Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale pielęgniarkę w tym szpitalu?
Hm....Kiepsko.
No ja nie umialabym nie powiedzieć bliskiej rodzinie. Dla mnie ivf to nie wstyd czy powód do tajemnic. To jedynie metoda w dążeniu do celu.
Ale rozumiem sytuacje gdzie pary nie mówią o ivf nawet rodzicom.
Mnie moi wspierają mocno od 1 punkcji i leczenia i nie umialabym bez tego wsparcia.
Ludzie są durni jeśli takie tematy sprowadzają do plotkowania. Szok. -
A ja wam powiem tak, że u nas rodzice mojego nie wiedzą wcale o ciąży z powodu, że mój się wk... Jak od rodziny usłyszał co to u nas słychać i jak to nas jego rodzice wiecznie w czymś wspierają i jacy oni cudowni a prawda jest taka, że mój dostał dwa smsy od nich w roku jeden by niezapomnial, że jego brat ma dzieci i jak już przyjedziemy to prezenty mamy im kupić a drugi dostał z informacją że jadą do ciotki i mamy nieprzyjezdzac. A jak dzwonił na Wielkanoc bo nie jechaliśmy do polski to mama mu powiedziała a no dobra ale nie mam czasu gadać bo brat jego był. Zostawiam ta przyjemność mojej mamie do informacji ich jak będą wielce oburzeni, że na święta i jedne i drugie najbliższe nie przyjedziemy. Wtedy ich poinformuję z wielką przyjemnością i sarkazmen to wy nic nie wiecie przecież taki dobry kontakt macie.
agulas lubi tę wiadomość
-
A mój stwierdził, że jak będzie chłopiec to ulubiencami się staniemy bo jego brat ma trzy córki i jak się najmłodsza urodziła to mój teść powiedział jego bratu na chrzcinach tak,,,, no i zapizdziles rodzinę wstyd robisz ze wnuka nie mam,,,,, to jest dopiero szczyt chamstwa i głupoty.
aszka, Viki26, agulas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyu mnie nikt z rodziny i znajomych nie wie - tylko ja i moj. Chcemy, zeby tak zostalo - znamy swoich najblizszych - zaraz cala rodzina by wiedziala, albo i jeszcze wiecej osob. To wszystko zalezy od tego, kto jakie ma podejscie do sprawy. Jedni sie wstydza o tym mowic, drudzy nie
Wazne by postepowac w zgodzie z samym soba
jak to jest w polsce - jak sie urodzi dziecko, to slyszalam, ze przychodzi na poczatku jakas babka do domu nie wiem, jakas ze szpitala polozna, zeby pomoc w opiece i pokazac matce co i jak?aszka, agulas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoi rodzice wiedza, w pracy wiedza i przyjaciele wiedza, rodzina mojego meza nie wie bo jest mega religijna i ich swiatopoglad, reglia itd nie obejmuje innych metod niz naturalne. Co mnie ani ziebi ani grzeje
Zakochani w swojej najstarszej bezdzietnej i bezfacetowej corce, syna maja na 10 miejscu po corce. Z kolei co do lekarzy to roznie bywa, zalezy jak sie trafi na takiego jak głosna sprawa w Wawie to roznie moze byc. Ja tam nic nie mowie lekarzom bo sie nie pytaja, wiec skoro sie nie pytaja to im widocznie bez roznicy.
Kmb wlasnie tak jest ze w rodzinie niby sie kocha wszystkie dzieci ale sie wyroznia jedno, masakra. U mnie moi rodzice mieli dwie corki, mnie i siostre i nas po rowno i sprawiedliwie traktuja. Ale jak patrze po chociazby wlasnie rodzinie meza to widze roznice.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2015, 20:45
Anko:-), kmb, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykmb wrote:Nas było 4 ja i trzech starszych braci i zawsze nas po równo traktują. A u mnie teście to już nie chodzi o to jaki sposób zajścia w ciaze tylko ze wogole jestem w ciąży nie wiedzą. Mój poprostu stwierdził cytuję,,, niezasluguja na to,,,,
kmb lubi tę wiadomość
-
U mnie wszyscy wiedzą na około że będziemy mieć córcię z ivf
wszyscy znajomi,rodzina i koledzy i przełożeni w pracy wiedzieli że mamy problem z poczęciem malucha i mocno nam kibicowali jak podchodziłam do ivf
do tej pory jest wokół mnie masa ludzi co dalej mi kibicuje i się cieszą naszą ciążą
jestem szczęśliwa że mam tak wspaniałych znajomych i rodzinę
Viki26, Anko:-), aszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, urodziłam dzisiaj
W skrócie. Skurcze jakieś w nocy były ale ktg nic nie wykazało. Wysłali mnie na porodówkę chwilę przed 13, położna tak mi pogmerała że się zrobiło 4 cm i skurcze. I potem do wanny i zaraz 7 cm. Wyszłam, pochodziłam, wróciłam do wanny i po chwili 10. Musieli mi dać oxy bo były za krótkie. I po kilku skurczach wyszedł Szymek. Dwie godziny
Szymek 3690, 55 cm, 10/10, SN. Teraz nasz skarb odpoczywa na noworodkach, a ja usiłuję spać, bo nie mam siły się nim zająć. Nie dość że mnie nacięli to jeszcze mały uczynił spustoszenie i strasznie długo mnie szyli. Ale ważne, że z dzieckiem dobrze!Moniaa, Agi83, Anko:-), Anna255, Ginger84, roletka, Viki26, Konwalia, agulas, justa1234, aszka, Lila84, Marta1986, pabelka88, mycha28, wiecznie, Kava, agniesia2569, iwanka, Madzia82, AsiaPoli, mrth666 lubią tę wiadomość
-
Nasze skarby
Danae - 07.09.2015 Szymek 3.690kg 55 cm 10/10
Lista naszych dzielnych ciężarówek:
Asiapoli - 27.10.2015- córcia - AmeliaAnglia -Ivf, Birmingham Priory Hospital
Ginger84 - 03.11.2015 - synek - MarcelGyncentrum
Marta1986-11.11.2015-synek-KubuśKriobank Białystok
Justa1234-30.11.2015-córcia-ZosiaNovum Warszawa ICSI -ś
Anko:-)- 15.12.2015- córcia-Hania
Agniesia2569-18.12.2015-córcia-Amelia
Lila84-11.01.2016-córcia - LenkaInvicta Warszawa
Duza-02.02.2016- córcia?-?????Novum Warszawa
Fistaszek-07.02.2016- bliźnięta -??????Gyncentrum Katowice IMSI -Ś
Aszka-12.02.2016- córcia -AlicjaInvicta Warszawa
Viki26-20.02.2016-??????-??????ISCI -ś
Kmb-21.02.2016-??????-??????Belgia 6 IUI
Madzia82-26.02.2016-??????-FilipekInvimed Warszawa IMSI -ś
Basiurka -26.02.2016 -córcia Alina
Mała Mi -27.02.2016 - bliźniętaProvita Katowice
Moniaa -27.02.2016 -?????? -??????Kriobank Białystok
Mycha28-02.03.2016- bliźnięta-?????Novum
Roletka- 13.03.2016- bliźnięta -???????Gyncentrum Katowice
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 08:37
Viki26, Agi83, AsiaPoli lubią tę wiadomość