Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyInska , przepiękna! Ja mam hopla na punkcie motywu kwiatów
Mmarcelinie więc wypatrzyłam taki kocyk
Astra/Monia/Agulas właśnie, jaka forma porodu? Bo chyba większość tutaj z was ma jednak CCInska, gaja13, justa1234, agulas, pragnaca dzidziusia, Viki26, Astra, mia6 lubią tę wiadomość
-
O nie nie ... o ile młoda się nie przekręci tyłkiem do wyjścia to ja bym jednak chciała naturalnie.
Byłam na konsultacji u pani neurochirurg w związku z tą moją rwą pluszową i przepuklina na kręgosłupie szyjnym . Ogólnie powiedziała ze do SN przeciwwskazań nie ma ale jak bym chciała to może mi wypisać zaświadczenie do cc. Odmówiłam... ale ta długo nie czekając powiedziała ze jeśli się namyślę do tego lutego to ona zaprasza do siebie i nie robiła z tym żadnych problemów ☺Inska, sylwiaśta159, agulas, pragnaca dzidziusia, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Kava, hej Dziewczyny, u nas ręce pełne pracy...powiem szczerze, czasem wymiękam
Cały czas powtarzamy z mężem, że mieć jedno dziecko to luzik ;)Na szczęście pomagają nam rodzice, ale i tak myślę o zatrudnieniu osoby do pomocy. Wszystko jest ok. jak dziewczynki zjedzą, odbiją i śpią, ale wiadomo to rzadki, idealny scenariusz. Ulewania, odbijania, dokarmiania, kolki, płacz...to codzienność. Mam Wam tyle do przekazania, począwszy od laktacji, a dokładnie o zastoju pokarmu, przez kolki dziecięce, do sztuki odbicia dziecka...nie mam kiedy pisać. Zwykle Was podczytuję w trakcie ściągania pokarmu, zaczynam coś pisać, po czym jestem zmuszona rzucić wszystko, zająć się dziećmi i na tym się kończy. Kibicuję Wam Wszystkim mocno, może uda mi się kiedyś poznać z nowymi forumowiczkami
Kava napisz koniecznie co u Ciebie i Wiktorka. To w końcu nasze dzieciaczki, póki co jako jedyne tutaj urodziły się w tym samym dniu
Ściskam Was mocno i pamiętajcie jestem cały czas z Wami, czytam, pamiętam i kibicuję. :*
Dzisiaj byliśmy na badaniu słuchu dzieci. W szpitalu okazało się, że lewe uszko Ingi nie odpowiada. Bardzo mnie to martwiło, choć lekarze mówili, że to być może maź płodowa blokuje dostęp do błony bębenkowej. Miałam atak opryszczki w ciąży i niestety dzieci są w grupie ryzyka. Na szczęście dzisiaj okazało się, że wszystkue cztery uszka słyszą idealnieKamień z serca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 22:11
agulas, Konwalia, Viki26, pragnaca dzidziusia, Inska, Takanijaka, justa1234, Lilou1984, mia6 lubią tę wiadomość
-
Biała podziwiam mamy bliźniaków. Na prawdę szacunek. Ale w parach podobno później jest łatwiej, bo dzieci razem się bawią.
Roletko najszczersze gratulacje. Wszystkiego dobrego. Lekkiego macierzyństwa.
Szalwia mnie szyjka zaczęła się skracać około 30 tygodnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 22:09
Biała lubi tę wiadomość
-
Biała dzielna mamuśka z ciebie i brawo dla twoich pomocników:)
O jakim ataku opryszczki w ciąży piszesz? Mi się przyplątało na usta 3 razy (ale co roku mi wyskakuje) i trochę mnie zmroziło jak to napisałaśmoże od tego mój synek ma bright spota w serduszku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 22:33
2014 ISCI1cp 2015 crio
05.2015 ISCI2
2017 ISCI3
02.2018 ISCI4
2018 ...?i co teraz?
-
Inska wrote:Moniaa, a jak się w ogóle czujesz?
Inska, La-mia lubią tę wiadomość
-
Viki26 wrote:Biała dzielna mamuśka z ciebie i brawo dla twoich pomocników:)
O jakim ataku opryszczki w ciąży piszesz? Mi się przyplątało na usta 3 razy (ale co roku mi wyskakuje) i trochę mnie zmroziło jak to napisałaśmoże od tego mój synek ma bright spota w serduszku
Dzięki za dobre słowo
Opryszczka na ustach, milionowa z kolei.
Zbadali dzieci w szpitalu i okazało się, że lewe uszko Ineczki nie odpowiada. Przeprowadzili wywiad i zapytali o opryszczkę. Zakwalifikowali nas do grupy ryzyka. Powtórzyli badania i okazało się, że nie było poprawy. Dzisiaj, jak już pisałam okazało się, że wszystko ok. Natomiast ze względu na opryszczkę, piwtarzamy badanie za trzy miesiące.
