Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Eliz wrote:Witam się z wami ze szpitalnego łóżka, wczoraj dostałam skurczy, szyjka 2.5cm i mało wód plodowych. Dostałam steryd na rozwinięcie płuc bo szykują mnie na cesarke. Na razie leżę i chcą mnie jeszcze przetrzymać do 34tc ale czy im się uda to nie wiem. W każdym bądź razie trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze. Buziaki
Eliz kochana trzymam kciuki zeby było dobrze. Trzymajcie sie kochane obie! Buziaki
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Eliz &&. Ja na szyjke 26mm dostałam pessar w 19tc. Teraz mam 29 tc. Szyjka niezmiennie kiepska, ale nie pogarsza się od czasu założenia pessara. Może podpytaj o to rozwiązanie. Odciaza szyjke to zabezpieczenie.
Mój synek waży dziś 1,3kg z haczykiem300g w dwa tygodnie urósł
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 17:47
Neo84, arlenka, _cherryLady, Iva79, Viki26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny, szykuję się do wyboru kliniki. Czy któraś z Was podchodziła do ivf z bardzo niskim wynikiem AMH? Znacie historie, gdy przy wyniku amh<0,5 ivf się powiodło?
Wszystkim zdrówka życzę
ed. mam 32 lata, amh=0,37, wynik prawie mnie zabił, ale powoli wstaję i zbieram się do walkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 19:34
-
rudi wrote:Dziewczyny kochane, te które suplementowały się kwasem foliowym 5mg - czy lekarz w którymś momencie kazał wam wymienić na zwykły kwas 0,4?
Bo mi pozwolił już przyjmować zwykły ale mam mieszane uczucie, bo jestem dopiero w 10 tyg...
W 27tc zmniejszył mi dawkę. -
ojejku wrote:Cześć Dziewczyny, szykuję się do wyboru kliniki. Czy któraś z Was podchodziła do ivf z bardzo niskim wynikiem AMH? Znacie historie, gdy przy wyniku amh<0,5 ivf się powiodło?
Wszystkim zdrówka życzę
ed. mam 32 lata, amh=0,37, wynik prawie mnie zabił, ale powoli wstaję i zbieram się do walki
Gyncentrum Katowice ma program dla pacjentek z niską rezerwa. Jest na pewno opisany na ich stronie internetowej.ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKalkuluję, jak żyjąc we Wrocławiu wybrac się do Katowic na procedurę. Musze tam zadzwonić, spytac czy chociaż popołudniami przyjmują... bo tyle wolnego na wizyty nie wygospodaruję tutaj, we Wrocławiu w pracy wyskocze na chwilę a do Katowic juz nie. Ale skoro mają program...
ed. zadzwoniłam, przyjmują nawet do godz 20!rewelacja, kogoś możecie Dziewczyny stamtąd polecić? Ja jestem wynikiem przerażona...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 19:53
-
ojejku wrote:Kalkuluję, jak żyjąc we Wrocławiu wybrac się do Katowic na procedurę. Musze tam zadzwonić, spytac czy chociaż popołudniami przyjmują... bo tyle wolnego na wizyty nie wygospodaruję tutaj, we Wrocławiu w pracy wyskocze na chwilę a do Katowic juz nie. Ale skoro mają program...
Przyjmują, L4 też wypisują
A4 zbudowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 19:50
ojejku, Viki26 lubią tę wiadomość
-
Szyjka dla nich nie jest wielkim problemem ale te znikające wody płodowe które są poniżej normy. Szyjkę leżeniem mogę jeszcze podratowac, w każdym razie 3 tygodnie w szpitalu spędzę,na pewno jeśli nie będzie gorzej to wcześniej cc mi nie zrobią. Musze dać radę do 34tc a jeszcze niunia jest tak ułożona ze stopki ma przykurczone i na pewno po porodzie czeka nas rehabilitacja.Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - Nadia
Mój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
Eliz ja też wylądowałam w podobnym tc w szpitalu ze względu na szyjkę i skurcze. Lilka dostała sterydy, mama posłusznie leżała i udało nam się wytrzymać do 37 tc. Mnie w okolicach 32 tc nie chcieli już zakładać pessara. Co do wód to moja koleżanka też miała mało, ale w pewnym momencie zaczęły przybierać i wróciły do normy. Mam nadzieje, że u Ciebie też tak będzie.
pragnaca dzidziusia, Viki26 lubią tę wiadomość
-
rudi wrote:Dziewczyny kochane, te które suplementowały się kwasem foliowym 5mg - czy lekarz w którymś momencie kazał wam wymienić na zwykły kwas 0,4?
Bo mi pozwolił już przyjmować zwykły ale mam mieszane uczucie, bo jestem dopiero w 10 tyg...
w I trymestrze brałam 5 mg kwasu foliowego, potem w drugim brałam wróciłam do 0,4 mg, a na końcówkę ciąży zwiększył mi do 15 mg z żelazem (dla lepszego przyswajania)
Eliz przykro mi, że znowu masz nerwy, ale dobrze że jesteście pod opieką lekarską !trzymajcie się jeszcze chwilę w dwupaczku :*
-
Dzięki dziewczyny.
Ja jak zapytałam się lekarza -a jeśli mój organizm nie przyswaja dobrze kwasu foliowego. To powiedzial,ze to genetycy wymyślili ta teorię a ze ja suplementuje się od dawna,więc mi wystarczy taka ilość. Jak ktoś nie przyswaja kwasu to przyswoi go nie od razu a z opoznieniem. Coś mi jeszcze tłumaczył na temat przyswajalności ale ja mało co zrozumiałam co mówiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 03:37
-
Konwalia bardzo bym chciała żeby w moim przypadku było podobnie, może uda się i u mnie i tych wód troszkę przybędzie.
Pozdrawiam was dziewczyny :*Moniaa, pragnaca dzidziusia lubią tę wiadomość
Z udanego ivf wyszła cudowna dziewczynka urodzona 2 maja 2016 - NadiaMój mały wielki cud, moja wielka miłość
-
ojejku wrote:Kalkuluję, jak żyjąc we Wrocławiu wybrac się do Katowic na procedurę. Musze tam zadzwonić, spytac czy chociaż popołudniami przyjmują... bo tyle wolnego na wizyty nie wygospodaruję tutaj, we Wrocławiu w pracy wyskocze na chwilę a do Katowic juz nie. Ale skoro mają program...
ed. zadzwoniłam, przyjmują nawet do godz 20!rewelacja, kogoś możecie Dziewczyny stamtąd polecić? Ja jestem wynikiem przerażona...
Większość nas jest spod skrzydeł Dra Mercika, ale kurde on popołudniu jest tylko w czw chyba. CherryLady chwali dr Piekarz, dr Czerwińska różnie, ale ostatnio te opinie się poprawiają - wiem, że czyta fora i opinie na necie (na 100%) i może wzięła sobie uwagi pacjentek do sercaojejku, mia6 lubią tę wiadomość
-
Eliz wrote:Konwalia bardzo bym chciała żeby w moim przypadku było podobnie, może uda się i u mnie i tych wód troszkę przybędzie.
Pozdrawiam was dziewczyny :*
To lez grzeczniejak szpitalny wikt?
Aaa i pytanie, może trochę naiwne, ale czy ilość wód w jakikolwiek sposób zależy od ilości wypijanych płynów? Wiem, że one są filtrowanie z dość dużą częstotliwością następuje ich wymiana itd, ale czy to ile pijemy ma wpływ na ilość? -
A teraz podzielę się wiedzą, bo wczoraj wyciągnęłam z lekarza coś dla mnie nowego.
Pytałam właśnie o sterydy na plucka dla dziecka. Moja szyjka kiepska, więc jako nieco zeschizowana matka pytałam o te sterydy. Miałam jak się okazało złe wyobrażenie o ich działaniu... Otóż sterydy działają najlepiej po 48h od podania dawki a ich działania utrzymuje się do 2 tygodni. To nie jest tak, że dostanie się steryd i plucka rozwijają się i są jakby "do przodu" i już tak pozostaje. Do 2 tygodni jest efekt. Co więcej sterydownaia się raczej nie powtarza po raz drugi w razie W. To wyjaśnia dlaczego lekarze czekają z ich podaniem i liczą na te 48h jak było u Pragnącej ostatnio...Konwalia, szałwia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnatolka, jeszcze raz dziękuje za pomoc. Rzeczywiscie dr Czerwińska przyjmuje tam najwięcej chyba, ale opinie o niej czytałam kiepskie i cięzko mi się na nią zdecydować. Zadzwonię tam dziś znowu z prosbą o przedyktowane grafików, bo niestety na stronie nie mają, a musze już na 1 wizytę iść zdecydowana na konkretnego lekarza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 08:45
Anatolka lubi tę wiadomość