X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
Odpowiedz

Czerwcowe/Lipcowe testerki :)

Oceń ten wątek:
  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 26 listopada 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy zasługuje na odrobinę słabości. Najważniejsze, że wszystko kula się do przodu.

    Ja dziś zawiozłam L4 do pracy. Pospacerowałam trochę. A na 19:20 idziemy do kina na Igrzyska...
    Na SR idziemy za tydzień w Katowicach. Też już się nie mogę doczekać, mimo, że nie mogę robić ćwiczeń na np. parcie :/
    Z tego co lekarz mi jeszcze zabronił to <3 :(

    Daisy lubi tę wiadomość

    Natalka 03.2015 <3
  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 26 listopada 2014, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysku mi tez. Zrezta my i tak nic bo na poczatku tez byl zakaz. Wiem ze Groszek w szpitalu. Mi narazie nic sie nie napina. Czekam wt biorac leki i leze. Dzis podrepcze z auta na Sr. Wstaje-wiadomo bo to zwariowac mozna.
    Ja zamawialam rozek,przewijak i pieluchy u tego sprzedawcy co polecala przedszkolanka- HubiWorld

    atdcqtkf2affvuei.png
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 26 listopada 2014, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też zapisałam się do szkoły rodzenia dziś - mam zajęcia od 2.12.
    W tej szkole są oprócz tego bezpłatne warsztaty chustonoszenia, spotkania z fizjoterapeutką i jakieś elementy jogi. Więc czad ;)

    Co do samego porodu, to jestem mega ciekawa czy Tomasz będzie na tyle łaskawy i po 1. obróci się głową w dół (bo póki co jest chyba nogami w dół),a po 2. nie będzie za wielki!
    Ja ważyłam 3800, miałam 54 cm, ale P. miał 3600 i 59cm! Więc zliczając nasze wagi i wzrost, to urodzę jakiegoś kolosa!

    Słoneczna, też mam wizytę we wtorek! :)


  • Rybeńka Autorytet
    Postów: 1404 1724

    Wysłany: 26 listopada 2014, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej to ja nie wiedziałam, że z Groszkiem coś nie tak. To trzymam za nią kciuki :* na pewno wszystko będzie dobrze.

    Co do libido to ja też mam ogromne :P i ogólnie <3 są całkiem inaczej odczuwalne, tzn jakby bardziej :P

    Magdalenko trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę :* na pewno wszystko będzie ok i dzidzia będzie zdrowa i śliczna :)

    Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa <3

    <3 MAJUSIA <3
    28.02.2015r.

    <3 MICHAŚ <3
    05.10.2017r.

    On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..

    Zaczynamy 9cs
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzeba korzystać z <3 dopóki można bez ograniczeń :D żeby nie było co rok prorok hahah :D

    ja na razie nie mysle o porodzie, bynajmniej staram sie nie stresować :D i żyć w błogiej nieświadomości :D

    Krokodylica, diamonds lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • Daisy Autorytet
    Postów: 3480 4306

    Wysłany: 26 listopada 2014, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meridko, ja miewam takie hustawy nastroju ze ostatnio plakalam bo moj zamiast siedziec i czekac az sie ubiore to poszedl drewno nosic..mielismy na zakupy jechac. Masakra jakas :D innym razem prawie go nie wywalilam z domu bo probowal mi wmowic ze to ja chcialam nowy telewizor. Swoja droga..wrocil do domu ostatnio po pracy i mowi ah kupilem nowy tv do salonu. Dodam, ze ten co mielismy nie byl byle jaki bo 46calowy samsung z internetem smart tv itp i calkiem nowy. No ale ubzduralo mu sie, ze on chce miec duzy tv w sypialni (mielismy 32cale) no i powiesil w salonie 50cali, a 46 do sypialni. Bo nowy jest wiekszy, nie ma czarnej otoczki tylko sam ekran. Dla mnie masakra, funcje te same, inny pilot no i napis jest mniejszy, bo przeciez to tez samsung. Mowie mu ale male te 50cali juz trzeba bylo kupic 55 :D ale sie wkurzyl powiedzial od razu ze zaraz z sypialni przeniesie do cory tv, nowy do sypialni i znowu kupi nowy. No krew mnie zalala :D

    Mizzelka bidulo, ja od samego poczatlu naszej znajomosci to te Twoje zapalenie pecherza pamietam :/ bierzesz jakies globulki z kwasem hialuronowym? Musisz sobie koniecznie podreperowac flore bakteryjna. Nie wiem czy mozna tam pchac cokolwiek w pochwe :/ kuruj sie.

