X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarne '86
Odpowiedz

Ciężarne '86

Oceń ten wątek:
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 20 października 2014, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha, dobre Martynaaa :) Ale mysle ze jak juz bedziemy mialy dzieciaki przy sobie to te komentarze mnie juz nie beda tak bawily :)
    W podobnym temacie moja tesciowa sie ostatnio ze mnie podsmiechiwala jak widziala ze przegladam ksiazke "W oczekiwaniu na dzicko" i mowi z taka lekka wyzszascia "oj nie martw sie, wszystkiego sie nauczysz" zeby niecale 5 mnut pozniej uzalac sie nad nami ze kto nam tutaj pomoze i ze jak my sobie sami poradzimy, ona to przynajmniej swoja mame miala obok a my nikogo... Wiec ja juz sama nie wiem czy za bardzo sie doksztalcam w teori a pzeciez po co skoro i tak sobie nie poradzimy. Hehe, chyba sie czlowiek robi badzo drazliwy jesli chodzi o jego dziecko :)

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 20 października 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotarłam z wizyty wszystko na dzień dzisiejszy jest ok. Szyjka długa,twarda i zamknięta. Ropienia nie ma jupi... do końca mam wybrać leki co mi zostały. Takie bulwy jak ziemniak to skurcze macicy ale na tym etapie jest to normalne jeżeli nie jest dużo razy powtarzalne, chociaż ja odczuwam to bardziej po bokach więc to może być dzidzia. Nikt się jeszcze nie ujawnił więc czekamy nadal.Następna wizyta 17 listopada.
    Aaa i jeszcze z zaleceń to spanie na prawym boku bo w prawej nerce zbiera mi się woda i to może być przyczyną tendencji do infekcji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2014, 17:31

    Ida, Anielle, Martynaaa, LadyMK, betinka lubią tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 20 października 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i brawo Ewik, mialo byc dobrze i jest, nie ma innej opcji :) Tez sobie to bede powtarzac bo wizyte mam w piatek popoludniu.

    Ewik lubi tę wiadomość

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 20 października 2014, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna - uśmiałam się z Mężem :-)

    Pierwsze zajęcia w szkole rodzenia za nami. Najpierw położna opowiadała o porodzie, o możliwościach znieczulenia, o udziale tatusiów w tym doniosłym akcie :-) Potem byliśmy na porodówce i na oddziale neonatologicznym. Porodówkę warto zobaczyć - wiadomo co jest dostępne i zawsze człowiek mniej boi się miejsc, które już zna. A te dzieciaczki z neonatologi takie malutkie istotki! Niby jak rodzili się moi siostrzeńcy to przecież zaraz je widziałam, nosiłam.. ale chyba zapomniałam jak malutkie jest takie dzieciątko :-) W końcu musi się przecisnąć przez to 10 cm rozwarcie :-)

    Na razie dla mnie najważniejsze było zobaczenie porodówki. Jeśli chodzi o przekazane informacje - to nasza położna środowiskowa przybliżyła nam wszystko dużo dokładniej. Samo spotkanie o porodzie trwało tyle co w szpitalu razem ze zwiedzaniem. Naprawdę - wszyscy lekarze powinni zostać zobowiązani jakąś ustawą, żeby informować swoje pacjentki o takiej możliwości jak spotkania z położną przed porodem!

    Ewik, Anielle, Martynaaa lubią tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Ewik Autorytet
    Postów: 2293 1385

    Wysłany: 21 października 2014, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielle u Ciebie też będzie dobrze. Zawsze trzeba pozytywnie myśleć wiem,że czasami ciężko ale nie można się samemu nakręcać.

    Kora fajnie,że mogliście wszystko zobaczyć. Nam wczoraj pani doktor powiedziała,że osobiście wszystko nam pokaże jak przyjdziemy na genetyczne do szpitala gdzieś w listopadzie.

