Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej Kochane
Każdej z Was życzę udanej zabawy czy to we dwoje czy w większym gronie by ten stary rok zakończył się cudownie i by nowy rozpocząć jeszcze cudowniej
Tak czytam o tych Waszych lekarzach i jestem przerażona..i dziękuję Bogu za mojego lekarza , którego znalazłam "przypadkiem" po prawie 2 straconych latach chodząc do wielkiego mądrego profesora..ale nie zawsze tytuł idzie w parze z kompetencjami i powołaniem zawodowym. Mój obecny lekarz jest bardzo młody bo może ma jakieś ok 35 lat a może mniej (nie zaglądałam mu w metrykę ) i może dlatego traktuje pacjentki podmiotowo a nie przedmiotowo bo jeszcze się nie wypalił zawodowo i nie ma znaczenia czy się chodziło na NFZ bo ja zaczynałam swoją walkę na NFZ a teraz chodzę prywatnie od tego roku już kończącego się bo NFZ nie podpisał z nim kontraktu i na każdej wizycie mam prócz badania na fotelu też USG więc póki co jestem zadowolona Mam tylko nadzieję, że w nowym roku on cały czas będzie pracował w tych w szpitalach w których mogłabym rodzić ale do tego jeszcze daleki czas
A ja teraz lecę robić sałatkę bo robię ją od wczoraj i jakoś się zebrać nie mogę :xdiamonds, Gosiak, merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitamy się i my
Od jutra można rodzić w końcu to będzie 2015
Z miłych rzeczy dziś zadzwoniła do mnie położna którą sobie ostatnio wybrałam od dr Królika Bystrzaka
Wypytała o samopoczucie, badania itp.
no miło że kobieta się przejmuje
Z niemiłych i niewiarygodnych dla mnie
wyszłyśmy z Agatką po jakieś drobne zakupy
w sklepie gigantyczna kolejka
pan ochroniarz zobaczył że jestem w ciąży i mamy niewiele w wózku w porównaniu z innymi po brzeg wypchanymi i podszedł do kadjerki żeby mnie zawołała.
Ta przeprosiła kolejkę i kazała mi się wpakować.
Jakież było jej i moje zdziwienie kiedy babka przed którą miałam wyłożyć zakupy zaczęła się drzeć na mnie- gdzie się babo pchasz!!!
Kasjerka zrobiła oczy ja poczułam się jak przestępca.
Ona zaczęła krzyczeć że też jest w ciąży! I swoje każdy musi odstać.
Więc kasjerka pyta jeszcze raz- czy pani jest w ciąży? Bo po tej pani ( po mnie) widać już a tu nie.
Więc babsztyl rzecze- jestem w 4 miesiącu ale nie widać.
Ktoś za mną szepnął chyba w urojonej ciąży.
Babsztyl się zjeżył jeszcze bardziej.
Kasjerka pyta dalej to który tydzien bo faktycznie nic nie widać?
Ona mówi ,że nie wie? !?
Machnęłam ręką do kasjerki. Powiedziałam, żeby obsługiwała tą panią.
Więc kasjerka już też zła zawołała koleżankę do kasy obok i poprosiła aby mnie obsłużyła
Zakończyłam zakupy szybciej niż ta pani która nie chciała mnie puścić.
Zjawił się przy kasie i mąż w odsieczy babsztylowi i mówi kadjerce że żona właśnie dowiedziała się o ciąży więc ma też prawo być poza kolejką obsłużona- a swoje wystała.
I babsztyl zrobił się czerwony bo mąż nie słyszał o 4 miesiącu- tylko wypalił o właśnie zrobionym teście ciążowym
A nawet gdyby była w ciąży to przykre, że nie potrafi zrozumieć i być empatyczny człowiekiem do "dużo starszej" ciążą.
