Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
aszka wrote:prawda, jak sie ktos stara a ktos pisze o swojej ciazy to troche mało kulturalnie
Biała na pewno będzie dobrze, u mnie taka sytuacja kilka razy i na szczęście jest dobrze, chociaż to stres i niepewność.aszka lubi tę wiadomość
-
Madzia82 wrote:Dziewczyny a ja mam do Was pytanie. Jak jeździcie samochodami, to zapinacie pasy, jeździcie bez pasów czy macie adaptery do pasów?
Wcześniej zapinałam pasy, ale teraz mam już taki brzuszek, że bałam się je zapinać w tym tygodniu i jeździłam bez. Ale zastanawiam się nad zakupem adaptera. -
Madzia82 wrote:Dziewczyny a ja mam do Was pytanie. Jak jeździcie samochodami, to zapinacie pasy, jeździcie bez pasów czy macie adaptery do pasów?
Wcześniej zapinałam pasy, ale teraz mam już taki brzuszek, że bałam się je zapinać w tym tygodniu i jeździłam bez. Ale zastanawiam się nad zakupem adaptera.pasy nie leżą na brzuchu tylko jeden na piersiach a drugi pod brzuniem i jeszcze ten pod brzuniem sama podtrzymuje ręką żeby mnie nie sciskał
aszka lubi tę wiadomość
-
Biała wrote:Hej Mamuśki
Bardzo, bardzo dziękuję za wsparcie
Jesteście nieocenione :*
A u mnie: od wczoraj leżę na oddziale. Krakowski Ujastek, więc czuję się bezpiecznie. Po badaniu wstępnym, dobra wiadomość: moje mikrusy ważą: 1700 g, 1690 g.Wód płodowych nie jest tak mało, to druga dobra wiadomość. Niestety szyjka puszcza, ale jeszcze nie jest tak źle - rekacja Pani Doktor. Faszerują mnie magnezem, zrobione mam badania i wymazy. Planują założenie pessaru. A moje Dziewczęta dostają sterydy na rozwój płuc, tak na wszelku wypadek. ODPOCZYWAM! Śle buziaki każdej z Was i dla Waszych Maluchów. Jeszcze raz dziękuję
no kochana to opiekę pewnie masz superową
leż i odpoczuwaj że swoimi laleczkami
basiurka, aszka lubią tę wiadomość
-
Antonelka wrote:Dziewczeta
prosze o kciuki. Zbieram sie na bete i progesteron.
Tak bardzo chcialamb aby wynik byl dobry...a zaskakujaco wysoki wzrost jest moim marzeniem.
Mam nadzieje, ze wroce do Was podbudowana i na skrzydlach.
Z drugiej strony mysle sobie, ze gdyby bylo cos nie tak to juz zaczalby sie @ bo to wczesna ciaza i poziom bety nie byl taki ze spadalby dlugo. Musi byc dobrze.aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wasze kciuki i moje prosby zostaly wysluchane
Dzisiejszy wynik 382.
Wg kalkulatora bety sredni przyrost co dwa dni jest o 260%.
Dziekuje Kochane za wsparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 11:37
Anatolka, Moniaa, Madzia82, Anko:-), mycha28, Kava, wiecznie, basiurka, roletka, Biała, aszka, Danae, Viki26, Alincia, justa1234, szałwia, mia6, agniesia2569 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Antonelka bosko!!!!!!
Bardzo się ciesze.
Marta 3 dni do cesarki...ciarki po mnie przeszły jakby to był mój własny poród. Jak to zlecialo-moj Boże!
