X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe dzieci 2019
Odpowiedz

Czerwcowe dzieci 2019

Oceń ten wątek:
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 17 października 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Samsaramsa wrote:
    Dzięki dziewczyny <3
    Nie wiem co mi się pomyliło jak liczyłam że wchodziło mi że dzisiaj 7t3d, jak lekarz powiedział że 6tc to myślałam że na zawał zejdę ale tak teraz jeszcze milionowy raz liczy i faktycznie dzisiaj wychodzi 6t3d a według usg 6t1d.
    Karty mi jeszcze nie założył i następna wizyta za 2tyg.

    Miazmija przyrost jest prawidłowy :)

    A Blanka nic się nie odzywała po wizycie?
    U mnie dziś dramat :( odezwę się jak wrócę bo ja teraz do profesora po tek normalnej wizycie pojechałam i czekam na wejście :(

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 17 października 2018, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja dzisiaj po wizycie. Jest serduszko, 119 uderzeń na minutę. Ciąża według OM 6+4 a według USG 6+6.
    Niestety, pojawił się krwiak na ścianie macicy przy łożysku. Jest wielkości 1.9×1.9 cm.
    Mam zalecenie odpoczywać, nie dźwigać, pić dużo wody i kolejne USG za 2 tygodnie. Do tego czasu krwiak powinien się zmniejszać. Jeśli się nie zmniejszy lub będzie rósł to niestety będzie ryzyko utraty ciąży :'(
    Jestem bardzo zestresowana. Nie miałam czegoś takiego w poprzedniej ciąży. To był dla mnie totalny szok dzisiaj, bo nie mam żadnych krwawień, żadnych bóli a ciążę znoszę super jak do tej pory. Niestety, synka trzeba wziąć na ręce często a waży 13 kg. Bardzo się martwię i nie potrafię się wyluzować. Żałuję, że poszłam na to USG. Chyba wolałabym nie wiedzieć i pójść normalnie na USG w 12 tygodniu tak jak zalecają.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Niezapomniana Przyjaciółka
    Postów: 63 26

    Wysłany: 17 października 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    I ja dzisiaj po wizycie. Jest serduszko, 119 uderzeń na minutę. Ciąża według OM 6+4 a według USG 6+6.
    Niestety, pojawił się krwiak na ścianie macicy przy łożysku. Jest wielkości 1.9×1.9 cm.
    Mam zalecenie odpoczywać, nie dźwigać, pić dużo wody i kolejne USG za 2 tygodnie. Do tego czasu krwiak powinien się zmniejszać. Jeśli się nie zmniejszy lub będzie rósł to niestety będzie ryzyko utraty ciąży :'(
    Jestem bardzo zestresowana. Nie miałam czegoś takiego w poprzedniej ciąży. To był dla mnie totalny szok dzisiaj, bo nie mam żadnych krwawień, żadnych bóli a ciążę znoszę super jak do tej pory. Niestety, synka trzeba wziąć na ręce często a waży 13 kg. Bardzo się martwię i nie potrafię się wyluzować. Żałuję, że poszłam na to USG. Chyba wolałabym nie wiedzieć i pójść normalnie na USG w 12 tygodniu tak jak zalecają.

    Musisz na siebie uważać teraz, krwiak jest niemały. Zakaz noszenia synka i nadwyrężania się! I miej na uwadze, że jeśli pojawi się plamienie, krwawienie to może to być opróżniajacy się właśnie krwiak.

    15.06.2019...? <3
  • cathy_y Przyjaciółka
    Postów: 110 62

    Wysłany: 17 października 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    U mnie dziś dramat :( odezwę się jak wrócę bo ja teraz do profesora po tek normalnej wizycie pojechałam i czekam na wejście :(

    Co się dzieje?:(

    oar8skjolwir3778.png
  • cathy_y Przyjaciółka
    Postów: 110 62

    Wysłany: 17 października 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro drugą wizytę i umieram ze stresu. Na pierwszej było równo 5tyg, więc lekarz tylko potwierdził ciążę.

    oar8skjolwir3778.png
  • Nita Autorytet
    Postów: 1809 1608

    Wysłany: 17 października 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapomniana wrote:
    Musisz na siebie uważać teraz, krwiak jest niemały. Zakaz noszenia synka i nadwyrężania się! I miej na uwadze, że jeśli pojawi się plamienie, krwawienie to może to być opróżniajacy się właśnie krwiak.
    Czyli krwawienie nie będzie oznaką niczego dobrego?
    W ogóle nie wiem skąd mi się to wzięło? Ginekolog mówiła, że to się czasem zdarza we wczesnej ciąży, ale często się samo wchłania. Syna czasem podnoszę, muszę. Mamy wysokie strome schody z sypialni na dół i muszę go wziąć na ręce, żeby z nim zejść, bo on jeszcze nie umie sam.

    f6tvan2.png
    cb7wgov3drqp7e64.png

  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 17 października 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już myślałam, że po wszystkim :( umówiłam pierwsza lepszą wizytę w medipartnerze żeby tylko potwierdzić, że już widać. Dziś jest 5+0 , ale taki mam super przyrost bety , że spokojnie już by było wszystko widać. Wchodzę na wizytę (godzina opóźnienia) patrzę, a tam młodziutka Pani doktor... I zaczyna prowadzić wywiad chyba 15 min .... O wszystko pytała... A ja tu siedzę i czekam i czekam prawie jajko zniosłam, ale ona książkowo musi wszystko mieć dokładnie.... jak już kazała się położyć to zaczęła od cytologi (nie mogła pobrać- przyznała się , że jestem jedna z jej pierwszych pac. I jeśli się nie uda to mam iść do kogoś innego !!!!), później zwykle badanie.... też końca nie było tyle to trwało.... no i wreszcie usg... prawie już zemdlalam z nerwów! A tam wiadomość, że ciąża jest pozamaciczna bo z taką betą to by było już widać! I mam natychmiast jechać do szpitala ... więc ja wskoczyłam do samochodu i do profesora z pierwszej ciąży....A tak w macicy piękny zarodek 3 milimetry ... niestety jest trochę w złym miejscu więc jeszcze wszystko może się stać, ale dostałam luteine i mnie uspokajał. Ryczałam jak nigdy na tej kozetce. Nie mógł mnie uspokoić... Mam przyjść za tydzień to powinno być serduszko :)

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • cathy_y Przyjaciółka
    Postów: 110 62

    Wysłany: 17 października 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Ja już myślałam, że po wszystkim :( umówiłam pierwsza lepszą wizytę w medipartnerze żeby tylko potwierdzić, że już widać. Dziś jest 5+0 , ale taki mam super przyrost bety , że spokojnie już by było wszystko widać. Wchodzę na wizytę (godzina opóźnienia) patrzę, a tam młodziutka Pani doktor... I zaczyna prowadzić wywiad chyba 15 min .... O wszystko pytała... A ja tu siedzę i czekam i czekam prawie jajko zniosłam, ale ona książkowo musi wszystko mieć dokładnie.... jak już kazała się położyć to zaczęła od cytologi (nie mogła pobrać- przyznała się , że jestem jedna z jej pierwszych pac. I jeśli się nie uda to mam iść do kogoś innego !!!!), później zwykle badanie.... też końca nie było tyle to trwało.... no i wreszcie usg... prawie już zemdlalam z nerwów! A tam wiadomość, że ciąża jest pozamaciczna bo z taką betą to by było już widać! I mam natychmiast jechać do szpitala ... więc ja wskoczyłam do samochodu i do profesora z pierwszej ciąży....A tak w macicy piękny zarodek 3 milimetry ... niestety jest trochę w złym miejscu więc jeszcze wszystko może się stać, ale dostałam luteine i mnie uspokajał. Ryczałam jak nigdy na tej kozetce. Nie mógł mnie uspokoić... Mam przyjść za tydzień to powinno być serduszko :)

    Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    oar8skjolwir3778.png
  • Aleksandra_nails Przyjaciółka
    Postów: 95 153

