Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyarien wrote:Dzięki dziewczyny za dobre słowo może to faktycznie kiepski wątek na takie rozważania, ale po jednym takim nieszczęściu chyba zawsze pozostaje już strach. Nawet boje się dobrze cieszyć.
Arien, doskonale Cię rozumiem. Też poroniłam pierwsza ciążę. Tą nie umiałam się cieszyć, bo bałam się, że się zawiodę. I dopiero tak po prenatalnych, jak juz minął ten czas zagrożenia poronieniem i zobaczyłam, że dziecko jest zdrowe pozwoliłam sobie stopniowo na radość. Ale myślę, że pełna ona nie będzie dopóki nie dadzą mi mojego dziecka na ręce. Ale zaś z drugiej strony próbuje nauczyć się żyć z tym lękiem, bo prawda jest taka, że on już będzie zawsze. Teraz z powodu niewiadomej a potem z powodu lęku o dziecko już narodzone... bo będzie płakać niewiadomo dlaczego, bo będzie miało gorączkę, katar itp, aż do końca -
Miszka, spytałam mojego ginekloga o Twój wynik pc na wzw b, mówi, żebyś się nie martwiła, że poziom odporności u różnych osób się waha nawet po szczepieniu. I że w najgorszym razie Twój lekarz każe Ci się doszczepić.
Poza tym wszystko jest u mnie ok, założyliśmy kartę ciąży, następną wizytę mam za 4 tygodnie. Niestety do 12 tygodnia mamy zakaz seksu i mam brać aspargin na drętwienie rąk i nóg w nocy.perelka89 lubi tę wiadomość
-
Robaczku dziekuje Ci. zobaczymy co mój lekarz powiem. Wizytę mam we wtorek
Super ze wszystko ok. Masz zdjęcie?
My mimo zakazu seksu nie mamy to i tak sie boję wiec od poczatku mamy celibat. Da sie wytrzymać. Teraz to jak przyjeżdżam z pracy i śpię wiec nawet nie ma kiedy
Monia śliczne zdjęcie
Arien. Bez takich myśli mi tutaj! Będzie wszystko dobrze! -
Hej dziewczyny. Robaczku, super ze wszystko dobrze
Ja dzisiaj mamę podpytywalam na co byłam szczepionka i mama nie pamięta...
A powiedzcie, co na przeziębienie?
Powiem wam, że jeśli chodzi o sens to mnie się jakoś tak porobiło ze w ogóle nie mam ochoty juz od samej owulacji. Seksowny mógłby nie istnieć. Pamiętam ze jak byłam w tamtej ciąży to mogłam się kochać z częstotliwością królika a teraz nic...
-
Arien a moze gdzies masz książeczkę zdrowia dziecka tam będą wpisane szczepienia. A jak nie to lekarz zleci ci badanie na obecność przeciwciał. Tak właśnie jak mi na HBs mimo ze bylam szczepiona teraz juz wiem o co chodzi
A na przeziębienie sok z malin. Syrop z cebuli, herbata z cytryną i miodem ewentualnie syrop prenalen. Wiadomo, lepiej nie chorować -
Dorotko my planujemy remont już w przyszłym tygodniu maż urlop więc chcemy odmalować pokój po babci. Meble są, trzeba je jedynie oprożnić z ubrań, ale to juz na spokojnie. Pomalować chcę teraz na spokojnie póki jest lato i można bez problemu wywietrzyć pomieszczenie bo zimą będzie gorzej
robaczku jeszcze trochę i też będziesz widziała takiego małego czlowieka Zakaz seksu da się przeżyć, szczegolnie przy atrakcjach pierwszego trymestru. My już niby możemy, dałam się namówić mężowi na małe przytulanki ale potem chodziłam wystraszona czy na pewno wszystko z dzidzią ok. Pewnie z czasem przejdzie ale już nie tak lekko z tym seksem w ciązy
madzia my już chyba zawsze będziemy się martwić, taki nasz los mamusiek ja po wczorajszych badaniach też odetchnęłam z uglą, wczęsniej gdzieś tam była ta rezerwa i strach że może jednak znowu stracę maleństwo ale trzeba mieć nadzieję
arien na przeziębienie możesz brać rutinoscorbin 2x2, prenalen albo prenatal grip care. No i herbata z miodem, imbirem, cytryną
jaki mam dobry humor po tych wczorajszych badaniach, normalnie mogę góry przenosić i w końcu tak w 100% mogę zacząć cieszyć się ciążą13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Blumen, a robiłaś badanie ferrytyny? Bo ja kiedyś miałam tak, że wyniki krwi wskazywały na anemię choć żelazo miałam w normie i okazało się, że to jakiś inny rodzaj anemii i żelazo niepotrzebne.
