Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia suszarka na serio jest zbawienna ale pewnie nie dziala na kazde dziecko. Ciepło przynosi ulge brzuszkowi a szum i mnie usypia a jak maluszki slysza taki szum w brzuszku to automatycznie uspakajają sie jak uslysza imitacje takiego naturalnego szumu juz poza brzuszkiem. Przy odkurzaczu tez ładnie spi. Generalnie w przypadku Julki to im głosniej szumi tym lepiej
Jutro idziemy do naszej pani doktor wymusic skierowanie na usg brzuszka dla Julki -
Mam nadzieje ze się wyrobimy na święta marzy mi się własna choinka. Juz nawet zakupiłam kilka ozdób choinkowych na pewno pochwale sie zdjęciami bo różnica przed a po jest ogromna
Marlena gratuluje zwalczonej glukozy. Teraz czekamy na wyniki
Madzia. Po glukozie nawet nie powinno sie pic wody żeby nie rozcieńczyć za bardzo, ale ja tam trochę popijałam bo bym nie dala rady. wiec herbata czy kawa są na pewno zakazane.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 12:34
-
Jestem dumna z siebie a w laboratorium pani zapytała się czy mam cytrynę dałam jej i sama mi wcisnęła bez cytryny nie dałabym rady i powiedziała że absolutnie nie mogę nic pić ani ruszać się, myślę że łyk wody ok ale kawa i herbata odpada.
Ada, zazdroszczę już własnego mieszkanka i czekamy na zdjęcia
Dorota, tak się zastanawiam co moje dziecko będzie usypiać jak już będzie na świecie.
Pola, super że wszystko ok
A wyniki jutro będę miała. -
nick nieaktualnyMarlena ciesze sie ze dalas rade na glukozie trzymam kciuki za wynik
Dorota zle napisalam nie polspiochy tylko spiochy( takie ze stopkami na ramiaczkach zapinane) polspioch faktycznie moga byc niewygodne przy kikucie pepka.
Ja sie zastanawiam nad tym szumimisiem ale chyba kupimy jak bedzie koieczny amoze jakas cioteczka nam kupi
Mam nadzieje ze bez proclemu dostaniecie skierowanie na usg brzusia:)
Magda ja tez mam obawy co do znieczulenia boje sie zarowno i naturalnego i cc ale jakos urodzic musze
U nie w przychodni gdzie robilam glukoze tez nie mozna bylo niczym popic;/
Ada to jak byscie sie wyrobili to pierwsze swieta w swoim domku brzmito swietnie zycze zeby wam sie udalo
A jasie dzis wzielam za pakowanie tej torby pozyczylam od mamy taka wieksza zadowolona ze sie zmieszcze w jedna i co psikus potrzebna jeszcze jedna...zrobilam liste brakujacych rzeczy j mam nadzieje ze w sobote wszystko uda mi sie dokupic:)
Rozmawialam dzis z mama i tak w trakcie rozmowy o tym jak sie czuje powiedzialam jej ze od wczoraj mam jakies wieksze uplawy a ona mi mowi ze to moga sie wody plodowe saczyc...Boziu nie moge przestac o tym myslec ja biore luteine i mam wieksze uplawy ale nie wpadla bym na to ze to moze wody... slyszalam ze w atewce mozna kupic jakies testy paseczkowe na sprawdzenie i jutro po nie pojade i jeszcze moja zlosnca cos dzis malo aktywna zaczynam powoli wpadac w panike
-
Iwona ja mialam 2 torby dosc spore. Jedna dla mnie druga dla Juli.
W szpitalu macie znieczulenie? U mnie nawet nie proponowali a ja nie pytalam. Teraz ciesze sie ze urodzilam bez znieczulenia
Nie moze Ci ktos dostarczyc tych paskow? Albo pojedz na IP i powiedz ze mala jest dzis malo aktywna i masz wieksze uplawy i obawiasz sie ze to wody. Ja bym wolala to sprawdzic
Aaa i szumis bylby chyba za cichy dla mojej malej
Co tu dzisiaj tak cicho i spokojnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 18:41
-
nick nieaktualnyU mnie tez nie ma znieczulenia pogadam z gine zobacze co powie ale ja bede rodzic w takim szpitalu gdzie co drugi porod naturalny konczy sie cc (jakies dwa trzy lata temu podczas porodu naturalnego doszlo do jakis komplikacji i dziecko zmarlo ;/) teraz sie bardzo pilnuja i jak tylko cos idzie nie tak albo porod trwa dlugo bach cc
Wlasnie nie ma mi krto podrzucic tych paskow maz jak da rad to kupi wczoraj pobuszowalam miedzy 19 a 20 i pozniej wiec dam jej jeszcze chwile, kopniaczkow bylo dzis malenko i delikatne bardzo ale czuje jak sie wypina brzuch robi sie twardy a jak popukam w to miejsce to sie chowa i brzuch miekki.