Wspaniałe ze mamy juz bobasa ginger teraz za chwilkę twój, to co czekamy na Zoske Justyny w dalszej kolejności? Przepraszam jeśli ominęłam kogoś w kolejce:-)
Co do samochodu...ja mam górny pas pod piersią a nad brzuchem a dolnego nie używam - idzie za plecami, już nie wybieram się na dalekie wycieczki, jeżdżę tylko po mieście, a jak chwile obwodnica to nie szaleje jak kiedyś, zachowuje mniejsze prędkości bo przecież jakie pasy by nie były wybuch poduszki z kierownicy przy takim brzuchu jak moj-skonczylby się zle:(
Obiecalam mężowi ze do 10/15 listopad i postaram się odstawić autko do garazu:(
A z drugiej strony Lubie być taka niezależna - straszne to! On się boi juz, ze może mnie złapać ostry skurcz i reakcja moja może być różna. Mimo że auto z automatyczną skrzynią biegów to wielka wygoda, bo nie przebieram nogami,ale on uważa że jak coś mnie zaboli to nie wcisne albo pomyle pedały czy zjadł na bok drogi a auto jest dość czułe wiec nawet przy lekkim pyknieciu w latarnie,w kogoś tył, w cokolwiek grozi wybuchem poduszek. Niby auto kupione bo bezpieczne-poduszkowiec,duży, wygodny,automatyczna skrzynia,wibracje na kierownicy gdy zjezdzam z pasa-a nie ma to żadnego znaczenia czy jadę w zaawansowanej ciąży nim czy starszym 15 letnim samochodem bez nowoczesnych zabezpieczeń.
Prawda jest taka ze ponosimy trochę ryzyko na własną rękę, ale przecież ciaza to nie choroba....aszka, Viki26, justa1234 lubią tę wiadomość
-
Ja ogólnie teraz jeźdzę tylko do lekarza. Od dobrych kilku lat poruszam się tylko autem. Teraz z racji problemów z ciążą siedzę całymi dniami w domu. Ale raz w tygodniu wyruszam do lekarza. I ostatnio właśnie zastanawiałam się zapiąć pasy czy jednak lepiej nie zapinać. Zamówiłam już sobie adapter i mam nadzieje, że będzie mi z jego pomocą podróżowało się bezpiecznie. Może gdybym miała tylko jeździć do swojego gina to bym bez pasów jeździła, ale ja liczę cały czas, że lada moment pozbęde się bakterii i w końcu trafię do szpitala. A do niego mam 100km więc nie chciałabym ryzykować
aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnybasiurka wrote:
Biała na pewno będzie dobrze, u mnie taka sytuacja kilka razy i na szczęście jest dobrze, chociaż to stres i niepewność.
Madzia a jaka wyszła Ci bakteria? Bo mi wychodziła coli i fecalis, ale po xx antybiotykach w koncu mam poki co czysto.
Antonelka to gratulacje, ładne wyniki, ladne przyrosty -juz możesz sie cieszycWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 13:42
-
nick nieaktualnyjusta1234 wrote:Uf ale żeśta naskrobały
udało mi się nadrobić
ja już chatke wysprzatałam teraz chwilę odpoczywam i zaraz ruszamy do rodziny mojego chłopa
Witam serdecznie nowe ciężarówki
Miłego dniajusta1234 lubi tę wiadomość
-
Aszka tylko znasz moją sytuację, że muszę cały czas albo leżeć albo chodzić na wizyty. Inaczej by mnie trzymali w szpitalu do końca a ja tam dostanę depresji. Natomiast lekarz cały czas mówi, że się uda i mam nadzieję, że tak będzie.
Antonelka a w ogóle chyba dobrze doczytałam że Twoja ciąża to naturalna? Bardzo się cieszę. U mnie w pracy koleżanka miała invitro i trojaczki, a po 20 latach naturalnie też się udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 13:58
Viki26 lubi tę wiadomość
-
basiurka wrote:Aszka tylko znasz moją sytuację, że muszę cały czas albo leżeć albo chodzić na wizyty. Inaczej by mnie trzymali w szpitalu do końca a ja tam dostanę depresji. Natomiast lekarz cały czas mówi, że się uda i mam nadzieję, że tak będzie.
Antonelka a w ogóle chyba dobrze doczytałam że Twoja ciąża to naturalna? Bardzo się cieszę. U mnie w pracy koleżanka miała invitro i trojaczki, a po 20 latach naturalnie też się udało
Tak udalo sie naturalnie ale tak silnie czuje sie zwiazana z Dziewczynami, ktore przeszly przez IVF bo sama rowniez przez to przeszlam, ze chyba byloby mi trudno odnalezc sie gdzies indziej. Tym bardziej, ze to taki Cudek przed rozpoczeciem drugiej procedury...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 14:12
basiurka, Viki26, justa1234, Kava lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami