X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki metodą IVF i IUI
Odpowiedz

Ciężarówki metodą IVF i IUI

Oceń ten wątek:
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 września 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może dostaniesz na refundacje lub na ryczałt. Moja gin rzadko przepisuje coś ze zniżką. ale jest mega dobra więc i tak zostajemy przy niej. Zresztą Ona jest autorem mojego CUDU :)

    Iva79 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 27 września 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro się dowiem co i jak z tymi zastrzykami. Ja zmieniłam lekarza i teraz jestem już zadowolona. Poprzedni nie był autorem mojego Cudu i też jego opieką pozostawiała wiele do życzenia. Jak już będziesz po zastrzyku daj znać czy faktycznie taki nieprzyjemny.

  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 września 2016, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chiara strach ma wielkie oczy :) sam zastrzyk mnie nie bolał, po hmmmmm lekkie szczypanie ale do zniesienia. jutro kolejny i ostatni :) aaaaaaaaaa za 6 amp zapłaciła 107,70 dokładnie.

    Mimi86, chiara lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 27 września 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już miałam wizję paraliżu pośladków :) szkoda, że nie dostałas tego ze zniżka. Wiadomo przy kosztach in vitro i późniejszych leków to nie majątek, ale i tak nie mało. A ty musisz leżeć czy raczej funkconujesz w miarę normalnie?

  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 września 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie nie muszę lężeć, normalnie funkcjonuje. Muszę tylko bacznie kontrolować ciśnienie, bo to obecnie jest mój wróg numer jeden.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • 19ilonka87 Ekspertka
    Postów: 158 195

    Wysłany: 27 września 2016, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, podczytuję Was od jakiegoś czasu, mój termin wypada na 17 lutego będziemy mieli synka. Józefka kciuki za Ciebie i maleństwo :)
    U mnie na pierwszych prenatalnych wyszło duże ryzyko wystąpienia stanu przedrzucawkowego 1:9 przed 34 tc i 1:4 przed 36 tc. Mam nieprawidłowe przepływy, a konkretne na karcie informacyjnej z usg połówkowego mam zapis:

    "przepływy w prawej tętnicy macicznej- nieuwidoczniono"

    "przepływy w lewej tętnicy macicznej z wcięciem wczesnorozkurczowym / NOTCH/ PI-1,9"

    "przepływy w żyle pępowinowej bez cech pulsacji".

    Czy któraś z Was miała podobny problem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2016, 19:40

    III 2014 - 8tc; XII 2014 - ciąża biochemiczna; X 2015 IVF; XII 2015 transfer; I 2016 IVF transfer 2 zarodków c. biochemiczna; V 2016 IVF
    ckaivfxmnzhi9kva.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 września 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    19ilonka87 u mnie były wyniki USG dobre, ciśnienie lekko podwyższone stąd wcześnie wprowadzony został dopegyt. teraz w 30 tc trafiłam do szpitala przez skok ciśnienia i właśnie tam zdiagnozowano stan przed rzucawkowy. na szczęście przepływy u mnie ok, jedynie ciśnienie i obecne białko w moczu (obecnie już zbite)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 27 września 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jozefko ciesze się ze sytuacja opanowana :) ja też od początku mam problemy z ciśnieniem i przypisany dopegyt, jak u Ciebie jest z tetnem? Mi od paru dni tak skacze między 115 a 125 nie wiem czy to juz nie za dużo?

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • 19ilonka87 Ekspertka
    Postów: 158 195

    Wysłany: 27 września 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Józefka dziękuję za info :) zdrów dla Was. Jak na ten moment nie mam problemów z ciśnieniem ale muszę systematycznie kontrolować zobaczymy, jak będzie dalej

    III 2014 - 8tc; XII 2014 - ciąża biochemiczna; X 2015 IVF; XII 2015 transfer; I 2016 IVF transfer 2 zarodków c. biochemiczna; V 2016 IVF
    ckaivfxmnzhi9kva.png
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 27 września 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A od którego tc powinno się robić przepływy? U nas na usg połówkowym wszystko ok ale lekarz nic nie wspominał o przepływach.

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 27 września 2016, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tętno spoczynkowe to od zawsze miałam na poziomie 100-110 więc podniesione nawet do 120 pary nie jest dla mnie niczym dziwnym.

    co do przepływów ciężko mi powiedzieć od kiedy się robi.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • 19ilonka87 Ekspertka
    Postów: 158 195

    Wysłany: 27 września 2016, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadri też nie jestem zorientowana w temacie, jak na razie miałam badane na prenatalnych i połówkowych

    III 2014 - 8tc; XII 2014 - ciąża biochemiczna; X 2015 IVF; XII 2015 transfer; I 2016 IVF transfer 2 zarodków c. biochemiczna; V 2016 IVF
    ckaivfxmnzhi9kva.png
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 27 września 2016, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę u gina we czwartek to popytam o te przepływy.

    19ilonka87 lubi tę wiadomość

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • Nadira Autorytet
    Postów: 1160 1054

    Wysłany: 27 września 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tętna to ja zwykle ciągnę na 50-60, w ciąży ledwo przyzwyczaiłam się do 70-80, a jak mam 100 to stan przedzawałowy.

    ex2bcwa1oc4n8lw7.png
    ex2b3e5enw2ksmqc.png
    ex2b4z17x0iw5y73.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 28 września 2016, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry. A ja od wczoraj w szpitalu znowu :-( na wizycie u gina podczas usg okazało się że mam trochę za dużo wód płodowych. Afi 28, norma do 20. Skierowanie dostałam do szpitala, ze wskazaniem wielowodzie. To wielowodzie to ogólnie rzecz biorąc grubsza sprawa, ale jednym z ryzyk jest np to że jak mały ma więcej wód to też więcej miejsca na wiercenie się. A że ruchliwy to jest ryzyko że się owinie pępowiną. No a tego nie chcemy. Zresztą innych konsekwencji wielowodzia też nie. Jestem więc na obserwacji. Za trzy dni usg do powtórki, sprawdzą ilość wód - czy stan się utrzymuje, obniża się czy rośnie. Do tego zrobili mi dziś powtórkę krzywej glukozowej, bo jednym z czynników wystąpienia wielowodzia jest cukrzyca. Taka cukrzyca może się pojawić też w takiej późniejszej ciąży, więc sprawdzali. Musiałam ten ulepek znowu pić... No, smakowało jak poprzednio, jednak ostatnie łyki to już takie na siłę. Czekam więc na wyniki, na obchodzie jeszcze ich nie było. Zapytam na wieczornym obchodzie. W zależności od wyników będą działać dalej - jeśli jest cukrzyca to będą wołać do mnie dietetyka. Jeśli nie to będą poprostu obserwować dalej. Około 50% przypadków wielowodzia jest idiopatycznych, reszta to albo choroby matki albo wady płodu, w tym szczególnie wady układu pokarmowego. Zbadali mi dziecia na usg i wygląda git. No a taki wam tu wykład piszę, bo z tego co widziałam to wielowodzie zdarza się u około 1-2% ciąż, także no... akurat mnie trafiło. Dobrze, że nie mam ostrego przypadku tylko lekki, taki do obserwacji, bo w tych ostrych to nawet nakłuwają macicę żeby odsaczyc płyn. To może jednak spowodować przedwczesny poród... Co do leków to odstawili mi już luteinę, mam tylko magnez i scopolan. Znów dostałam wersję szpitalną scopolanu, w czopkach... No dramat jak dla mnie, to jest bardzo niekomfortowe i niehigieniczne, nie wdając się w szczegóły :-P dziś na porannym obchodzie wynegocjowalam scopolan w tabletkach. No - teraz to ja tu mogę spokojnie leżeć i dawać się obserwować ;-)

    No i tym razem nie muszę leżeć, mogę łazić po oddziale. W związku z tym wczoraj, po przyjęciu i badaniu przez lekarza ustaliłam z nim że mogę się urwać z oddziału i iść na szkołę rodzenia, posiedzieć na worku sako :-P kazał tylko ciepło się ubrać bo zimno. No i git. Myślę że jutro też będę mogła iść, to już ostatnie zajęcia.

    Ile czasu tu będę tym razem leżeć nie wiadomo, zależy od wyników glukozy. A poza nimi to te minimum trzy dni do usg, a może i kolejne trzy jakby chcieli jeszcze dalej sprawdzać. Pacjentek tym razem jest takie zatrzesienie, że leżę w jakiejś kanciapie ;-) są dwie awaryjne sale koło oddziału i wszystkie miejsca zajęte. Dobrze że na korytarzu mnie nie położyli ;-) do jutra rana mam współspaczkę, jutro wędruje na cc. Ta nie chrapie. Zobaczymy kogo mi tu następnego zakwaterują, przezornie wzięłam stopery :-D

    Idę poczytać co tam naskrobałyście :-)

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 28 września 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    józefka wrote:
    cześć dziewczyny po dłuuuuuuugim dla mnie tygodniu. od poniedziałku do dziś byłam w szpitalu, obecnie jestem w domu ale na jak dlugo... nie wiem. walczymy o każdy tydzień niestety do nadciśnienia doszło mi białkomocz co do prowadziło Nas do stanu przedrzucawkowego :( Kropek jest mega silny i obecnie nic nam nie zagraża, ale... musimy bardzo uważać obecnie na siebie. proszę o kciuki za Nas !!!
    O masz.
    Kciukam <3

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 28 września 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Józefka, trzymam kciuki. Sama niedawno przerabiałam szpital... Dbaj o siebie <3

    Co do tego co się dziś działo... No cóż, przygnębia mnie to bardzo. Słów brakuje. Niestety, spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Czarne scenariusze PiS nam pisze...
    O kurde, skleroza. Już trzymałam kciuki w tej sprawie :-) ale to nic, potrzymam tak na zapas :-)

    józefka lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Joanna85 Autorytet
    Postów: 505 435

    Wysłany: 28 września 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej współczuje tego szpitala, no ale jak coś sie dzieje to lepiej zostac na obserwacji. 3mam kciuki zeby stan wód sie unormowal a Dzidek niech jeszcze posiedzi w brzuchu spokojnie!

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    Starania od II 2014
    5x IUI :-( (w tym ciąża biochemiczna)
    IVF
    Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646 :-)
    Magdalena 06.03.2017
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 28 września 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby kciukam żeby było ok, ja tam walczę o każdy dzień na wolności. dziś czuje się słabo, jakby mnie coś brało. nie wiem może to po tym zastrztku ze sterydów, a może zachłysnełam się wolnością po wyjściu ze szpitala. zapytam dziś w zabiegowym jak będą wkuwać się w drugi pół dupek.

    widok aparatu do ciśnienia z automatu mi podnosi ciśnienie i po 15-20 minutach mąż musi mi ponownie sprwdzać na leżąco (wtedy wynik ok). miałam mierzyć 6 razy, ale robie to 3 razy właśnie żeby się nie denerwować. normalnie neospazmine muszę łykać bo ryczę jak mam zmierzyć to cholerne ciśnienie.

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • chiara Autorytet
    Postów: 523 556

    Wysłany: 28 września 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby przykro mi, że znowu trafiłas do szpitala. Ja byłam prawie dwa miesiące (z krótkimi przerwami) i już te ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie. Trzymam kciuki za szybkie wyjście. Znam ból chrupiącej współlokatorki, miałam przez 5 dni i to był koszmar. Później kto po niej przychodził to od razu pytałam czy chrapie.

    Józefka nie dziwię się, że masz takie objawy mierząc ciśnienie. Ja mam podobnie jak mam sobie sprawdzić twardość brzucha, od razu czuję jak mi twardnieje jeszcze bardziej. Dlatego oszczędzam sobie samobadanie. Niestety ty nie możesz zrezygnować z tych badań. Ale staraj się cieszyć tym, że jesteś w domu. Dla mnie każdy dzień to radość. Dzisiaj mam wizytę i się okaże w jakim obecnie jesteśmy stanie.

    Dziewczyny macie już całą wyprawkę skompletowaną?

    ComeToMeBaby lubi tę wiadomość

‹‹ 625 626 627 628 629 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