    Co do wody to ja nadal nic. Nie umiem sie przemoc. Wypilam dzis kawe i to moj jedyny napoj dzis..no i 5 mandarynek i 2 kiwi bo musze pojesc bo niedlugo sie zepsuja. Nie odczuwam w ogole pragnienia, zawsze bylam wielbladem..

    Madziu udanej wizyty! Na pewno wszystko bedzie super! :)

    Tygrysku ale Ci dobrze, kino :) Moja mala w brzuchu strasznie kina nie lubila. Bylo jej chyba zwyczajnie za glosno. Teraz bede chodzic na te seanse dla mam to bedzie cicho :D

    Groszku mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok! Ja w razie w nawet nie wiem gdzie jechac. Nigdzie nie mam blisko! Do Gdanska do szpitala 35km, a na inny kierunek to najblizej ponad 45km. Mieszkam na zadupiu totalnym :D i korki, korki wszedzie :/

    Mysl o porodzie wciaz mnie przeraza. Strasznie sie boje powtorki z watpliwej rozrywki.

    merida17, mizzelka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysku, ja wybieram sie jutro do kina, poza tym mój ma jutro urodziny :)

    Sue, nie dość, ze niskie brzuchy, to dzidzie głowa do góry, bo przecież wszystko muszą widzieć, słyszeć i wiedzieć :) tez jestem ciekawa, czy Malenka zrobi fikolka :)
    We wtorek, tez mam wizytę z dr frajerem, ciekawe, czy zauważy, ze główka u góry : P nie spodziewam sie po nim wiele :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie czytam o tym całym Waszym przytulaniu bez zabezpieczeń, bo ciąża nie grozi :) w moim przypadku i bez ciazy długo nie było...ale uswiadomilyscie mi, ze jest cos takiego jak zabezpieczenie przed przypadkowa ciąża :) ha ha
    Poważnie, bede musiała sie zastanowić, jaka metoda bedzie dobra albo pójdę za ciosem i zacznę sie starać o drugie, bo jak zejdzie mi kolejne 6 lat, to stara już bede :)
    Po tylu latach sexu bez zabezpieczenia, czuje sie w tym temacie jak niedoswiadczona 15-latka :)
    Pomyśle o tym po Nowym Roku :)

    Daisy, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Rybeńka Autorytet
    Postów: 1404 1724

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meridko tylko zazwyczaj jest tak, że jak komuś pierwsze długo zeszło to drugie jest raz dwa :D Znam dwa takie przypadki. Jedna to 10 lat starań(brak jednego jajowodu, drugi niedrożny w 98%) Lekarze nie dawali szans, udało się :) po roku stwierdzili, że skoro z pierwszym tak długo się zeszło to i z drugim tak będzie. A tu zaskoczenie po pierwszym razie praktycznie :)
    Druga znajoma miała bardzo podobnie, tylko, że ona ma Hashi i Mąż miał problemy. Pierwsza ciąża po 5latach(poronienie), kolejne po 4 latach(jest córcia) no i o drugie zaczęli walczyć po dwóch latach i również udało się od razu :)

    merida17, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

    Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa <3

    <3 MAJUSIA <3
    28.02.2015r.

    <3 MICHAŚ <3
    05.10.2017r.

    On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..

    Zaczynamy 9cs
  • Rybeńka Autorytet
    Postów: 1404 1724

    Wysłany: 26 listopada 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja do kina w niedzielę się wybieram z koleżanką na Igrzyska Śmierci. Tygrysku miłego seansu :)

    Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa <3

    <3 MAJUSIA <3
    28.02.2015r.

    <3 MICHAŚ <3
    05.10.2017r.

    On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..