Te szumi misie to dos drogawe ale zawsze tez mozna sciagnac aplikacja na tableta albo tak Jak ty suszarka
Faktycznie dzis tu pusto jakos...
Wlasnie mialam tel od szwagierki jej pytanie uwaga cytat:,,Iwonka czy ty jak bylas w ciazy tez ciagla czulac benzyne....,,Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 19:13
-
O losie! Po pierwsze jestes w ciazy a jie bylas a po drugie to szwagierka szuka dziury w calym martwiac sie takimi "objawami" ciazy.
To w Twoim szpitalu juz mialabym cesarke bo malej momentami tetno zwalnialo i zanikalo + to ze w kanal nie mogla zejsc i byla owinieta pepowina. W szpitalu martwia sie zeby sytuacja sie nie powtorzyla kosztem pacjentek. Bo co im zalezy czy porod sn czy cc, wazne aby sie sytuacja nie powtorzyla. Tzn bardzo dobrze ze nie dopuszczaja do tego ale bez przesady ze od razu cc. W moim szpitalu kiedys za dlugo trzymali dziecko bez wywolywania, zielone wody juz byly i skonczylo sie zle. W kazdym szpitalu chyba maja jakas historie nieciekawa na sumieniu.
Ale nie masz co sie martwic bo wszystie nasze forumowe porody byly w porzadku wiec tak musi byc dalej.
Ja to juz bym chciala miec znowu brzuszek i rodzic gdyby nie ta meka z maluszkiem na poczatku to bym nie czekala:-P
Lenka moze dzis ma spokojniejszy dzien w po prostu. Od odejscia wod trzeba stawic sie w ciagu 6h do szpitala aby zastrzyk podali wiec mysle ze mozesz byc narazie spokojna. Jesli to rzeczywiscie wody to sacza sie w minimalnych ilosciach. A pod koniec ciazy chyba zwieksza sie ilosc sluzu wiec pewnie nie masz czym sie martwic.
Szumisie drogawe. Dziewczyny pisaly ze teraz jakies szumiace ptaszki sa czy cos takiego i sa tansze. Ja w nocy wygooglowalam i na jakiejs stronce wlaczylam 10h szumu suszarki. Tylko baterie strasznie to pozera.
Moja mala strasznie wieczorami marudzi, teraz az sie zanosila, dalam smoka - pol tonu ciszej byla, wlaczylam suszarke ktora juz dyzuruje non stop przy lozku - po kilku sekundach mala zasnela
-
Kasia bo przychodnia w ktorej mala jest zapisana nie jest w szpitalu w ktorym robia usg. Dwie odrebne placowki i w szpitalu wymagaja skierowania.
Ehh umeczy Cie Tyska z tymi piasteczkami i ulewaniem. Ja tez przy malym ulaniu nie przebieram. W ogole zakladam jej sliniaka i jak ulewa to na niego. Dobrze ze chociaz w nocy daje Ci troche pospac. U nas karmienia co 3-4h ostatnio.
Jula ma dni ze w ogole nie uleje a sa takie ze prawie wszystko ulewa. I od czego to zalezy? Odbijam zawsze tak samo
Ada wykanczajcie ale wiekszosc naszych forumowiczek zasluguje dzisiaj na minusy w dzienniczkuWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2015, 22:45
-
Kasiu, gdybym mogła to chętnie bym się nią zajęła kilka godzin i dała Ci odpocząć :* Obawiam się jednak, że mam za daleko. A nie możesz siostry poprosić, żeby choć 2h została z małą, a Ty pójdziesz na masaż?
Dziewczyny, ja czytam na bieżąco, ale będę teraz odpowiadać sporadycznie. Wczoraj dostałam potwierdzenie, że obrona jest we wtorek o 14, a jak na złość jutro wyjeżdżam z rodziną trochę pobyć razem przed porodem i wracam w poniedziałek. W swiązku z tym muszę podzielić czas na rodziców, siostrę i naukę do obrony. Obiecuję, że od środy już będę.
A co do Waszych trudnych chwil z dziewczynkami, czytam o Was, słyszę płacz dziecka sąsiadów za ścianą i mam coraz większe obawy jak to będzie. Nie mogę się doczekać, nadal bardzo tego chcę, ale się boję. Ja zawsze wszystko miałam pod kontrolą, a czeka mnie jedna wielka niewiadoma i trochę mnie to dezorientuje. Wczoraj byłam na szkole rodzenia i jak tak podliczyłam 20 karmień, o których była mowa, każde po 30 minut, do tego przewijania, kąpiel i trochę snu to doba wypełnia się bardzo szczelnie... -
Patrycja ucz sie ucz, to najwazniejsze. My bedziemy mocmo trzymaly kciuki za Ciebie
Niestety przy kp wiecej czasu potrzeba do dziecka. Jeszcze wiecej. Chociaz jak czytam to niektore maluszki szybko najadaja sie z piersi ale niektore dlugo wisza na cycku. My karmien mm mamy ok 7 i srednio je 10min wiec duzo szybciej niz kp. Nie ma co owijac w bawelne. Poczatki macierzynstwa to zupelne oddanie sie dziecku. Ja juz marze o tym zeby Julka siadala. Wtedy juz bedzie samodzielniejsza.