    Anielle lubi tę wiadomość

    mhsv2n0ahsxqjiji.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 21 października 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewik, ciesze sie ze wszytsko dobrze i zniknely ropienia. Pozytywne nastawienie tez jest istotne! Z kazda wizyta ma byc tylko lepiej :)

    Dziewczyny, tekst faktycznie zabawny, ale jak juz dojdzie do tego ze ktos do NAS bedzie mowil takie czy inne rzeczy to nie bedzie juz tak smiesznie. Przypuszczam ze bede zirtytowana przy kilku pierwszych razach, a potem bedzie splywac jak po kaczce. Oby. Ja Anielle tez slysze takie teksty jak Ty od kiedy zaszlam w ciaze, ze nie mamy tu nikogo (patrz dziadkow) zeby nam pomogl i bedzie nam bardzo ciezko i koniecznie ktos musi przyjechac i zajac sie dzieckiem bo ja przeciez sobie nie poradze sama, bez tych wszystkich rad. Rece opdadaja. Kiedys mamy doksztalcaly sie sluchajac rad innych, teraz mamy ksiazki, lepszy dostep do sluzby zdrowia i jestesmy w stanie dowiedziec sie wiele, jesli nie wiecej niz nasze mamy kiedys. Bo czesto przekazywne byly tylko przesady i mity. Poza tym to My bedziemy z naszymi dziecmi 24h/dobe i to My bedziemy najlepiej znaly je i ich potrzeby. Bedziemy najlepszymi Mamami i nie dajmy sobie wmowic ze jest inaczej! :)

    Anielle lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 21 października 2014, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kor_a ja tez jestem po pierwszej wizycie w szkole rodzenia. Bede chodzic sama, bo niestety Maz o tej porze musi byc w pracy. Wiekszosc dziewczyn jednak tez byla sama. Panowie wczoraj nie byli do niczego potrzebni, widac bylo ze sie nudza :)

    U mnie wygladalo to inaczej niz u Ciebie. Polozna zachecila do zapisania sie na zwiedzanie porodowki i oddzialu poporodowego. My juz te wizyte odbyslismy we wrzesniu. Podzielila spotkanie na dwie czesci. Najpierw uczylysmy sie jak oddychac kiedy przychodza skurcze porodowe i jak oszczedzac energie oddychajac. Rozwarcie szyjki do 10cm trwa okolo 10h i czesto kobiety oddychajac buzia w czyli angazaujac w to miesnie brzucha, bardzo szybko traca energie i porod trwa dluzej i jest ciezejszy. Nalezy oddychac nosem i pokzala nam jak oddechy powinny wygladac w kazdej fazie skurczu, kiedy czujemy ze nadchodzi, w momencie szczytowym i kiedy odpuszcza. Cwiczylysmy te oddechy az kazda nauczyla sie robic to dokladnie. Pozniej pokazala nam kila cwiczen oddechowych ktore mozna wykonywac w czasie oczekiwania na rozwarcie i jak oddychac aby miesnie brzucha wypychaly dziecko w czasie porodu a nie zasysaly je z powrotem do srodka.
    Druga czesc byla o karmieniu piersia, pokazala nam rozne pozycje, zachecila do kupienia poduszki do karmienia, pokazala rozne rodzaje kropelek i herbat na pobudzenie laktacji. Pokazala tez kilka cwiczen ktore pobudzaja laktacje i mozna je wykonywac po porodzie, nie wczesniej :) Cale spotkanie trwalo godzine.

    Ogolnie bylo dobrze, mimo ze na poczatku bylam przerazona ze nic nie zrozumiem, to jednak dalam rade. Spotkan bede miala jeszcze 7, raz w tygodniu.

    Anielle lubi tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 21 października 2014, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynaaa, doskonale Cie rozumiem! Moja tesciowa co chwile nam powtarza w rozmowach ze wystarczy tylko slowo a ona przyjedzie jak bedzie trzeba. Nawet moj tata ostatnio cos palna ze pewnie tesciowa przyjedzie na pierwsze 2 tygodnie nam pomoc (no bo przeciez sobie nei poradzimy) a ja na to zupelnie naturalnie i bez zastanowienia odpalilam ze ja bede zbyt zajeta zeby sie jeszcze tesciowa zajmowac dodatkowo. Moze co innego jakby ktos wpadl na 2 godzinki przypilnowac dziecko to ja bym mogla sie zdrzemnac albo prysznic wziac spokojnie, ale tak to juz trzeba by jechac po nia na lotnisko, lozko przygotowac, zakupy zrobic no i wogole czulabym sie juz skrepowana.

    Jakos nie wyobrazam sobie zeby nam to moglo jakos pomoc, jesli juz to mnie zdenerwowac. Jakies zlote rady sprzed lat typu "trzeba zawinac czerwona nitke na wozku bo urok ktos rzuci". Zreszta wogole nasi rodzice to chyba zyja jeszcze w poprzedniej generacji i chyba sobie nie potrafia zwizualizowac ze przeciez moj maz tez bedzie sie zajmowal dzieckiem. Ja widze jak on sie tez nie moze doczekac kiedy Mala bedzie na swiecie i za nic bym mu nie odebrala przyjemnosci zajmowania sie niemowlakiem. No a 3 par rak do jednego dziecka to chyba nie potrzeba. Zreszta wlasnie mamy dzis inny dostep do informacji no i dodatkowo to cudowne forum, mam nadzieje ze bedziemy sie jeszcze doinformowywac i po porodzie :)

    Tez sie nie moge doczekac szkoly rodzenia, wlasnie po to zeby sie tego oddychania douczyc. To mnie stresuje. Jak maksymalnie dopomoc w wypchneiciu dziecka a nie sobie jeszcze zwalniac prace. Ale dopiero mam pierwsze spotkanie w grudniu, mam nadzieje ze zdaze wychodzic na wszystkie zajecia bo potem znowu sa swieta. No ale tak mnie zapisali wiec chyba dam rade. No i jak Kora mowi, warto porodowke zobaczyc zeby sie troche oswoic, jak przyjdzie co do czego to nie bedzie wszystko takie obce i przerazajace.

    Dzieki Ewik za wsparcie :) No musi byc dobrze i tak sobie powtarzam i napawa mnie to optymizmem :)

    Dziewczyny a macie jakies teksty ktore Was wkurzaja juz teraz, jak jestescie w ciazy?
    Ja sie ostatnio strasznie nudze siedzac w domu, wiadomo ze nuda czekac caly dzien az maz wroci z pracy a jak jeszcze nie mozna sie forsowac to wogole malo jest opcji zajecia czasu.
    I mi kazdy mowi "korzystaj, bo potem to nie bedziesz miec na nic czasu!" albo "wyspij sie teraz bo Ci potem dziecko nie da!" itp. No niby nic zlosliwego, ale jak jeszcze raz uslysze to mnie trafi :)

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 21 października 2014, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mama juz na wakacjach zapowiedziala ze przyjedzie z moja siostra na ferie zimowe pomoc mi. To postanowione. Od razu powiedzialam ze nie mamy tyle miejsa zeby pomiescic dwojke gosci przez 2 tygodnie plus nas troje. Chyba zrezygnowala. Tesciowa widze ze mialaby ochote, ale nic nie mowi jeszcze.

    No pewnie ze slysze, kazdego dnia niemal, obok komplementow, to na szczescie rownowazy bilans ;)

    To co mi teraz do glowy przychodzi:
    - Ale masz maly brzuch, pewnie malutkie jest dziecko, nie powinnas az tak uwazac na slodycze.
    - Ale ten brzuch ci rosnie, z dnia na dzien, chyba duze dziecko urodzisz. A moze blizniaki?
    - Jak sie czujesz? Aaa, dobrze... To ze plecy troche bola to normalne, ale bedzie jeszcze gorzej. ( ludzie reaguja zdziwieniem, ze w 8mc czuje sie dobrze)
    - Bedzie ci ciezko.
    - Wysypiaj sie, pozniej nie bedzie czasu.
    - Idz do kina, z dzieckiem juz nie pojdziesz.
    - Teraz to nic, po porodzie sie zacznie.
    - Poczekaj az ci twarz spuchnie, ja to wygladalam jak afrykanka, tak mi usta wydelo.
    - Ale nie sluchaj, mowie ci, kup ten proszek, ja pralam i nic dziecku sie nie stalo. W ciazy wypierzerz a potem jak dziecko sie urodzi to nie bedzie ci sie chcialo w dwa prania bawic w roznych proszkach.
    - Jakiej muzyki Malch slucha najchetniej?
    - Masz zachcianki? Aaaa, nie masz. Czemu nie masz? Jeszcze przyjda.
    - Nie kupuj gruszki, kup fride, mowie ci, u mnie gruszka sie nie sprawdzila i po co masz kase wydawac na ten termometr bezdotykowy, w pupe i po problemie.
    - Kopie? Jak sie czuje dziecko?
    - Puszczaj mu muzyke, ja puszczalam i moj syn jak mial 2 lata to juz tanczyl.
    itd....

