Czerwcowe dzieci 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
trójeczka wrote:Oleśka11, dzięki Ci za tę sugestię
już dość bety, za 10 dni lekarz.
Oleśka, a magnez? polecany na skórcze. ja w poprzedniej ciąży brałam aspargin, to magnez z potasem, było skuteczniejsze od nospy.
Biorę magnez, kwas foliowy, potas, witaminę B, D i C. Raczej to nie z jakichś braków Nie mam pomysłu czemu aż tak mnie boli, to nie są jakieś zwykłe ukłucia czy bóle okresowe ale naprawdę silne skurcze. Nie plamię, więc staram się nie wariować, tym bardziej że boli mnie tak praktycznie od początku a na USG tydzień temu wszystko było ok. Wizytę mam dopiero w piątek, okaże się wtedy wszystko. -
Witam Was drogie koleżanki po ponad 3 latach nieobecności (synek marzec 2015) Mam nadzieję, że i tym razem będę tu bardzo częstym gościem i będziemy się wspierać jeśli któraś z Was ma ochotę poczytać o moim cudzie jakim jest synek to znajdziecie mnie właśnie w marcu 2015 . A teraz mamy kolejny cud ))))) jestem ogromnie szczęśliwa;) wszystkim Wam życzę żebyśmy razem były szczęśliwe w czerwcu 2019 ! Ps . A może przypadkiem są tu jakieś "stare internetowe" koleżanki właśnie z tego okresu ? Aż jestem w szoku , że pamiętałam jeszcze hasło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 14:21
Ariette1983, Mama Wojtka lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
trójeczka super, rośnijcie zdrowo :*
Samsaramsa piękna beta.
Ja jeszcze bety nie robiłam. Jutro mogłabym podjechać, ale.. musiałabym taaaaaaaak wcześnie wstać (żeby sie do pracy wyrobić). Jestem leniem.
Za nami intensywny weekend. Super było, spędzony ze znajomymi, ale sporo łaziliśmy, siedzieliśmy do późna i.. no zmęczył mnie.
Do tego zapominam chyba z tą ciąża, bo a to Młodego podnoszę - wiec, że później to nie będzie problem, ale te kilka tygodni trzeba jednak mocniej uważać, a to zakupy targnęłam. Brzuch nadal pobolewa, raz to tak całkiem niefajnie mnie bolał, ale wróciliśmy do domu, odpoczęłam godzinę i jest lepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 17:40
Ariette1983 lubi tę wiadomość
-
Lusi91 - mi też lekarz nie tłumaczył, ale postanowiłam sie doszkolić oglądając filmik na yt jak robić te zastrzyki i tam był komentarz żeby nie rozcierać bo siniaki się robią. Cieszę się że mogłam pomóc
Adina i Moni bardzo mi przykro
Trójeczka - wspaniałe wieści. Trzymam kciuki żeby już wszystko było prawidłowo i szcześliwie do samego końca.
Witam nowe koleżanki
Wczoraj naszła mnie refleksja że teraz termin mi wypada dokładnie pół roku po terminie jaki miałam w poprzedniej ciąży. Stwierdzam że czuje się inaczej niż w tamtej ciąży. Nie tylko psychicznie ale też fizycznie. Np. łapią mnie mdłości. Szczególnie przy słodkim. A w sobote byłam na urodzinach Ojca i zjedzenie tortu odchorowałam. A wczoraj rano to nawet mnie zmuliło jak poczułam zapach rurek z kremem Ogólnie mdli mnie o różnych godzinach i w różnych okolicznościach. Macie jakieś sprawdzone metody na mdłości? -
Poniedziałkowe cześć ,
Trójeczka co za super wieści dobrze ze takie historie się zdarzają
Ja dzisiaj przełożyłam wizytę ze środy na piątek będę wtedy w 6t1d i możę będzie już serduszko . Bardzo chciałabym wiedzieć już na czym stoję od września jestem na wychowawczym bo nie chciałam wracać do starej pracy . Jestem psychologiem i mam klientów w terapii , której nie będę kontynuować na l4 ehh. Nie lubię czekać
Nadinka jak w poprzedniej ciąży do 16 tygodnia męczyłam się non stop i chyba przerobiłam wszystko łącznie z wywarem z imbiru , opaskami na nadgarstki,itp u mnie nic nie zadziało oprócz jak najrzadziej dopuszczania do wielkiego gloda . Dzień zaczynałam od soku żeby było czym wymiotować . A teraz dziwnie mdłości narazie łapią wieczorem i popołudniu . Rano jest niezłe . Generelnie jestem z lekka przerażona jak to będzie byc w ciąży z małym na rękach . Bo narazie tacham go tak jak wcześniej .Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 11:10
-
15 miesięcy . Jest bardzo naręcznym dzieckiem i angażującym . Zasypia na szczęście sam i mamy windę, ale żeby cis zrobić w domu to niestety najczęściej z nim na rękach . Jak się wszystko potwierdzi wysyłamy go do żłobka żebym ja mogła trochę odpocząć , a on się wyszalał i po przynosił choróbska za wczasu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 11:26
-
Mi mdłości zaczęły się już niestety w zeszłą niedzielę... nie wymiotuję ale ciągle mam poczucie jakbym nabawiła się zatrucia pokarmowego... i faktycznie najbardziej pomaga żeby nie dopuścić do zbyt dużego głodu - mimo że nie wiadomo co jeść mnie też odrzuca od słodkiego, a to że jestem głodna poznaję po tym że jest mi bardziej niedobrze...
