Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jvm wrote:Ja będę chodzić do pediatry u mnie na dzielni. Przy jakichs poważniejszych problemach to będę szukać najlepszego lekarza prywatnie, ale do standardowych problemów to będę chodzić najbliżej na NFZ.
Głównie ze względu na to, że jak będzie trzeba wrócić do pracy to krążenie po całym mieście z chorym dzieckiem to byłoby spore wyzwanie.
Mam dokładnie taki sam planMam blisko domu 3 przychodnie, zrobię rozeznanie i ktorąś wybiorę. Nie chciałabym z chorą Córeczką jeżdzić po mieście. Mamy jeden samochód, którego często potrzebuje mój mąż więc przychodnia blisko domu to najlepsze rozwiązanie.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Jvm wrote:Ja będę chodzić do pediatry u mnie na dzielni. Przy jakichs poważniejszych problemach to będę szukać najlepszego lekarza prywatnie, ale do standardowych problemów to będę chodzić najbliżej na NFZ.
Głównie ze względu na to, że jak będzie trzeba wrócić do pracy to krążenie po całym mieście z chorym dzieckiem to byłoby spore wyzwanie.
Ja to samo-przychodnia najbliżej domuCiasteczko777, Zizu87 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też miałam poduszkę c do spania i ja uwielbialam. Po porodzie przez jakiś czas też karmilam na niej (teraz korzystam już z poduszki do karmienia.
Odnośnie porodu, to ja mam zupełnie inne wspomnienia niż cierpliwa, ale jednak rodziłam sporo krócej bo "tylko" 5,5 godziny, a parte trwaly u mnie 14 minut. Urodziłam o 18.44, a rano wstałam jakby żadnego porodu nie bylo. Leżała ze mną w sali dziewczyna, która miała cc godzinę po mnie i ona nie yla w stanie podnieść się z łóżka, czego wspolczulam jej niesamowicie, a z drugiej strony cieszyła sie, że mnie to ominęło. Oczywiście poród SN lekki nie był, myślałam i oczywiście mówiłam glosno, że nie dam rady i umrę z bólu, ale przetrwała i jeśli będę w kolejnej ciąży, to też bym chciała rodzić SN.
A co do pielęgnacji noworodka to cóżtego nie da się chyba nauczyć wcześniej
ja niby miałam w sr zajęcia z tego, a jak po przejściu na zwykłą sale, gdy zostałam sama, mała zrobiła swoją pierwszą kupę, to nie miałam pojęcia co zrobić i poprosiłam położna o pomoc (co oczywiście skomentowała...),ale pierwsza kupa smolka jest okropna i ogromna
Ciasteczko777, Farelka lubią tę wiadomość
-
Ja do partuch sie dzielnie trzymalam... fakt bolalo jak cholera, ale dawalam rade, jak juz bylam zmeczona, wykonczona wrecz pp tych 18h to dostalam znieczulenie, ti dopiero byl luksus i pomyslalam tak to ja moge rodzic, w cisgu 15 minut po podaniu pierwszego wlewu wkoncu moglam zmruzyc oko... ale te parte trwajace lekko ponad 2h wykonczyly mnie kompletnie...
Jakbym miala je nawet i te pol godziny to stwierdzilabym, ze porod bolal jak cholera ale bylo ok... no ale tego nie powiem...
Mimo wszystko bylabym w stanie jeszcze raz rodzic sn i modlilabym sie zeby parte byly krotsze...
Po porodzie to ja sie tez czulam fantastycznie, 2,5h po porodzie jeszcze na porodowce bylam juz pod prysznicem... jak tylko mala pojawila sie na swiecie, to odrazu czulam sie super, szczesliwa, ze ten bol sie skonczyl...
A pielegnacja jakos sama przyszla, od samego poczatku intuicyjnie wiedzialam co jak i w ogole, sama sie dziwilam, ze tak latwo to poszlo...
Sasiadka z pokoju sie smiala, czy to aby napewno moje pierwsze dziecko...
Buko o kurcze wspolczuje jak tyle smolki u was bylo, bo to ciezko wytrzec... u nas na szczescie tylko troszke w pamperku...
Ja dlugo nie moglam podjac decyzji co do pediatry wybierajac pomiędzy dwoma... dopiero jak w szpitalu zapytali to spontanicznie powiedzialam nazwisko i stwierdzilam, ze jak mi bedzie srednio lezec, to przeniose sie do drugiego...
Ciekawa jestem ile ta nasza kurczaczka przytyla i urosla przez ostatni miesiac, a u pediatry bede dopiero w lutym na szczepieniach kolejnych i w marcu na kolejnym bilansie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyTo ja dostałam znieczulenie, a po 40 minutach już czułam właśnie to charakterystyczne rozpieranie. Położna nie chciała uwierzyć, że tak szybko od znieczulenia znowu zaczynam jęczeć z bólu. I też 2,5 godziny po porodzie byłam pod prysznicem o własnych silach.
