Ciężarówki metodą IVF i IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
JA prZewijam przed jedzeniem , ale jak zrobi w trakcie jedzenia ze aż wypływa bo i tak bywa to prZewijam po jedzeniu... ale fakt ze im starszy tym mniej jest kup od razu po jedzneniu, i ulewanie już mamy tez sporadycznie.
-
Yeaah pierwszy dzień sama z małą można uznać za udany i nawet pazury u stóp umalowane. Tylko jakoś zabrakło czasu na drzemkę. Skończyłam jeść obiad i można iść spać. Ale to wszystko moja wina bo ciężko oderwać oczy od tego małego człowieka a reszta się sama nie chce zrobić.
Dzień bez ciepłej wody w kranie dało się obejść ciepłą wodą w termosieKabełka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ktos wie moze co u karen? Ona urodzila wczesniaki. Chcialabym z nia pogadać bo urodzilysmy chyba w podobnym tygodniu. Ja mialam 30tc
Ile maluchy były w szpitalu, czy wszystko w porządku.
Smutno wrócić po porodzie do domu bez maluszkadzis zostalam wypisana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 21:59
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Pysia aż za dobrze wiem co czujesz... wiem też ze może zabrzmi to teraz głupio ale korzystaj z tego czasu, zbieraj siły i wyśpij się na zapas bo potem jak maluszek wreszcie przyjdzie do domu, nie będziesz miała kiedy!
trzymam kciuki za Ciebie i malenstwo! Dawaj znać co u Was :-*
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Karen rodziła w 27 tyg chyba i też jestem ciekawa jak się czuje i jak tam dzieci... szlysmy prawie jednakowo z ciazami. Po sytuacji Karen zaczęłam bardziej na siebie uważać. Karen odezwij się
8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
Serafin Clinic skierowanie na in vitro
Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
Ciaza bliźniacza bez problemów -
Piotruś był tak na granicy wczesniaka (jak się okazało różnie liczyli wiek ciąży po ivf ale na wypisie mamy rozpoznanie: wczesniactwo) ale urodził się z ciężkim wrodzonym obustronnym zapaleniem płuc, odma i jeszcze kilkoma innymi rzeczami... pierwsze 2 tyg swojego życia spędził na oiomie, był zywiony pozajelitowo, na respiratorze... jednym słowem koszmar!
do tej pory nie wiem jak ja to przeżyłam...
I IMSI 13.05.2016
II IMSI 15.07.2016
III IMSI 30.03.2017, beta 9dpt 67, 11dpt 213
-
Jezu śladaczką, współczuję przeżyć..ważne ze wyszedł z tego, możemy się tylko cieszyć, że medycyna poszła tak do przodu, że umie sobie radzić z takimi sytuacjami. A jak teraz się malutki czuje? Pewnie duży brzdąc już z niego, niedługo roczek!
Dziewczyny gratuluję dzieciaczków !
Ana powodzenia! Kiedy mniej więcej godzina W?
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Byliśmy na usg przezciemiaczkowym wczoraj. Mamy torbiel 5mm i neurologa w piatek. Prawdopodobnie torbiel powstała na skuteknniedotlejienia podczas porodu, moze tez byc wrodzona. Narazie raczej nie zagraża, moze sie wchłonie. Za 4tyg kontrola usg.
-
Madlenka , takie torbiele bardzo często się wchłaniają. Będzie dobrze !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 10:16
-
Dziewczyny jak czytam Wasze wpisy o karmieniu, przewijaniu to dla mnie jest to totalnie czarna magia..choć mam nadzieję, że instynkt zrobi swoje
Możecie mi doradzić w kwestii porodu? Bo mam wybór pomiędzy sn a cc, z racji całej hisorii - pewnie jak większość z Was tutaj. Byłam już prawie przekonana do sn, ale jak czytam o takich zdarzeniach jak u Madlenki to zaczynam mieć wątpliwości. Ja po prostu baardzo przeżywam takie rzeczy, nawet jak są niegroźne jak w przypadku Marcelka.
