Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Aaa powiedzielismy corce
Najpierw byla chyba w lekkim szoku, potem zapytala kiedy bede gruba i ile tej kapusty z pola zjadlam haha i ze bociana nie widziala
Smiechu co nie miara, pokazuje jej usg a Ona 'A co to za parowka?'.
No a potem juz sie zaczelo, ze ma lozeczko stac u niej, ze ona ma wozek dla lalek to bedzie wozic ja (siostrzyczke ), ze bedzie butelke podawac, ale smierdzacych pampersow wynosic nie bedzie . Glaskala juz brzuszek i pytala kiedy bedzie dzidzia w domku. Powiedzialam zeby msc nie operowac, ze jak bedziemy nosic krotki rekawek i jak basen bedzie na podworku. Oczywiscie delikatnie wytlumaczylam ze to nasze rodzinne sprawy i nie opowiadamy wszystkim dookola, to cora: 'A MOGE POWIEDZIEC TYLKO NA ANGIELSKIM???' No nie mogemerida17, Sue, Tygrysek, Rybeńka, słoneczna 85, Gosiak, Evell, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Tygrysku, jaka śliczna dzidzia! I jaka modelka, profil idealnie wystawiła
Mój biegacz cały dzień dziś spał, po to, żeby teraz dać czadu i zmasakrować moje wnętrzności
Krokodylku, daj znać czy wszystko ok!!
Daisy, córa kochana po prostu
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Tygrysku, ja tak sie zapatrzylam na zdjęcie Twojej córeczki, że nie doczytalam reszty posta!
4,5kg i naturalnie? Czy ich pogięło?!
W tym szpitalu gdzie ja chce rodzic, rodziła moja koleżanka - Dzieć miał 4,5kg i miała cesarkę.
Jezusie, ja się boję, że jak moj bedzie miał 3800-4000 to mi ciezko bedzie:)
Dowiem sie w poniedziałek ile waży teraz, dwa dni, siabadabada!merida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry dziewczynki
Ja się dziś wyspałam i miałam super sen do tego - śniło mi się, że urodziłam w ekspresowym tempie. Na IP czekając chwilę przypomniałam sobie, że nie wzięłam wiesiołka dzisiaj, więc jeszcze brałam
I po wszystkim mówiłam, że przecież nawet nie zdążyłam wziąć ziółek od dr Tenzina
Mam nadzieję, że sen będzie proroczy - naładowana pozytywną energią idę sprzątać kuchnię - miłego dnia!diamonds, Sue, mizzelka lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Gosiak a od kiedy trzeba brac wiesiolka? Od 36 tyg? Bo herbate z lisci malin od 36 nie? A siemie?
Siemię: od 36 tygodnia dwa razy dziennie po 2 płaskie łyżeczki
37 TC - kubek herby 1dziennie, wiesiołek doustnie 1dziennie
38 TC - herba 2razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 1dziennie
39 TC - herba 3razy dziennie, wiesiołek dowcipnie 2dziennie
oba specyfiki mają za zadanie przyspieszyć proces skracania się szyjki macicy już podczas porodu, nie wywołują porodu, ich działanie przed porodem wywołuje lekkie bóle, podobne do tych przed miesiączkąsłoneczna 85, Sue lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry kochane!
Jejku wchodze na lipcowki a tam cisna normalnie nie wiem o co chodzi. Wyrazilam swoje zdanie nt testu pappa, ze niektore dziewczymy bez zalecen jakichkolwiek to leca robic badania jakby mialy cpnajmniej po 40 lat i chore urodzone dzieci, a maja po 20 lat i sa zdrowe i nic im nie jest. To sie uczepila jedna taka i cala atmosfera na forum zepsuta. Bo kazde uglaskajace zdanie tylko mozna pisac tam, a jak jest odmienne to nalezy sie zamknac i zachowac swoje zdanie dla siebie (tak mi napisala jedna laska). Paranoja. Najlepsze jak sie ktos odzywa wlasnie raz na pare tyg i wtedy ma najwiecej do powiedzenia. Nie lubie takich glupich bab.
Ja wstalam heh, corcia od rana juz sie pyta jak sie czuje itp i caly czas dzidzia dzidzia na tapecie. Potem jedziemy do tesciowej na urodzinki takze zajrze dopiero wieczorkiem. Milego dnia! ♡♡♡ -
Wiesiolek dowcipnie? W sensie kapsulka oeparolu? Czy jakis inny, specjalny?
Co do testu pappa- ja robilam, mam 29 lat, nie jestem chora ale sie balam( moze przez krwawienie) nie mialam robic ale! Tesciowa powiedziala ze u jej kolezanki w rodzinie urodzila sie dziewczynka z ZD u zdrowych, mlodych ludzi i to mnie tak natchnelo do zrobienia testu krwi i w sumie nie zaluje. Kazdy robi jak uwaza i jak go stac -
Daisy wrote:Sloneczna no jasne kazdy robi jak zechce ale po to jest forum by kazdy mogl wyrazic swoje zdanie, tak myslalam przynajmniej az do dzis
Daisy, Sue, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Hej Kobietki
Też uważam, że każdy ma prawo do swojej wypowiedzi na forum. Czytałam to co się na lipcówkach zadziało i akurat ja się zgadzam z Daisy. Jeśli faktycznie nie ma wskazań to jest to zbędne, zwłaszcza jeśli usg wyszło dobrze. Ale jeśli ktoś się boi czy dla świętego spokoju chce sprawdzić to przecież nikt nie broni. Mi akurat lekarz zlecił to badanie, bo pierwsza ciąża była poroniona. I miałam normalnie skierowanie z NFZ.
Ale jeśli bym była w pierwszej ciąży, gdzie zaszłam za pierwszym "strzałem", ciąża przebiega dobrze, lekarz nie ma żadnych wątpliwości to po co. Jakbym miała za to płacić to bym na pewno tego nie robiła na siłę.
A tak poza tym, co by te dziewczyny zrobiły jakby wynik wyszedł słaby ale np. usg byłoby ok? Tylko stres, amniopunkcja itp.
Ale mimo wszystko każdy robi co chce i nic nikomu do tego. Każdy jest wolnym człowiekiem i ma prawo wyboru.
Daisy uważam tylko, że tamta dziewczyna zachowała się nie w porządku pisząc to co napisała.mizzelka lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny