Czekając na pierwsze dziecko w 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
welonka wrote:Paulina no to super wiadomości pewnie cyclonamine i moze exacyl
taaaak cyclonamina - mam brać wtedy gdy będzie czerwona krew
i cyclo3FORT ponoć ziołowe, nie zagrażają ciąży
Rozumiem, że też brałaś ?
mi88 dzięki za wsparcie i pamięć :* :*
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
Paulinaaa wrote:taaaak cyclonamina - mam brać wtedy gdy będzie czerwona krew
i cyclo3FORT ponoć ziołowe, nie zagrażają ciąży
Rozumiem, że też brałaś ?
mi88 dzięki za wsparcie i pamięć :* :*Paulinaaa lubi tę wiadomość
-
SanKwt wrote:Mi piekna fasolka moja wygladala podobnie ale to byl rowno 8 tydz
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87486e0d63b0.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1874f5253b79.jpg
Te pierwsze rowno 8 tyg
A te drugie 12t3d
❤❤❤gabi90, mi88, welonka, Britty lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, dołączam do Was i bardzo mnie to cieszy!
O dziecko z mężem nie staramy się długo, bo od września tego roku. Ale diagnoza PCOS od razu dała mi do myślenia i udaliśmy się do kliniki leczenia niepłodności. 3 cykle z CLO + Ovitrelle i mamy nasz mały cud Wszystko jeszcze piszę do Was z trzęsącymi się rękami, wciąż się boję i nie do końca mogę uwierzyć. Ten cykl był moim zdaniem totalnie stracony, dodatkowo potwierdzony negatywną betą. W czwartek 21.12 trafiłam do szpitala z drgawkami, wysoką gorączką i bólem brzucha. Po 5h siedzenia, konsultacji (także ginekologicznej) okazało się, że mam ostre zapalenie układu moczowego. Dostałam antybiotyk i przez 2 dni praktycznie tylko spałam. Pojechaliśmy z mężem na święta do rodziny, wróciliśmy 27.12 i coś mnie podkusiło, żeby zrobić test przed kolejną dawką antybiotyku. Zostawiłam go, a po kilku minutach mąż wchodzi do łazienki i mówi - a co to? Patrzymy razem, a tam 2 kreseczki i to nie bladziochy. Oboje się bardzo ucieszyliśmy, od razu odstawiłam antybiotyk i wczoraj (28.12) przed pracą poleciałam na krew. Beta wyszła 209. Niestety kolejną mogę zrobić dopiero 2.01, jak myślicie ile powinna wzrosnąć?
Mi, San - jaki cudny widok, najpiękniejszy!
Paulina - dobrze, że wszystko grami88, welonka, SanKwt, Britty, Paulinaaa, Alphelia lubią tę wiadomość
3 cs - udany
Beta-HCG 29.12.2017 - 209 mIU/ml, 02.01.2017 - 1995 mIU/ml
CLO + Ovitrelle
AMH - 9,13 ng/ml -
Gabi, tu masz całkiem fajny wykres - jak po nim pojeździsz, widać wartości. Na tej podstawie możesz sobie poprzewidywać, czego można się spodziewać. Pamiętaj, że w okolicach 1000 becie zdarza się zwolnić.
https://www.babymed.com/tools/hcg-calculatorgabi90, Britty, Paulinaaa, pumka1990 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Gabi gratulacje!
Z tą beta to na spokojnie. Nie wiem czemu na tym forum jest taka histeria z beta, trzeba robic, trzeba miec przyrost, sprawdzac itp. Ja jej nigdy w zyciu nie robilam, nie odczuwalam potrzeby dodatkowego stresu. Podeszlam do tego spokojnie i racjonalnie, jesli ma sie cos wydarzyc to sie wydarzy, to jest natura, nic na to nie poradzisz, sprawdzanie bety nic ci nie da, a wrecz doda wiecej stresu. Na tym etapie stres jest zdecydowanie niepotrzebny. Teraz potrzeba radosci i szczęścia, zeby wszystko sie ladnie podzielilo, implantowalo i roslo.
Także na spokojnie, wszystko będzie dobrze! Ciesz się kropeczką w brzusiuBritty lubi tę wiadomość
-
Gabi, gratuluje!
Ja tez nie robilam bety ani razu, nie sprawdzalam jaki byl przyrost. Zrobilam test, pognalam od razu do lekarza, byl widoczny tylko pecherzyk i to byl bodajze 5+3 dni, kazano mi przyjsc za dwa tygodnie i wtedy widac bylo czynnosc serca i zarodek.edwarda20 lubi tę wiadomość
-
Ja tez uważam ze beta tylko zwiększa stres ,ja robiłam tylko raz bete bo mi kazał gin z wynikiem mialam do niego dzwonić przyrostu nie sprawdzalam ale juz przy tej becie byl stres bo 30dc beta prawie 1000 myślenie czy nie za wysoka itp. Ale wiem ze duzo lekarzy każe sprawdzać betę
-
Dziewczyny gratulację udanych wizyt
Też mnie już korci, żeby pochodzić i coś kupić dla malucha ale jest zdecydowanie za wcześnie Ciekawe jak długo wytrzymam Te ubranka na start chyba i tak będę kupować takie bezpłciowe, bo chyba aż się nie urodzi to nie uwierzę, że na 100% to będzie chłopiec czy dziewczynka Wiem, że teraz lekarze mają już lepszy sprzęt ale moja mama np. do dnia porodu była pewna, że będzie miała chłopca, a tu psikus.
Ja sprawdzałam betę, bo czekałam 1,5 tygodnia na wizytę do lekarza no i wiedziałam, że w gabinecie (enel-med) nie mają usg, więc chciałam mieć dowód chyba dla lekarza i samej siebie, że w tej ciąży jestem i byłam dwie soboty z rzędu, też nie bawiłam się w 48h po bo nie miałam takiej możliwości. Też na forum jak zobaczyłam ile dziewczyn bierze progesteron w różnej postaci to zrobiłam też go, żeby lekarz mógł od razu interweniować. Lekarz aby zerknął na wyniki, stwierdził, że ok. I na fotelu stwierdził, ze widać, że jestem w ciąży i macicę też wyczuwa powiększoną.
Na usg poleciałam gdzieś indziej żeby przed świętami mieć potwierdzenie, że ciąża jest w dobrym miejscu
Teraz już będę się trzymać tego lekarza, bo terminy w tej chwili ma na cały styczeń, więc spokojnie można się do niego umówić, a właśnie w enel-medzie za nic ekstra nie płacę. A wysłał mnie już na listę badań, nawet na hiv widzę, że mam. Aż się zdziwiłam. Oczywiście powtórka różyczki itp. A pracodawca dopłaca mi do pakietu i od grudnia płacę za niego śmieszne w sumie 16 zł miesięczniePaulinaaa lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Gabi, jak dobrze Cię tu widzieć, czekamy teraz na Kasiulkę, Agę, marudę, gackę i resztę
Welonka, ja będę obserwować swój organizm, dziś póki co nie ma żywej krwi więc nie biorę tego leku, jak tylko zobaczę to będę przez pare dni brała. Ale dobrze słyszeć, że dzieciaczki się rozwijają dobrze, pomimo stresu Mamy i tych plamień, krwawień. Zawsze jak ktoś mówił, że nie wiedzial że jest w ciąży to myślałam że serio jakaś ściema, a ja gdybym się nie starała w życiu bym nie pomyślała... bo zero mdłości, a są brązowe plamienia, jest krew czyli zawsze jak podczas miesiączki. Także naprawdę, można nie zauważyć że jest się w ciążymi88, Ineczka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
A ja mam trochę inne zdanie odnośnie bety. Ale to wszystko zależy od sytuacji oczywiście.
W pierwszej ciąży beta od początku była marna. Nie zdążyłam się zacząć cieszyć. I to dobrze, bo gdybym tego nie sprawdziła, a okres przyszedłby po dwóch tygodniach, to jestem pewna, że przeżyłabym to dużo gorzej. A tak - to przynajmniej nie był szok.
Za drugim razem już musiałam sprawdzić, czy dobrze rośnie, żeby wreszcie móc odetchnąć. To były bardzo ciężkie dwa dni, ale - tylko dwa dni, nie dwa tygodnie życia w oczekiwaniu na powtórkę.
Co więcej, gdybym nie sprawdziła bety przy pierwszej ciąży, nie wiedziałabym też, że ten przyrost był słaby. A więc i w drugiej nie mogłabym tak szybko określić, że tym razem jest inaczej
Więc wszystko zależy od sytuacji Jeśli wszystko jest dobrze, nie ma sensu badać, ale po poronieniu bardzo pomaga. Przecież niepewność jest gorsza nawet od złych wiadomości.Paulinaaa, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualnyJa w pierwszej ciąży nie robiłam bety. Byłam pewna, ze wszystko będzie dobrze więc po co?
W kolejnych robiłam od razu po pozytywnym teście sikanym, następny po dwóch dniach i kolejne przed wizytami - jak kazał lekarz. Gdy w drugiej ciąży beta stanęła, lekarz kazał przyjechać jeszcze tego samego dnia - podejrzenie ciąży pozamacicznej.
Zgadzam się, ze to jest ogromny, dodatkowy stres, ale gdy ktoś ma jakieś problemy, moim zdaniem jest niezbędna. -
Hej. U mnie dzis barfzo zły dzien az plakalam z nerwow , luzie potrafia byc tacy nie taktowni i uwazaja sie za pepek swiata.
Ja robilam bete raz a potem na zlecenie lakarza ale nie dwa dni po pierwszej tylko jakis ponad tydzien po pierwszej. Ja siw jakos tam nie stresowalam ale moim zdaniem bete powinno robić sie 21dpo bo do tej pory moze sie wiele wydarzyć , ale nie wymadrzam się bo sama jeden dzień po tescie polecialam na krew
I nie wiem jak zrobię przy drugiej ciazy
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU a bedzie on wyjątkowy;) niech spełnia sie Wam wszystkie marzenia
-
Edwarda a szkoda gadac zreszta zanim bym tu napisala wszystko to godzine by sie zeszlo , a powierzchownie sie nie da.
Poklucilam sie z matka mojego chrzesniaka.. niby nie o cos duzego ale troche siebie wygarnelismy , ale ona wcale nie czuje sie winna i czuje sie wlasnie jak pepek swiata.. maz nie wytrzymał i sam sie wtrącił bo ja juz nie mialam sily i naj normalniej w swiecie plakalam.. najgorsze jest to ze jutro musze tam jechac.. ale musze bo Adas bedzie smutny.
Ooooj to sporo ale na takie cuda latwiej siw wydaje pieniadze.
Ja niestety w zadnej z trzech galerii nie mam nexta..
Ja dzis kupilam kocyk , buteleczki, smoczki , pieluszki flanelowe a po Nowym Roku jade po materac do łóżeczka;) -
Ja robiłam betę aż pięć razy. Po pozytywnym teście zadzwoniłam do lekarza i kazał zrobić betę, kolejną po 48 godz i sprawdzić czy przyrasta. Pierwszą planową wizytę miałam mieć dopiero w okolicach 8 tygodnia, żeby na pewno był zarodek z serduszkiem.
Drugie testowanie bety było po tygodniowym pobycie w szpitalu i plamieniach. Lekarz ze szpitala kazał zrobić, bo jego zdaniem były dwa pęcherzyki, bez zarodków, za małe jak na wiek ciąży i szanse na pozytywne zakończenie są niewielkie. No to zrobiłam jedną, po 48 godz drugą i tutaj rozpacz, bo beta spadła... Na forum dziewczyny doradziły zrobić trzeci raz, bo skoro były dwa pęcherzyki, to może jeden nie dał rady i beta wzrośnie. Faktycznie wzrosła i nasz dzielny mały pęcherzyk ma już 28 tygodni Ale wtedy stres był niesamowity. Myślałam, że nie dam rady wytrzymać do wizyty u mojego ginekologa. Do gabinetu weszłam bez większych nadziei, a wyszłam z kartą ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2017, 02:32
mi88 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Dziewczyny widzę że już zakupy robicie. Ja 23 tydzień i nawet nie zaczęłam się rozglądać. Nie wiem co i jak.
Chyba muszę na początek poszukać jakiejś listy co potrzeba.
a tak poza tym to wszystkiego dobrego w Nowym roku. Żeby wasze maluszki zdrowo rosły i wszystko się dobrze poukładało. No i dobrej zabawy
Mam nadzieję że wytrzymam do północy bo ostatnio mam problem żeby dotrwać do 22.