Proszę powiedzcie mi co mam zrobić z jeszcze jedną sprawą. Pisałam Wam że zauważyłam coś jakby galaretę na papierze toaletowym. Byłam u lekarza, czop to nie był, PH dobre nie ma mowy o sączeniu wód. Tylko w ciągu tygodnia szyjka skróciła mi się o 1cm, choć nadal dluga ma 37mm. Dostałam znów duphaston i nakaz leżenia. Do tego pojawiły mi się lekkie ćmienia jak na @ i nie wiem czy na moim etapie ciąży są groźne? Czekać 2 tyg na następną wizytę czy jechać do swojego lekarza do szpitala- tak mi kazał w razie czego. Tylko wiecie nie chce wyjść na panikare. Najbardziej martwią mnie te delikatne pobolewania.4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27
2019 naturalsik
-
czar-nula wrote:Dziewczyny jak czytam Wasze wpisy o karmieniu, przewijaniu to dla mnie jest to totalnie czarna magia..choć mam nadzieję, że instynkt zrobi swoje
Możecie mi doradzić w kwestii porodu? Bo mam wybór pomiędzy sn a cc, z racji całej hisorii - pewnie jak większość z Was tutaj. Byłam już prawie przekonana do sn, ale jak czytam o takich zdarzeniach jak u Madlenki to zaczynam mieć wątpliwości. Ja po prostu baardzo przeżywam takie rzeczy, nawet jak są niegroźne jak w przypadku Marcelka.
Proszę powiedzcie mi co mam zrobić z jeszcze jedną sprawą. Pisałam Wam że zauważyłam coś jakby galaretę na papierze toaletowym. Byłam u lekarza, czop to nie był, PH dobre nie ma mowy o sączeniu wód. Tylko w ciągu tygodnia szyjka skróciła mi się o 1cm, choć nadal dluga ma 37mm. Dostałam znów duphaston i nakaz leżenia. Do tego pojawiły mi się lekkie ćmienia jak na @ i nie wiem czy na moim etapie ciąży są groźne? Czekać 2 tyg na następną wizytę czy jechać do swojego lekarza do szpitala- tak mi kazał w razie czego. Tylko wiecie nie chce wyjść na panikare. Najbardziej martwią mnie te delikatne pobolewania.Asia_88 lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Czarnula ja mialam tez taka galaretke a potem po miesiącu pekl mi pęcherz plodowy, nie wiem czy to nie miało czegos z tym wspólnego. Dmuchaj na zimne zeby nie spotkala was taka sytuacja jak moja... Moj maluszek silny, oddycha sam ale pewnie długo polezy w szpitalu, tak mi go szkoda, biedna maleńka kruszynka. Karmia go sonda i ma antybiotyki
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Czarnula u mnie tez była galaretka a 6 dni później odeszły wody i nagłe CC. A co lepsze dzień przed odejściem wód (poniedziałek) bylam u mojej dr i tez sprawdzała pH i wody nie odchodziły a jednak pęcherz już pękł we wtorek. Tak jak Pysia pisze lepiej dmuchać na zimne, jak coś Cię niepokoi to należy to sprawdzać
. Powodzenia
-
czar-nula wrote:Dziewczyny jak czytam Wasze wpisy o karmieniu, przewijaniu to dla mnie jest to totalnie czarna magia..choć mam nadzieję, że instynkt zrobi swoje
Możecie mi doradzić w kwestii porodu? Bo mam wybór pomiędzy sn a cc, z racji całej hisorii - pewnie jak większość z Was tutaj. Byłam już prawie przekonana do sn, ale jak czytam o takich zdarzeniach jak u Madlenki to zaczynam mieć wątpliwości. Ja po prostu baardzo przeżywam takie rzeczy, nawet jak są niegroźne jak w przypadku Marcelka.
Proszę powiedzcie mi co mam zrobić z jeszcze jedną sprawą. Pisałam Wam że zauważyłam coś jakby galaretę na papierze toaletowym. Byłam u lekarza, czop to nie był, PH dobre nie ma mowy o sączeniu wód. Tylko w ciągu tygodnia szyjka skróciła mi się o 1cm, choć nadal dluga ma 37mm. Dostałam znów duphaston i nakaz leżenia. Do tego pojawiły mi się lekkie ćmienia jak na @ i nie wiem czy na moim etapie ciąży są groźne? Czekać 2 tyg na następną wizytę czy jechać do swojego lekarza do szpitala- tak mi kazał w razie czego. Tylko wiecie nie chce wyjść na panikare. Najbardziej martwią mnie te delikatne pobolewania.Wg mnie i lekarzy oczywiście w szpitalach cc jest bezpieczniejsze dla dziecka. Nie odklei się lozysko, nie owinie pepowina, nie ma niedotlenienia. Jesli chodzi o dziecko i bezpieczenstwo to cc. Jesli chodzi o Ciebie..po cc boli nie możesz chodzic masz blizne na pol brzucha..dłużej wracasz do siebie. Potem ryzyko ciąży w bliznie, niewielkie ale jest. Łożyska w bliznie-ryzyko minimalne ale jest. Laktacja rozkręca sie dłużej. Oczywiście podczas sn mozesz popekac i byc nacieta. Ja ponownie wybrałabym mimo wszystko cc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 16:12