    Zaczynamy 9cs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybenko! Ja sobie z moim tak żartuje, ze z drugim pojadę nieswiadoma do szpitala, ze brzuch boli, a wyjdę z dzieckiem :)
    Chciałabym dwójkę, na trójkę braknie mi już czasu, a nie chciałabym być ryczaca 40-stka z niemowlakiem na ręku (nie podoba mi sie to u mnie samej) teraz skupiam sie na Zojce, szalonej kopaczce, bo bedzie mnie potrzebować, pewnie tak samo, jak ja jej :)

    Cieszę sie na te dwa przypadki :)

    Rybeńka, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 26 listopada 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Merida, ja to w ogóle muszę po porodzie uważać, bo u nas był złoty strzał! Raz był <3 bez zabezpieczenia i bum, jestem w 29 tc :P Po ciąży muszę uważać.
    Wczoraj powiedziałam P. że ma mi przypomnieć moje samopoczucie, jak będę za szybko chciała mieć 2 dziecko :)

    merida17, Daisy, Rybeńka, Krokodylica, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sue, najwyżej jak drugi raz się zapomnisz, to znowu będziesz w 29 tc :) i wtedy może uda się zadziałać przy trzecim razie ;) co by to nie było będziemy się wspierać :)

    Sue, Rybeńka, Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 26 listopada 2014, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OJ nie nie, raczej trochę wody w rzece musi upłynąć, zanim zdecyduje się na 2 dziecko.
    Mam pewne plany odnośnie życia zawodowego, zmiany kwalifikacji i muszę to ogarnąć przed 30 :)

    merida17 lubi tę wiadomość


  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 26 listopada 2014, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja melduje się po filmie, dla mnie super, mój m. oczywiście miał za mało akcji.
    Ciężej mi się juz wychodzi z auta i w ogóle. Jak se pomyślę ze ten brzuch jeszcze będzie rosnąć i to w przód to masakra. Powiem Wam ze nawet wtedy jak miałam swoją największą wagę nie było tak jak teraz - a było to spooorooo więcej. Teraz jest inaczej.
    Te wyższe ciśnienie powoduje że częściej sapie, serce wali jak szalone. Musze dużo leżeć.
    Drugie dziecko? Jeszcze jednego nie urodziłam. Skupmy się na tym.
    Seks...uwielbiam, czasem wydaje mi się ze bardziej niż mój m. Pierwszy raz po teście ciążowym to ja próbowałam go zaciągnąć do łóżka i wiecie co mi powiedział? Ale Ty już jesteś w ciąży. Faceci!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2014, 22:30

    Krokodylica, merida17, Sue, Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość

    Natalka 03.2015 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2014, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysku, ja jutro sprawdzę, czy dużo, czy mało akcji w filmie ;)
    Oczywiście, że skupiamy się na pierwszym dziecku, drugie będzie konsekwencją źle dobranej antykoncepcji :) ha ha :)

    Kolorowych snów :)

    Sue, mizzelka lubią tę wiadomość

  • Tygrysek Autorytet
    Postów: 1448 2183

    Wysłany: 26 listopada 2014, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie że Ewelcia będzie miała dwóch synów?? Właśnie czytałam jej pamiętnik.

    merida17, Sue, Daisy, diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość

    Natalka 03.2015 <3
  • Sue Autorytet
    Postów: 4521 5367

    Wysłany: 27 listopada 2014, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha! czyli ja dobrze na usg widziałam fifola!! :)

    Ja muszę obejrzeć drugą część Igrzysk Śmierci, a najchętniej, to przeczytałabym książkę ;)
    Teraz czytam "Złe miejsce" i potem mi się koszmary śnią, bo to kryminał :)

    Wróciliśmy z urodzin, naliczyłam 10 ruchów i mogę spokojnie udać się na spoczynek.

    Co do seksu, to mój P. obchodzi się ze mną jak z jajkiem, boi się, że mógłby coś małemu zrobić. A ja wciąż mu powtarzam, że dziecko przecież musi mieć dołeczki w policzkach :)

    słoneczna 85, Daisy, Tygrysek, mizzelka lubią tę wiadomość


  • słoneczna 85 Autorytet
    Postów: 6477 4096

    Wysłany: 27 listopada 2014, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szkoda, ze Ewelcia tutaj sie nie pochwalila i zapomniala o nas!

    atdcqtkf2affvuei.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)

    wypiłam ten napój czarownic.
    Jest ohydny.
    walczę ze sobą żeby nie zwrócić.
    Godzinę muszę siedzieć pobrać krew i kolejną wytrzymać.

    Lukier z pączka w postaci ciekłej w kubku 200 ml.
    Muszę przeżyć ale słodyczy będę miała dość.

    Daisy, Rybeńka, mizzelka lubią tę wiadomość

‹‹ 137 138 139 140 141 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