Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWitam i ja, ze szpitala. Dopiero dziś jestem na tyle przytomna zeby cokolwiek napisać. W świeta nas zabrali karetka do szpitala z powodu zagrozenia zycia nas obydwu, tzn dziecka i mojego. Przeszlam operacje, obydwie zyjemy, dzidzius jest wczesniakiem ale zdrowym, 10 punktów. Na razie zostajemy w szpitalu, ale bede pisac bo maz przyniosł kompa, oczywiscie nie cały czas na tyle ile bede miec siłe i czas. Jestem bardzo szczesliwa ze dziecko zdrowe i ze nas uratowali
-
Aszka boże kochany co ty piszesz, co się w ogóle stało? Aż mi ciarki przeszly
Dużo zdrówka dla was, dobrze że jesteście cali i ze zdążyliście :-*
Napisz z jaką waga się Dziubek urodził i w którym tc -
Inska wrote:Pieknie piszecie dziewczyny, Anko, Kava...Az sie lezka kreci w oku. I chyba dobra lekcja dla nas pozostalych, zeby jeszcze bardziej sie cieszyc z naszych brzuszkow
Choc tak jak juz zostalo to napisane, chyba niewiele kobiet docenia tak ciaze, jak my mamy z in vitro
Ja sie wczoraj obudzilam z wielkim syfkiem na brodzie, to juz kolejny! Podczytuje w necie czy takie niekorzystne zmiany w cerze moga swiadczyc o jakiejs konkretnej plci dzieciatka. Co myslicie? Chrzestna mi mowi, ze corcia, bo urode odbiera, w necie czytam, ze to moga byc hormony meskieA w ogole to czy myslicie ze na prenatalnych w 13 tygodniu bedzie juz widac czy chlopak czy dziewczyna? Tak bardzo chcielibysmy juz wiedziec
Wiem, szaleni
Czasem, jak dobry aparat usg i dziecko się ustawi to podobno widać płeć już w 13, ale nie dają gwarancji. Trzymam kciuki! A my nie chcemy wiedzieć -
nick nieaktualny
-
Inska ja się dowiedziałam jakie płci w 22 tc dopiero, ale nigdy nie pytalismy gina bo jakoś nam spieszylo
-
nick nieaktualnyWstałam rano i nic sie nie działo, zbadałam sobie cisnienie i było ok. Nastepnie sie okazało ze strasznie boli mnie głowa, zbadalam znowu i mialam juz mega wysokie, zaczelam tracic przytomnosc. Lekarze postawili diagnoze rzucawki. Leki nie pomagały, wiec zrobili cc. Niewiele w sumie z tego pamietam, jedynie zeby sie trzymac w czasie operacji bo musili dac zneczulenie od pasa w dol, dlatego ze jadłam. Pamietam w sumie tyle co maz mowil co sie działo, pozniej ze w trakcie operacji lekarz powiedział ze z dzieckiem w porzadku i znowu mało pamietam. Strasznie mi dawali duzo leków, nadal kilka biore, m.in antybiotyki, na cisnienie i rozne takie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 15:04
-
nick nieaktualnyAszka, az zamarlam czytajac Twoj wpis. Boze kochany! Jak dobrze, ze wszystko z Wami dobrze! Jak tylko bedziesz miala wolna chwile to pisz! Trzymajcie sie cieplo!
Roletko, moze masz racje. Zobaczymy, dwa dni temu wzielam ostatni fragmin i estrofem i od dzis znowu zmniejszylam dawke tej cyclonaminy na 2x1 zamiast 2x2 i zobacze czy krwawienie znowu sie pojawi (oby nie!!)
Ehh, sama czekam jak na szpilach na przyszly czwartek, na USG... zeby tak chociaz bylo jakies urzadzenie, ktore przylozy sie do brzuszka i ono pokaze, ze maluch zyje... ile nerwow byloby zaoszczedzone!?
Mikolajek pierwsza klasa... oh dziewczyny, macie takie cudowne dzieciaczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 15:09
-
Aszka....o mało zawału nie dostałam.
Witamy nowe dziecie na świecie, dzięki Bogu jesteście cali i zdrowi!
Tego bym się nie spodziewała. A jak ty psychicznie? Wiadomo ze na porod nigdy nie można się tak na 100%przygotować ale jiz taki spontan i to z zagrożeniem zycia - może walić na głowę.
Buziaki dla was ode mnie i Hanki!
Napisz coś o dzidzi! -
Sylwia ja mam detektor tętna i od 12tc słuchałam serduszek
są też takie co od 9tc można używać ale wiadomo na początku raz się znajdzie serduszko od razu a czasem się szuka i 10min
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aszka skarbie czytam i nie dowierzam ehh
ale dobrze że i ty i młoda jesteście bezpieczne!!!
A mi rodzinny powiedział że żadnych szmerów nie ma... ale jest zapalenie krtani i dostałam pulmicort do nebulizacji. a jeśli nie przejdzie choć trochę do niedzieli i się zaostrzy w razie czego przepisała antybiotyk.pragnaca dzidziusia, sylwiaśta159 lubią tę wiadomość
-
Witam sie poświątecznie i przed sylwestrowo
Aszka, dobrze że jesteście całe i zdrowe. Trzymajcie się ciepło :*. Powiedz, w którym tygodniu byłaś.pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Witam i ja, ze szpitala. Dopiero dziś jestem na tyle przytomna zeby cokolwiek napisać. W świeta nas zabrali karetka do szpitala z powodu zagrozenia zycia nas obydwu, tzn dziecka i mojego. Przeszlam operacje, obydwie zyjemy, dzidzius jest wczesniakiem ale zdrowym, 10 punktów. Na razie zostajemy w szpitalu, ale bede pisac bo maz przyniosł kompa, oczywiscie nie cały czas na tyle ile bede miec siłe i czas. Jestem bardzo szczesliwa ze dziecko zdrowe i ze nas uratowali
zdrówka dla waszej dwojeczki
-
nick nieaktualnyMi termin z usg przyspieszył i to wg lekarzy było na plus, bo niecały 33 tydzien. Natomiast widziałam w szpitalu tragedie matek z tego samego powodu a miały i 38 tydzien. Takze teraz leze na innej sali -lekarz mnie przesniosł na moja prosbe bo nie moge patrzec na takie cierpienie. Ja sie trzymam w miare dobrze psychicznie (wiadomo musze byc silna dla wszystkich i za wszystkich), natomiast rodzina i bliscy strasznie przezywali, tym bardziej ze lekarze wprost powiedzieli ze moze sie skonczyc zle. Dopiero do mnie dociera ile miałysmy szczescia w nieszczesciu. Tak samo zapytałam lekarza o powod wzrostu cisnienia, mocz miałam badany niedawno i był dobry. W szpitalu po zbadaniu moczu-mega zły wynik(duzy wzrost białka itd), krew to samo-stan zapalny, w ciagu kilu dni od badania poprzedniego, lekarz na to ze to sa nagłe sytuacje, czasami wyniki sie potrafia zmienic w ciagu kilkunastu godzin i nie ma nikt na to wpływu. Tak samo z moim cisnieniem w ciagu kilkunastu/kiludziesiciu minut mega złe a w sumie byłam w domu, nie denerwowałam sie itd. Takie sa po prostu przypadki i nie ma wytłumaczenia.
Dzieki dziewczyny za słowa wsparcia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 21:25
-
nick nieaktualnyagulas wrote:Aszka jak się cieszę, że tak się zakończyło!!! Ile strachu...
A jak dzidzia?agulas lubi tę wiadomość