    Wysłany: 17 października 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Ja już myślałam, że po wszystkim :( umówiłam pierwsza lepszą wizytę w medipartnerze żeby tylko potwierdzić, że już widać. Dziś jest 5+0 , ale taki mam super przyrost bety , że spokojnie już by było wszystko widać. Wchodzę na wizytę (godzina opóźnienia) patrzę, a tam młodziutka Pani doktor... I zaczyna prowadzić wywiad chyba 15 min .... O wszystko pytała... A ja tu siedzę i czekam i czekam prawie jajko zniosłam, ale ona książkowo musi wszystko mieć dokładnie.... jak już kazała się położyć to zaczęła od cytologi (nie mogła pobrać- przyznała się , że jestem jedna z jej pierwszych pac. I jeśli się nie uda to mam iść do kogoś innego !!!!), później zwykle badanie.... też końca nie było tyle to trwało.... no i wreszcie usg... prawie już zemdlalam z nerwów! A tam wiadomość, że ciąża jest pozamaciczna bo z taką betą to by było już widać! I mam natychmiast jechać do szpitala ... więc ja wskoczyłam do samochodu i do profesora z pierwszej ciąży....A tak w macicy piękny zarodek 3 milimetry ... niestety jest trochę w złym miejscu więc jeszcze wszystko może się stać, ale dostałam luteine i mnie uspokajał. Ryczałam jak nigdy na tej kozetce. Nie mógł mnie uspokoić... Mam przyjść za tydzień to powinno być serduszko :)


    wiem co czujesz Blanka
    Ja trafiłam też w pierwszej ciąży na lekarza konowała... wszystko było dla niego źle. Myślę, że to też się przyczyniło do poronienia... ale tyle co się napłakałam to jakaś masakra. Bardzo trzymam kciuki za was
    <3

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    [*] Aniołek 9tc 04.2018
    f2w3vfxm839x2x55.png
    klz9jw4z1ym1adzc.png
    6v5uu6bdz2x420yq.png
  • Niezapomniana Przyjaciółka
    Postów: 63 26

    Wysłany: 17 października 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita wrote:
    Czyli krwawienie nie będzie oznaką niczego dobrego?
    W ogóle nie wiem skąd mi się to wzięło? Ginekolog mówiła, że to się czasem zdarza we wczesnej ciąży, ale często się samo wchłania. Syna czasem podnoszę, muszę. Mamy wysokie strome schody z sypialni na dół i muszę go wziąć na ręce, żeby z nim zejść, bo on jeszcze nie umie sam.

    Rozumiem że czasem trzeba podnieść, też mam małe dzieci ;)
    Zazwyczaj się wchłania, ale może się też opróżnić, dlatego jak pojawi się krwawienie to nie można mieć od razu czarnego scenariusza przed oczami, tylko udać się na USG i bedzie wszystko jasne. Zdarza się właśnie opróżnianie zamiast wchłonięcia

    15.06.2019...? <3
  • Nadinka83 Autorytet
    Postów: 532 520

    Wysłany: 17 października 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nita uważaj na siebie i staraj się oszczędzać. Krwiak to nie wyrok. Może się wchłonąć i wszystko się zakończy szczęśliwie. Tylko oszczędzaj się.

    Blanka85 bardzo Ci współczuję sytuacji w jakiej się znalazłaś. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. A ta młodą lekarke bym rozszarpala. Jak można kobiecie w ciąży zafundować taki stres.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 21:55

    74dil6d8qv2ss7sm.png
    10.05.2018r. [*] Kacper 10tc
    Czynnik V (R2) hetero, MTHFR_667C-T hetero, PAI-1 4G homo
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 17 października 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam za miłe słowa. Profesor zapytał mnie też o jej nazwisko . Powiedział, że taka sytuacja nie jest do przyjęcia! Dziecko ma 3 mm nie ma szans żeby tego nie widzieć jak ktoś jest lekarzem . A ona sobie wywiad że mną zbierała przez 15 minut .... zamiast od usg zacząć. Aż boję się pomyśleć co by było gdybym trafiła do szpitala, a tam by był "podobny" lekarz ... ona była mega młodziutka. Sama powiedziała, że jestem jej jedną z pierwszych ciąż , które będzie prowadzić . Taki lekarz przez pierwsze 5 lat powinien być przy jakimś doswiadoczynm ginekologu i się uczyć od niego ... jak profesor tylko włożył głowice to w pół sekundy powiedział, że ciąża jest w macicy . A ona głowice z 10 min trzymała i nic nie mogła wyszukać! Ja myślałam, że zejdę tam :( jak profesor powiedział, że ma już 3 mm to tak się rozryczalam, że nie mógł mnie uspokoić... właśnie z takiego stresu mogą być poronienia :( dziś to chyba nie zasnę :( jeszcze nie doszłam do siebie...

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 17 października 2018, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Dziękuję Wam za miłe słowa. Profesor zapytał mnie też o jej nazwisko . Powiedział, że taka sytuacja nie jest do przyjęcia! Dziecko ma 3 mm nie ma szans żeby tego nie widzieć jak ktoś jest lekarzem . A ona sobie wywiad że mną zbierała przez 15 minut .... zamiast od usg zacząć. Aż boję się pomyśleć co by było gdybym trafiła do szpitala, a tam by był "podobny" lekarz ... ona była mega młodziutka. Sama powiedziała, że jestem jej jedną z pierwszych ciąż , które będzie prowadzić . Taki lekarz przez pierwsze 5 lat powinien być przy jakimś doswiadoczynm ginekologu i się uczyć od niego ... jak profesor tylko włożył głowice to w pół sekundy powiedział, że ciąża jest w macicy . A ona głowice z 10 min trzymała i nic nie mogła wyszukać! Ja myślałam, że zejdę tam :( jak profesor powiedział, że ma już 3 mm to tak się rozryczalam, że nie mógł mnie uspokoić... właśnie z takiego stresu mogą być poronienia :( dziś to chyba nie zasnę :( jeszcze nie doszłam do siebie...

    Blanka, ale to Ty w 5+0 masz zarodek 3 mm? Chyba pęcherzyk 3 mm? Bo jeśli zarodek to masz ciążę o ponad tydzień starszą.

    gann3e3k131pma53.png
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 17 października 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    Blanka, ale to Ty w 5+0 masz zarodek 3 mm? Chyba pęcherzyk 3 mm? Bo jeśli zarodek to masz ciążę o ponad tydzień starszą.
    Oczywiście, że pęcherzyk :) to wszystko z nerwów! Głupoty już piszę :)

    Oleśka11 lubi tę wiadomość

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 17 października 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Oczywiście, że pęcherzyk :) to wszystko z nerwów! Głupoty już piszę :)

    No tak się zdziwiłam właśnie bo ja w 6t0d miałam zarodek 2 mm i już się zastanawiałam czy to ja coś pomyliłam :)

    Słuchaj, ja to na Twoim miejscu napisałabym i do zarządu kliniki i w ogóle gdzie się da ze skargą na tą lekarkę. Ja rozumiem, że każdy musi się nauczyć fachu ale ona widocznie jeszcze długo musi się douczać pod okiem fachowca.