Ja mam teraz lekko za niską ilość erytrocytów i obniżony hematokryt, ale hemoglobinę w normie i mój lekarz powiedział, że to idealny wynik w ciąży, bo wskazuje, że krew zwiększa objętość i jest rzadsza, ale nie wpływa to negatywnie na jej skład.
Mała czarna, dobrze pamiętam, że jesteś kosmetyczką? Potrzebuję porady bo z jednej strony mam wysypane czoło i tłuste, a z drugiej strony nos strasznie przesuszony i chyba przydałoby mi się jakieś oczyszczanie. Czy w ciąży można robić peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazję? Jeśli nie, to na co mogłabym się bezpiecznie zdecydować? I co z zabiegami z kwasem migdałowym? Do tej pory to robiłam i mi pomagało, a teraz jestem w kropce. -
Blumen ja miałam anemię, może nie jakąś wielką, ale była. Najpierw brałam jedną dawkę żelaza i wyniki się nie poprawiły a ręcz pogorszyły. Zaczęłam brać podwójną dawkę + żelazo w witaminkach i bardzo się polepszyło mój gin twierdzi, że anemii nie da się pozbyć od razu, że trzeba czasu, żeby składniki krwi się uzupełniły, więc spokojnie a źle się czujesz?
Robaczek jeśli chodzi o zabiegi w ciąży, to w gabinetach chuchamy na zimne, żeby nie było później, że my czymś zaszkodziłyśmy. Więc wiele zależy od kosmetyczki, czy zabieg wykona, czy nie. Kwasy bym sobie jednak w ciąży odpuściła. Kawitacja jest najmniej inwazyjna (i najmniej skuteczna )z tych zabiegów o których pisałaś, ale działa na zasadzie ultradźwięków, które mogą dochodzić do dziecka, więc jest przeciwwskazaniem dla kobiet w ciąży. Mikro nie ma wpływu na dziecko, więc teoretycznie można, jednak trzeba uważać o tyle, że skóra w ciąży zmienia swoje właściwości, łatwiej o podrażnienia czy przebarwienia.
Co do skóry mieszanej- najlepiej używać innych kosmetyków do poszczególnych partii twarzy, wiem, nic fajnego. Polecam zabiegi domowe- 2x w tygodniu peeling i nawilżanie, nawilżanie, nawilżanie. Zarówno dla skóry suchej jak i tłustej i absolutnie zrezygnować z kosm wysuszających, bo skóra tłusta dostaje wtedy sygnał, że ma produkować więcej tłuszczu.
Rany, ale się rozpisałam -
czuje się dobrze w miare;) i dobrze sie odrzywiam ale hemoglobina hematokryt erytocyty
mchc obnizone..lekarz powiedzial ze dziecku nie zaszkodzi ew ja moge gorzej sie poczuc. a nadmiar wit w org moze szkodzic maluszkowi.ferrytyny nie robilam co to;p szykuje sie na 2 wesele;).slyszalam serduszko maluszka bo pan doktorek mial takie urzadzenie;) -
Hej dziewczyny, widzę, że ostro się weekendujecie
Ja dzisiaj zjechałam już po urlopie z bratem i jego dziećmi do męża (nareszcie!). Z dnia na dzień czuję się coraz mniej w ciąży. Dzisiaj nawet piersi mniej mnie bolą. Jedyne z objawów ktore pozostały to czestomocz i po biegunce przyszło zaparcie, ale na nie poradziłam sobie activią
I albo się przziębiłam albo dopadła mnie alergia, na którą wapno nie pomaga (upały zresztą też nie).
Miszka, a jak Twoja alergia?
Ja już się denerwuję powrotem do pracy w poniedziałek. W czwartek mam wizytę u gina i naprawdę mam nadzieję, że dostanę zwolnienie. Wiem, że na mój poziom stresu i lęku zrobiłoby to bardzo dobrze. Ale tym też się stresuje bo koleżanka miała iść od przyszłego poniedziałku na urlop a jak przyniosę zwolnienie to nie pójdzie... Tak jej trochę kolo pióra zrobię, ale wiem, że zwolnienie w moim przypadku to najlepszy pomysł. Poza tym nie jest tak tragicznie jak jesteśmy we dwie. Ale jak jest tylko jedna z nas to się robi mega zapierdziel i mega stres i napięcie.
