Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmm... w wigilię pierwszy raz zaproponowała. Odmówiłam. Ale był przy tym jej mąż.
Śmiem twierdzić,że to po jakiejś rozmowie z nim chciała mi unieatrakcyjnić te rzeczy.
Jeszcze w lipcu ( to były początki ciąży) na weselu u mojego brata mówiła, że musi coś z nimi zrobić. Bo szkoda, żeby tak leżały a niektóre są nowe
Nie liczyłam że ktoś coś mi da wiec dla mnie nie ma problemu.
Nie wiedziała bym co zrobić jak się pobrudzi i nie spierze. Wyrzucić? Odkupić?
Tak mam swoje i już. Co zrobię moja sprawa
I jeszcze teksty- jaka jesteś chuda. Gdzie to dziecko się chowa? Pewnie je głodzisz?
a no i oczywiście teksty szkoda, że nie chłopczyk. Były normą.
Utwierdzam się tylko, że dobrze robię, że mam z nimi wszystkimi kontakt ograniczony. W psychiatryku bym wylądowała.
Gosiak, merida17, mizzelka, Sue, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiamonds no to oczywiste, ze na złość wszystkim urodzisz dziewczynkę i glodzisz ja od pierwszego grama, by była jak modelka od samego początku pamiętaj, ze robisz to z wielkiej miłości i przypodobania sie wszystkim!! A! Oczywiste jest, ze pulchne dziecko to zdrowe dziecko ten stereotyp jeszcze funkcjonuje czasami tu i tam
Olewka Skarbie!!
diamonds, Gosiak, Krokodylica, mizzelka, Sue, Daisy lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki
I Święta już za nami.
Co do herbatek laktacyjnych, od innych dziewczyn wiem, że nic nie działa tak dobrze jak zwykła bawarka.
mizzelka Alicja ładne imię,
A na te ciuszki darowane to może faktycznie się nie oglądaj, skoro ma dziewczyna takie podejście.
Mój mąż powiedział wczoraj że drugiego dziecka nie chce. Bo jak moja ciąża ma znowu tak 9 miesięcy wyglądać to on dziękuje. Zobaczymy, może za 2 lata mu się odmieni.
mizzelka, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
U mnie z kolei jak tylko powiedziałam, że ok - jednak chciałabym zajść w ciążę (bo przez długie lata nie chciałam i mój M. miał tego świadomość), to od razu był warunek mojego M. że nie będziemy mieć jedynaka/jedynaczki.Krokodylica wrote:Mój mąż powiedział wczoraj że drugiego dziecka nie chce. Bo jak moja ciąża ma znowu tak 9 miesięcy wyglądać to on dziękuje. Zobaczymy, może za 2 lata mu się odmieni.
I że jak zdrowie mi nie pozwoli albo nie będę chciała drugi raz rodzić, to drugie dziecko zaadoptujemy.
A że ja nie mam za dużo czasu na zastanawianie się, dlatego drugie planuję po ok. roku od porodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 10:28
diamonds, Daisy lubią tę wiadomość
-
prawda.. ale jednak 2 lata a nie 3merida17 wrote:Oj moze następna ciąża bedzie bez objawów sa takie przypadki Mizzelko, tylko nie wiemy co nam sie trafi
Ja mam Sis 2 lata młodsza, jak bylysmy w podstawówce to moim zdaniem była smarkata
wiecie jak to było dawno temu, gdy człowiek miał 13 lat i był już dorosły ale z czasem wiek przestał mieć znaczenie, różnica w sumie mała, ale kiedyś to była przepaść 
u mnie to juz w ogóle masakra była
mi sie podobało u męża.. ma jeszcze 3 rodzenstwa i są prawie rok po roku aby ostatni 4 lata roznicy od meza (byl 3) i tak byli w paczce jedno za drugim szło
merida17 lubi tę wiadomość
-
witam w klubie.. zauważyłam też to wlasnie po wigilii.. jak nie mogłam butów założyćGosiak wrote:Ja po 6-tej jeszcze na chwilę zasnęłam... ale już znowu na nogach.
Zauważyłam, że jestem lekko napuchnięta - dłonie i nogi - od wigilii w sumie - muszę jeszcze więcej pić i nogi trzymać w górze, może coś pomoże...
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:no wlasnie mi sie podoba Alicja, ale mąż speszony że Alina a przecież to już całkiem inne imię
Mizzelko u mnie chyba będzie Alicja i do głowy by mi nie przyszło mówić do niej Alina
Ala Alutka Alusia Alunia to chyba odpowiednie zdrobnienia tego imienia
Bynajmniej mi takie do głowy przychodzą
a najchętniej nie zdrabniałabym w ogóle bo to jedno z imion które jak dla mnie pasuje i do małej dziewczynki i do starszej no i do babci w tym samym brzmieniu
Wydaje mi się, że jak ktoś będzie mówił Alina to wystarczy go poprawić że to Alicja, Ala i powinni zrozumieć
Ja się waham nad Kasią i Martą ale Agatka się nastawiła, że ona jest Agatka Alicja to siostrzyczka będzie Alicja Agatka
A jak mówię jej że może damy na imię Marta- to mówi mi, to daj. Ty będziesz mówić do niej Marta a ja Alicja ok?
Rybeńka, mizzelka, merida17, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Hehe udana ta Twoja Agatka
Ogólnie to bardzo mi się podoba Alicja i te wszystkie zrobnienia
Co do puchnięcia to zauważyłam, że ostatnio mi prawa dłoń puchnie. Heh tak dziwnie jakoś
Krokodylku to życzę Ci żeby mąż zmienił zdanie, bo jakoś jak się ma rodzeństwo to jakoś tak inaczej jest.
diamonds, Krokodylica lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Hihi Diamonds to mądrala ta córcia twoja widać że jej się podoba
moja znow siostra chciala zebym miala na imię Karolina, a wtedy strasznie bylo to popularne i bardzo dobrze ze mi takie nie dała bo bym była piątą karoliną w klasie
a tak to byłam jedyną Sylwią na cały mój rocznik
jak znów bd się pytać o rzeczy te siostry to powiem że kompletuje całość do 34 tygodnia żeby potem na spokojnie poprać itp i czekać
mnie to po prostu drażni to że proponują... mówią że im zawala np wanienka.. no to mówię OK, wezmę.. ale zanim one się zbiorą to ja zdążę spokojnie urodzić -.-
a niech im zawala.. nie będę wiecznie czekać..
i tak jak Diamonds pisze. swoje to swoje.. jak sie upierdaczy to potem nie musze sie martwić.
jakoś znów głowa mnie boli... chyba znów wracają migreny z pierwszego trymestru.. rety..
po Nowym roku zamawiam łóżeczko i pościel... zastanawiam sie tylko czy na zmianę wziąć też ten sam kolor pościeli w sumie... tak by wyglądało jakbym wcale nie zmieniała ale znów nie lubię jak każda rzecz jest z innej parafii
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoże to taki okres na puchnięcie?
Ja rano ściągnęłam pierścionek bo zawsze był luz a dziś ciężko się ruszał
wolałam nie ryzykować wizyty na IP i rozcinania na palcu.
Po prostu pewnie kolejna dolegliwość ciążowa w gratisie
Stopy też puchną.
Właściwie palce mam wieksze bo zawsze takie patyki a teraz grubsze.
Ale jak czytam, że macie podobnie to znaczy, że tak może być i przyjmuję za normę
Gosiak, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI u mnie Alicja jest bardzo popularnym imieniem.
Dlatego chciałabym może jakieś mniej popularne.
Agatek wcale w otoczeniu nie ma.
U mnie mnóstwo Aleksander Alicji Natalek Emilek i Kornelek.