    Freyja, Madamee92, Ariette1983 lubią tę wiadomość

    gann3e3k131pma53.png
  • makalotia Autorytet
    Postów: 977 644

    Wysłany: 17 października 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka85 wrote:
    Ja już myślałam, że po wszystkim :( umówiłam pierwsza lepszą wizytę w medipartnerze żeby tylko potwierdzić, że już widać. Dziś jest 5+0 , ale taki mam super przyrost bety , że spokojnie już by było wszystko widać. Wchodzę na wizytę (godzina opóźnienia) patrzę, a tam młodziutka Pani doktor... I zaczyna prowadzić wywiad chyba 15 min .... O wszystko pytała... A ja tu siedzę i czekam i czekam prawie jajko zniosłam, ale ona książkowo musi wszystko mieć dokładnie.... jak już kazała się położyć to zaczęła od cytologi (nie mogła pobrać- przyznała się , że jestem jedna z jej pierwszych pac. I jeśli się nie uda to mam iść do kogoś innego !!!!), później zwykle badanie.... też końca nie było tyle to trwało.... no i wreszcie usg... prawie już zemdlalam z nerwów! A tam wiadomość, że ciąża jest pozamaciczna bo z taką betą to by było już widać! I mam natychmiast jechać do szpitala ... więc ja wskoczyłam do samochodu i do profesora z pierwszej ciąży....A tak w macicy piękny zarodek 3 milimetry ... niestety jest trochę w złym miejscu więc jeszcze wszystko może się stać, ale dostałam luteine i mnie uspokajał. Ryczałam jak nigdy na tej kozetce. Nie mógł mnie uspokoić... Mam przyjść za tydzień to powinno być serduszko :)
    To straszne, co Ci się przytrafiło. Bardzo Ci współpracy. Dobrze , że trafiłaś do tego profesora! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze! :)

    8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
    15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
    17.10- beta 63,54; p23,1
    23.10-b 1213, p 15,3

    Niedoczynność tarczycy,
    Hashimoto

    n59y3e5ery2u3gss.png
    860i4z17o1rgxg0z.png
  • Blanka85 Autorytet
    Postów: 1222 850

    Wysłany: 17 października 2018, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleśka11 wrote:
    No tak się zdziwiłam właśnie bo ja w 6t0d miałam zarodek 2 mm i już się zastanawiałam czy to ja coś pomyliłam :)

    Słuchaj, ja to na Twoim miejscu napisałabym i do zarządu kliniki i w ogóle gdzie się da ze skargą na tą lekarkę. Ja rozumiem, że każdy musi się nauczyć fachu ale ona widocznie jeszcze długo musi się douczać pod okiem fachowca.
    Też już o tym pomyślałam... Ale z drugiej strony nie chce kolejny raz o tym myśleć i komuś tłumaczyć... To jednak dodatkowy stres ... :( ja myślę, że za chwilę pojawia się w necie opinie o tej Pani doktor

    uwo9rjjga7fvv3l0.png
    17u93e5egkb8cm4p.png
    Aniołek [*] 6 tc 2018,
    Julia [*] 14 tc 2018
    MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
    Endometrioza
  • Oleśka11 Autorytet
    Postów: 984 639

    Wysłany: 17 października 2018, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak ale wiesz... Z drugiej strony możesz komuś oszczędzić takich nerwów jakie sama miałaś. Pinda niedouczona...

    Madamee92 lubi tę wiadomość

    gann3e3k131pma53.png
  • trójeczka Znajoma
    Postów: 24 19

    Wysłany: 18 października 2018, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja się nie mogłam zdecydować, czy zostać z Wami, czy nie. raz już (po spadku bety z 72 na 69) żegnałam się z Wami. Później był jednak ładny wzrost, nawet bardzo ładny. wczoraj ponad 9000, wzrost z 3500 w ciągu 6 dni.
    ale żegnam się z Wami definitywnie, bo wczoraj serduszka nie było. była za to całkiem spora ciąża pozamaciczna. i dopiero 3 gin ją znalazł.
    jestem już po zabiegu. udało się ocalić jajowód - tyle dobrego.

    a morał z tego taki: prawidłowy przyrost bety, dobre samopoczucie, brak krwawienia itp. nie musi oznaczać prawidłowej ciąży. i jeszcze: szukajcie pęcherzyków wcześniej, niż w końcu 7 tygodnia. oraz: jeśli jeden lekarz nic nie widzi przy wysokiej becie, idźcie do innego. może ten inny znajdzie pęcherzyk (jak u Blanki85), a może znajdzie coś innego, co przeoczyli pozostali...

  • Samsaramsa Autorytet
    Postów: 1294 771

    Wysłany: 18 października 2018, 05:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blanka wszystko będzie dobrze! Tylko tyle niepotrzebnego stresu

    Blanka85 lubi tę wiadomość

    3jgxyx8dvoujfeze.png
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