Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc, jestem by się wyzalic, byłam wczoraj w klinice u lekarza który ma wynokywac mi cc. Obejrzał moje łożysko i powiedział żebym pod żadnym pozorem nie kładła się do szpitala w swoim mieście. Powiedział ze cc będzie prawdopodobnie wykonywane przez łożysko ponieważ zasłania całe ujście. Za dwa tug wizyta. Jakby się coś działo mam natychmiast do niego dzwonić i jechać na Białystok on w tedy powie jaki szpital. Do tego cięcie planowane jest na 10.10 jego w tym czasie nie ma
ale powiedział ze przez dwa tygodnie znajdzie mi kogoś kkto zna się na rzeczy i nie spartoli tego.
Powiedział ze przy cc może pójść gładko a równie dobrze mogą być komplikacje.
Wiec proszę trzymajcie kciuki by synek nie pchał się na świat za wcześnie żebym expresem nie musiała jechać do Białegostoku. -
Asieńka gratulacje! Kawał chłopa
Mimi i u mnie też chłopak będzie (w sumie już ósmy wśród rodzeństwa mojego i męża-nie ma żadnej dziewczynki i wszyscy liczyli na nas). Najważniejsze, że wszystko jest w porządku i ciąża dobrze przebiega!
Adrenalina 3maj się i nie stresuj ( choć wiem, że łatwo powiedzieć) jeżeli Twój lekarz nie bedzie mógł Ci zrobić zabiegu to na pewno odda Cię w zaufane ręce!
Daleko masz w razie czego do Białegostoku?Starania od II 2014
5x IUI(w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
szałwia wrote:Dziewczyny co mowia Wasi lekarze o nocnym karmieniu?Musi byc czy nie?Zastanawiam sie czy musze ja budzic,bo dzisiaj np. spala od 21 do 7...
Mi rodzinna powiedziała, że musi. To za małe dziecko, żeby tyle nie jadło. Nawet jak powiedziałam, że śpi od 20.30 do 2-3 to powiedziała, że to dość długa przerwa ale jeśli jest tylko jedna taka, a później wraca do odstepów 2-2,5h między karmieniami to może być taka dłuższa. Jedna.szałwia lubi tę wiadomość
-
Adrenalina, ja mam podobną sytuację - łożysko, obecnie na tylnej ścianie, ewidentnie tylko 7 mm od ujścia szyjki macicy- niestety, kwalifikuje mnie do cc. Do lekarza prowadzącego mam 70 km (z Kato do Krakowa).
Nie zaryzykuję cc w żadnym ze śląskich molochów i mam wielką nadzieję że uda się wszystko zaplanować właśnie w tym szpitalu, gdzie pracuje mój gin. Wstępnie tak się przymierzaliśmy.
Mój termin jest na 10-11 wg USG (wg OM 12-11), więc jeszcze mam czas żeby to z nim omówić i nastawić na konkretny dzień. Listopad w tym okresie jest mało szczęśliwy z uwagi na wspaniałą polską tradycję długich weekendów, tak więc muszę go zaklepać odpowiednio wczesniej. Oby mi się udało a on nie marudził, niedługo w tej sprawie do niego pojadę.
Z innej beczki - u nas 32 t, dzieć waży już ponad 1700 gram, przez tydzień przybrał 200 g, wczoraj zrobiliśmy ostatnią sesję 3D i nagraliśmy filmik z jego pyzatą buzią w roli głównej. Bardzo się cieszyłam że się tak ładnie pokazał.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Mimbla rzeczywiście bardzo podobna sytuacja. I równo miesiąc jestem przed Tobą
Oby wszystko dobrze się skończyło. Zaczynam się stresować. Chciałam Żeby wcześniej zrobił cc to powiedział ze dziecko musi być donoszone i będzie cc w październiku 10 (prawdopodobnie) ale przychodzą czarne myśli co będzie jak zacznie się wcześniej.Mimbla lubi tę wiadomość
-
Mimbla moge zapytać o jakim szpitalu piszesz w KRK? robie wstepne rozeznanie miedzy slaskiem a krakowem ( mieszkam w Olkuszu tak pomiedzy, ale jeszcze nie wiem czy chce tutaj rodzic)
-
Nadira wrote:Adrenalina, Ty masz swojego lekarza prowadzącego w Białymstoku w Bocianie? Nie stresuj, będzie dobrze!
Lekarza prowadzącego miałam w swoim mieście. ale chciałam by dokończył ciąże lekarz z bociana. I powiedział ze się tym zajmie. Ale boje się okropnie. Od wczoraj (pewnie z nerwów albo przez dłuższy czas siedzenia w samochodzie ) boli mnie na dole. Jakby główka dziecka mi uciskała na coś. Ale leżę już dziś od południa i jest poprawa. -
adrenalina wrote:Prowadził mnie lekarz z bociana przez ivf. Jeździłam tam na każde prenatalne i połówkowe.
Lekarza prowadzącego miałam w swoim mieście. ale chciałam by dokończył ciąże lekarz z bociana. I powiedział ze się tym zajmie. Ale boje się okropnie. Od wczoraj (pewnie z nerwów albo przez dłuższy czas siedzenia w samochodzie ) boli mnie na dole. Jakby główka dziecka mi uciskała na coś. Ale leżę już dziś od południa i jest poprawa.adrenalina lubi tę wiadomość
-
Adrenalina trzymam kciuki,zeby mlody siedzial grzecznie do 10.Super masz lekarza.
Anatolka w PL rodzinny sie dzieckiem zajmuje?Ile wg niej musi wynisic tygodniowy przyrost?Co 2 h to mi sie bardzo czesto wydaje.Mloda jadla w dzzien co 3,w nocy miala 2 odstepy po 4-7h (20-12,12-6,7) i przyrost byl 200 g tygodniowo. No moze bede budzic,ktos cos jeszcze wie w tym temacie?:)Zastanawiam sie czy nie zrobic tak,ze przez tydzien je kiedy chce i zobacze jaki bedzie przyrost,bo mega zadowolina potym spaniu byla.adrenalina lubi tę wiadomość
-
Szałwia, u mnie w przychodni jest i pediatra i lekarz rodzinny. Pediatra tak sobie mi przypadła do gustu, rodzinna jest super. Zadowolona jest z przyrostu wynoszącego nie mniej niż 20g na dobę. Mam numer do pediatry z polecenia, prywatnie ale nie działo się nic niepokojącego do tej pory, żeby korzystać.
Moj je w dzień w odstępach 2-2,5h. Od zawsze.szałwia lubi tę wiadomość
-
Na porodowce mi kazali wtedy,jak ona chce.Nasz pediatra kazal w dzien 2,5/3 h,a w nocy,ze moze dluzej,ale nie zapytalam ile,bo nie wiedzialam,ze moge miec taki probkem:) Tutaj rodzinny w ogole sie dziecmi nie zajmuje,pytalam wiec z ciekawosci.Czegos takiego jak prywatny tez brak praktycznie. Poza tym u nas kolek brak juz od jakiegos czasu,wiec dalej rozszerzam diete swoja.Jesz wszystkie alergeny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 14:51