaka przystało jest zapalonym fanem policji, straży z bajek nic raczej szczególnego bo nawet sam nie chce oglądać ostatnio jest mania klocków lego duplo buduje pociągi, domy itp.
Całe szczęście już tego kataru nie mamy i kaszlu do końca tyg. Mamy posiedzieć jeszcze w domu po antybiotyku.
Trzymam kciuki za wasze okresy a raczej za ich brak ☺ u mnie dziś 6dc wiec zaczynam mierzyć temp.i obserwujemy. -
Ja w czwartek kończę Duphaston i w piątek robię test. Jak wyjdzie negatywny to odstawiam i czekam na @, jak pozytywny to biorę dupka dalej i robię badania - beta, progesteron. Na razie jak wariatka szukam u siebie objawów - dzisiaj 28dc, a owulacja najprawdopodobniej 18dc.
-
niestety te wszystkie badania szarpią po kieszeni. Nawet tanie badanie jak robi się często to "urasta" do sporych sum.
Ja test jednak robię jutro, bo coś źle wyliczyłam Ja dzisiaj kończę duphaston, więc jutro testuję. Dzisiaj czwarty dzień temp na poziomie 36,64 (najwyższe w tym cyklu). Dzisiaj też 3 dzień takich skurczy jak przed okresem, a rano wydawało mi się, że trochę mnie mdli.... z jednej strony wydaje mi się, że to niemożliwe żebym zaszła w tym cyklu, a z drugiej człowiek ma nadzieję do momentu jak nie dostanie @.
Nie wiem jak duphaston wpływa na wykres, ale jak jest tu ktoś bardziej "obeznany" to mój wykres pod tym linkiem:
https://ovufriend.pl/graph/deaa46c4ca839d00077f26059ac07c7a
Dzisiaj mamy imprezę w przedszkolu - pasowanie na przedszkolakaWiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 08:31
-
Kora powodzenia☺ wykres masz ładny temperatura ok. Mi ginekolog tłumaczył, że duphaston właśnie reguluje temp. i wszystko inne kiedy mamy proplemy z niewydolnością ciałka żółtego, progesteronu itp. no i dzięki temu pomaga w zagniezdzeniu.
Bawcie się dobrze☺ pierwsza ważna impreza dla Misi. -
zrobiłam dzisiaj test. Popatrzyłam na niego pobieżnie po kilku minutach i mówię do Męża, że jednak nic z tego, ale będziemy działać dalej. Mąż wziął ten test - ogląda/obraca i mówi: "A ja uważam, że trzeba go powtórzyć, bo coś tu chyba słabego jest". Patrzę - faktycznie jak to mówią "cień cienia".
Ustaliliśmy, że nie odstawiam duphastonu i powtarzam test płytkowy w sobotę, a jak wyjdzie "+" to wtedy beta i progesteron. Dzisiaj temp wzrosła o prawie 0,1 stopnia. A wczoraj ja niskotemperaturowiec miałam 36,8. Mój Mąż nie widział u mnie takiej "wysokiej" temperatury bez choroby. Zazwyczaj to 36,2-36,4, a czesem nawet poniżej 36. Może jest jeszcze nadzieja na ten cykl? Dzisiaj 12dpo - myślicie, że taki słaby test mógł wyjść czy powinien już wyjść wyraźny? -
Kora powtorz dla wlasnego komfortu psychicznego jak popatrzylam na swoj cykl w ktorym zaszlam to tez mialam bladziocha taki cień właśnie i tez byl to 12dc ale juz codziennie wychodzila krecha grubsza i w dzien spodziewanej miesiaczki byla bardzo wyrazna. Powodzenia nie stresuj się