-
mi bóle brzucha teraz trochę mniej dokuczają - ale na początku od momentu zagnieżdżenia czułam je wyraźnie - zwłaszcza pośrodku podbrzusza - ni to kłucie ni kolka ni skurcze - jakby mi tam jakieś żelazo zalegało... teraz mam odczucie czasem bardzo delikatnych bóli okresowych - ale czasem te bóle synchronizują się z pracą jelit... pobolewa mnie też krzyż jak przed okresem - więc to wszystko do kupy niezbyt optymistycznie mnie nastawia - ale póki nie ma krwawienia staram się być dobrej myśli
-
ja póki co czasem podnoszę moją 4-latkę jak się domaga i zakupy też noszę - jeśli nie ma bólu brzucha czy pleców czy plamień to chyba nie trzeba rezygnować z podnoszenia naszych maluszków - tu fajnie o tym pisze mama ginekolog:
https://mamaginekolog.pl/mamusiu-na-raczki/
choć oczywiście targanie całego wózka po schodach to już inna historia i z tego bym zrezygnowałasmeg lubi tę wiadomość
-
Mi brzuch raz dokucza raz nie, mdłości czasem jak głodna a czasem tyle jak coś zjem. I tak najgorsze momenty jak nic nie boli i mdłości nie ma bo bym najchętnie od razu na betę leciała bo się boję że coś nie tak... obawiam się jak ja tą ciążę przetrwam...
A teraz mam zagwozdkę. W zeszłym tygodniu pojechałam w delegację. Droga daleka, stresu trochę było i uznałam, że mi to nie służy. Że z kierownikiem mam dobry kontakt to powiedziałam mu co się święci i poprosiłam o przydzielenie zadań na miejscu, bez wyjazdów. Pogratulował i uznał że moja prośba jest jak najbardziej zasadna. A potem powiedział dyrektorowi i z uwagi na przeszłość dostałam dziś służbowe zalecenie udania się na L4 w trybie natychmiastowym. A wizyta u Pani doktor na tydzień. Zadzwoniłam, nie odebrała, napisała żeby wysłać sms. Wysłałam - godzinę temu i cisza. A ja zamiast skupić się na robocie kombinuje co robić. Macie jakieś dobre rady dla sfrustrowanej koleżanki? -
Nadinka83 wrote:Mi brzuch raz dokucza raz nie, mdłości czasem jak głodna a czasem tyle jak coś zjem. I tak najgorsze momenty jak nic nie boli i mdłości nie ma bo bym najchętnie od razu na betę leciała bo się boję że coś nie tak... obawiam się jak ja tą ciążę przetrwam...
A teraz mam zagwozdkę. W zeszłym tygodniu pojechałam w delegację. Droga daleka, stresu trochę było i uznałam, że mi to nie służy. Że z kierownikiem mam dobry kontakt to powiedziałam mu co się święci i poprosiłam o przydzielenie zadań na miejscu, bez wyjazdów. Pogratulował i uznał że moja prośba jest jak najbardziej zasadna. A potem powiedział dyrektorowi i z uwagi na przeszłość dostałam dziś służbowe zalecenie udania się na L4 w trybie natychmiastowym. A wizyta u Pani doktor na tydzień. Zadzwoniłam, nie odebrała, napisała żeby wysłać sms. Wysłałam - godzinę temu i cisza. A ja zamiast skupić się na robocie kombinuje co robić. Macie jakieś dobre rady dla sfrustrowanej koleżanki?
A chcesz iść na to l4 bo jeżeli tak uderz do lekarza rodzinnego. Pogadaj z nim o sytuacji niech ci wystawi na kilka dni l4 tylko będzie na 80% -
Iga@ wrote:A chcesz iść na to l4 bo jeżeli tak uderz do lekarza rodzinnego. Pogadaj z nim o sytuacji niech ci wystawi na kilka dni l4 tylko będzie na 80%
Sama nie wiem czego chce
W ostatniej ciązy chuchałam, dmuchałam i tak to nic nie dało.
Teraz walcze sama ze sobą, ze swoim strachem i lękami. Wiem, że na siłę mnie wysłać na L4 nie mogą, jak pracuje to przyjamniej nie mam tyle czasu na myślenie i wymyślanie problemów. A rodzinnego tu jeszcze nie mam... mieszkam, gdzie mieszkam 6 tydzień to może czas na ogarnięcie przychodni na miejscu
-
Lilka26 wrote:Witam Was serdecznie. Jestem tutaj nowa termin na 9.06 pierwsza wizyta u lekarza bedzie 12.10 to bedzie 6tyg i 4 dni może bedzie już bilo serduszko.
Musi być dobrze ❤
[*] Aniołek 9 tc