Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
O, dziś dzień fajnych wiadomości Bardzo się cieszę, przeczytałam wszystko, ale nie dam rady odnieść się do opowieści każdej z Was.
Kasiarzynko, a może jakiś gryzak by się przydał? Popularna jest żyrafa Sofie, ale pewnie znajdzie się coś sprawdzonego w każdym sklepie.
U mnie dziś nieco lepiej z tymi twardnieniami, są rzadziej, ale wzięłam sporo magnezu i może to pomaga. W każdym razie jutro umówiłam się na dodatkową wizytę, może panikuję, ale od kilku dni utrzymuje się ten ból na dole macicy (tak jakby cała wyściółka na samym dole), który jest taki ciągnący, a czasem daje uczucie pieczenia, jak przy naruszeniu poparzonego miejsca. No i te napięcia trwają chyba zbyt długo bo 2-3 minuty, a wszędzie czytam, że powinny być do 30 sekund. Poza tym dokuczają mi plecy i dużo wodnistej wydzieliny po nocy, więc wolę to sprawdzić niż potem pluć sobie w brodę. -
Moze i prozaiczny powod wizyty ale Ty bys byla spokojniejsza. Zawsze mozesz powiedziec ze obawiasz sie ze cos z dziaselkami sie dzieje i wolalas przyjsc niz cos zbagatelizowac bo nagle zaczela sie mała tak zachowywac
Edit
Patrycja masz racje, lepiej podejdz do gina jak tyle objawow sie skumulowalo i Cie niepokoja. Daj znac po wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2015, 23:21
-
Iwona, kop w dupę się należy teściowej jak najbardziej Masz moje błogosławieńśtwo
Patrycja - faktycznie chyba lepiej sprawdzić. Niedobrze na pewno, że te twardnienia są bolesne i trwają też raczej za długo. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale uważam, że podjęłaś słuszną decyzję, żeby to skontrolować. Trzymaj się kochana.
Kasiula, ja Ci niestety nie pomogę z buzią Tysiaczka. Zielona jestem w temacie, nie mam nawet za bardzo pomysłu od czego to może być.
Ze szczepieniami też. Cholera wie jakie wybrać, ja liczę trochę na jakąś edukację położnej czy pediatry.
Co do jednostek insuliny to mam na pól godziny przed posiłkai głównymi Insuman Rapid (4-6;2-4;2-3) ale już teraz widzę, że będę zwiększać dawki. Przed kolacją wstrzyknęłam sobie 2 jednnostki, zjadłam kanapki z chudym twarogiem a tu jeb po godzinie 165. Więc bida. Na noc biorę Insuman Basal (3-4j). Czytałam dzisiaj w książeczce, którą dostałam, że czasem potrzebne jest zwiększanie dawki codziennie (!) dlatego, że dziecko rośnie i organizm matki tego potrzebuje. Będę sobie dawać w żyłę litry insuliny
-
Kwiatuszek, jeśli chodzi o szczepienia, to po długich rozmyślaniach z mężem postanowiliśmy, że bierzemy skojarzone 5w1, na rotawirusy i pneumokoki.
Wiem, że (niestety) są różne szkoły i opinie. Przekonało nas jednak to, że gdyby (odpukać) malutka zachorowała na rota lub pneumo, to nie darowalibyśmy sobie, że mogliśmy tego uniknąć, a nic nie zrobiliśmy -
Ola to tesciowa pewnie madrzy sie co i jak masz robic? Mieszkacie razem? Jesli tak to wspolczuje
Mała ja na rota i pnemo tez szczepie ale na pneumo chyba zaczne od 6msc zycia zlbo mala i tak nie ma kontaktu z przedszkolakami a to glownie od nich moglaby sie zarazic.
Kasia A widzisz jak juz sie rozwnalas w temacie insuliny. Ja mam niewielkie pojeciw o niej. Mialam i mam stycznosc z nia caly czas ale na sobie stosowac to zupelnie cos innego. Dzielna jestes
A ja sie boje klasc spac. Jak mala zlapie bol brzuszka to przez tą sapke i szybsze oddychanie podczas bolu tak charcze jej w nosku jakby miala calkiem zapchany. I jak nie spie to wiem ze oddycha i panikuje ze ja zasne a jej bedzie na tyle ciezko oddychac ze cos zlego sie stanie. Cholera w ciazy panika przed usg czy serduszko bije a teraz nasluchowanie czy maluch oddychaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 04:31
-
Dorotko kochana! Nie możesz nie spac! Przecież się bidulu zamęczysz i będziesz wyczerpana. Musisz troszkę snu złapać, a przecież mała Was pod tym względem nie rozpieszcza i powinnaś wykorzystywać każdą chwilę. Jeśli Juleczkę złapie ból i zacznie harczeć to na pewno, ale to na pewno się obudzisz. Trzymaj się.
-
Dzień dobry
Iwona wiedziałam ze będzie wszystko dobrze i dołączam sie do kopniaka dla teściowej
Kasia k. W końcu od tego jest pediatra, a Ty jako młoda mama masz prawo sie martwic o nawet najdrobniejsze rzeczy.
Patrycja. Bardzo dobrze zrobilas. Daj koniecznie znać po wizycie. Takie długie skurcze i przy tym bol są niepokojące.
Dorota jak nocka? Ostatnio na SR mieliśmy o stanach przejściowych u noworodka m.in położna mówiła o niedrożności noska i właśnie takim charczeniu. Powiedziała ze teraz coraz częściej sie to zdarza i samo przechodzi z czasem.
Kasia a. Musisz dobrze poznać swój organizm i wtedy dawkowanie insuliny będzie dla Ciebie pikusiem -
Kasia wiem ze sen wazny jest ale momentami straszne obawy mam jak tak charczy. Zasnelam jak juz miala gleboki i spokojny oddech.
Ada po polnocy mala zaczela sie budzic to ja wybudzilam sama, dalismy leki, szame, inhalacja i zasnela. Wstala chwile przed 4 a pozniej przed 7 i do tej pory sama nie pospi i trzeba grzac brzuch suszarka, nosic i cuda wydziwiac. Bola mnie juz plecy miedzy lopatkami, rece i sciegna w nadgarstkach. Masakra
W ogole mam dosyc dawania jej tych lekow bo powinnam miedzy posilkami tylko jak to zrobic jak ona krotkie drzemki przy nas lapie. Przy chwili ciszy paranają jest budzic ja. W nocy i dzis rano dalismy jej ta zawisine jak lezala bo inaczej wypluwa to zadlawila sie tak ze z 15 sekund kasłała i nie mogla zlapac powietrza. A te leki gucio daja i chyba gorsze od espumisanu. Szlag mnie trafia powoli
A inhalacja jeszcze bardziej ruszyla jej te charczenie i przez to nocka ciezka byla.
Ehh wyzalilam sie czasami mi glupio ze tak narzekam bo niejedna dziewczyna ktora nie moze zajsc w ciaze oddalaby wszytko za takie problemy jakie my mamy ale ja momentami mam dosc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 10:07
-
Dzień dobry , zgłaszam obecność i przygotowanie do zajęć
Iwona teściowej to się należy kop ultra jak to zwykł mówić mój tata , kobieta strachu napędziła wszystkim ... co za babsko a jak samopoczucie szwagierki ? ulżyło jej ?
Pola super , że szef zgodził się na twój wariant pracy , to daje nadzieję , że nie każdy pracodawca to świnia ... A lekarz trafił Ci się serio jakiś niewydarzony rozumiem , że to była jednorazowa wycieczka do jego gabinetu .
Ewela teraz zostaje tylko czekać , zaciskamy kciuki i kichamy w Waszą stronę oby , oby ...