Aha, chciałam zaznaczyć, że wszystkie badania słuchu moich dzieci były wykonane na aparatach Wielkiej Orkiestry. Certyfikaty i naklejki w książeczkach zdrowia są z emblematem WOŚP. Wszystko za darmo! Dziękuję Jurkui dziękuję darczyńcom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 00:47
agulas, Kava, Viki26, pragnaca dzidziusia, Lilou1984, mia6 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki 8.02.2016
godzina 8.14 przysdldł na świat Marcel 2680g 50cm .
godzinie 8.15 przyszedł na świat Olus 2380g 51cm
Obydwoje 10 punktów*
Tylke kilogramow do kochania całowania :***
Mnie dziś będą stawiać na nogach . Mam nadzieje ze pójdzie sprawnie .
Jestem przeszczesliwa ze mam moje miłości życia przy sobie :**Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 06:52
mycha28, Asienka1184, Anatolka, Moniaa, Astra, wiecznie, Anuszka, arlenka, Konwalia, Biała, kmb, Takanijaka, agulas, Kava, Anko:-), Viki26, pragnaca dzidziusia, Inska, sylwiaśta159, aszka, Lilou1984, Tilka, Madzia82, mia6 lubią tę wiadomość
Mała Mi -
MalaMi gratulacje
Biala podziwiam Cie i choc nie moge sie doczekac moich mauszkow to z tylu glowy ciagle jest przeraznie czy damy rade
Monia ale mi narobilas checi na takie jedzonko. Musze mezowi powiedziec zeby mi przywiozl do szpitala -
Mała mi gratulacje. Super ze z chłopakami wszystko w porządku ☺
A wczoraj moja młoda powędrowała na prawą stronę brzucha. Robiłam coś w łazience i o zlew zaczęłam nim zachaczać. No i co ... oczywiście wystraszyłam się ze opadł i poród za pasem haha. Ale dzisiaj mała leży po lewiźnie a między zlewem w łazience a brzuchem przestrzeń na 2 palce ☺
Ja ten tydzień jeszcze do 14 życzę sobie nie rodzić a później niech się dzieje co chce
Staram się nie narzekać w domu ale mąż juz widzi jak wiele rzeczy sprawia mi trudność. Jak się zasiedzenie pomaga mi wstac. Juz w zasadzie po nich się nie schyłku jak mi coś upadnie.
To co mi przeszkadza to jest przekładnie się z boku na bok w nocy i porannych parę kroków jak boli spójne łonowe. Ale wszystko do zniesienia.
A dziś mam misję. Jak na razie kawka i śniadanko. Ale zaraz po tym ogarniam podwozie przed wizytą. Misja wydaje się być już na tym etapie nie do osiągnięcia hehe. Zobaczymy co za wzorki mi tu powychodzą haha.pragnaca dzidziusia, Inska, mia6 lubią tę wiadomość
-
Haha a przypomniała mi się sytuacja wczoraj z baru. Nasz stolik był usadowiony blisko baru i jak siedzieliśmy to widać było małe okienko na zmywak z którego co jakiś czas wyłaniała się blondynka w celu zabrania talerzy i szklanek. Ja oczywiście teraz siadam na kanapie z brzegu bo ciężko mi się gramolić dalej.
Juz po jedzeniu Marika zaczęła tak szaleć w brzuchu że momentami aż czułam jakby główka juz była na wyjściu i z 2 razy złapałam się tak raptownie za brzuch. Mój mąż zauważył ze akurat pani ze zmywarka to zauważyła. Jej niepokój w oczach był bezcenny. I do końca naszej wizyty spoglądała ba mnie co jakiś czas w celu przymonitorowania czy aby akcja porodowa się nie rozpoczynaAnuszka, agulas, Takanijaka, Viki26, pragnaca dzidziusia, Inska, mia6 lubią tę wiadomość
-
No i ja się melduje od piątku skurcze nie regularne i napinanie brzucha. ( dzidzia bardzo aktywna przy tym, chyba się to nie podoba) . Wczoraj ktg skurcze po 80-85 rozwarcia brak.wiec do domu spowrotem. Dziś na 17-18 do szpitala ( jeśli nie odejdą wody. Lub jak odejdą to odrazu) więc jak dziś pojedziemy to już zostajemy i coś będą działać. Na razie jest ok. Co 40 minut więc czekamy w domu dalej. Śmieje się tylko, że czas spędzam w spa ( czytać łazienka) na basenie ( czytać wanna i prysznic) ew aerobik ( czytać na szworaka na podłodze) .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 09:31
agulas, Takanijaka, Moniaa, Asienka1184, Viki26, pragnaca dzidziusia, Astra, Astra, aszka, Lilou1984, wiecznie, gaja13, mia6 lubią tę wiadomość