Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja się jeszcze pochwalę, że dziś zaczęłam 20tc
Co ciekawe jakoś przegapiłam ten fakt, dopiero teraz się dopatrzyłam jak na mailu znalazłam cotygodniową informację z bbf
Ja mam dwie butelki z targów mamo to ja. Firmy musiałabym sprawdzić. Na razie nie planuję więcej. Jeśli będzie problem z karmieniem to wtedy się dokupi. -
Kasia A nie kombinuj nic z sutkami. Tym bardziej w Twojej sytuacji kiedy grozi Ci przedwczesny porod. Lepiej dmichac na zimne i nie dawac juz organizmowi sygnalow porodowych.
A z serduszkiem Tomka na pewno bedzie wszystko ok.
Widze ze juz 3 u Ciebie z przodu i ostania prosta. Gratuluje
Ewelina wyniki glukozy sa wg mnie donre
Pola gratki kolejnego tygodnia
A ja mam tak jak Kasia K butelke antykolkowa aventu. Niedawno zaczelismy uzywac tej z "2". I ja mam jedna. Na biezaco ja myje, sporadycznie wyparzam.
Tylko ze nie zmieniam jej smokow do niej i czasami troszke sie zalewa przy jedzeniu z tego smoka z nr 2 ale trudno, niech sie uczy. I tak sliniak ma ciagle zalozony.
Jestem w szoku bo młoda jadla przed 22 i dopiero niedawno zaczela sie wiercic ale jeszcze sobie przysypia. Super
A my wczoraj a w sumie to juz dzisiaj zamowilismy mate edukacyjnaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 07:26
-
Agatka juz duza dziewczynka to co raz bardziej bedzie kotaktowa i z dnia na dzien fajniejsza
kurde dopiero co rodzilas a lada dzien malutka bedzie miala 2 miesiace
Julki brzuszek juz fajnie. Czasami troszke dokucza ale to juz bez porownania do tego co bylo
A Jula nadal spi. Wkladam jej smoka jak zaczyna sie wiercic i odlatuje dalej w senWiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 09:31
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Kasia A jak tak jak Pola miałam szmery serca , z tego co wiem powodem było niedomykanie się jakiejś zastawki . Towarzyszyło mi to dość długo bo chyba do 16 r.ż .ale nie miałam z tego powodu jakiś poważnych problemów
po prostu każdy lekarz przy osłuchiwaniu był bardziej uważny
pamiętam jak byłam mała może 5-6 l to wtedy jeździłam z mamą do lekarza kontrolnie nie było to nic strasznego , tak więc życzę tobie i Tomkowi aby przebiegło to tak jak u mnie
a może finalnie wszystko się wyrówna
super , że w końcu trafiłaś na fajnego specjalistę i popieram twoje myślenie
trzeba być nastawionym pozytywnie. Co do sutków to się nie wypowiem bo się nie znam ale wydaje mi się , że może lepiej zostawić je w spokoju jeszcze
za niedługo będziesz miała pewno problem żeby ukryć te sterczące "wentylki" (tego się obawiam najbardziej
)
Dziewczyny ślicznie macie przygotowane łóżeczka , aż miło popatrzeć . Ja się zastanawiam jak my się pomieścimy z tym całym sprzętem w jednym pokojumuszę pomierzyć czy mi będzie dobrze z łóżeczkiem na ścianie na , której planuje je postawić bo być może sobie zagracę i utrudnię dojście do komody ...
Ja mam dwie butelki te , które rozdawali na szkoleniu " mamo to ja " jedna 240ml druga 150 ml i dwa smoczki na wymianę. Na chwilę obecną nie planuję zakupu większej ilości , ale życie zweryfikuje . W razie W mam aptekę niemal , że pod ręką więc się poprosi kogoś jakby była potrzeba
Pola gratuluję kolejnego tygodnia , to już połowa za Wami
Agata masz super dzieckociekawe czy moja będzie tak grzeczna i da się posadzić w leżaczku na 20 min chociaż
-
Hej
Ja od rana w ruchu, troche zaskoczył mnie śnieg bo jak wyjezdzalam to nie padało a teraz jest mega biało przez to ślisko na drogach. Zrobiłam dzisiaj morfologię i mocz przed wizytą. Troche hemoglobina i hematokryt oraz erytrocyty poleciały w dół. Ale mam nadzieje ze nie jest najgorzej.
Tak jak pewnie widziałyście na FB kupiłam czapeczkę na wyjście ze szpitala rozmiar 50 wg HM to jest najmniejszy czyli 0-1miesiaca. Porównałam ja z bawelnianymi smerfetkami które mam w najmniejszym rozmiarze 36cm i jest deko większa, moze dlatego ze ma podwójny materiał. Mam nadzieje ze będzie dobra.
Boże! Włączyłam na Polsat cafe program Male ślicznotki! Co te baby robią z tych dzieci?! Tiule, kokardki, brokaty w ilościach których nie jestem w stanie ogarnąć! Masakra!
