Ciężarówki po IVF 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:Witajcie Kochane, czy mogę nieśmiało do Was dołączyc?
Właśnie jestem po pierwszej wizycie kontrolnej. Jest Fasolka w macicy, ma aż 2mm i bijące serduszko
Pozatym wszystko dobrze Jutro rozpoczynamy 6 tydzień ciąży
Ja na pierwszej wizycie byłam wg USG w 5 tyg i 3 dniu ciąży i też było już serducho. Teraz w poniedziałek będę miała już usg genetyczne (i już się stresuję...)MagNolia55, Paulcia28, KasiaŁódź lubią tę wiadomość
-
MagNolia55 wrote:Witajcie Kochane, czy mogę nieśmiało do Was dołączyc?
Właśnie jestem po pierwszej wizycie kontrolnej. Jest Fasolka w macicy, ma aż 2mm i bijące serduszko
Pozatym wszystko dobrze Jutro rozpoczynamy 6 tydzień ciążyMagNolia55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Dziewczyny, teraz jestem w 8 Tc. Czy wy też macie objawy ciąży przychodzące i odchodząc? Np teraz dwa dni miałam mega mdłości, prawie wymioty które uniknelam dzięki temu że z domu nie wychodzę i jem jedzenie w miarę bez zapachowe. Do tego migrena. A dziś przed południem powoli zaczęło ustępować. Migrena minęła, a mdłości są mniejsze. I tak co kilka dni mam, objawy które nie mają tej samej intensywności, tylko idą w górę w dół. Oczywiście wszystko mnie zawsze martwi. Nie wiem czy to normalne, czy nie.
MagNolia55 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KasiaŁódź wrote:Lekarz kazał przyjść jak stuknie 15 tys. Umówiłam się na poniedziałek to dam znać co zobaczyłam:)pozdrawiam
Magnolia gratuluje serduszka!!,
Pewnie będzie już ładnie widać Super, do poniedziałku juz niedalekoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2018, 22:26
KasiaŁódź lubi tę wiadomość
-
Olciaaa wrote:Witaj Magnolia! No jasne, że możesz a nawet musisz!!! Super, że jest nas co raz więcej! Marzy mi się, że wszystkie dziewczyny z różowej strony niedługo do nas dołączą!
Ja na pierwszej wizycie byłam wg USG w 5 tyg i 3 dniu ciąży i też było już serducho. Teraz w poniedziałek będę miała już usg genetyczne (i już się stresuję...)
Mi też się marzy Wierzę, ze się spełni
Cała ciąża to stres...od wizyty do wizyty...Ja kolejną mam dopiero za 4tyg. i nie wiem jak wytrzymam w tej niewiedzy tyle czasu...
Wogóle dziewczyny co ile macie teraz wizyty? -
Olciaaa wrote:Ja tak mam, raz objawy są mocniejsze, raz słabsze, a raz nie występują wcale. U mnie w okolicy 8 tc występowały dosyć mocne mdłości, ale pojawiały się cyklicznie, nie trwały cały dzień na całe szczęście. Tak samo z piersiami - raz bolą raz nie Dlatego nie zamartwiaj się objawami (lub ich brakiem) tylko ciesz się jak są mniejsze
Podpisuję się pod słowami Olci. Mam podobnie i w poprzedniej ciązy też tak bylo. Wiec nie ma co sie martwicklamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
klamka wrote:Dziękuję. Tyle ciężkich historii jest tutaj na forum, że ja nadal się nie ciesze. Nie potrafię się tak po prostu cieszyć z tego, jak jest. Bo się martwię, że to tymczasowe. Jedynie jak dostałam krwotoku w tamtym tygodniu, myśląc, że to poronienie (byłam tego pewna), a okazało się, że jest serduszko i pierwszy raz je usłyszałam. Teraz leżę cały czas. Jutro mam wizytę u lekarza. Co tydzień ostatnio przez plamienia, krwotok etc
Jest...to prawda. Ale zamartwianie się na zapas w niczym nie pomaga...Trzeba wierzyć w swoje Kropki i starać sie mysleć pozytywnie Będzie dobrze! -
Olciaaa wrote:Witaj Magnolia! No jasne, że możesz a nawet musisz!!! Super, że jest nas co raz więcej! Marzy mi się, że wszystkie dziewczyny z różowej strony niedługo do nas dołączą!
Ja na pierwszej wizycie byłam wg USG w 5 tyg i 3 dniu ciąży i też było już serducho. Teraz w poniedziałek będę miała już usg genetyczne (i już się stresuję...)Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
hej MagNolia, siadaj i gość się tutaj z nami przez 9 msc u mnie wizyty są co 4 tyg gin mi powiedział, że jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to kontrola co 4 tyg w zupełności wystarczy a nam się oczywiście to ciągnie wieczność ;/ gdybym mogła to chyba bym co tydzień latała na usg zobaczyć co u Małej Do połówkowych jeszcze tydzień właściwie aż tydzień bo ta końcówka będzie się strasznie wlec ;/
Dokładnie musimy wierzyć w nasze Maluchy bo co innego nam pozostaje?? musi być dobrze i tak trzeba sobie powtarzać bo inaczej dostaniemy na głowę i wtedy dosłownie i w przenośni będziemy jak matki wariatki ;p
Paulcia cały czas czekamy na Ciebie i zobaczysz chwila moment i znowu będziesz na fiolecie ze swoją fasolką mocno 3mam kciuki za Was :*Paulcia28, MagNolia55 lubią tę wiadomość
-
klamka wrote:Dziewczyny, teraz jestem w 8 Tc. Czy wy też macie objawy ciąży przychodzące i odchodząc? Np teraz dwa dni miałam mega mdłości, prawie wymioty które uniknelam dzięki temu że z domu nie wychodzę i jem jedzenie w miarę bez zapachowe. Do tego migrena. A dziś przed południem powoli zaczęło ustępować. Migrena minęła, a mdłości są mniejsze. I tak co kilka dni mam, objawy które nie mają tej samej intensywności, tylko idą w górę w dół. Oczywiście wszystko mnie zawsze martwi. Nie wiem czy to normalne, czy nie.
Ja mam podobnie. Od dzisiaj zaczęłam 8 tydzień. 2 dni spokoju, potem mdłości cały dzień. Raz bolą piersi, raz nie bolą. Czasami zabolą plecy. Przeczytałam chyba cały internet i wszędzie piszą, że objawy mogą być ale nie muszą. Chociaż przyznaję, że jak w 5 tygodniu obudziłam się i piersi mniej bolały to po godzinie byłam w laboratorium robić beta-hcgklamka, KasiaŁódź lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyklamka wrote:Dziękuję. Tyle ciężkich historii jest tutaj na forum, że ja nadal się nie ciesze. Nie potrafię się tak po prostu cieszyć z tego, jak jest. Bo się martwię, że to tymczasowe. Jedynie jak dostałam krwotoku w tamtym tygodniu, myśląc, że to poronienie (byłam tego pewna), a okazało się, że jest serduszko i pierwszy raz je usłyszałam. Teraz leżę cały czas. Jutro mam wizytę u lekarza. Co tydzień ostatnio przez plamienia, krwotok etc
klamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaulcia28 wrote:Olcia jeszcze troszkę musisz na nas poczekać. Kurczę miałam Was nie podglądać ale tęsknię za Wami dziewczynki i musiałam zobaczyć czy u Was wszystko jest w porządku. Wybaczcie podglądanie. Smutno bez Was na starym forum, ale rozumiem. Miłego dnia Wam życzę
MagNolia55, Paulcia28, klamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagNolia55 wrote:
Wogóle dziewczyny co ile macie teraz wizyty?
Jakby było wszytko ok, to co 4 tygodnie. Niestety przez moje problemy widuję się z lekarzem częściej.
Dziewczyny to, że panikujemy z powodu zmniejszenia objawów lub ich ustania to uważam, że jest to całkiem normalne w naszej sytuacji. Jednak musiałyśmy dużo przejść, co nasz kosztowało bardzo dużo energii i jednak pieniędzy, poza tym mamy świadomość, że nie zajdziemy w ciążę "od tak". Dlatego uważam, że jesteśmy jak najbardziej usprawiedliwione. Musimy jednak pamiętać, że stres nam nie służy wiec jak coś nas martwi to najlepiej iść do swojego lekarzaMagNolia55, klamka lubią tę wiadomość
-
Ja chodzę co 3 tyg. Do lekarza. Ale na poczatku co chwilę latalam na bete sprawdzać. Rozmawiałam z ginem i on sam mówił, że ciążę z in vitro niczym się od normalnych w zasadzie nie różnią tylko matki są bardziej na wszystko wyczulone, ale dla niego to zeozumiałe bo in vitro dla wielu do ostatecznosc ich starań. I chyba coś w tym jest
MagNolia55, Olciaaa, klamka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZizu87 wrote:Ja mam podobnie. Od dzisiaj zaczęłam 8 tydzień. 2 dni spokoju, potem mdłości cały dzień. Raz bolą piersi, raz nie bolą. Czasami zabolą plecy. Przeczytałam chyba cały internet i wszędzie piszą, że objawy mogą być ale nie muszą. Chociaż przyznaję, że jak w 5 tygodniu obudziłam się i piersi mniej bolały to po godzinie byłam w laboratorium robić beta-hcg
KasiaŁódź lubi tę wiadomość