A na sr chyba troszke przesadzili bo kp wystarcza dziecku na 2-3h wiec nie wyjdzie 20 karmien na dobe.
Kasia Kochana jak ja doskonale Cie rozumiem. Ja juz nie raz narzekalam a Tobie dopiero teraz sie zebralo. Narzekaj ile potrzebujesz. Twojego meza rozumiem ze mu zle ze nie jest z Wami i traci te najlepsze momenty z Tysia ale Ty wcale nie masz lzej. Fajnie ze Ci noce przesypia ale w dzien nie masz lekko. Ty biedulko sama na siebie jestes zdana i zupelnie przyporzadkowana rytmowi dnia Tyski. A tak jak Patrycja pisze, siostra nie moglaby zostac z Mała? Chociaz na godzinke? Chyba ze u Ciebie jest jak i u mnie ze moglabym zostawic komus mala ale boje sie i mimo wszystko tylko spokojna jestem jak jest z mezem. Albo troche egoistycznie mysle u nie chce oddac na troche dziecka w opieke komus innemu kosztem swojego zdrowia. Tyle Cie mocno :-* musimy byc silne bo mamy dla kogo :-* a moze wyskocz z mala do jakiegis centrum handlowego, tam ja rozbierz troszke zeby sie nie zgrzala i pochodz po sklepach, kup cos fajnego? Wyrwanie z domu tez duzo daje. A kiedy maz teraz bedzie? Dobrze pamietam ze na swieta? Moze tuz po swietach zostaw mala z tatusiem a sama wyjdz na pol dnia zrelaksowac sie. A faceci nie maja swiadomosci co czuje kobieta w domu z dzieckiem. Buziaki Kochana :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2015, 04:53
-
nick nieaktualnyHej
U mnie pobudka przed 7 jak codzien zreszta maz juz pojechal do pracy ja zjadlam sjadanie wzielam poranna dawke lekow i czekam do 8 zeby jechac do apteki
Mala wczorajtroszke pobtykala comnie troche uspokoilo siostra zadzwonila zrobila wyklad o wodach az jej powiedzialam zeby mnie ne straszyla, ale kazaa isc spac bez wkladki i mowi ze jak bedzie mi caly czas mokro to wody jak nie to sluz a i ze po wychnieciu plamana majciochac powinna byc biala smialam sie z nej ale tak zrobilam noi i wstalam z suchymi gaciorami z biala plamka...dziwne to ale i tak jade po te paski mam nadzieje ze kupie ja na naszym zadupiu.
Odnosnie szwagierki powiedzialamjej ze jak by zapomnialaja jestem jeszcze w ciazy i ze kazde kobieta ma inne obiawy i inaczej przechodzi ,,ten piekny okres,, (ten piekny okres to takspecjalnie powiedzialam,,
Dobrze ze mowicie ze szumi misie nie zachwycaja pomyslimy nad aplikacja
Ciezkie chwile sie zdazaja ale wy jestescie silne kobietki i dacie rade Ja tez bym chetnie popilnowala waszych pociech mala wprawejuz mam czasami siedze z siostry cora wiec zabawic nakarmic zmienic pieluche umiem -
Iwona, gdyby te paski na wody były niedostępne lub zbyt drogie to wystarczą papierki lakmusowe. Wody są zasadowe a wydzielina z pochwy kwaśna, więc zabarwienie wskazuje z czym mamy do czynienia. Ja kilka razy w nocy się budzę i wycieram chusteczką, bo coś mi płynie, ale obstawiam śluz.
Dorotko, o tych 20 razach to było przez pierwsze dni, na rozkręcenie laktacji, a potem rzadziej
Szumisie ponoć mają regulację dźwięku, ale wielu rodziców orientuje się po jakimś czasie. -
nick nieaktualnyNa moim zadupiu sa4 apteki i w kazdej patrzyli na mnie jak na glupia
ja tez mysle ze u mnie tosluz ale ta niepewnosc zabija nie bede sie stresowac zadzwonie do swojego gina i przeloze wizyte z poniedzialku na dzis bede spokojniejsza
Patryja szkoda ze nie wiedzialam bym podpytala o papierki