Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Eliz obiecaj nam, że nie będziesz teraz sama, poproś jakąś bliską osobę, żeby się do Ciebie wprowadziła.
Nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić co przeżywasz, ale jako osoba z zewnątrz, jestem wściekła i czytając to, co piszesz, utwierdzam się tylko w przekonaniu, że facet nie jest Ciebie wart i że będziesz szczęśliwsza bez niego. On nie zasługuje ani na Ciebie ani na dziecko. Jest tchórzem, złodziejem i łajdakiem, tyle w tym temacie.
Ja na Twoim miejscu w poniedziałek poszłabym do prawnika i od razu założyła sprawę o alimenty. Ponadto o mieszkanie. Koleś nie ma żadnego prawa Cię stamtąd usunąć. Nie daj mu się Kochana zastraszyć. Dlatego tak ważne jest, żebyś teraz nie była sama!
Trzymaj się Eliz! I pamiętaj, że już niedługo urodzisz mała istotkę, która będzie Cię bezwarunkowo kochała przez całe życie. Przed Tobą naprawdę cudowne lata a on niech spada, jeszcze ci pozazdrości, pokażesz mu, ja to wiem!aszka, Moniaa, mia6 lubią tę wiadomość
-
Eliz - mogę się tylko podpisać pod tym co mówią dziewczyny.
Nie będzie łatwo, ale musisz walczyć.
I ja wiem, że wygrasz tę walkę o swoje szczęście!
Najgorsze jest chyba to, że to wszystko jest takim mega zaskoczeniem. Co innego gdy miedzy małżonkami jest źle i coś wisi w powietrzu.. wtedy można się spodziewać takiego kroku, ale tak nagle
Wczoraj wszystko ok a dziś się wyprowadza.aszka, mia6 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, myslicie, ze warto od razu isc na otwarta wojne?
Moze to jakies chwilowe zauroczenie i facet za miesiac czy dwa zrozumie swoj blad.
Ciekawe, czy od dawna te dziwne przelewy sie pojawiaja.
Otwarta wojna utrudni mozliwosc porozumienia sie.
Jestem za drukowaniem dowodow i przelaniem 500zl na inne konto.
Duzo sily zycze.pragnaca dzidziusia, mia6 lubią tę wiadomość
08.09 - transfer
-
Wpolczuje Elizie. Napewno jej ciezko.. Ale moze jeszcze zaswieci slonce? Nie wiem ale nie moze sobie pozwolic zeby ja zostawil bez kasy. A z tym czy mu przejdzie? Hmmm... I co wroci za miesiac a ona ma go po stopach calowac..? Nie wiem, ciezko, cholera bardzo ciezko
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Pojechałam do rodziców ale to był zły pomysł. Powiedziałam mamie o tym co się wydarzyło i stwierdziłam że to odpowiedni czas żeby powiedzieć jej o in vitro. Same dobre rady usłyszałam, po co wam był ślub potrzebny, trzeba się było nie żenić, ale najgorsze co powiedziała to który facet chciałby mieć dziecko z in vitro.
Tylko ze sztuczne zapłodnienie nie było tylko moją decyzją, bo mój mąż pierwszy był za tą metodą i od razu na tak jak się dowiedział ze to jedyna szansa. Ale cóż jak widać moja mama ma swoje zdanie.
Ja sobie skopiowalam te płatności i jutro podejde gdzieś żeby mi wydrukowali bo nie mam drukarki. Co chodzi o jakąś poradę prawną to na pewno skorzystam ale musze się ogarnąć. Na razie to nie jestem w stanie wejść do mieszkania i siedzę w aucie i pisze do was.
Zerknelam na jego konto żeby sprawdzić od kiedy są jakieś dziwne płatności i widzę że od października. Później jak próbowałam się zalogować ponownie to już hasło jest zmienione.
Dziękuję dziewczyny za wszystko ♡Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Eliz jeżeli jest to wasze wspólne konto to idziesz do banku i prosisz o wykaz operacji (usługa płatna) za jakiś tam okres i wypłacasz całą pozostałą kasę na miejscu.
pragnaca dzidziusia, aszka, mia6, Inska lubią tę wiadomość
Obustronna niedrożność, endometrioza, PCOS, teratozoospermia
01.04.2015 - I IVF punkcja 03.04.2015 transfer 4A06.05.2015 transfer 4BB
18.09.2015 II IVF punkcja 10.11.2015 transfer 2x 4AA 7dpt 161,1 9dpt 610,80 13dpt 4442,00 mIU/ml -
Eliz, jest taka fundacja Centrum Praw Kobiet http://www.cpk.org.pl/
Świadczą bezpłatną pomoc prawną i psychologiczną. Mają też telefon zaufania.
Specjalizują się w problemach kobiet.
Może będą mogli Ci jakoś pomóc.
