X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciężarówki Rocznik'89 :)
Odpowiedz

Ciężarówki Rocznik'89 :)

Oceń ten wątek:
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 25 marca 2016, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.... Co za dzień...
    Pojechałam na wizytę, na dzień dobry pozmieniali sale położnych i musiałam wędrować przez całą klinikę żeby mnie zwazyli i zmierzyli ciśnienie. Jak już dotarła pod gabinet mojej dr okazało się że jest prawie godzinna obsowa czasowa. A jak już weszłam do gabinetu to okazało się że zmienili jej gabinet i ma tylko zwykły pokoik bez usg czy nawet aparatu do pomiaru tętna dziecka... No kur.. Wpadłam w taką panikę że chyba nigdy tak nie miałam... Umawialam się na wizytę z usg i dopplerem a tu nagle takie kwiatki, ginka poszła że mną do rejestracji żeby mnie wcisnąć jakiemukolwiek lekarzowi który ma gabinet z usg ale już późno było i żaden nie chciał mnie zbadać :-( zostało mi albo czekać do wtorku albo pojechać na IP. Wybrałam druga opcje ciśnienie 160/88 tętno małej ok ale zostałam przyjęta na oddział i leżę... Miałam ktg to wyszło takie bylejakie, jutro mam badania diagnostyczne i pewno usg. Zobaczymy co zdecydują czy wypisza mnie czy zindukują żeby mieć z głowy. W końcu jak teraz mnie wypisza to i tak Zaraz tu wrócę więc znowu parę dni łóżko zajmę...

    Przepraszam że tak tylko o sobie ale tyle się dziś nerwów najadlam że nie mam weny do niczego :-(

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 25 marca 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinka kurde na same swieta Cie zostawili. Z jednej strony jestes pod kontrola ale z drugiej swieta milej spedzic w domu. W klinice rzeczywiscie troche dziwnie porobili. Powinni chyba ogarnac kto jakie mial zaplanowane badania a nie tak Cie wystawili. Aby nastresowalas sie. Dla mnie Twoje cisnienie to masakra by byla. Gorne dzisiaj mialam 107 i juz za wysokie jak dla mnie bylo. Dobrze ze u Kasi wszystko ok :-)
    Odpoczywaj i pisz nam na biezaco co i jak.

    Kasiu moje cisnienie jak na mnie bylo wysokie ale to nie to. Przez zatoki mnie od kilku dni glowa bolala a od czego dzisiaj to nie wiem. Maz mnie na szczescie mocno odciazyl przy malej, zrobilam sobie inhalacje, nie dzwigalam jej i troszke przeszlo. A na chandre pomogla obecnosc meza :-)
    Moja Jula poczatkowo tez ubielbiala werandowanie. Jak tylko ubieralam ja w kombinezon to juz zasypiala albo zaraz po wlozeniu do wozka. Pozniej plakala przy ubieraniu a teraz smieje sie jak ją ubieram i jak pytam "idziemy na spacerek?" ;-) ale niestety juz malo spi na spacerach, mala drzemka i budzi sie panna ciekawa swiata ;-)

    My na poniedzialek mamy zaproszenie do tesciowej ale chyba ja nie pojade. Nie mam ochoty z nia przebywac, pogadalam dzis o tym z mezem i zrozumial. Powiedzialam mu ze baaardzo bym chciala aby byla ona dla mnie druga matka ale niestety z jej charakterem to sie nie uda. Do tego moja upartość i zawzietosc. Odpoczne sobie troche przynajmniej a ona bedzie szczesliwa ze moze naprzytulac Jule i nie bede zwracala jej o nic uwagi.

    Kasia K gdzie Cie wcielo? ;-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 marca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinko bardzo dobrze zrobilas ze pojechalas do szpitala. Nie myśl o tym ze są święta. To teraz jest najmniej ważne. Najważniejsze żeby zajęli sie Toba i Kasia. Informuj nas na bieżąco. Trzymaj sie :)

    A my dzis zaliczyłyśmy pierwszy spacer :)

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 marca 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina jak u Ciebie?

    I u pozostalych mamusiek przyszlych i obecnych?

    Zdrowych i pogodnych Swiat dla Was :-*

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 26 marca 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisalam post i nie mogę go wstawić na forum... Nie wiem czemu :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2016, 22:03

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 marca 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane ratunku. Co na hemoroidy przy kp?

    Kurde w zyciu tego dziadostwa nie miałam a teraz mi sie przypałętało. :/

    Lorka lubi tę wiadomość

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 marca 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada nie pomoge, nie znam sie na hemoroidach. Ja mialam tylko straszny bol podczas tych grubszych spraw ale te problemy powstaly przez diete przy kp.
    Moze niech maz skoczy do apteki i cos tam mu doradza

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 26 marca 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro jedziemy do miasta do moich rodziców wiec skoczymy do jakiej dyżurnej apteki.

    No ja w sumie to do konca nie wiem czy to hemoroidy, bo nigdy tego nie miałam ale podejrzewam ze to to. Po parciu przy porodzie zrobili mi sie "coś" tam a później samo zniknęło. I teraz właśnie chyba przez dietę przy kp to cos wrócili i strasznie boli przy robieniu 2.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 marca 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada to podejrzewam ze jak boli przy no wiesz to to samo co ja mialam. Tylko u mnie przeszlo przy jedzeniu kiwi (ono nie wplywalo tylko na czestotliwosc zalatwiania sie ale tez powiedzmy delikatnie - na jego twardosc). Jesli mozrsz jesc kiwi przy kp to sprobuj moze

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 26 marca 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co za słaba jestem na szpital... Chyba popadam w jakieś załamanie :-/ nic tylko płakać mi się chce ze tu leżę, zaczynam żałować że się porwałam na to wszystko :-(
    Mogłabym teraz leżeć we własnym łóżku, u siebie w domu a tak... To nie na moje siły do tego mąż daleko :-/
    Normalnie mam doła :-(

    Ada niechcący polubiłam twój post o hemoroidach... Sorry... Boże jaka ja jestem dziś beznadziejna :-P

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 marca 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina kopniak w tylek! Bardzo dobrze, ze przyjechalas do szpitala. Jestes pod kontrola i przynajmniej wiesz ze cos ruszylo. Moze jutro Cie wypuszcza to odpoczniesz w domu. Najwazniejsze zdrowie i bezpieczenstwo Kasi. A maz lada zien bedzie przy Tobie. Glowka do gory :-*

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 26 marca 2016, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że wypuszcza mnie we wtorek to chyba najszybszy termin. Normalne depresji tu dostaje... Niby wszystko ok a nie chcą nic mówić na siłę informacje musiałam wyciągać od tej lekarki :-/ przyszły wyniki badań a ona nawet nie raczyła mnie poinformować że są i że wyszły dobrze. I jeszcze tekst rzuciła że co mnie konkretnie interesuje w tych wynikach :-( no żal za dupe ściska...

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 26 marca 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa myslalam ze moze jutro Cie wypuszcza. No kiepska perapektywa spedzenia swiat w szpitalu no ale tak jak pisalam Kasia najwazniejsza. Jutro koze juz inny, kilszy lekarz bedzie. Ta eweidentnie pracuje za kare.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 26 marca 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkurzyla mnie babka ale jakoś ją zdzierżyłam...
    Ten szpital ma na mnie bardzo negatywny wpływ, no i ta tęsknota za mężem daje się we znaki. Mam nadzieję że będzie mi dane pobyć z nim jeszcze sam na sam chociaż chwilę.
    Święta to i tak jakoś mi nie za bardzo robią... Wielkanoc dla mnie nie jest jakoś mega ważna więc płakać z tego powodu nie będę. Jutro i tak przyjedzie do mnie tata i teściowa z babcią i szwagrem. Mojego mi brakuje i palma odbija :-( brak witaminy S ;-) takie są skutki niedoboru...

    Przepraszam że tak marudze ale kompletnie nie mam się komu wygadać :-(

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Moje zycze wam spokojnych i radosnych swiat :* :*

  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 26 marca 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ada, mnie w aptece pani dała jakieś czopki ale już nie pamiętam nazywy. A położna doradzila mi aby do dziadostwo wciskać do środka sorry za doslownosc po prostu w odbyt . Szok był dla mnie ale po paru dniach przekonałam się i podczas prysznica tak zrobiłam i teraz mam spokój. Używałam jeszcze maści bo mnie swedzialo to.

