Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pola. Często pisaliśmy o bebetto Holland. Ale z wózkami tak jest ze każdy musi przymierzyć do siebie bo każdy czegoś innego oczekuje. Do tego z pozoru podobne modele mogą być różne w prowadzeniu czy użytkowaniu. Ja mam mętlik w glowie bo nie podjęłam jeszcze decyzji. Chciałabym w listopadzie zamówić wózek ale nie wiem jaki!
Aga, ja mam jak na razie 10 tetrowek i 5 flaneli, podejrzewam ze na tym nie koniec
moim zdaniem im więcej tym lepiej 
Kasia a czy na ostatniej wizycie lekarz cos wspominam gdzie masz łożysko? Bo jak na przedniej ścianie to możesz późno poczuć pierwsze ruchy. Ale jak pisałaś o łaskotaniu to mysle ze powoli to jest to
-
Ja tylko po łebkach patrzałam na wózki wychodzę z założenia , że mam jeszcze kupę czasu do tych większych gabarytowo zakupów
W ogóle mam jeszcze sporo czasu na jakiekolwiek zakupy
A odnośnie ruchów to ja też bym już chciała wiedzieć , że maleństwo sobie fika w brzuszku . Byłabym chyba spokojniejsza , niby nie mam się czym martwić ale takie kopniaczki by mnie uspokoiły a tu jeszcze tyle czasu ...
Dziś się coś dziwnie czuję
cały czas czuję macicę i takie ukłucia lekkie 
A pod wieczór idziemy w mężem na urodziny do teściowej i kompletnie nie wiem w co się ubrać
-
monika_89 wrote:Pola najlepiej w sklepie zobaczyć jak się wózek prowadzi. Mój jest dość duży, i dośc daleko ma tylną oś więc moj mąż w nią nie kopie a też się tego bałam (ponad 180 cm, i nogi wielkości płetw - 47). Poza tym jest dość duża gondola więc dłużej posłuży. Wszystko fajnie na zdjęciach, gorzej na zywo jak człowiek zobaczy jak sie składa, montuje poszczegolne elementy
Aga fajnie Wam że już tyle macie My już w tym roku nic nie będziemy robić na budowie poza wyrównaniem terenu. Trzymam kciuki żebyście świeta spędzili u siebie
Oj jak ja bym o tym marzyła:-D
Dziękuje, za kciuki!
Wiesz zdawalismy sobie sprawę że jak już zaczniemy musimy piąć do przodu, z dwóch pokoju które mieliśmy sypialnia i salon - teraz salon jest podzielony na pół i nie mamy miejsca w nim ...wiec jak mały sie urodzi a my nie zdazymy musimy wszystko w sypialni pomiescic. wiec mam nadzieje ze jakos sie uda chodz czasem tego nie widze.
Jesli wam sie nie spieszy to powoli bedziecie sobie robic, a jaki macie plan kiedy chcielibyscie zamieszkac?
Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady, wiara w siebie to podstawa osiągnięcia sukcesu!!
-
Ja z mężem juz pewni jesteśmy wyboru wózka jeździliśmy sporo i pierw chcieliśmy Quinny modd ale ostatecznie bierzemy Mutsy IGO mają go znajomi z Holandii i są bardzo zadowoleni a sam sprzedawca porównując te 2 marki polecał bardziej mutsy. Do końca roku na pewno zamówimy
Nasz synuś
cykl starań -
Ewelina nie wiem czy chcesz kupować nowy czy używany wózek więc pamiętaj że na nowy trzeba czekać. Jedna styczniówka zastanawiała sie nad 2 kolorami - błękitnym i malachitowym. W końcu wzięła niebieski bo dostępny od ręki, a na drugi z powodu dużej ilości zamówień czas oczekwiania ok 3 miesiące więc wiesz
Agnieszka my mamy dla siebie całe piętro dla siebie u mnie w domu, ale w przyszłym roku moja siostra bierze ślub i oni mają dostać piętro, a rodzicie mają się przenieśc na dół gdzie my teraz siedzimy. my dostaliśmy działkę. Wiadomo, nikt nas nie wyrzuca, ale wolałabym zwolnić siostrze miejsce. Przecież my nie będziemy mieć całego piętra a oni jednego pokoju u góry u rodziców. Wypadałoby się wyprowadzić do przyszłej jesieni, ale nie wiadomo jak będzie wyglądać praca męża bo ciągle jest niejasna sytuacja firmy. Tym samym nie wiadomo jakie będą zarobki więc troche boimy się wziąć KH a bez tego nie wykończymy domu. Póki co jesteśmy w kropce. Pod koniec roku sytuacja kompanii miała być jasna i chcieliśmy zacząć się rozglądać po bankach a wychodzi na to, że najwcześniej wiosną uda nam się to ogarnąć.
do świąt jeszcze duzo czasu, prawie 3 miesiące więc skoro tyle już macie to powoli zdążycie wszystko zrobić. Tym bardziej że maż ma teraz wolne. Na początku maluch i tak będzie spać pewnie z Wami więc jakoś wciśniecie łożeczko do sypialni a potem już będziecie na swoim
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 15:08
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
ja pier!!! jaka jestem wku.wiona!
Mój teść zapisał się na studia lic, jest teraz na trzecim roku. Oczywiście nie raz musiałam pisać dla niego jakąś prace, ale takie krótkie zaliczeniowe to ok. A teraz wymyślił, że mam mu napisać licencjat! i kurwa nie przyjmuje odmowy! nie rozumie, że nie podejmę się takiej odpowiedzialności tym bardziej jak nie znam tematu. Chyba jak zapisał się na pierdolone studia wiedział, że trzeba będzie napisać prace. No ale lepiej się wyręczyć kimś.
jezu, ja nie wiem jak mam mu wytłumaczyć, bo a ni on ani teściowa nie przyjmują do wiadomości żeby sam to pisał.
kurwa, dwie prace napisała i byłam szczęśliwa, że studia mam za sobą i nie muszę do tego wracać, a tu.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 15:31
-
O kurde ja tak samo napisałam swoje dwie prace pomagałam jeszcze z praca od męża ale zawsze mówiłam "nigdy więcej". No musisz poważnie pogadać z tesciami to nie takie hop napisać taka prace komuś a co dopiero na temat na którym człowiek się nie zna!Nasz synuś
cykl starań -
o jak dobrze ze ja zadnych prac nie musze pisac i nigdy nie musiałam miałam bardzo cięzkie studia ale na szczescie wszelkie prace mnie ominęły...
miszkaa ja mam staz do konca pazdziernika a potem od listopada juz normalna umowa i wtedy moge isc juz spokojnie na L4 choc szczerze powiedziawszy tak do lutego to bym chciała pracowac... zeby potem miec do czego wracac....
Lorka śliczny brzuszek:) czyli mnie tez może tak za miesiąc juz wypuklic hihi
narazie mi sie to mało prawdopodobne wydaje
a my dzis z męzem wysprzątaliśmy mieszkanie i od razu tak przyjemniej a teraz może jakis filmik na wieczór wiec pełen relax weekendowy
miłego sobotniego wieczorku Wam tez zycze!
-
Ada no ja Cie proszę! co to ma byc? nie dziwię się, że niec chesz podjąć się pisania pracy. Jak jest taki mądry to niech to komuś zleci i zapłaci
Ewelina ślicznie, robi Ci się brzuszek
mnie maż zostawił, ma imprezę w pracy i siedzę sama w domu. Posprzątane mam, obiad na jutro też. chyba zabiorę się za jakąś książkę13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Ewelina, super juz brzusio się zaokrągla
No teść niby chce zapłacić, ale to nie o kasę chodzi bo przeciez jakbym chciała to mogłabym pisac takie prace na okrągło i tak dorabiać. Ale ja nie czuje się w tym. Swoje napisałam i starczy. A on cale studia sie ślizga i nie wiem jak chce zdać tą obronę. Powiedziałam mu ze pomogę przy pisaniu ale musi sam spróbować i zacząć, nie wiem zobaczymy jak to będzie. Ja do lutego nie mam dużo czasu, a po porodzie nie mam zamiaru siedzieć nad książkami
-
Ada to jak chce płacić to niech zapłaci komuś obcemu, a nie Tobie. Malo masz swoich spraw?
Gratuluję 6 miesiąca, leci ten czas mi belly pokazuje 7, ale wg mnie jeszcze tydzień. Liczę wg tp
na pierwszej stronie możesz ursie dopisać Kornela
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Ja sie jednak poddaje z nadrabianiem Was.
Nie mam sily, od czwartku praktycznie calutkie dnie na nogach jak maz w domu.
Aby szybko napise ze poza ogolnym zmeczeniem wszystko ok, hydraulicy zrobili dzisiaj co powinni i dzialaja grzejniki jak nalezy, przemeblowalismy dzisiaj pokoj na przyjscie Julki, jutro bede konczyla sprzatac i ogarne jej lozeczko. Kuchnia co raz bardziej przypomina kuchnie, prawie w szafkach poogarniane.
Dla uwienczenia remontu kupilismy lozko (na raty bo remont nas splukal) i w pon przywioza
Mam troszke nowych ciuszkowych fantow od meza ciotki i ja kupilam jej polspiochy polarkowe. Fajne na chlodniejsze noce czy jakis zimowy spacer.
A Jula chyba lubi to moje ciagle chodzenie bo jak jestem na nogach to spokojna jest a jak siadam to szalec zaczyna w ogole sie nie czuje ze za w zasadzie 2 dni mam termin
Sorka ze tak tylko o sobie ale chyba same rozumiecie moja gonitwe remontowa
Buziaki Mamuski :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 22:58
-
nick nieaktualny
