Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez tak bardzo się boję, ze cos jeszcze moze pójść nie tak, ze trochę boje cieszyc sie ciążą... boję sie kolejnego rozczarowania i ostatecznej porażki. Pierwszy raz zaszlismy tak daleko, a ja boję sie w to uwierzyc. Nie mamy wiecej zarodków, to ostatnia szansa. Muszę jakos doczekac do kolejnego usg i mam nadzieję, ze juz mnie uspokoi i ze dzidzia bedzie zdrowa.
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:My dopiero teraz troszeczke odetchnelismy, jak weszlismy w II trymestr. Jeszcze czekam na wyniki badan genetycznych, ale na ostatnim usg lekarka mowila, ze wszystko bardzo dobrze wyglada... mam nadzieje, ze sie nie mylila...
Co do adopcji, to w naszej klinice nie ma takiej opcji. Wedlug kliniki osoby ktore korzystaja z komorek dawcow (w tym wypadku byloby to pelne dawstwo), chca aby oboje byli przebadani na maxa, z materialem tip top. I mimo ze moj maz mial wiecej badan, niz normalnie ma kazdy dawca u mnie w klinice, to i tak za malo. Dodatkowo, mimo bardzo dobrej jakosci blastocysty, ktos kto placi za pelne dawstwo oczekuje troche wiecej niz jedna blastka. Musze przyznac ze podejscie klinik w Grecji jest inne niz w Polsce. Wole Grecje.
Klamka_ jak dobrze, że już II - podobno najlepszy
a badania genetyczne to robiliście jakieś w stylu panoramy (DNA dziecka z krwi matki?) czy jakie ? Będzie dobrze !!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:No to prawda... zobacz Np nasz materiał gen. - słaby na maxa czy w ogóle oddając w Pl robią dokładny wywiad ? Czy ten wywiad potem przekazują biorcy ?
Klamka_ jak dobrze, że już II - podobno najlepszy
a badania genetyczne to robiliście jakieś w stylu panoramy (DNA dziecka z krwi matki?) czy jakie ? Będzie dobrze !!!Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My mamy jeszcze 3 pięciodniowe. Pewnie będziemy chcieli mieć jeszcze jedno dziecko, i jeśli został by jakiś zarodek to pewnie oddali byśmy do adopcji.
Ja powiedziałam o ciaży rodzinie dopiero w 12 tygodniu. Wczesniej wiedzieli tylko nasi rodzice. Chociaż cały czas sie boję teraz tłumie ten strach euforią zakupów dla MałegoCiasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Ale wy uzyskaliscie blastke bardzo dobrej jakosci! Wiec wynik nie byl zly. Ten trzydniowiec, to o ile pamietam, tez bardzo ladny byl.
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Ja czekam na rozpoczecie zakupow, narazie robie mega rozeznanie, liste rzeczy potrzebnych. Moj maz juz ma prawie wybrany wozek (to jego rola), ale np na ubranka nie mogl w sklepie patrzec. Mowi, ze to jeszcze go przerasta na tym etapie, ze sie boi.
U nas wszyscy sie dowiedzieli w 6 tygodniu, rodzina wiedziala o calym procesie, i wszyscy bliscy znajomi, a w pracy czesciowo od 6 tygodnia ze wzgledu na moje krwawienia, a cala reszta od momentu jak uslyszelismy serduszko.
My stwierdzilismy, ze jesli ciaza nie przetrwa, to i tak koniec koncow duzo osob sie dowie. A ja lepiej sie czuje majac wsparcie.
Niestety... ale wszyscy jeszcze nie wiedzą... i ci dowiedzą sie po 12.
Rzeczy dla malucha - dopiero po 13 tc.. chociaż pewnie bliżej połowy ciąży.
Nie mam pojęcia skąd kasę weźmiemy na to .. po IVF pusto ... a sam wózek kosztuje tyle tysięcy łapie doła przez to.... -
My poszliśmy głównie w rzeczy używane bo musimy wykończyć pokój dla Małego, sporo rzeczy mam od siostry w tym wózek, a wczoraj udało mi sie kupić na olx ciuszki po 3zl/szt. A na sobote mam już zamowioną w sklepie pościel. Chce już mieć wszystko naszykowane do 8 miesiąc.
-
nick nieaktualnyRubi27 wrote:My poszliśmy głównie w rzeczy używane bo musimy wykończyć pokój dla Małego, sporo rzeczy mam od siostry w tym wózek, a wczoraj udało mi sie kupić na olx ciuszki po 3zl/szt. A na sobote mam już zamowioną w sklepie pościel. Chce już mieć wszystko naszykowane do 8 miesiąc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 11:53
-
Ciasteczko77 wrote:U mnie niestety tydz temu - ze względu na zagrożenie i zwolnienie nie chciałam absolutnie ujawniać do 12 tc.
Niestety... ale wszyscy jeszcze nie wiedzą... i ci dowiedzą sie po 12.
Rzeczy dla malucha - dopiero po 13 tc.. chociaż pewnie bliżej połowy ciąży.
Nie mam pojęcia skąd kasę weźmiemy na to .. po IVF pusto ... a sam wózek kosztuje tyle tysięcy łapie doła przez to....Ciasteczko77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCiasteczko77 wrote:A warto używane kupować ? Są w dobrym stanie? Ja nie mam od kogo otrzymać rzeczy
A potem przeciez to tez mozna odsprzedac, wiec da rade jakos to finansowo ogarnac. Z tym ze wiadomo, wydatki i tak podskocza, ale to co mozna, warto szukac okazji.Rubi27, Ciasteczko77 lubią tę wiadomość
-
A i polecam też zakupy w Pepco tam ciuszki chyba są najtaniej. I założyć kartę w smyku teraz maja jakąś promocję. I karte Rossmann ta dla matek też dużo promocji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2018, 12:11
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My jeszcze nie kompletujemy wyprawki. Jutro zaczynam 14 tydzień i tak myślę że może w październiku zacznę się rozglądać. Dużą część wyprawki będziemy mieli po moim bratanku, który kończy teraz roczek. A ubranka mam zamiar poszukać używane na olx czy facebooku. Podobno te dla noworodka są można znaleźć w dobrym stanie bo taki maluszek szybko rośnie i ubranko się nie zdąży zniszczyć. U nas po całych przejściach też nienajlepiej z kasą a jeszcze na nifty wydaliśmy teraz ponad 2 tys.
klamka lubi tę wiadomość