    Ale najlepsze sa dzieci w szkole:
    - Pani jest taka gruba czy ma dzidziusia w brzuchu? Aaaa, dzidziusia, to chyba jadl hot-dogi.
    - Cisza! Pani nie moze sie denerwowac, bo dzidzius sie marszczy!
    - A to chlopiec czy dziewczynka? Chlopiec. Eeeee. (kiedy pytaja dziewczynki). Fajnie. (kiedy pytaja chlopcy).
    - Prosze Pania, a jak sie robi dziecko?

    Codziennie jakies atrakcje, mowie Wam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 12:44

    Anielle, Ida, betinka lubią tę wiadomość

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 21 października 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martyna na laktację mam mieć w środę, a ćwiczenia w przyszłym tygodniu choć dzięki mojej położnej juz sporo wiem. Ona się ostatnio nawet śmiała że już chyba wiemy z Mężem za dużo, a to też nie dobrze :-)

    Dzisiaj rano Najadłam się strachu. Po śniadaniu zaczęłam odczuwać mdłości - pomyślałam ciekawe - całą ciążę nie wymiotowałam a tu w 8 m-cu? Postanowiłam, że zrobię sobie herbatę i niestety nie zdążyłam. Zwróciłam całe śniadanie. Musiało być coś nie tak z tym moim śniadaniem, bo jak zwróciłam to wszystkie niedogodności przeszły. Bałam się, że to może jakaś jelitówka, ale teraz jest dobrze i nawet apetyt mam. Dla pewności pozwalam sobie tylko na chleb z masłem lub wafle ryżowe.

    Martynaaa lubi tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 21 października 2014, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, dzieci sa najlepsze, pani jest taka gruba czy ma tam dzidzusia :) Boskie
    A swoja droga jak jeszcze chodzilam do pracy to ludzie tez byli zdziwieni jak mowilam ze sie dobrze czuje, ciekawa zaleznosc.

    Kora to pewnie tak zebys nie mowila ze cala ciaze bez wymiotow przeszlas, nie ma tak dobrze :) Ale uwazaj, mama mi mowila ostatnio ze u niej w szkole straszny pogrom wlasnie jakis taki 3-dniowy wirus zoladkowy panuje. Ale jak Ci apetyt wrocil to chyba nie to.

    Najadlam sie wlasnie slodkich winogron i Mala fika az milo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2014, 13:23

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 21 października 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie czuję się ok - oby tak zostało. Przypuszczam, że to była kwestia pomidora.

    Po wczorajszym zwiedzaniu porodówki śnił mi się dzisiaj poród. Obym miała taki lekki jak w tym śnie. Widziałam Małą jak jeszcze była połączona pępowiną. Oby nie wyszło, że sny sprawdzają się na odwrót :-) Chociaż płeć mi się sprawdziła :-)

    Powoli będę się szykować do wizyty.

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 21 października 2014, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie Kor_a, te wymioty to tak zeby po rowno sie wszystkim dostalo ;) Daj znac jak po wizycie. Mi po zwiedzaniu odzialu i porodowki tez snil sie porod, to chyba naturalne :)

    3i49anlimybgnl9h.png
  • Anielle Autorytet
    Postów: 1528 915

    Wysłany: 21 października 2014, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora czekamy na dobre wiesci z wizyty, trzymam kciuki zeby szyjka juz cyrkow nie odwalala!

    relgjw4z78qot2nk.png
    8p3ogzu3ye28ntmj.png
  • Kor_a Autorytet
    Postów: 914 673

    Wysłany: 22 października 2014, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc tak :-) Szyjka długa, może trochę bardziej miękka, ale na pewno wytrzyma do terminu. Ilość wód płodowych w normie, dziecko w normie. Dostałam kartę do liczenia ruchów dziecka. Kolejna wizyta za 2 tygodnie.

    Dzisiaj kolejne zajęcia w szkole rodzenia. Dzisiaj ma być laktacja. Pogoda u mnie taka, że nie chce się wychodzić.... Muszę tez podrzucić do pracy l-4.