    Ewelinko współczuję Ci bardzo :-( dokładnie to samo przechodziłam nikt nic nie chciał mówić :-( porażka

    Kochane również życzę Wam spokojnych świąt :-) :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2016, 23:34

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • miszkaaa Autorytet
    Postów: 2605 778

    Wysłany: 27 marca 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelinko. Glowa do góry :) wiadomo ze pobyt w szpitalu nie jest przyjemny, do tego mąż daleko. Ale postaraj się nie myśleć o tym, te kilka dni szybko miną i zakim sie obejrzysz będziesz w domu. A może wypuszcza cie szybciej. Szpitale są teraz oblężone wiec szybko pozbywają sie pacjentek nawet w weekendy i święta.

    ex2bmg7yxswzkwmo.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 marca 2016, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam Ewelina, powiedzieli cos na obchodzie madrego?

    Ja jeszcze w lozku. Ululalam wlasnie mala i sie rzucilam pod koldre. Maz oczywiscie o bozym swiecie nie wie i jak zwykle rano ma w doopie ze ja musialam nakarmic Jule. Jak mnie tym wnerwia. Spac mi sie chce bo spalam z mala. Wieczorem obudzila sie ze strasznym placzem bo brzuszek chyba bolal, za chwile znowu zasnela i znowu bol. Wzielam ja do siebie, masowalam brzuszek i tak zasnela na dobre a ja cala noc spedzilam w jednej pozycji pilnujac czy nie spadnie bo od brzega lezala (maz podlozyl poduszki przy lozku ale i tak sie balam), co sie krecila to sie budzilam. No ale co, to maz musi odespac a nie ja. Wrr.

    klz9io4pkfldzhbc.png
  • Lorka Autorytet
    Postów: 656 203

    Wysłany: 27 marca 2016, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś na obchodzie inna doktor :-P

    Powiedziała że wczorajsze wyniki wyszły ładnie, czego nie raczyła powiedzieć jej poprzedniczka, ciśnienie się powoli unormowane co też ja cieszy i jako jedyna zwróciła uwagę na moje stopy. Dziś już wyglądają ładnie, opuchlizna jest ale tylko na grzbiecie stopy reszta nogi jest ok. O 12 byłam na pomiarze ciśnienia, i tak z babskiej ciekawości zajrzałam na tablice w dyżurce kto co kiedy ma mieć robione i czytam sala 3 łóżko 3 indukcja 29.03 myślę "o nie Chociaż jeden dzień później..." Oczywiście czytałam to w trakcie pomiaru ciśnienia 155/83 :-D
    Oczywiście informacja dotyczyła koleżanki z łóżka obok...
    Jak dobrze pójdzie to we wtorek mnie wypisza, po obchodzie bo jeszcze mam tego dnia zaplanowane usg. Na ktg piszą się jakieś lekkie skurcze ale to już ten czas że mogą się one pojawiać, do tego cały czas pije liście malin i wiesiołka więc nic dziwnego że dół pracuje. ja jedyne co czuje to parcie na szyjke, czasami jest nie do zniesienia... Mam nadzieję że jednak to rozwarcie nie przyspieszy jakoś mega szybko. W końcu trzeba czekać na ojca dziecka... ;-)

    No i Liczyłam jeszcze na jakieś bungabunga przed rozpakowaniem :-P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2016, 13:13

    3jvzzbmhygd0qdzi.png
    010icsqv149by2kh.png
  • kwiatuszek789 Autorytet
    Postów: 5541 1639

    Wysłany: 27 marca 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze ze chociaz czegokolwiek sie dowiedzialas. Ciekawa jestem jak z rozwarciem, czy drgnelo. A do powrotu meza zostaly tylko 2 dni to niech Kasia da rodzicom chwile na bungabunga i niech wyskakuje ;-)

    klz9io4pkfldzhbc.png
‹‹ 457 458 459 460 461 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