Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję bardzo !! Rozwiałyście moje wątpliwości
. Ja 2 miesiące przed ciążą miałam niedobór i sumarycznie zaczęłam brać 2800j.m ( 2000j + 800 w zestawie witamin). Po transferze kazano mi tą dawkę utrzymać. Teraz biorę femibion 2 i tam jest 400j.m i zwątpiłam, czy w ciąży mogę brać jeszcze coś dodatkowo. Ale po Waszych dawkach widzę, że spokojnie chyba mogę jeszcze oddzielnie brać 1000j.
-
Moly wrote:Kabełka zauważyłam w Twoim opisie, że masz Hashimoto jak ja, czy Twój endokrynolog nie zapisał Ci witaminy D po zdiagnozowaniu choroby?
. Dopiero na pierwszej wizycie w klinice niepłodności dr pierwsze co to kazała brać witaminę D3, tylko najpierw oznaczyć poziom we krwi, żeby ustalić dawkę. I oczywiście wyszedł mi niedobór..
Moly lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ale sie rozhulałyscie!!! I jak nas duzo sie nagle zrobilo
Ja leze ze szwem, jutro wychodze do domu. Zalecenia do domu to lezec i lezec i nauczyc sie pracowac palcem do 36tc. Po 36tc moge sobie pochodzic...Asia_88 lubi tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83 wrote:Dziewczyny ale sie rozhulałyscie!!! I jak nas duzo sie nagle zrobilo
Agi83 lubi tę wiadomość
-
Haha! Madlenka 50twarzy greya
Ja obecnie czytam w paryzu dzieci nie grymasza pameli druckerman, troche ciezko mi to idzie ale podoba mi sie taki sposob wychowania (co prawda jestem na samym poczatku). Bardzo bym chciala tez przeczytac o wychowaniu montessori.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2017, 15:35
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
50 twardy to ja przeczytałam jak sie tylko ukazały. Słyszałam o tym poradniku co czytasz, podobno jest fajny. Trzeba bedzie sie za czymś rozejrzeć. Do montesori nie jestem przekonana ale to z tego względu ze pracuje w przedszkolu. Ale to każdy musi sobie na ten temat wyrobić opinie. Ja wiem, ze jak rodzice przenosili dzieci z przedszkola montesori do nas to 4latki nie potrafiły trzymać kredki.
-
I co najgorsze pozniej nie ma szkoły takiej. I te dzieci stykają sie z bardzo surowa rzeczywistością. A przedszkoli jest sporo, hasło reklamowe i tyle. Nie zawsze to idzie w parze z przeszkoleniem personelu.
Anatolka Dzieki sprawdze. Ale chyba odważę sie cos kupic po wizycie dopiero. A mam 19 grudnia.
-
jak u Was Ewelina? Ja nie moge uwierzyc, ze mój maluch zaraz bedzie mial 1.5 roku... rozkminiam czy ubrac choinke jak zwykle taka duza czy kupic jakas mala, ktora bede mogła postawic wyzej na komodzie ...
najbardziej lubie matajeWiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 13:16
-
Haha no tak choinka może stać się niezłym celem badawczym
leci ten czas jak szalony.
U nas jak na razie wszystko dobrze i oby tak zostało, synuś przewrócił mój świat do góry nogami czasami czuję się jak na jakimś rollercoasterze
Aleeee początki nie były łatweciężki połóg no i na własnej skórze poczułam, że karmienie piersią i utrzymanie laktacji nie należy do rzeczy łatwych a wcześniej wydawało mi się to takie proste wszystko
Mój synuś dziś kończy 14 tydz nie akceptuje łóżeczka i smoczka hihi -
ana167 wrote:ja sie wlasnie troche boję karmienia piersią..
Edit: Ewe kupowalas od razu lakator? mam z tym zagwozdkę.moje cycki nie akceptują laktatora hyh odciągałam z ledwością 40ml przez cały dzień.
Karmienia piersią się nie bój to najpiękniejsze co może byća mój syn to cycoholik, ale nie ukrywam że było mi ciężko i to bardzo nie raz chciałam to rzucić w cholere i nie jeden raz wyłam walcząc o pokarm trwało to jakieś półtora miesiąca. Dziś mogę powiedzieć, że było warto i nie żałuję, że się nie poddałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2017, 17:28
ana167 lubi tę wiadomość
-
ja karmie nadal
a mialam CC i rozkrecilam laktacje. To jest w glowie. Chcieć to moc. Laktator kupilam najzwyklejszy reczny i tyle. Bardzo rzadko używałam. Na początku,zeby rozkrecic a pozniej raptem kilka razy jak chcialam gdzies wyjsc, ale prawda jest taka, ze wychodzilam do 2h, zeby wrocic na karmienie, zeby nie musiec odciagac, bo nie lubie. Karmienie to hafija - morze porad, trochę mlekoholiczka, ale rady i wiedza bezcenna.
ewe_a85, ana167 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! mam pytanie, robiłam dziś betę, 9dpt blastki i wynik to 125. Oczywiście oszalałam ze szczęścia ale potem zobaczyłam że progestron który badałam w 3 dpt wynosił 129nmol/l a teraz w 9 dpt spadł do 125 nmol/l. Ze wspomagaczy biorę Acard, Duphaston, Lutinus i Prolutex także całą armię. Czy progesteron nie powinien rosnąć razem z betą? trochę mnie to zmartwiło. No i wiem że najważniejszy przyrost bety - powtarzam w poniedzialek.PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży