Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No a im wyższy tydzień, tym łatwiej znaleźć. Ja dzięki niemu dowiedziałam się, że to co wydaje mi się ruchami w 14tc to faktycznie były ruchy
Tylko jedno mnie stopowało przed zbyt częstym używaniem. Nie wiem, czy to prawda, ale czytałam, że dzieci w brzuchu nie lubią detektorów i usg i być może jest to dla nich nieprzyjemny dźwięk. -
Ja sie zastanawialam czy kupic ale z mezem stwierdzilismy ze nie chcemy. Z jednej strony chcialam ale stwierdzilam ze te 200zl wole odlozyc na konto dla dzidzi. I z perspektywy czasu nie zaluje ze nie kupilam. Ale oczywiscie nie neguje tego ze inni kupuja
-
Też tak myślę nad niebieską i chyba nawet do córci będzie pasować. Bo jak kupię różową, a bedzie chłopak to kiepsko
edit:
wklejam link, jakby ktoś był zainteresowany:
http://allegro.pl/11cz-posciel-dla-dzieci-100x135-lub-90x120-34wzory-i5193850283.html?bi_s=ads&bi_m=p1,1&bi_c=36554Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 18:57
-
dziewczyny podpiszecie petycję przeciwko łamaniu praw na porodówkach?
Czy to coś da? nie wiadomo, ale kliknąć można
https://secure.avaaz.org/pl/petition/Ewa_Kopacz_Premier_Bartosz_Arlukowicz_Minister_Zdrowia_Stop_lamaniu_prawa_na_porodowkach/?nNdJxibWiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 20:11
Mala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Hej
Kwiatuszek tez tak myślę, ale jak ktos pofatygował sie żeby to napisać to niech próbują, no jak słyszę od swoich koleżanek co sie dzieje na porodówkach to mnie przerażenie ogarnia.
Czekoladko a jak rodzina? Już przekazaliście wszystkim dobre wieści?
Miłego dnia! -
Hej Kobitki
u nas póki co nikt nie wie jeszcze. Mieszkamy z rodzicami więc oni i rodzeństwo wiedzą i moje dwie koleżanki bardzo dobre, ogólnie cisza. Ani babcia ani tym bardziej teściowe (teściowa bo to istna czarownica), jak będzie wszystko ok to za miesiąc powiemy. Akurat 1 sierpnia mamy wesele więc myślę że brzuszek będzie już delikatnie widać poza tym nie będę pić więc pewnie wtedy wyjdzie tym bardziej że każdy wiedział że staramy się o dzidziusia -
Jesli chodzi o ten detektor tętna to też się zastanawiam... tylko obawiam się że właśnie będę za często go używac a generalnie może zaopatrzę się w niego pod koniec ciąży bo myślałąm nad porodem naturalnym ale tez się nie nastawiam zobaczymy jak to będzie moja doktorka daje mi zielone światło o ile ciąża będzie przebiegac bez problemu i na koniec wszystko będzie ok, moja tesciowa oczywiscie mówi zebym nie wymyślała bo i tak bede miec cc a ona mi nie pozwoli rodzic naturalnie bla bla bla takie tam gadanie tylko nie pomyślała o tym ze po trzech dobach od cesarki u nas wypuszczają do domu gdzie będzie na mnie czekac prawie dwuletnia córka i mały noworodek i tak sobie pomyslałąm ze po porodzie naturalnym o ile będzie mi dane szybciej powrócą mi siły i będzie mi łatwiej sprawowac opiekę nad dziecmi.. nie wiem dopiero 10 tydzień mam a juz takie dylematy
-
Czekolada, w sumie racja i tak wieści się same rozniosą.
Ja to ciekawa jestem jak moi rodzice zareagują, ogólnie to czekają na pierwszego wnuka. Już nie raz słyszałam, że już mogliby zostać dziadkami.
Madlenka, ja jestem zagorzałą zwolenniczką porodu naturalnego. To są jednak siły natury, kobieta szybciej dochodzi do siebie, nie ma takich problemów z laktacją, a i dziecku nie trzeba odsysać wód płodowych gdyż wszystko same się oczyszcza. Wiadomo są sytuacje gdzie cc ratuje życie i matki i dziecka, ale nie wie dlaczego niektre dziewczyny "kupują" sobie cesarki. A jakiej podstawie twoja teściowa wróży Ci cc???
Ale się dzisiaj nalatałam po mieście, dopiero niedawno dotarłam do domu. Jak dobrze, że jutro piątek. Odliczam dni do wtorku -
Kasiarzynka to sporo nerwow musialas stracic jak Cie operowali w ciazy. W ktorym tc bylas?
Ja gdzies czytalam ze porod SN dla diecka nie jest taki zdrowy bo to bardzo duzy wysilek dla malca. Nie wspominajac o nas. Ale ile w tym prawdy to nie wiem.
A ja sie troche martwie ze strasznie mi brzuch twardnieje. Czuje jakbym kamien miala pod skora brzucha. Mam nadzieje ze to nic zlego. Ale malą czuje wiec moze to tez spowodowane jej brykaniem? -
Moja tesciowa jest przekonana że jak pierwszy poród cesarka to drugi juz skazany na cięcie. Przy Ali nastawiłam się na poród siłami natury ale niestety nie udało się i skończyło się cc. Od porodu do zajscia w kolejną ciąże minęło 12 miesięcy więc wystarczający czas na regenerację. Oczywiscie obawiam się rozejscia blizny czy innych powikłań ale nawet przy normalnym porodzie jest pewne ryzyko. W sumie to przeszłam dwa porody na raz bo parłam prawie 1.5 godz ale główka nie chciała zejść. Dokładnie pamiętam jak bolą skurcze i ile wysiłku trzeba włożyc w poród ale pierwsze 3 dni po cięciu to był dla mnie koszmar dlatego nie chciałabym tego drugi raz przechodzic no ale jak będzie trzeba to poddam się decyzji lekarzy oby dziecko przyszło bezpiecznie na świat. Szkoda że nie mam wsparcia od najblizszych ale mój poród moja decyzja, jezeli dostane zielone światło napewno będę próbować. W końcu będę rodzic w szpitalu pod opieką położnej i lekarza wiec decyzję o cesarce mozną podjąć w każdej chwili. Narazie innych wskazań do cc nie ma oprócz poprzedniego cięcia.