Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJeszcze raz dzięki za odpowiedzi. Moja mała pewnie będzie leniwcem jak ja i w dodatku uparta
na każdym usg jest zwrócona plecami do nas i nie można za bardzo jej buzi podejrzeć, a jęk lekarz „puka”głowicą totylko macha rękami chyba w złości że się jej przeszkadza:) mam nadzieje, ze teraz piątek na prenatalnych będzie się więcej ruszać bo chcemy filmik na pamiątkę nagrać.
Co do czasu zostania z dzieciątkiem to ja planuje (nie licząc tego całego macierzyńskiego i rodzicielskiego) zostać jeszcze rok w domu, niestety płatny ten urlop nie będzie ale jakoś nie wyobrażam sobie takiego maleństwa zostawić w żłobku w dodatku na tyle godzin, ja no pracuje 13 h z dojazdem łącznie, a mąż 10h, u dziadków nie ma możliwości zostawić, bo teście moi są dość młodzi i pracujący, a moi rodzice no nie owijając w bawełnę są za starzy i bałabym się z nimi zostawić małą.
Ciasteczko Ty nie trzymaj w sobie złych emocji tylko „wygadaj” się tutaj, po to tu jesteśmy żeby się wzajemnie wspierać i w złych i w dobrych chwilach. Jesteś w ciąży i musisz się tylko cieszyć a nie denerwowac, trzeba teraz zadbać i o maleństwo i o siebie, byłaś kiedyś u psychoterapeuty? I chodziłaś na jakies zajęcia relaksacyjne?Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
U nas każde USG to jest wyzwanie. Mała ucieka przed głowicą, nie pokazuje twarzy. I tak jest za każdym razem. Doktor mówi, że rzadko zdarza się taki uparciuch
Musi się nieźle napocić żeby wszystko pomierzyć. Dla mnie najważniejsze, że wszystko dobrze a na ładne zdjęcia poczekam do porodu
Ciasteczko u nas możesz się wygadać, wyżalić. Nie powinnaś się izolować. My postaramy się pomóc
Ja planuję być rok w domu z Córeczką. A potem prawdopodobnie zostanie żłobek. Planujemy dosyć szybko wrócić po kolejnego Maluszka więc praca będzie dość długo odsunięta na drugi plan.Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak- idę do mojej dr w lutym (nfz) a chodziłam kilka lat na terapie behaw plus masa leków.
Dziękuję za wsparcie❤️, ale serio nie chcę Was zamęczać moimi problemami, trochę tego się ostatnio nagromadziło i też problemy ze zdrowiem M powróciły, chociaż mieliśmy już remisje choróbska i teraz znowu nowe objawy, wszystko mnie przeraża i przerasta. Wpadłam w taki stan niemocy i niechcenia, że kompletnie olałam wyprawkę (jak o tym myśle to panikuje) i guzik kompletnie mamy... No i fizycznie też wysiadłam próbuje się wyleczyć naturalnymi sposobami i guzik - jest tylko gorzej
-
Ciasteczko tule:*
Jakbys chciala pogadac, wiesz gdzie mnie szukac
A wyprawka sie nie przejmuj! Najwazniejsze, na co najdluzej sie czeka, czyli wozek masz! A reszte sie ogarnie
Klamka no ja wierze, bo kolezanka z wiekszego miasta turaj juz ma dziecko tez do zlobka zapisane, a jeszcze nie urodzila...
Dziewczyny rozbrykanych dzieci! Patrzcie na mojego gargamela i szykujcie sie, bo pewnie tez tacy kaskaderzy sie uridza haha...
U nas opcja jest 3 lata w domu, a pieniadze mozna rozlozyc na rok lub dwa lata... jest jedna pula i jak sie wezmie na rok pieniadze (mozna wziac na rok nawet jak idzie sie na wychowawczy 3 lata) to wtedy dostaje sie co miesiac pelna pule, a jak na dwa lata to wtedy 5o% miesiecznie z tego, co dostawaloby sie na rok...
Ja wzielam i wychowawczy i kase na dwa lata...
Ale ze umowa mi sie konczy przed zakonczeniem wychowawczego, to sama moge pozniej zdecydowac kiedy wroceklamka, Ciasteczko777 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyCiasteczko idź koniecznie do lekarza internisty, da Ci jakieś leki które mogą brać kobiety w ciąży i szybciej Ci przejdzie.
Bardzo mi przykro, że u Ciebie teraz taki ciężki czas, ale serio jak Ci źle możesz nam się wyżalić. Żadna z nas nikogo nie ocenia, staramy się siebie nawzajem wpieraćJak to się mówi w kupie raźniej
Z wyprawką dacie radę, dużo rzeczy można kupić przez internet. Ciasteczko musi być dobrze
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Ciasteczko777 wrote:Tak- idę do mojej dr w lutym (nfz) a chodziłam kilka lat na terapie behaw plus masa leków.
Dziękuję za wsparcie❤️, ale serio nie chcę Was zamęczać moimi problemami, trochę tego się ostatnio nagromadziło i też problemy ze zdrowiem M powróciły, chociaż mieliśmy już remisje choróbska i teraz znowu nowe objawy, wszystko mnie przeraża i przerasta. Wpadłam w taki stan niemocy i niechcenia, że kompletnie olałam wyprawkę (jak o tym myśle to panikuje) i guzik kompletnie mamy... No i fizycznie też wysiadłam próbuje się wyleczyć naturalnymi sposobami i guzik - jest tylko gorzej
Ciasteczko przykro mi, że tyle złych sprawy się na raz zgromadziło.
Wyprawką tak jak piszą Dziewczyny nie przejmuj się, masz jeszcze sporo czasu. W zasadzie jak masz wymarzony wózek to resztę można zamówić w jeden dzień przez internet. W razie czego pomożemy i doradzimyTeraz najważniejsze jest zdrowie Twojego M i Twoje. Bo zdrowa Mama to szczęśliwe dziecko.
Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciasteczko777 wrote:Dziewczyny ❤️❤️❤️❤️❤️❤️Dziękuje !!! ❤️❤️❤️
Jutro spróbuje wstać z uśmiechem na twarzytaki mały kroczek
I pójdę znowu do lek- niech mnie osłucha
Ciasteczko zuch dziewczyna:-) najwazniejsze jest takie nastawienie. Buziaki i trzymaj sie tam dzielnie. Dziewczyny maja racje, tu sie wspueramy wiec wal smialo Hihi -
nick nieaktualny
-
Ciasteczko-uszka do góry.
Pamietaj nie jesteś w tym sama. Przeszłaś tak wiele, pick up na żywca-szacuneczek. Masz zdrowego chłopczyka pod serduszkiem. Jak nie jest teraz dobrze to napewno będzie. Ja tez z trójmiasta więc zawsze możemy sie jakos zgrać.
Wiem co to nerwica, walcze też z hiperwentylacją-tak sobie myślę jak podczas porodu będę koordynowac te oddechy:) chyba wezmę ze soba papierową torebkę.
Przedwczoraj przepłakałam cały dzień bo na lodzie klękłam przy aucie, nic mi nie było ale po tylu staraniach , będac juz tak daleko...wczoraj dopiero otworzyłam się przed męzem od razu mi sie zrobiło lepiej;).
także Ciateczko:musisz sie zawsze wygadać-to pomaga....Ciasteczko777 lubi tę wiadomość
-
Oktober tak ja kapie Mie wylacznie w oleju ze slodkich migdalow...
Z firma bedzie ciezko, bo mieszkam za granica
Zwroc uwage, zeby byl naturalny i tloczony na zimno
Dla mnie nie ma porównania jesli chodzi o zel do kapieli dla maluchow a ten olej...
Mialam probke z hipp i dwa razy w niej wykapalismy na probe...
Dla mnie porownujac do kapieli w oleju z migdalow skora po tym hipp byla nieprzyjemna i wysuszona...
Po kapieli w oleju jest mieciutka, nawilzona... ja jej juz pozniej niczym nie smaruje, zupelnie tego nie wymaga...
Sama jakbym miala wanne robilabym sobie chociaz co jakis czas takie kapiele...
Ja zauwazylam nawet u siebie po takich codziennych kapielach malej znaczna poprawe skory dloni i przedramion... skonczyl sie nawet problem z przesuszonymi skorkami przy paznokciach...
Mozna tez dodawac do kapielu zwyklej oliwy z oliwekja wybralam z tych dwoch ten z migdalow bo jest praktycznie bezzapachowy, a za zapachem oluwy srednio przepadam...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Potrzebuje Waszej pomocy mamusie. Dobrej pory było ok a dziś cała noc mój maluch bardzo mocno się naprężał i spinał. Karmienie jest mieszane a mały ma 7 dni. Tak jakby chciał zrobić kupę a nie mógł (choć te są dość często -, każde przebieranie albo co drugie, tylko mam wrażenie że dwie ostatnie są bardziej wodniste).
Macie pomysł co to może być? Jak temu zapobiec? Maluch nie palcze (czasami jak się tak spina to wyda takie dwa trzy kwilenia i tyle). -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIzka - matko -upadłaś ??
ale strach ! Ja teraz w ogóle (przez chorobę) nie wychodzę, a tak to chodzę jak paralityk dosłownie!
Wszystko Ok !???
Dziewczyny wstałam i próbuje z uśmiechem
Cierpliwa - a stosujesz jeszcze jakieś kosmetyki / kremy czy masełko (czyli kąpiel w wodzie i kilka kropel olejku?)? -
Necia moze wzdecia? Bo kupka moze isc normalnie, bolec go nie musi, ale moze miec takie uczucie wlasnie wzdecia i napreza sie bo probuje ten gaz wypuscic...
Sproboj go ponosic brzuszkiem go dolu w ten sposob
I mozesz klasc go rowniez ba brzuszku u siebie na kolanach...
Jesli to gazy to te pozycje bardzo pomoga i ulatwia mu ich wypuszczenie...
Moja Mia uwielbiala byc tak noszona, a pozycja na kolankach procz tego ze szly pierdki, to duzo lepiej pizwalala jej odbic i do dzis ja tak po jedzeniu odbijam...
Ciasteczko, nie niczym innym juz nie smaruje i nie kremuje... tylko ten olej do kapieli
Smaruje jedynie twarz kremem na niepogodę jesli jest duzy mrozCiasteczko777, Olciaaa lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ciasteczko777 wrote:Izka - matko -upadłaś ??
ale strach ! Ja teraz w ogóle (przez chorobę) nie wychodzę, a tak to chodzę jak paralityk dosłownie!
Wszystko Ok !???
Dziewczyny wstałam i próbuje z uśmiechem
Cierpliwa - a stosujesz jeszcze jakieś kosmetyki / kremy czy masełko (czyli kąpiel w wodzie i kilka kropel olejku?)?
No niestety-zdarza sie nawet najlepszym. Mąż mówi że nie musiałam robic konkurencji Stochowi wykonując telemarka:))).
Ta moja dziewczyna to będzie "twardziel" czego już ona nie przeżyła. Jutro czeka nas też masa wrażeń ale później już z górki(taką mam nadzieję)..
Ciasteczko ja przy mojej nerwicy mam hiperwentylacje:)))i sie zastanawiam jak ja opanuje oddechy przy porodzie, nie obędzie sie chyba bez papierowej torebki...
a tak wogóle pośliznełam sie mając w ręku dwa "rozki" odebrane własnie z paczkomatu:) i one zaamortyzowały to wszystko. Na szczęscie tylko jedn kolanko ucierpiało a brzuch ocalony.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 11:25
-
nick nieaktualnyCierpliwa, to może spróbuję Twojej metody z kąpielą, bo Agatka ma sucha skórę, a do tego na główce pojawiły jej się jakieś zmiany, nie jest to ciemieniucha, ale takie suche i zgrubiale "placki". Nawet pediatra wczoraj nie wiedziała co to jest.
Mi w czasie porodu w utrzymaniu prawidłowego oddechu pomagał mąż. Tak naprawdę to starałam się oddychać w takim tempie jak on kmmi to "narzuca", inaczej od razu mnie "zatykało". -
Buko bardzo polecam! Ja sprobowalam plynu do kapieli, zeby zobaczyc, czy faktycznie jest roznica i dla mnie osobiscie nievo, a ziemia... chyba do 18tki ja tak bede kapac hahaha...
Ja sama sie trzymalam w rydzach jesli o oddech chodzi, ale ja poki nie dostalam znieczulenia to zauwazalam jak bardzo lagodzi taki oddech bol i naprawde na skur zu mega sie pilnowalam z oddechem, bo to bylo jedyne co dawalo mi szanse cierpiec mniej...
No przy partych, jak przebili pecherz to Mia weszla mi pod zebra z lewej strony, ze ledwo bylam w stanie oddychac jakkolwiek i to tylko jak ja reka troche w dol przepychalam, wiec o prawidlowym oddechu poki nie znalazla sie w kanale mowy nie bylo, bo ledwo lapalam.jakikolwiek oddechWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 11:59
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Izka mysle, ze zapomnisz... ja swoja cala uwage mialam skupiona na tym, zeby oddychac, bedzie mniej bolalo i tylko to sie wtedy dla mnie liczylo... jak byl skurcz to oddychalam i nawet na pytania nie odpowiadalam, dopiero jak przeszlo...
Nawet sie na tym tak bardzo skupilam, ze jak wklucie do pda robili, mimo skurczu nawet nie drgnelam... lekarka powiedziala, ze bylam jej 4 pacjentka w czasie ostatniej godziny, ktorej robila wklucie i jedyna ktora nawet milimetr sie nie ruszyla i robila histerii, ze boli...
Ale ja wlasnie tak do tego podeszlam, ze musze oddychac, trwac nieruchomo, spuac poslady i dac rade, bo pozniej nagroda w posraci znieczulenia bedzie wielkaIzka37 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1