Ciężarówki Rocznik'89 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga podkrecilas moje emocje i znowu bede wypatrywala rozwoju sytuacji. Wez kapiel, nospe i polez jak przejdzie tzn ze to straszaki. Daj koniecznie znac co lekarz powiedzial.
Ada na szczescie wiatr skierowal dym w inna strone i nic nie bylo czuc u mnieWiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 15:52
-
Ada, jeszcze ja jestem! Chociaż Tomek ostatnio mnie mocno pochłania i jakoś średnio mam czas na forum. Przykro mi, że termofor nie pomaga tak dobrze jak u nas.
Muszę pochwalić moje dziecko. Byliśmy dziś na pobraniu krwi bo w środę mamy szczepienia. I tuż przed wkłuciem aż mnie zrobiło się miękko w nogach jak pomyslałam, że będzie małego tak bolało, szczególnie, że pielęgniarki od razu zapowiedziały, że żyłeczki ma maleńkie i będzie bardzo ciężko. A on tylko trochę pokwilił. Mój mały kochany bohater! Inna sprawa, że był mocno zaspany i chyba to tez trochę zrobiło dobrą robotę
Z ciekawostek, jadłam duszoną młodą kapustę do obiadu, całkiem sporo i zdecydowanie nie zauważyłam pogorszenia sytuacji z Tomkowymi bąkami.
Agnieszka, Masz szansę urodzić dokładnie w tym samym czasie co ja Tomka U mnie był 37t4d Daj znać co i jak
Pola, za Ciebie też mocno zaciskam kciukasy Czas minie nawet nie wiesz kiedy Trochę Ci zazdroszczę takiego wyczekiwania. Pamiętam, że ja byłam i trochę zniecierpliwiona i podekscytwana i przestraszona i szczęśliwa Mieszanka wybuchowa A wiecie, że mnie gbs'a pobierali z pochwy, odbyti i...pępka? To to było dla mnie zdziwienie
Dorota, uważaj na te pożarowe chmury pilnuj wiatru i faktycznie, może na wszelki wypadek nie wietrz za bardzo...
Aha i bardzo Wam dziękuję za polecenie filmów Wczorajsza niedziela nie popisała się piękną pogodą, więc sobie oglądaliśmy Constantina Następny w kolejce jst Joe Black - ja widziałam, mąż nie, ale z tego co pamiętam film dobry i chętnie obejrzę jeszcze raz Zrobiliśmy sobie listę filmów do obejrzenia
I chciałam się pożalić, że mocno denerwuje się tymi szczepieniami Tomka. Boję się, że będzie źle się czuł, że dostanie biegunki po szczepionce na rotawirusy. Jak Wasze maluchy zachowywały się po szczepieniach?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2016, 18:32
-
nick nieaktualnyHej
A ja wcale nie ogarniam ;/ odkad wrocilysmy ze szpitala wszystko dzieje sie za szybko brak mi czasu ;/ Mala dzis znowu wymiotowala masakra jakas. Mleka dla nie mam jak maz nie znajdzie apteki otwartej to bedzie musial az do miasta jechac 20km takie z nas gapy;/ nie moglam ogarnac arelgologa ;/ nawet prywatnie trzeba czekac az w koncu dzis udalosie w szpitaalu na 9 czerwca na szczescie. Suknie na chrzciny kupione ja za swoja latalam pol dnia az wkoncu sie poddalam i kupilm to w czym nawet dobrze wygladam...dzis u fryziera slyszalam jak jakas kobieta narzekala na jedzenie w lokalu gdzie my robimy przyjecie ;/ kobieta od tortu sie nie odzywa a no i oczywiscie TESCIOWA d..e zawraca bo jej corka ma duzo bakteri w moczu i czy w ciazy to tak jest ku....a mac mam dosc niech ona juz urodzi alejak urodzi...ehhh chyba ide spac moze jutro bedzie lepszy dzien i jeszcze mala sie oudzila
Sorki ze tak tylko o sobie ale nie ogarnelam zaleglosci ;/ -
No wreszcie dziewczynki się odezwały
My chrzciny mamy 8 maja. Udalo mi sie wreszcie znaleźć jakiś strój na mojego skrzata. Fajnie sie trafiło bo używany po jednym dziecku. Może nie jest to to co mi się podoba ale przynajmniej budżet na tym nie ucierpi. Po sklepach tez nie mam zamiaru latać i szukac sukienki bo przy kp o sukience mogę zapomnieć a w sumie najlepiej sie czuje w kieckach. Takze wyciągam z szafy biała koszule i czarne spodnie. Eh byle by schludnie wyglądać, na pokaz mody nie ide
Kasia super ze Tomek taki dzielny. Kiedy macie szczepienie? My jutro tez sie boje jak to będzie. Chcę porozmawiać zeby pneumokoki zrobić za tydzień zeby nie robic wszystkich szczepień na raz. Zobaczymy czy sie zgodzą.
Kamila współczuję samopoczucia. I trymestr daje się we znaki.
Iwona. Moze po chrzcinach wreszcie odpoczniesz i wszystko wróci do normy.
Aga informuj nas na bieżąco jak sie sprawy mają. -
Kasia, Ada ja szczepilam nfz, rota i pneumo jednego dnia czyli 5 za jednym razem i nic sie nie dzialo. Raz wiecej spala ale to raczej kwestia zmecznenia byla i placzu. Bedzie dobrze. Bardziej Wy bedziecie przezywaly niz maluchy
Kamila oby czas szybko mijal i zle samopoczucie szybko odpuscilo.
Iwona ale szanony czas masz teraz. Oby po chrzcinach troche to tempo zwolnilo
Ada pokaz ubranko Klary. -
Ja też jestem, ale nie dam rady wszystkim teraz odpisać.
Aga, trzymam kciuki. Odzywaj się koniecznie.
Pola, dobrze, że pessar trzyma, dwa tygodnie zlecą. Co to za paczka w końcu była?
Ada, u nas po pierwszym szczepieniu wszystko ok było, ale właśnie rozbiliśmy tak, że 6w1 było w piątek, a pneumo będziemy teraz robić w czwartek, żeby upewnić się jak mały reaguje na poszczególne szczepionki. Jeśli po pneumo też będzie dobrze, to kolejną dawkę dostanie już jednego dnia.
Kasia, brawa dla bohatera Jak my ostatnio pobieraliśmy krew to najpierw ucieszyłam się, że z rączki pobierają a nie z główki, a potem się wkurzałam, że tyle badań pediatra na raz zleciła, bo z takiego maluszka aż dwie pełne fiolki pobierali. FT4 wyszło nam lekko poza normą i mamy dla spokoju sumienia zgłosić się do endokrynologa.
Kurczę, ciekawe jak z pogodą na weekend będzie, bo cały czas się waham czy wyjeżdżać na działkę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Patrycja, jeśli chodzi o paczkę to kilka godzin czekałam w napięciu i podekscytowana, ze zapomniałam o czymś i teraz się ucieszę, że przyszło. A okazało się, że któryś ze sprzedawców wysłał mi katalog pościeli Nawet nie wiecie jakie było moje rozczarowanie. Tylko nie rozumiem po co wysyłał to kurierem, a nie zwykłym poleconym, albo nawet nie poleconym.
Kasiu, dzielny mężczyzna z Twojego syna
Dorotko, myślę, że najlepiej oddać do czyszczenia u jubilera.