Smolki było u nas bardzo dużo, ja nie wiedziałam od której strony się za to zabrać i faktycznie ciężko było oczyścić skore. Zuzylam chyba pół paczki chusteczek. Pielęgnacja tak jak piszesz przyszła sama, ale dopiero z czasem, ten początek z kupa mnie zszokowalmiałam dwie lewe ręce do tego
Do domu wyszłam ze szpitala o 19,wiec po powrocie jeszcze chcielismy Agatke wykąpać tak jak nam zalecano. Myslalam, że wyjdę wcześniej i jeszcze poczytam coś o kąpieli, a że było późno, to jedna Reka kapalam mała, a w drugiej trzymałam książkę i czytałam co mam robićtakiego wrzasku narobila przez tą naszą nieudolna kąpiel, że moje przerażenie było ogromne, że tak będzie za każdym razem. Jak już opanowalismy te sztukę to się okazało, że mała uwielbia kąpiele.
-
Buko mi w sumie chyba 3 razy dopelniali znieczulenie (albo i 4 nie pamietam dokladnie) i mialam podpieta od momentu jego podania pod oksytocyne, zeby sie jic nie wyciszylo... ale wlasnie niedlugo po ostatniej dawce zaczely sie parte i mimo znieczulenia bolaly duzo bardziej niz pierwsza część porodu bez znieczulenia, jeszcze przed zalozeniem pda to byl pikus, mimo ze wtedy myslalam, ze to hardcore...
Z ta smolka to wiwrze, bo jak mowie u nas troche bylo, a bylo co czyscic, to co dopiero jak duzo...
Ale Mia juz zaczela zaraz po wyjsciu z brzuszka jak dawali mi ja do kangurowania...
A z tym prysznicem, to pamietam jak mowilam, ze na szkole rodzenia mowili, zeby na porodowke mini kosmetyki zabrac jakby sie chcialo isc pod prysznic, to wszystkie znajome mowily, ze czlowiek jeat taki wykonczony itp i nie da sie fizycznie rady, to stwierdzilam, ze skoro ja po 26h porodu dalam rade to jednak jeatem dzielna
Tez kapalismy mala w dzien powrotu do domkuw szpitalu miala dzien wczeaniej tylko wloski myte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2019, 22:43
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A ja smolki na oczy nie widziałam
Dopiero chyba w 3 dobie życia pozwolono mi zmienić pieluche Beniemu. Ten pierwszy raz był taki nieporadny, mimo że miałam już do czynienia z niemowlakami. Ale pierwszy raz z takim malenstwem gdzie pielucha rozmiar 0 sięgała mu po pachy. A dziś założyłam już body rozmiar 74 bo 68 robią się ciasne. No i dziś pierwsze łyżeczki dyni. Posmakowalo bardzo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c92af212e700.jpg
Olciaaa, morganaa, Figa88, Ciasteczko777, Magkb, Farelka lubią tę wiadomość
-
Akilegna super!
Duzy chlopak z twojego synka! U nas ubranka 62 na tapecie... bodziaki 62 jeszcze z luzem w pieluszce
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Akilegna haha to u nas podobnie...
Mamy triche rzeczy po kuzynki coreczce i smiejemy sie, ze jaj tak dalej pojdzie to my bedziemy im dawac, bo ich mala ma 14 miesiecy i dopiero z 68 wyrasta, zaczyna dopiero powoli na 74 przechodzic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ooo jaaa wielkolud mi rośnie! Ostatnio wkurzałam się na teściową, że kupuje ciuchy na 92 a ja nie mam gdzie tego trzymać, bo to przecież potrwa zanim Beni to założy. A tu wychodzi na to, że to całkiem niedługo już.
Muszę przejrzeć te rzeczy i poprac te na 74/80 bo większość ma właśnie taki podwójny rozmiar. I kurczę muszę się zaopatrzyć w kolejny rozmiar -
akilegna♥ wrote:Cccierpliwa bąki też szły częściej u M po sloiczkach?
Kazdy obrot na brzuszek pierd, obrot na pleci pierd, pelzanie pierdy, stopki do buzki pierdy haha...
Spi i tez slychac jak popierduje hehe
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Oj rosna dzieci rosna...
Do tego moja ma poranny bunt na mleko...
Ani moje ani mm... najlepiej by w ogole nie jadla... wczoraj wypila 30ml dzis 70ml... dopiero kolo 15-16 wraca jej apetyt na mleko i zjada porcje 150ml i ostatnia kolo 5-7 rano i pozniej znow je jak kurczak az do popoludnia
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja dziś miałam KTG - wszystko w porządku, nic się nie dzieje. Kolejne w poniedziałek i już skierowanie do szpitala - tak dla mojego i lekarza spokoju.
Długo się wahałam czy iść tak leżeć wcześniej, ale dziś jak położna dłuższą chwilę szukała tętna Małego to ja prawie zawału dostałam, także wolę już w szpitalu jakby się nie daj Boże miało coś staćLubię_czekoladę, Olciaaa lubią tę wiadomość
-
morganaa wrote:Ja dziś miałam KTG - wszystko w porządku, nic się nie dzieje. Kolejne w poniedziałek i już skierowanie do szpitala - tak dla mojego i lekarza spokoju.
Długo się wahałam czy iść tak leżeć wcześniej, ale dziś jak położna dłuższą chwilę szukała tętna Małego to ja prawie zawału dostałam, także wolę już w szpitalu jakby się nie daj Boże miało coś staćto ja mocno trzymam kciuki już
&&&