X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 11 października 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorota wiec obie znamy temat moja teściowa na mnie nic złego nie powie jeden wniosek widocznie nas teściowe się boją bo umiemy swoje obronić. Ja nie jestem z tych co siedzą cicho bo mama coś powie... skoro ona powie to i ja. Jestem dorosła i na szczęście z mężem jesteśmy samodzielnie wiec nie musze się podlizywac.

    Arien kochana co to za smutki z rana. Nie płacz nerwy nie są dobre połóż rękę na brzuszku i od razu przejdzie ci płacz :*

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 11 października 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola trzymam kciuki :* daj znać po wszystkim :)

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 października 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja od rana mysle o Poli i kciukam kocno za wizyte :-)

    Karola ja do mojej to nawet mamo nie mowie i chyba ta kwestia sie nie zmieni.

    Kasia nie placz :-* pomysl o Tomusiu ze i On przez Twoje nerwy jest niespokojny. Szkoda lez na meza.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 11 października 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry:)

    Fatalne macie tesciowe w takim razie...
    Ja z moja mialam w pewnym momencie lepsze relacje niz z walsna mama .
    Nie wiem co Wam poradzic ... w takiej sytuacji chyba nie ma dobrej rady jak tylko zlewac babska :(

    Pola koniecznie zamelduj jak wasza wizyta :) mam nadzeje ze jakos we wczesnych godzinach sie odbedzie zeby nerwy bie towarzyszyly Ci przez caly dzien !

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 października 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi sie ze Pola miala jechac na wizyte po sniadanku wiec chyba niedlugo powinna sie zameldowac :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 11 października 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.

    Docia. Wiem ze łatwo sie mówi nie przejmuj sie ale ie masz innego wyjścia jak to olać. U mojego męża w rodzinie jest przekonanie ze pierwszy MUSI być syn! Przez to mój mąż miał straszna presje na chłopca, ale widzę że teraz nie przejmuje sie tym. Pozatym ciągle słyszę, ze TA ma ładne dziecko, a Tej dziecko coś tam. W dupie to mam! Nie słucham, bo każde dziecko jest inne i najpiękniejsze na świecie.

    Kasia. Co to za smutki z rana? Uśmiechnij sie dla dzidzi!

    Pola trzymamy kciuki i czekamy!

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 października 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Narazie ją olewam ale jak mnie wkurzy jaknjuz mała bedzie to jela opierdacze i sie skonczy ;-)

    Pola zagladam co kilka minut w oczekiwaniu na wiesci. Litooosci Kochana! :-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 11 października 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A Pola nie miała mieć wizyty na 12? Czy coś pokręciłam

    Więc tak. Jeśli chodzi o teściowe...ich się nie wybiera. Najważniejsze, że jesteście szczęśliwe z ich synami :) Ja z moją nigdy nie miałam aż takich jazd, ale naprawdę potrafi mnie wyprowadzić z równowagi. W sumie teściu zresztą też. Trzeba umieć z tym żyć. Ale podziwiam Was, że potraficie tym babom coś powiedzieć. Bo ja sie powkurzam, powkurzam, ale nigdy nic nie powiem. Boje się, żeby relacje nie zrobiły się z poprawnych złe, żeby mężowi nie było przykro itd.

    Co do porannej sytuacji z mężem...chyba zareagowałam zbyt emocjonalnie, ale cóż, zdarza mi się to i bez ciąży. Otóż jedliśmy śniadanko a mąż zaczął kaszleć, to go zaczęłam walić po plecach bo byłam przekonana, że się zakrztusił. I zaczął na mnie krzyczeć, że go bije, że wcale sie nie zakrztusił i że nawet kaszlnąć nie można. A ja się po prostu przestraszyłam i to była taka reakcja bezwarunkowa...no i jak tam nakrzyczał na mnie to sie poryczałam, zawinęłam do łazienki i tyle było z miłego, wspólnego, niedzielnego śniadanka. Ale na tą moja rekację to się chyba nazbierało, bo ostatnio czepia się i krzyczy na mnie coraz częściej :( podejrzewam, że to kwestia tego zajebanego (przepraszam) wiecznego remontu, zmęczenia itd. I zamiat cieszyć się ciążą razem to coraz częściej się kłócimy :/

    Dziewczyny bardziej zaawansowane ode mnie. Jakie to uczucie jak twardnieje macica? czuje się ją wtedy całą, czy jak? Wczoraj wieczorem lezałam i wygłupiałam się z mężem. Chichrałam się jak głupek i w pewnym momencie poczułam poniżej pępka taki kamień mały. To trwało sekunde, dwie i było bezbolesne. Ale czułam to jak kamień. To możliwe, żeby twardniała taka mała część macicy?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 11 października 2015, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia co się stało?? aż tak że mąż doprowadził Cię do łez w takim stanie ??
    Nie przejmuj się tylko myśl o synku <3
    Pola czekamy na wieści!

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 11 października 2015, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jadę do mojej "ukochanej" teściowej mam dobry humor i tak pozostanie :) miłego dnia jeśli już bym się nie pojawiła :*

    czekolada lubi tę wiadomość

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • Kasiarzynka Autorytet
    Postów: 1087 672

    Wysłany: 11 października 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2015, 17:20

    Lorka, czekolada, dreambaby, littleladybird lubią tę wiadomość

    wnidtv73dpzdszlc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 11 października 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żartownisia ta twoja córcia :)

    Polaaaaaaa gdzie się podziewasz ?? :) czekamy na nowe wieści :)


    A ja się dziś kiepsko czuję , jakieś takie dziwne rzeczy się dzieją o okolicach łona :( takie lekkie ciągnięcia :( leże i też to czuję... nie jest to ból ale dziwne to :/
    rozważam czy nie wziąć no-spy :/

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 11 października 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, niezły numer Wam mała zrobiła :) Zdarza się, mój tata do dziś wspomina co mu zrobiłam gdy byłam niemowlakiem, a on wyjął termometr z mojej pupy...

    Zastanawiałam się od jakiegoś czasu czy to jelita czy nie i chyba mam już pewność, że nie :). W piątek wieczorem poczułam pierwszego porządnego kopniaka, ale tylko jednego. Generalnie od kilku dni koło 23 mam takie uczucie "niepokoju" w brzuchu, a od dziś zdarza się to częściej i teraz też tak mam. Nadal to uczucie nie jest w pełni jasne, ale przebijają się pojedyncze mocniejsze kopniaczki:D. Tak więc Kasia, może u Ciebie też niedługo się pojawią. No i wczoraj oglądałam swoje sutki i jeden wydał mi się wilgotny, ale nie byłam pewna co widzę, a przed chwilą zdarzyła mi się mokra plamka na koszulce, więc produkcja siary się zaczęła. Dziwne uczucie... Nie jestem nim zachwycona, ale cóż ciąża w pełni. Dobrze, że w tym tygodniu przyszło moje zamówienie z wkładkami laktacyjnymi.

    Teściowe ciężko mi skomentować, bo moja niejest zła. Pozostaje jedynie radzić, żebyście je olały i postarały się nimi nie przejmować. W końcu skoro mężowie się z Wami zgadzają, to zdanie teściowych się nie liczy.

    Pola, jak wizyta?

    Kasiu, to słabe, że mąż na Ciebie krzyczy :/, mam jednak nadzieję, że poranne spięcie nie zepsuje Wam całej niedzieli

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 października 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia Arien maz troszke przesazil wg mnie ale pewnie tez bym zareagowala placzem jak Ty. Usiadzcie i pogadajcie, wyjasnijcie nieporozumienie bo czarne chmury nad Wami sa zbedne.
    Co do twardnienia macicy to mi stawiala sie tylko jednostronnie. I w sumie nie do konca wiem czy to byla macica czy Julka. Trwalo to krotko ale zaczelo sie pojawiac po 20tc dopiero. A moze to Maluszek ulozyl sie pleckami do Twojego brzuszka?

    Patrycja super ze czujesz juz konkretniejsze ruchy :-) co do siary to moze przez troche sie pokazywac a pozniej zniknac na jakis czas aby na koniec znowu sie pojawic. Przynajmniej ja tak mam. Teraz udaje mi sie wycicnac z sutka siare ale staram sie nie gmerac przy nich ;-)

    Ewelina wez nospe i polez jesli niepokoi Cie te ciagniecie. Ale jestem pewna ze to macica sie rozciaga dla rosnacego maluszka :-)

    Kasiarzynka to Wam "niespodzianke" zrobila malutka :-) a jaka minka smieszna <3 takie malenstwo a daje tyyyle radosci :-)

    Karola powodzenia u tesciowej :-D

    Pooola haaalllo!

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 11 października 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiarzynka ale mala zrobiła Wam psikusa :P

    Kasia mi raczej nie zdarzyło sie twardnienie macicy. Czasami rano jak wstaje siku to mam taki napięty brzuch. Ale załatwię sie i jest ok.

    Patrycja pewnie kopniaczki będą teraz częściej sie powtarzać, zobaczysz :)

    Pola!!!!!!!!!!!!!!!!!

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 11 października 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja tu co 15 minut zaglądam a zero informacji od Poli ....
    Mam nadzieję , że świętuja pomyślną wizyte

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 11 października 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam do ne na FB. Mam nadzieje ze się odezwie. No nic. Czekamy dalej.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • lotta.89 Autorytet
    Postów: 526 205

    Wysłany: 11 października 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mam nadzieje ze Pola sir nie odzywa bo świętuje a my tu czekamy.
    Mam już zdjęcie brzuszka na telefonie jak się rusza po laptopa to wam wrzucę ;)
    A my jutro usg stres jak zawsze

    Nasz synuś :)
    thgf3e3kkxdkony7.png


    <3 <3 cykl starań
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 11 października 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wiem a ja wiem ale nic powiem :-) :-D sama to niedlugo zrobi ale powiem tylko tyle ze mam banana na twarzy :-D <3

    Lorka, miszkaaa, lotta.89, Kasiarzynka, czekolada lubią tę wiadomość

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 11 października 2015, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są 2 ??? Jednojajowe ?:D

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
‹‹ 234 235 236 237 238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