No zobaczymy jak się urodzi.
Może jak zobaczymy Dzidzie to imię samo się do niej dopasuje
Edit
jeszcze Zosie i Zuzie królują od lat kilku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 11:51
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:
po Nowym roku zamawiam łóżeczko i pościel... zastanawiam sie tylko czy na zmianę wziąć też ten sam kolor pościeli w sumie... tak by wyglądało jakbym wcale nie zmieniała ale znów nie lubię jak każda rzecz jest z innej parafii
To może zamów komplety inne ale mimo wszystko pasujące do siebie nawet jakby wyszło że zmieniasz tylko jedną część pościeli.
W jakiejś podobnej kolorystyce?
Wydaje mi się, że i tak jak będziesz zmieniać to wszystko.
Ale żebyś się później nie glowiła zamów tak jak Ci się podoba
Dla dziecka to i tak bez różnicy na początku.
Pościel ubranka i dodatki raczej są dla nas
-
nick nieaktualnyCo do imion to jest ich mnóstwo i trudno dyskutować nad ich wyborem.
a szczególnie komentować czyjś wybór.
A tak się zdarzyło w święta że ktoś powiedział tylko nie nazywaj tak i siak bo to nieładne:-/
Hello! Co pomyślę to pomyślę ale nie krytykuję nikogo za wybór imienia ich dziecka.
Swoją drogą przy wyborze imienia dowiadujemy się ile osób jest przez nas nielubianych
U mnie tak było.
Tak nie- bo to imię nosi ta i ta osoba a ona jest. ...
tak też nie , bo ta jest wredna
tak też nie bo jest niemiła itp. Itd.
Gosiak, merida17, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA z tymi imionami to prawda
Ja sobie obiecalam, ze moje dzieci bedą miały swoje imiona i swoje historie, a nie po babci, dziadku itp. Ja tego nie neguje, każdy robi jak uważa i jest super po prostu ja nie
Jak sie u mnie dowiedzą, ze Zoya to Zoya- to pewnie tez sie naslucham ale mam go gdzieś!
Zreszta, jak mówimy do brzucha, to Zoya pasuje nam idealnie, a inne imiona średnio nam szły, takie nienaturalnie dla nas
Veronica brzmi pięknie (jak dla mnie), ale Werka to już nie moja bajka a tak bedą ludzie skracac a mnie, by to draznilo
I czuje, ze mały lobuz mi rośnie, to zanim krzykne Veeerrroonica (bo nie Werka) nie rób tego, to bedzie po fakcie.
Nie wspomnę o długim nazwisku, z którym jest problem tu przy literowaniu a tak Zoya krótko i na temat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 13:17
diamonds, Sue, Rybeńka, Daisy lubią tę wiadomość
-
Mizzelko ja mam 2 komplety poscieli ale mowia ze na poczatku i tak nie uzywac ani koldry ani poduszki tylko ten klin ewentualnie i cienki kocyk. Po miesiacu moze wloze kolderke.
Jak juz mowilam u mnie miala byc Alicja i zadnego innego imienia nie bralam pod uwage a przynajmniej nie pamietam. Chcialam normalne, polskie imie. Chlopczyk bedzie Macius;)
Dla dziewczynki fajnie tez np Helenka;)
Ja wstawilam pranie bo ze wzgledu na potrzebe lezenia prasuje tylko po kilka sztuk wiec dobrze jakbys miala juz te ubrankaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2014, 14:16
diamonds lubi tę wiadomość
-
Mi mówią Weronika. A jak ktoś mówi Wera, czy Werka, to mówię że nazywam się Weronika.
Czasem lubię jak ktoś mówi Weronka Mówili też Ika. Ale Alicja też mi się bardzo podoba.
Powiem Wam, że w dupie mam ile jest Natalek, i czy ma ktoś takie dziecko i czy jest ktoś o takim imieniu kogo nie lubię.
merida17, Krokodylica, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