Kasia - widzisz insulina nie taka zła jak się wydaje. najważniejsze żeby pomagała w diecie utrzymać właściwy poziom cukru . I nie nakręcaj się nic Ci się nie stanie , dawki masz ustawione pod siebie więc na pewno będzie si a takie negatywne myślenie ... chyba już o tym nie raz rozmawiałyśmy
Kasia K lipa z tą @ ... koniecznie uderz do lekarza jak tylko temat się zakończy . może jakieś hormony się rozregulowały . jak podpytywałam swoje koleżanki to one dostały pierwszą @ dość późno ale one karmiły piersią do 6 mca a jedna karmi nadal ale nie pytałam jej o te sprawy
Dorota nie dziwi mnie to , że obawiasz się zasnąć . Kurcze jak to jest , że kobieta pierw martwi sie 9 miesięcy o malucha czy się dobrze rozwija czy jest zdrowy i w ogóle a po porodzie ta gorączka w cale nie opada Oby Julce szybciutko przeszło to charczenie i problemy brzuszkowe . Jakbym mogła to przesłałabym Ci część swojej energii i jak pomaga Ci wyżalenie się na forum to śmiało - tu nikt nie osądza . Jesteśmy tylko ludźmi i każdemu czasami braknie sił , zwłaszcza jak się starasz zrobić wszystko co w twojej mocy a o tak guzik to daje
A ja mam dziś i jutro gości i muszę upiec jakieś ciacho albo babeczki
Od dwóch dni mam takie dziwne sny , że budzę się w środku nocy , serce wali mi jak oszalałe i już nie mogę zasnąć ja nie wiem co mam z głową ...littleladybird lubi tę wiadomość
-
hej hej melduje sie i ja w koncu mam wolniejszy dzien i moge troche nadrobic takie rzeczy jak forum np jejku jak szkoda ze to już moje ostatnie dni wolnego i w wtorek do pracy!! a ja taaaaak nie chce!
wczoraj zakupiłyśmy z kuzynką suknię wiec misja zakonczona sukcesem na szczescie był w okołica mcdonald wiec skorzystałam z jego łazieni dwa razy
Dorotko ja mam takie same obawy o których mówisz juz w ciąży. myśle sobie "o Ty głupia - tak chciałas dzidziusia a teraz narzekasz na takie głupoty jak np krwawienia z nosa"...ale Madzia ma racje - my już tamte etapy przeszłyśmy i teraz mamy ine zmartwienia i tez mamy prawo to przeżywać
Kasia-Arien: i jak tam dziś u Ciebie? jak sobie radzisz z insuliną? jak cukry??
Lorka: była kiedys taka porada na ovufriend ze takie sny w ciąży to normalnka eiec spokojnie. powodzenia w pieczeniu ciacha! -
Ewelina Lorka - a co Ci się śniło? Bo mnie dzisiejszej nocy śniło się, że kogoś zamordowałam, wielkie śledztwo (w którym zresztą dziwnym trafem brałam udział) kupa policji i mój suuuper mega strach, że dojdą do tego, że to ja zabiłam i wsadzą mnie za kratki Takie sny o zabijaniu to chyba Patrycja lubi miewać mmm...babeczki, ciasto...mniaaami chyba pójdę schrupać sobie mafefekę :p
Dorota! W pełni popieram to co napisała Madzia. Jesteś na zupełnie innym etapie i ja to mam czasem wyrzuty, że nie mam zielonego pojęcia co mogłabym Ci poradzić...teraz na naszym wątku niewiele jest dziewczyn, które mogą pomóc Ci swoim doświadczeniem. Czasem jak o Tobie myślę, to nasuwa się taka myśl, że los się teraz mści za spokojną ciążę. Nikt nie mówił, że macierzyństwo będzie łatwe i ja w pełni rozumiem Twoją bezradność, załamania i brak sił. Ale życzę Ci z całego serca, żebyś jeszcze ich trochę w sobie znalazła, Juleczka nie będzie taka marudna i niespokojna wiecznie.
Poza tym widzisz. Tobie jest głupio bo uważasz, że dziewczyny, które nie mogą zajść chciałyby mieć takie kłopoty jak Ty teraz. I uważasz, że Twoje problemy są niewielkie w porównaniu do ich kłopotów. I ja też tak myślę. Jak piszę, że mam super wysoki cukier i boję się wstrzyknąć sobie insulinę to myślę sobie...kurde, Dorota tam enta noc nieprzespana, bezradna, bezsilna bo mała marudzi a ja się pieszczę ze sobą z powodu cukru Wszystko zależy kochana od punktu widzenia. Dla mnie teraz głównym kłopotem jest cukrzyca, a dla Ciebie niepokój Julki. Jak Tomek będzie na świecie to ja będę miała takie schizy jak Ty teraz (chociaż oby nie :p) a Ty już zupełnie inne
Głowa do góry, jestem myślami z Tobą i wierzę, że sobie poradzisz chociaż rozumiem, że może być Ci naprawdę bardzo ciężko. Buziaki od cioci Kasi
Aguś - cukry nadal z dupy mimo insuliny Jakbym jej w ogóle nie brała. Muszę zacząć modyfikować sobie dawki. Na czczo np mimo nocnej dawki insuliny cukier identyczny jak bez niej. Więc lipa. Ale ćśśśś. Nie marudzę.
Jeśli mam być szczera to baaaardzo wspołczuję Ci powrotu do pracy. Ja sobie już tego kompletnie nie wyobrażam :p
A ja mam dzisiaj jakiś mega przypływ energii. Aż nie wiem co mi się stało Robię pomidorówkę, duszę pałki z kurczaka bez skóry w kapuście, załatwiłam sprawę w prądowni (na szczęście telefonicznie), muszę jeszcze umówić zmianę opon w jednym z aut i jak weny i energii mi wystarczy to podjadę do pepco zobaczyć co mają dobrego
A, i zapomniałam się pochwalić! Tralalala! Zrobiliśmy z mężem zakupy dla Tomusia przez internet we wtorek W niedzielę zamówiłam kocyk. A we wtorek przewijak, szczoteczkę do włosów, prześcieradła, podkłady pod nie i fridę i ręczniczekWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 12:43
-
nick nieaktualnyDorotka rozumiem Twoj strach ale spac tez musisz zeby miec sile zajmowac sie Jula Magda pieknie napisala zgadzam sie z nia w 100% jestes na innym etapie masz teraz inne zmartwienia to normalne
Karolina ciacho bedziesz robic:) mi ostatnio maz przyziozl rolade polowa do dzis lezy w lodowce ijuz sie pewnie nie nadaje;/
A sny hmm tez mam glupie ;/
Aga swietnie ze suknia zakupiona:)
Kasia A coz za sen az mnie dreszcze przeszly marcheweczka tez dobra podrzuc mi troszke tej swojej energi plis:) ja nie moge sie obudzic;/ wstalam po 7 lyknelam keki przysnelam do 10 wstalam zjadlam przysnelam do 12 ijuz znowu mi sie oczy kleja;/
supera ze zakupi juz jakies masz dla Tomaszka teraz czekasz az przyjda? pochwal sie jak juz beda:)
Kasia K dobrze ze pediatra Was przyja:) cwiczenia napewno przyniosa fekt troszcze czasu trzeba a bedzie dobrze:)
-
Kasia aż głupio mi mówić co mi się śniło
Niby byłam w jakiejś szkole a tam w salach pod sufitem wisiały na szubienicach same dziewczyny masakra jakaś ... psychopatyczne sny mam , skąd to się bierze ?
Co do babeczek to mam przepis na takie dla diabetyków mogę ci podrzucić
I ja również popieram to co napisała Magda każdy etap ma swoje ciemne strony i jakoś to trzeba przetrwać i nie ma co się obwiniać ...
-
Dzieki dziewczyny za wsparcie :-* macie racje - inny etap i inne zmartwienia. Ale to tez nie jest tak ze wasze problemy sa blache. Kasia A dla mnie abstrakcja sa Twoje skoki cukru i w tej kwstii nie potrafie pomoc. Jesli ktoras z Was ma jakies objawy ktore mialam to staram sie o tym pisac, jak ja to czulam, co lekarz powiedzial itp. Mam madzieje ze chciaz troszke tym pomagam
Kasia K ciesze sie ze poszlas do pediatry. Szok ze tak szybko zaczynaja wyrzynac sie zabki. Cwiczenia z kladzeniem na brzuszku to masakra. Mi tez kazali klasc tak mala ale robie to rzadko bo mala tego nie lubi. I tez glowke odkreca w jedna strone ale co raz czesciej udaje sie ja zainteresowac czyms z drugiej strony. Jak ja odkladam do spania to odkrecam jej glowke.
Mala inhaluje 3x po 3,5ml soli fizjologicznej wiec to wychodzi 3x po ok 10 min.
Dziewczyny sny macie niesamowite. Mi sie snilo ze po Juli przy smoczku chodzil kleszcz
Kasia A super ze zakupy Tomusiowi zamowiliscie rozkrecisz sie z wyprawka
Ewelina jakie ciacho bedziesz robila?
Aga chetnie pojde za Ciebie do pracy tylko problem w tym ze mam znikome pojecie o Twojej pracy i specjalizacji
Okide dac papu malej i ide ma spacer. Mysle ze o 15 wyjde. Nie wiem czy nie zadzwonic do tesciowej i nie zapytac czy to nie za pozno na spacer