Tym co mama mówi o ivf się nie przejmuj. "Starsze" osoby często tego nie rozumieją.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 19:27
pragnaca dzidziusia, aszka, mia6, Kava lubią tę wiadomość
08.09 - transfer
-
nick nieaktualnyElizko kochana twojej Mamie tez nalezy sie
medal za brak taktu I zrozumienia. Jest twoja mama I powinna zrozumiec sytuacje jak nikt inny. Tak strasznie mi przykro, ze przez to przechodzisz
Ja nie chce nikogo oceniac bo nie mam prawa, ale jesli moge wtracic swoje skromne zdanie to ten mezczyzna nie jest godny zebys z nim dzielila zycie. Tyle poswiecen I staran, tyrania po godzinach o wasze szczescie, a on tak poprostu potrafi sobie odejsc? Zaslugujesz na godne zycie u boku mezczyzni, ktory bedzie CIE kochal mimo wszystko I za to, ze poprostu jestes. Twoj maz nie jest wart tego stresu I lez ktore ty teraz wyplakujesz przez niego.
Sciskam cie najmocniej jak potrafie I z calegomodle sie, zeby wszystko sie poukladalo.
aszka, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEliz tak jak dziewczyny piszą, starsze osoby nie rozumieja tematu in vitro. Natomiast szkoda ze mama Cie nie wsparła...przeciez tu nie jest przyczyna in vitro tylko ze facet na boki skacze. Eliz i w pracy zmien konto bo jak przeleja pensje na wspolna to moze sobie facet wypłaci...W domu zrob sobie herbatki, nakryj sie kocykiem :*
Idgie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tak czytam i czytam Eliz... i wszystkie cisnace mi sie na usta slowa juz padly.
Przede wszystkim chcialam Ci powiedziec, ze bardzo mi przykro. Od godziny mysle jak Cie pocieszyc, co Ci powiedziec...
Cos jest ewidentnie nie tak i choc wszystko wskazuje na osobe trzecia moze wcale tak nie jest? Tylko to nie Ty powinnas sie tym trapic... moze warto poczekac pare dni i sprobowac wyjasnic sobie ta sytuacje? Kochana, moze nie mam prawa ale chcialabym poradzic Ci jedna rzecz. Prosze, w miare jak bedziesz potrafila postaraj sie nie okazywac tego jak bardzo Ci przykro, jak tesknisz albo juz bron Boze nie daj mu odczuc, ze jestes od niego uzalezniona w jakikolwiek sposob. Nie raz widzialam takie sytuacje w zwiazkach znajomych i jak tylko te kobiety zrobily ten blad, ze pokazaly facetowi swoja rozpacz to byly przegrane. Czuli sie jak bogowie, ktorzy jak nie kiwna palcem tak kobieta zrobi. Jesli on naprawde Cie kocha to sie opamieta i mam nadzieje- logicznie wytlumaczy Ci ta chora sytuacje i porzadnie przeprosi. A jesli nie... tzn ze to zwykly dzieciak, ktory sam nie wie czego chce.
Tak jak dziewczyny mowia, nie znikaj- najgorsze co mozesz teraz zrobic to odciac sie od ludzi, tym bardziej, po tym co tez powiedziala Ci Twoja mama...
Pamietaj, jestesmy tu dla Ciebie :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 19:43
pragnaca dzidziusia, Idgie, Kava, Sanna lubią tę wiadomość
-
Eliz, przykro mi, że mama nie wykazała się zrozumieniem. Konto było na jego nazwisko zakładane czy na Ciebie? Po takiej akcji poszłabym do banku i zrobiła to co Tilka mówi. Koniecznie załóż też nowe konto, gdzie będziesz dostawała przelewy z pracy. Dodatkowo jutro rano znalazłabym ślusarza, który od ręki zmieniłby zamki.
pragnaca dzidziusia, Inska, wiecznie lubią tę wiadomość
-
Ja powiedziałam a raczej przeczytać dałam mojemu to wszystko co dziś się dzieje i wiecie co powiedział, że nawet gdyby chciał wrócić to powinna mu pokazać, że da radę i z pomocą radców, prawnika załatwić na cacy go ( jego słowa) a jeśli by chciał wrócić to powinna sobie przemyśleć czy będzie w stanie zapomnieć to wszystko. A tak wogole ma nadzieję, że Eliz szybko zacznie działać tak by było dla niej i dziecka najlepiej
A na koniec dodał,,, życzę mu bu ta inna jak zobaczy, że Eliz się dużo teraz należy i jemu z kasą będzie krucho w dupie go miała bo facet jest niepowazny i nie ta głowa myśli,,,, I poszedł robić mi herbatę.
Eliz mama też nie koniecznie powiedziała to co powinna ( ale tłumacze to tym, że zdziwiona była)
Pamiętaj, że my tu jesteśmy i nigdzie nie uciekaj tylko pisz.Sanna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykmb wrote:Ja powiedziałam a raczej przeczytać dałam mojemu to wszystko co dziś się dzieje i wiecie co powiedział, że nawet gdyby chciał wrócić to powinna mu pokazać, że da radę i z pomocą radców, prawnika załatwić na cacy go ( jego słowa) a jeśli by chciał wrócić to powinna sobie przemyśleć czy będzie w stanie zapomnieć to wszystko. A tak wogole ma nadzieję, że Eliz szybko zacznie działać tak by było dla niej i dziecka najlepiej
A na koniec dodał,,, życzę mu bu ta inna jak zobaczy, że Eliz się dużo teraz należy i jemu z kasą będzie krucho w dupie go miała bo facet jest niepowazny i nie ta głowa myśli,,,, I poszedł robić mi herbatę.