Pola gratuluje półmetku
Ola, super ze Agatka jest taka grzeczna, oby jej tak zostalo
Monia, dalej cisza? Taki maraton powinien przynieść jakies rezultaty
Madzia nim się obejrzysz to wyprawka będzie gotowa. Chociaż ja codziennie sie zastanawiam czy mi czegos brakuje.perelka89 lubi tę wiadomość
-
Hej, hej
Jak już zapewne zauważyłyście, dokonaliśmy dzisiaj kolejnych zakupów
Dotarło do mnie dzisiaj, jak postawiliśmy w sypialni ten bujaczek, że to już niedługoKurczę
Dzisiaj już zaczynamy 30 tydzień, kolejny próg, cel, do którego miałam zamiar wytrwać z Tomkiem w brzuchu został osiągnięty
Bardzo się cieszę
Co do serduszka...no cóż, widać na Waszych przykładach, że conajmniej połowa ludzkości miała jakieś kłopoty z serduszkiem. A chyba żyje i ma się dobrze
Ewelina, dokładnie. Ja dzisiaj stanęłam w sypialni i pomyślałam, że jak dojdzie łóżeczko to po prostu nie będzie jak się ruszyć. Najlepiej by było zamiast naszego wielkiego małżeńskiego łóżka wstawić tam jakąś kanapę, ale to raczej bez sensu. W sensie kupowania czegos takiego. A kiedy dziecko jest na tyle duże, że może zacząć spać w takim zwykłym łóżku?
Istnieje jeszcze opacja, która mi przemknęła przez myśl, że można by to nasze łóżko zlikwidować i od razu spać w drugim pokoju, a Tomek sam. Ale moja psychka chyba tego nie zniesie :p Po prostu za małe mieszkanie mamy
Dzisiaj robię sernik urodzinowy na zimnodietetyczny oczywiście
Zobaczymy co mi z tego wyjdzie
Ah, pochwalę się jeszcze, że trzymałam dzisiaj na rękach 9miesięczego chłopcaJuż nie pamiętam kiedy byłam blisko takiego brzdąca, o trzymaniu na rękach nie wspominając. Faaaajnie
Nawet mąż wykazywał zainteresowanie
-
Na swoje
Imprezka...? Hmm...nie myśleliśmy o tym
Wiem, że moi rodzice na pewno wychodzą do znajomych, teściowie pewnie nie ogarną, że mam urodziny i pewnie nawet nikt nie wpadnie. Zjemy wszystko sami
W ogóle to mi tak strasznie smutno, że nie damy rady odnowić pokoiku/sypialni przed pojawieniem się dziecka. Jakby tam zrobić tak "na ładnie" to byłoby cudnieAle chyba nie wyrobimy sie z czasem.
-
nick nieaktualny
-
Kasia ja też wpadam na imprezkę
Jakub chyba polubił szampana bo po sylwestrze szalał nieźle
Ja też dziś byłam na badaniach ale nie odebrałam wyników brat odbierze w poniedziałek.
Byłam dziś na depilacji i wiecie cotam mi wszystko spuchlo w szczególności prawa strona mam nadzieję że do wtorku nie będzie śladu bo póki co to leżę bo nawet chodzić nie mogę
-
Marlena nic mi nie mów o puchnięciu! Nie pisałam Wam jaki numer obwaliliśmy z moim mężem. Jakos w święta poszłam pod prysznic i mąż wpakował się razem zemną. Nie będę opisywać ci się działo ale możecie sie domyślić. Wychodze z pod prysznica, wycieram sie TAM i czuje jakby to nie bylo moje! Spuchnięte, za duże.przeraziłam sie nie na żarty. Wzięłam ręcznik pod zimna wode, wsadziłam w krocze i tak siedziałam troche i przeszło. Dopiero później olśniło mnie co bylo przyczyną. Otóż mam balsam pod prysznic nivea, jakas nowość mi siostra przywiozła z Niemiec z kuleczkami i mentholem. Mąż smarował mnie tym balsamem ii przy okazji zajechał troche za daleko i moje krocze tak zareagowalo na menthol. Od tamtej pory ma zakaz pakowania mi się pod prysznic
-
Postawie Wam Picollo a sama popije wodę
No przeciez picollo ma cukier
:p
Ja kiedyś próbowałam sama wydepilować sobie bikini plastrami, okazało się, że robiłam to tak nieumiejętnie, że też mi spuchło i porobiły sie kwiaki
Ada...zabiję Cie...jak czytałam o tym prysznicu to (bez urazy) nie ważne było co tam Ci popuchło, tylko ze SEKS miałaś!!! Boże jaką ja mam ochotęZwariuję chyba.
-
To nie była moja pierwsza depilacja więc tym bardziej jestem w szoku, mąż widział ale na szczęście się nie darł przecież jak mój lekarz to zobaczy to nie pozostawi bez komentarza
Ada, to widzę że lepieji to są plusy mieszkania sami
Kasia, nie ważne co ważne że będziemy pić wasze zdrówko
A jeśli chodzi o seks też mam dużą ochotę ale na taki naprawdę ostry