Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysia_ wrote:Anatolka,dzięki za opisanie swoich doświadczeń,czasem mam wrażenie,ze natłok informacji jest tak wielki,ze człowiek traci intuicję i sam nie wie, w którą stronę ma iść.Najbardziej boje się, że w razie W nie będę miała pomocy i zbyt łatwo odpuszczę lub się poddam, i to nie tylko w kwestii kp
Strach jest normalny. Później jest jeszcze wiekszy heheDlatego warto poczytac i mieć wiedze przed jak sobie pomóc jak zależy na takiej drodze. Np warto miec numer do dobrego, poleconego np przez znajome doradcy laktacyjnego, zeby w razie W szybko sie umowic jak nam zależy a nie po przyiezdzie do domu szukac kontaktu na szybko przy malym placacym bobasie. To jest duze ułatwienie. Mozna wczesniej zadzwonić, pogadac i wiedzieć, ze fachowe wsparcie czeka w razie kłopotów:-) do daje troche spokoju. W mamach i tesciowych wsparcia nasze pokolenie raczej nie ma, nie umieją karmic, bo urodzily nasz w czasie, kiedy deprecjonowano mleko kobiecie a bylo slynne niebieskie. Jak spytasz mamy to na bank bedzie wiedzieć co to niebieskie mleko. Predzej babcia opowie cos o karmieniu jak sie okazuje.
P.s. u mnie pot i łzy byly. Bez krwi sie obeszlo przy kp. A mialam komplikacje przy cc i zaczac karmic moglam dopiero na drugi dzien jak lek sie wypluka ze mnie. Rodzilam w pn, we wt pierwszy raz przystawilam malucha, w sr wyszlam do domu a czw noc juz maluch byl tylko na moim mleku. W pt mialam nawał. Takze moj maluch dostal kilka razy mm, ale na szczęście doczytalam jak sie dokarmiac powinno i to mi pozwolilo "zejść z butelki". -
Jasmina my co do imion jestesmy od dawna zgodni ale juz widze miny tesciow no hahahab... no ale mam to gleboko w powazaniu...
Anatolka dopuszczam mozliwosc ze nie otworzy i nie chodzi mi o same sloiczki te mialam na mysli dajac np marchewke na sprobowanie na poczatek czy owocki... obiadki moge i gotowac co nie zmienia faktu ze dziecku 5 miesiecznemu nie dam nie zblendowanego bo to jeszcze nie czas na kawalki... a jesli smakowac nie bedzie i zje malo z glodu nie padnie w tym wieku ma jeszcze mlekodziecko sie zaglodzic nie da nawet niejadek...
A co do butelki to wiem ze odstawic kiedys tez trzeba bedzie ale szczerze szybciej dalabym dziecku 1,5 czy 2 letniemu butle niz pozwolila na spazmy rozbieranie mnie i urzadzanie histerii bo cycek ma byc tu i teraz czego niejednokrotnie bylam swiadkiem...
A no i pewnie ze dziecko moze wiele zweryfikowac to jest dla mnie oczywiste ale kazdy ma jakis swoj plan ulozony przed narodzinami luzny i taki jest wlasnie moj... mi bardziej chodzilo o to ze jesli postanowie rozszerzyc np diete po 4 miesiacu to tez tak postąpie i nie bardzo beda nie najnowsze wytyczne obchodzily i zdanie innych mam ze np na piesi nie mozna bo gdzies jest tak napisane i ktos powiedzial... dziala to na mnie tak jak bzdury na temat diety matki karmiacej po czym jest dodawane bo polozna powiedziala...
I jak pisalam kazda mama ma swoj wybor i kazda decyduje za siebie... tamtych zachowań rowniez nie ocenialam nie komentowalam nie podejmowalam ze znajomymi tematu ale wiedzialam ze ja napewno majac dziecko szybciej dam butelke jak dopuszcze do takiego stanu bo dla mnie jako goscia bylo to juz niesmaczne ogladac a jako mamie byloby mi zwyczajnie wstyd... ale pisze tylko i wylacznie ze swojej perspektywy...
Ach dziewczyny to teatr dla niskocisnieniowcow
W sierpniowkach wiecznie afera goni afere jedna druga by zagryzla za odmienne zdanie... Padly nawet slowa ze jesli ktiras nie ma zamiaru kp spac z dzieckiem nosic caly czas na rekach i tulic a dopuszcza mm dziecko ma spac w swoim lozeczku/pokoju i nie chce sie za duzo niepotrzebnie po rekach nosic to powinna sobie psa kupic nie dzieci rodzicno i sie oburzyly ze ktos smie skomentować na innych watkach (wiecej dziewczyn ale akurat na tamte watki zadna nie trafila) ze sa awanturnicami...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja to sie zawsze zastanawiam po co takim osobom te fora.. Nasze różowe IVF to była kopalnia wiedzy, żal nie korzystać. Ale pisać tylko po to, żeby sie zwyzywać i pokłócić? One myślą, że kogoś do czegoś przekonają w taki sposób? Nie widzę sensu takich zachowań, bez kitu..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2018, 09:47
-
Nie mam pojecia... wymiana pogladow czy doswiadczen ok ale krytykowac sie i obrazac bo ktos ma inne zdanie czy inne doswiadczenie nie kumam... kazdy napisze jakie mial czy jak cos widzi i wystarczy napisac a ja widze to tak i tak i tyle kazdy ma prawo i na tym koniec tematu a nie afery...