I taka oto kiszka.
-
Blumen a moze nie wchlania Ci sie zelazo po prostu? Bo i tak czasem bywa. Poczytaj co ma wplyw na wchlaniania bo czasami innymi pokarmami czy piciem.powodujemy to, ze czegos nie przyswajamy.
Ja w srode ide na morfologie, ciekawa jestem jak tam moje wyniki.
Arien a robilas w koncu bete? Nie nakrecaj sie tak na strate ciazy bo to w koncu na prawde nic dobrego nie przyniesie. Kazda z nas inaczej przechodzi ciaze. Widzisz np Miszka meczy sie z wymiotami a ja tylko kilka razy mdlosci mialam. A jakos Jula rosnie prawidlowo. Na poczatku ciazy nie doszukiwalam sie zadnych objawow, nie czytalam artykulow i nie porownywalam sie z innymi dziewczynami aby nie nakrecac zlych emocji. A na trzecia bete tez mialam chec ale dalam sobie spokoj bo pewnie jednorazowy wynik niewiele by dal. Pamietaj ze beta nie rosnie cala ciaze. Nie pamietam w ktorym momencie wzrasta co raz mniej ale zebys jeszcze gorzej sobie nie zrobila tymi kolejnymi badaniami. I nie stresuj sie tak i mysl o groszku bo nie pomagasz mu tymi nerwami.
A u mnie dzisiaj masakra byla, mega duszno. Prawie caly dzien przelezalam. Teraz juz sie przyjemnie zrobilo i strasznie zaczelo wiac ale niestety porzadny deszcz nas ominal i tylko odrobinke pokropilo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 19:28
-
Witajcie!
ja dziś miała pracowity dzień, dopiero zasiadłam i odpoczywam.
Byłam na cmentarzy gdyż dzisiaj jest rocznica śmierci córki mojej koleżanki... dziewczynka dzisiaj skończyłaby 2 latka... przykra historia
Arien, jak czuje że alergia się nasila piję wapno i przechodzi, jakoś udaje mi się uniknąć silniejszych leków.
Rozumiem, że jesteś w nieciekawej sytuacji w pracy, ale prawda jest taka, że trzeba myśleć o sobie! Jestem przekonana, że Twoja koleżanka na Twoim miejscu przyniosłaby zwolnienie i nie martwiłaby się o Twój urlop. Ja wiem, że jak stajemy przed takim dylemat to odzywa się sumienie, ale trzeba pamietać, że większość ludzi sumienia nie słucha Być może wasi przełożeni znajdą na ten czas zastępstwo i problem rozwiąże się sam.
Wiecie co, mam wrażenie, że ostatnio poziom mojej koncentracji jest równy zeru. Wczoraj jak byłam na zakupach chciałam wyjść z rossmana z Koszykiem, aż mnie ochroniarz zawrócił a potem zorientowałam się, że nie mam telefonu! już myślałam, że mi ukradli. Spotkałam koleżankę i zadzwoniłam od niej do rodziców i okazało się, że telefon został u nich. Nigdy wcześniej nie zapomniałam telefonu! przez moje gapiostwo musiałam wracać się przez całe miasto
Edit
a zapomniałabym się pochwalić!znajoma będzie miała do sprzedania łóżeczko z materacem za 150zl dla dziecka więc pierwszą rzecz mam już zaklepaną. Jeszcze mały śpi w łóżeczku ale niedługo bedą kupować dla niego jakiś tapczanik wieć następna jestem w kolejce. łóżeczno wygląda mniej wiecej tak, ale jest z szufladą na dole
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2015, 19:47
-
Miszka bardzo ladne lozeczko podobaja mi sie wlasnie takie z motywami na bokach lozeczka.
Moja ciotka moglaby sie odezwac bo moj mezu bedzie musial skrecic lozeczko ktore czeka na nas i zobaczymy czy jest okej juz sie doczekac nie moge:-)
W fajnej cenie bedziesz miala te lozeczko jak jeszcze z materacem
Wspolczuje Twojej kolezance, mega silna musi byc, ze jakos daje rade wytrzymac takie cierpienie