    Anielle, Ewik lubią tę wiadomość

    km5s8iik5ptfpdrq.png

    Aniołek 06.07.2017, 8.11.2017
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 22 października 2014, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzien dobry
    dzien dzisiaj pochmurny...straasznie
    sąsiad mnie drugi dzien z rzedu obudził wierceniem od 7rano :(

    U Nas wszystko w porządku, Wituś dokazuje o każdej porze dnia, często ma czkawkę. Ostatnio podsłuchuję go za pomocą stetoskopu i... tam gdzie przyłożę stetoskop to maluch się zaraz pojawia i kopie w to miejsce:)

    wizytę mamy w poniedziałek, więc pewnie dostanę skierowanie na badania krwi i moczu.

    Wczoraj jeździłam trochę po sklepach, żeby zapoznać się z wózkami. I tak..te co można u mnie głównie spotkać to Tutek, Kajtex i Bebetto.
    Są to wózki 3w1, z dużą budą co daje efekt zabudowanego wózka, a to ważne jak maluch się w lutym urodzi, ich koszt to ok. 1700zł

    Jednak teraz się zastanawiam na ile czasu wystarczy taki wózek 3w1?
    Bo nie ukrywam, że koszt 1700zl na 1,5roku korzystania...to jak dla mnie bardzo dużo. Patrzyłam używane i są w cenie 700-800zł

    Tak on wygląda:
    http://olx.pl/oferta/wozek-dzieciecy-2w1-kajtex-tromonto-retro-CID88-ID64E9P.html#2e51348f5f

    Dlaczego retro koła? bo...jeździłam wózkiem po sklepie tym wózkiem ze stelażem zwykłym i ze stelażem retro - od razu odczułam ogromną różnicę, a dokładnie lekkość. Dodatkowo...dla mnie dużym plusem jest koszyk.

    Jeszcze spodobał mi się również Tutek Grander Play.
    Ale ciągle mam w głowie mętlik...czy na pewno 3w1? a jeśli nie..to w jaki sposób rozglądać się za samą gondolą? jak to cenowo wychodzi? Co się bardziej opłaca?

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 22 października 2014, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co slyszalam to w sklepach teraz z sama gondola ciezko, co do spacerowki to chociaz latem przyda sie lekka parasolka to w naszym klimacie na nastepna zime mozesz chciec wrocic do ciezszej, ale grubszej spacerowki z zestawu, bo bedzie miec wieksze kola (snieg, bloto, chlapa) i grubszy material wiec lepsza ochrona od wiatru i innych jesiennych cudow pogodowych, pora letnia pewnie i tak trzeba bedzie zakupic cos lekkiego nowego lub uzywanego, bo na upaly wozek z zestawu moze byc za ciezki

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 22 października 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora super wiadomosci, odpoczynek jednak pomogl, oby tak dalej :)

    LadyMk, Szpilka ma racje piszac o zmianie spacerowki na lato na parasolke, jest lezj. Ale to tez kwesta wozka, moj jest dosc lekki i zwinny i na pewno tego lata nie bede uzywac jeszcze parasolki, moze dopiero za rok.

    Z tego co wiem, trudno jest kupic wozek z sama gondola, najmniejszy zestaw to albo sama spacerowka albo gondola + spacerowka. Przynajmniej tak bylo w sklepach w mojej okolicy.
    Ja mam zestaw 2w1. Fotelik samochodowy kupilismy osobno.

    Mnie rowniez podobaly sie wozki w stylu retro, ale sa zdecydowanie za duze na nasze warunki mieszkaniowe. Poza tym mieszkamy w miescie gdzie wszedzie jest ciasno i potrzebny byl zwinny wozek ktory wejdzie przez drzwi do sklepu, tramwaju, taka bagatela. Jednak te wozki retro cudownie sie prowadza i maja bardzo dobra amortyzacje. Jesli znajdziesz zadbany uzywany to warto sie zastanowic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 09:04

    3i49anlimybgnl9h.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 22 października 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli udałoby mi się kupić używany wózeczek z tych dwóch wybranych, to myślę, że byłoby ok 3w1, dalibyśmy radę :)

    http://allegro.pl/wozek-tutek-grander-zebra-i4703838050.html

    ten mi się podoba, tylko ciekawe jak to na żywo wygląda...

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
  • LadyMK Autorytet
    Postów: 912 726

    Wysłany: 22 października 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka a jaki wy wózek macie? wybraliście już na pewno

    Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
    Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
    34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g

    3523x2t.png
‹‹ 65 66 67 68 69 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