Na rozowym ivf tez byly roznice poglądów chociazby co do tego ilu dniowe zarodki lepsze a nikt sie nie wyzywal z tego powodu kazda miala inne doświadczenie wypowiedziala swoje zdanie i tyle kazdy akceptowal...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mnie sie wydaje ze nie ma sensu sie nastawiać lub zrażać do jakiejś opcji wychowania/karmienia bo tak naprawdę wszystko wyjdzie w praniu. Warto poczytać i wiedzieć co i jak, jakie sa plusy i minusy oraz próbować jak nam i dziecku jest wygodniej. W końcu wszystkie dzieci żyją czy to te które spały w łożku czy swoim pokoju, kp czy mm, na słoiczkach czy zupkach babcinych. My jako dorośli tez nie wszystko lubimy czy tolerujemy.
Cccierpliwa, Asia_88 lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Mnie na przykład trochę denerwuje jak ktoś mnie pyta co ma zrobic ze swoim dzieckiem (bo ja pracuje w przedszkolu). Cieżko udzielać rad jak ma sie doswiadczenie pracy z grupa. Jeden na jeden jest całkiem inaczej, a teraz to juz wogle moge znac teorie ale wiecie szewc bez butów chodzi
-
Agi dokladnie tego zdania jestem i ja! Trzeba robic jak kto uwaza i komu wygodniej nie jak wszyscy mowia/pisza ze trzeba bo inaczej odrazu zla matka... wazne ze dziecko szczesliwe krzywda mu sie nue dzieje a mama spokojna
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
zohasamoha wrote:Ja zamierzam karmić piersią i zrobię dużo, żeby karmić-przynajmniej przez jakiś czas. Ale jak widzę, jak moja Przyjaciółka się męczy, to nie wiem, czy dam radę - jestem nastawiona w ten sposób, że życie pokaże...Nie ma co się nastawiać, bo np. będą komplikacje przy porodzie i będę musiała brać jakieś leki i nie będę mogła karmić, to się przecież nie powieszę
Co do znieczulenia, to wiele bym za nie dała, ale jak pisałam wcześniej- we Wrocławiu wybór porodówek jeż żaden:( Wybiera się lepsze zło albo jedzie do innego miasta, jak ja zamierzam, gdzie opieka jest super, wynajmuje się położną i ma się opiekę przed porodem, w trakcie i po porodzie (położna przyjeżdża do domu i pierwsza część porodu jest w domku, pod opieką położnej i Ona decyduje kiedy jechać do szpitala), ale niestety znieczulenia nie ma:( Będę musiała spiąć poślady i dać radę
Flo! czekamy na wieści po prenatalnych:)
Ja bardzo chcialam rodzic sn ze wzgledu na endometrioze. Balam sie rozcinania macicy i rozsiania endometrium po brzuchu ale moje dziecko zdecydowalo wtedy pierwszy raz za mnie i ułożyło sie w poprzek, wiec poród naturalny odpadal. Nawiasem mówiąc, jego położenie uratowalo nam zycie jak sie okazalo w czasie cc, ale to inna bajka. W kazdym razie tez chcialam oplacic położna. Nie skorzystalam z tego siłą rzeczy, ale kazda ze znajomych mi dziewczyn, ktora oplacila położna nie żałowała ani razu wydanych pieniedzy -
Dlatego też już mam takową zarezerwowaną.. Poł roku wcześniej, masakra z tymi terminami na Żelaznej. Umowę co prawda można podpisać około 35tc, ale termin już musiałam podać w styczniu
-
Asia_88 wrote:Dlatego też już mam takową zarezerwowaną.. Poł roku wcześniej, masakra z tymi terminami na Żelaznej. Umowę co prawda można podpisać około 35tc, ale termin już musiałam podać w styczniu
Asia_88 lubi tę wiadomość
Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
Słabo. Ale koleżanka dwa razy rodziła na żelaznej i mowi ze każda położna jest tam super. Duży to koszt?
Jeszcze co to ciuchów ciążowych to polecam zalando. Właśnie zamówiłam sukienkę za 24zl i przesyłka darmowa. Zwykła szara z krótkim rekawem, do kolan
-
madlenka wrote:Słabo. Ale koleżanka dwa razy rodziła na żelaznej i mowi ze każda położna jest tam super. Duży to koszt?
Oferta na stronie szpitala nazywa się "Opieka okołoporodowa", koszt to 2000zł.
Mum2b wrote:Dziewczyny a mam pytanie z drugiej strony czy zbyt częste usg jest szkodliwe? Pytam bo mam miec wizyte tydzien po tygodniu, akurat mam termin u dobrego lekarza i szkoda mi zeby przepadl.
USG nie jest szkodliwe. -
Mum2b wrote:Dziewczyny a mam pytanie z drugiej strony czy zbyt częste usg jest szkodliwe? Pytam bo mam miec wizyte tydzien po tygodniu, akurat mam termin u dobrego lekarza i szkoda mi zeby przepadl.Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
-
nick nieaktualny
-
Moly, masz na dole info:
"Informacje są prywatnymi opiniami i poglądami. Nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np lekarza. Wszelkie rady które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność." -
Flowwer jak prenatalne?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyAsia_88 wrote:Ja polecam jednak słuchać fachowców, a nie "prywatnych opinii"
http://mamadu.pl/133643,czy-badanie-usg-szkodzi
Przecież wiemwrzuciłam to jako ciekawostke w odniesieniu do poruszonego tematu
chociaz moja mama ostatnio też mi takie rewelacje mówiła żebym za często na usg nie chodziła, bo to niedobrze ale juz uzasadnic nie umiała
Asia_88 lubi tę wiadomość