Eliz mama też nie koniecznie powiedziała to co powinna ( ale tłumacze to tym, że zdziwiona była)
Pamiętaj, że my tu jesteśmy i nigdzie nie uciekaj tylko pisz. -
No to zmienilam juz swoje zdanie....dupek to najdelikatniejsze slowo jakie teraz przychodzi mi do glowy!!!
Skoro teraz kiedy po tylu przejsciach jestes w ciazy a on znajduje sobie inna i jeszcze wydaje na nia wasza wspolna kase to nie mam slow!!!
Przykre jest to ze nie masz wsparcia tam gdzie ono zawsze powinno byc ..u matki
Trzymaj sie kochana. Wiem ze to trudne ale musisz byc silna bo masz dla kogo. Walcz o swoje a on kiedys zobaczy co waznego stracil i pozaluje tego co zrobil.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 19:56
aszka lubi tę wiadomość
-
Eliz brak mi słów na to co musisz przechodzić... strasznie mi przykro i przytulam Cie mocno. Chamowi należy się wszystko co najgorsze. a ja wierzę, że karma wraca. w Tym wypadku w ta przykrość i zło które Ci wyrządza, niech wróci do niego z dwukrotną siłą...
Masz rację, że wydaje się głupią wymówką zwalanie odejścia na in vitro, gdzie jest to głównie obciążenie psychiczne dla kobiety. To Ty się kułaś, szprycowałaś hormonami, poddawałaś narkozie podczas punkcji, niszczyłaś wątrobę lekami... wszystko w imię małżeńskiego szczęścia...
jestem taka wściekła, że rozszarpałabym takiego głupiego samca na strzępy!
Musisz być dzielna i tak jak dziewczyny radzą podejmij stanowcze kroki, żeby się zabezpieczyć. Mam nadzieję, że chłopak jeszcze przemyśli sprawę, ale wybaczenie po takiej akcji to naprawdę trudna sprawa....
dzidziuś niedługo Ci wszystko wynagrodzi...
Tulę...
aszka, Sanna lubią tę wiadomość
-
Eliz, trzymaj się. Może to mało, ale każda z nas Cię rozumie. Słowa Twojej Mamy były przykre. U nas padały głupie teksty typu "a miał być chłopak". Wiesz co ja na to odpowiadam? Jak coś się nie podoba, to wnuczka nie będzie przyjeżdżać do dziadków. Usta zamknęły się raz na zawsze.
Musisz być silna dla siebie i dziecka, o które walczyłaś i na pewno nie raz płakałaś.
Jak mnie mój mąż wk.... to wiesz co robię? Głaszczę się po brzuchu i myślę: mam Cie w du.. mam swoje dziecko i dam sobie z nim radę. Ala, jesteś tylko moja. POMAGA !!!aszka, mia6 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam swoje konto a mąż swoje plus jedno wspólne to oszczędnościowe. Ja miałam dostęp do jego internetowego konta, znałam hasło i mogłam się w każdej chwili logować, ale nigdy tego nie robiłam. A że dzisiaj wyszło jak wyszło to sprawdziłam te jego transakcje. On na tyle głupi widać nie jest i nie chce żebym wiedziała gdzie jest i za co płaci więc zmienił hasło. Z drugiej strony te informacje które udało mi się uzyskać wystarczą.
Swoje hasła też pozmieniałam, te marne 500zł które dostałam od niego w spadku przelałam na swoje konto.
Wiem że muszę się ogarnąć ale jest ciężko, gdzie nie spojrzę tam widzę niestety nasze zdjęcia, przypominają mi się różne momenty.. nie potrafię na razie się podnieść.
Pogrzebałam sobie w jego rzeczach, dokumentach i daleko na spodzie ukrył rezerwacje do SPA w hotelu Gołębiewski w Karpaczu, wpłacił zaliczkę a rezerwacja jest na nazwisko jakieś panny. Czyli już wiem na co poszły moje oszczędności. A ja w swoim życiu nigdy nie byłam w SPA ani nawet na wczasach za granicą bo zawsze trzeba było oszczędzać.
Co do mojej mamy przyzwyczaiłam się do jej niepohamowanych tekstów, zresztą jadąc do nich łudziłam się na coś innego a nie powinnam, bo w końcu znam ich od lat. Cieszę się że dzisiejszy dzień dobiegł do końca, jutro nowy dzień mam nadzieje że nie będę miała żadnej niespodzianki bo mam ich serdecznie dość, już jedna mi wystarczy.
A wy dziewczęta się trzymajcie ciepło, życzę wam dobrej nocki. Jesteście bardzo kochane :*agulas, aszka, sylwiaśta159, mia6, Tilka lubią tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość