Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny_cherryLady wrote:Ciekawe jest to jak interpretuja wyniki tego badania na glukoze. Moja znajoma po godzinie miala niecale 120 jednostek i powiedzieli jej ze cukrzyca. A inna miala ponad 140 i dr powiedzial jej ze OK
pragnaca dzidziusia, _cherryLady lubią tę wiadomość
-
pragnaca dzidziusia wrote:Kochana w UK to badanie wykonuja OK 25 tc ale tylko jesli znajda cukier w moczu, albo puchniesz. Z reguly kieruje na nie polozna, jesli ma zastrzezenia jak nie to nie. Moze w Irlandii podobnie bo jak do tej pory to zasady podobne maja
To pewnie będzie tak samo jak u Ciebie. Dzięki pragnąca!pragnaca dzidziusia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, glukoza nie jest taka straszna. Ja też miałam 75g. Można dodać cytrynę.
Strasznie się bałam posmakować, a tu się okazało że to jest ok. Oczywiście nie smakuje jak tiramisu, ale wypija się i już. Normalna rzecz.
Mi też robiło się strasznie gorąco, mdliło mnie po około 30 min po wypiciu. Ale samo wypicie jest spoko.
Pragnąca, mój lekarz twierdzi, że cukrzyca u niektórych nie ujawnia się przed 25 tygodniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 14:24
Inska, mia6 lubią tę wiadomość
-
Ha! No to mnie pocieszyłyście
Też uwielbiam słodkie, więc już lajtowo do tego podchodzę
Bardziej stresuje mnie pobieranie krwi z palca - mam traumę z dzieciństwa. Muszę jeszcze morfologie zrobić, więc jest szansa, że wszystkie pobrania będą z żyły
A cytrynkę też ze sobą wezmę na wszelki wypadek - dziękuje za rady
No i książkę, bo umrę tam z nudów.
Astra super, że maluszek przyzwyczaja się do cycucha, oby całkiem zrezygnował z butli -
Awatarek ... Kava to na ten czas sama rzeczywistość hihi
Mia oni dlatego pobierają najpierw tycia kropelka z palca aby sprawdzić czy w ogóle mogą Ci podać tyle glukozy ... bo są czasami ludzie co i maja na czczo prawie 200 cukier. A jakby wypili glukozę to mogliby zejść w poczekalni hehepragnaca dzidziusia, mia6 lubią tę wiadomość
-
Witam się z wami, widzę znów jakąś afera, dla mnie to choroba tym bardziej że ta osoba zakłada konta odkąd ja jestem na ovu a to już ze 3 lata wątpię żeby troll miał aż tyle zaparcia w tworzeniu kont i historii
Mycha ogromne gratulacje, pociesza cie ból szybko mija przynajmniej w moim przypadku a jak ściągną ci szew to całkiem odżyjesz:-) ucaluj maluchy od ciotki, niech się zdrowo chowia :-*
Ja w domku od tygodnia, Tomuś od poniedziałku a Zuzia najprawdopodobniej jutro albo pojutrze wyjdziedzieci są PRZECUDOWNE, człowiek w ciazy zastanawia się jak to będzie ale rzeczywistości przerasta oczekiwania, jesteśmy z m zakochani moglibyśmy trzymać maluchy na rękach, patrzeć na nie i juz nigdy nie puszczać
Kciuki za najbliższe wizyty i rozwiązaniaagulas, justa1234, Kava, Moniaa, aneczka2015, Anatolka, wiecznie, pragnaca dzidziusia, ewa84, arlenka, Konwalia, Inska, szałwia, vella, Beata.D, Biała, Lilou1984, Takanijaka, _cherryLady, mia6, Viki26, freya lubią tę wiadomość
-
Mycha gratulacje!
dorodne chłopaki. niech zdrowo rosną a Tobie życzę szybkiego powrotu to formy
adrenalina na pewno wszystko będzie dobrze! Nasze ciąże są tak samo silne. tego się trzymamy! nie każdy lekarz zobaczy serduszko w 6 tyg, ale to nie znaczy że już nie bijeja miałam tak że w szpitalu nie widzieli nic w pęcherzyku (5 tydz + 4 dni chyba), a na usg 3 h później w prywatnym gabinecie pięknie było widać bijące serduszko i bąbelka:) sprzęt sprzętowi nie równy, pewnie doświadczenie lekarza też ma znaczenie...
roletka super że za chwile będziecie wszyscy razemcudownie czytać takie nowiny
Ja dostałam skierowanie na CC do szpitala (bez daty więc czekamy aż Iga da Nam sygnał do wyjścia), ze względu na dużą przewidywaną wagę dziecka + in vitro, i jakoś mi ulżyło, bo się trochę martwiłam SN, że się obie umęczymy (przewidywalna waga w TP to ponad 4 kg, lekarz coś nawet wspomniał o 4400), a teraz już jestem spokojnapragnaca dzidziusia, Anatolka, adrenalina, agulas, justa1234, Inska, mia6, aszka, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Astra wrote:Cześć dziewczynki
jeszcze nie wiem co się tu aktualnie dzieje ale może uda mi się nadrobić. Chyba mycha urodziła? Jak tak to gratulujemy serdecznie
My dopiero w poniedziałek wyszliśmy do domu bo synek miał żółtaczke. Ogólnie w depresję wpadam w szpitalach i mało brakowało aby baby blues się rozkrecil ale się nie dałam. Mały w ogóle nie chciał ssać piersi nawet położne stwierdziły ze ciężki z niego przypadek. Spał dwie doby i w ogóle nie chciał współpracowac. U mnie laktacja tez się dopiero w 3 dobie pojawiła i to dzięki laktatorowi, dobrze że wzięłam do szpitala. W domku już jest lepiej, nie poddalam się, choć już miałam ochotę słysząc płacz mojego głodnego dziecka które woli butlę, bo łatwiej. Teraz misiu mój usnal przy cycuw nocy jeszcze dokarmiam ale może uda się przejść całkiem na pierś. A o cc już nie pamiętam, no może gdyby nie zastrzyki przeciwzakrzepowe to byłoby idealnie. Jestem zakochana po uszy, nie ogarniam tej ilości miłości zwłaszcza ze synek jest kopią tatusia może jedynie długie palce u nóg i uszy ma moje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 08:44
-
Lilou1984 wrote:Ja dostałam skierowanie na CC do szpitala (bez daty więc czekamy aż Iga da Nam sygnał do wyjścia), ze względu na dużą przewidywaną wagę dziecka + in vitro, i jakoś mi ulżyło, bo się trochę martwiłam SN, że się obie umęczymy (przewidywalna waga w TP to ponad 4 kg, lekarz coś nawet wspomniał o 4400), a teraz już jestem spokojna
Ciesze się, że dali ci już datę i że możesz odetchnąćTak z ciekawości, czy in vitro miało coś do tego, że będziesz miała CC? Czy tu bardziej o wagę maluszka chodzi?
Lilou1984 lubi tę wiadomość
-
A powiedzcie mi po ile sztuk pajaców, body z długim i krótkim, śpiochów i kaftaników kupowałyście w każdym rozmiarze? 5-6, czy więcej? No i czy jest tu jakaś mamusia, albo przyszła mamusia, która planuje używać pieluchy wielorazowe?
Inska lubi tę wiadomość
-
Lilou to super, przynajmniej stres Ci opadł. A będą czekać na akcję porodową czy będziesz miała potem termin zaplanowany? Ze mnie po spotkaniu z położną też stres porodowy opadł, chociaż na tym etapie nie wiadomo czy będzie SN czy CC, ale mówiła, że ze względu na moją budowę i dużą główkę naszego wielkoluda może być wskazanie do CC. Nie żebym strasznie chciała CC, wolałabym SN, ale jak będzie wskazanie, to nie będę z wiatrakami (czytaj wielkoludem w moich drogach rodnych) walczyć
Inska z tego co słyszałam od lekarzy to nad ciążą z IVF się trochę bardziej trzęsą (chociaż wiadomo, że wskazania do IVF są różne). W Polsce chyba bardziej, bo to ciągle mniej popularny zabieg, ale tu ku mojemu zaskoczeniu też, chociaż bardziej nad porodem. Nie ma podobno wskazania od razu do CC, ale jak jest jeszcze inne, to od razu na cesarki wysyłają. Podobnie w trakcie porodu, jak coś idzie nie tak, to bardziej się boją i mogą zdecydować o CC, takie info mi zapodała znajoma lekarka, która odbiera tu porody niemal codziennie.
Dziewczyny mierzą Wam miednicę? Bo moja położna była zaskoczona, że mam jeszcze niezmierzoną (powinno się mierzyć podobno na początku i na końcu ciąży).Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 10:03
-
nick nieaktualnymia6 wrote:A powiedzcie mi po ile sztuk pajaców, body z długim i krótkim, śpiochów i kaftaników kupowałyście w każdym rozmiarze? 5-6, czy więcej? No i czy jest tu jakaś mamusia, albo przyszła mamusia, która planuje używać pieluchy wielorazowe?
mia6 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Inska wrote:Ciesze się, że dali ci już datę i że możesz odetchnąć
Tak z ciekawości, czy in vitro miało coś do tego, że będziesz miała CC? Czy tu bardziej o wagę maluszka chodzi?
ordynator szpitala u którego byłam twierdzi że samo in vitro, jeżeli kobieta boi się porodu naturalnego (o dziecko) jest wskazaniem do CC.
argumentuje to tym, że kobieta i tak już wiele przeszła starając się o dziecko, a ze względu na niepłodność pary nigdy nie wiadomo czy to nie będzie np. jedyne dziecko itp
więc nie robi problemu z CC
wytyczne Polskiego Towarzystwa ginekologicznego też to sugerują, ale ostateczną decyzję pozostawiają położnikom i właśnie trzeba trafić na takiego "przychylnego"
natomiast u Nas jest to dodatkowe wskazanie ze względu na wagę dziecka...
Idę o zakład, że jakbym pojechała do Św Zofii czy na Inflancką w Warszawie to kazaliby mi rodzić naturalnie, bo tam jest podobno na to bardzo duży naciskInska, aszka lubią tę wiadomość
-
Rekomendacje Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego w zakresie postępowania w ciąży po zapłodnieniu in vitro
http://edukacja.gameta.pl/rekomendacje/rekomendacje-polskiego-towarzystwa-ginekologicznego-w-zakresie-post%C4%99powania-w-ci%C4%85%C5%BCy-po-zap%C5%82o
na dole strony są wzmianki o rekomendowanym sposobie zakończenia ciążyAnatolka lubi tę wiadomość