No to się wyżaliłam
merida17, Sue, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO matko życzliwość ludzi nie zna granic! Ja ostatnio wyznaje zasadę, ze wszystkim wszystko sie kiedyś wróci i dostaną to co dają teraz biorę głęboki oddech i tyle, bo nie ma sensu! Szkoda, ze w takiej sytuacji najgorzej oberwalo sie Tobie, a o nic sie nie prosilas
My tez po zakupach i byłam w tym moim "ciuszku" pusto nie wyszłam ale wszystko większe na szczęście niestety moja słaba wola nie pozwala mi zostawić metkowych prawie nowych ubranek i wyjść
Czy warto ja ćwiczyć w Nowym Roku, chyba nie nie bede sie oszukiwać
Ja rodze od jutra, tylko nie wiem co na to Zojadiamonds, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Daisy kochana jeżeli jesteś to uratuj mi tyłek.. jak się nazywało te badanie co robi się jak często się choruje na jakieś infekcje typu grypa czy angina wirusowa, pamietam że kiedyś polecałaś mi te badanie i zaczynało sie jakoś na A.. i miałam to gdzieś w notatkach zapisane te badanie a tu dupa i nie mogę znaleźć, a mama mi choruje coś za często na te gardło i zastanawiam sie czy nie zrobić jej tego badania.. jakbyś kojarzyła te badanko to bardzo bym cię prosiła o ponowne przypomnienie mi tego..
-
Kobietki moje Drogie życzę Wam Wszystkiego Dobrego
szczęścia, pomyślności, zdrówka
Niech się spełnią Wszystkie Wasze marzenia
a Nadchodzący Rok niech będzie najlepszy
Niech poród pójdzie szybko i gładko, bez komplikacji i problemów i bólu..
Niech maleństwa rosną nam zdrowo (a lepiej niech rosną duże poza brzuszkiem)
Niech obsługa w szpitalu będzie jak w 5 gwiazdkowym Hotelu
Zadowolenia z mężów i teściów niech nam jak najmniej dokuczają
jak najwięcej przespanych nocy bez kolek i płaczu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 15:46
Gosiak, kasika8303, słoneczna 85, diamonds, merida17, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dodatkowo się pochwalę że uchwyciłam harce mojej córki!
w końcu! i przepraszam za jakość filmiku ale jestem z siebie taka dumna że mi się udało hahah
bo jak tylko usłyszała dźwięk od nagrywania to zawsze zamurowało ją
a dziś chyba sobie olała sprawę
mam nadzieję że jeszcze mi sie uda to uchwycić jeszcze lepiej
View My Video
http://pl.tinypic.com/r/dhehqx/8Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 17:05
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mizzelko cudowny widok Ja moją dopiero zaczynam czuć, takie lekkie smyranko Pozdrawiam aaaa i dziewczyny wszytskiego naj w Nowym Roku!!!
mizzelka, słoneczna 85, diamonds, merida17, Sue, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Szczęścia w Nowym Roku!!
Dla tych u kresu ciążowej drogi życzę łatwych i bezbolesnych porodów i zdrowych dzieciaczków
Tym młodszym "ciążowo" życzę braku dolegliwości, żadnych komplikacji, przyjemnych kopniaczkow a później najlżejszych porodów:)
Najlepszości!!diamonds, merida17, Gosiak, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW Nowym 2015 Roku składamy Wam Cioteczki
wszelkiej pomyślności- we wszelakich dziedzinach życia,
Zrozumienia i szacunku- żebyśmy się potrafili pięknie różnić
Miłości do naszych ukochanych
cierpliwości dla całego otaczającego nas świata
zdrowia- bo jak ono będzie to damy radę we wszystkim
spełnienia marzeń- tych banalnych i tych mało realnych
uśmiechu Bez łez, chyba że tych ze szczęścia
Pieniędzy- wiem, że szczęścia nie dają ale ich wydawanie już tak
I wszystkiego o czym zapomniałam ale czego Wy sobie życzycie
merida17, Tygrysek, Gosiak, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA my jednak byliśmy na mieście
Były tańce, było skakania i zasadniczo było bardzo sympatycznie
Mimo usilnych starań wody nie odeszły moze jutro
Zoya dalej na imprezie, to jest wulkan, nie kobietaTygrysek, diamonds, Gosiak, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja juz widzę Merida, że szalejesz!
Ja w święta się tak nie przejadlam jak dziś. Zasnąć nie mogę. Mój m. po drinkach juz chrape.
Przy "życzeniach" włączyły mi się hormony, łzy mi pociekly. Juz mi lepiej.
Kocham Was Dziewuszki i nie zmieniajcie się! Życzę nam, żeby udało nam się spotkać kiedyś!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2015, 01:43
merida17, Gosiak, mizzelka, Sue lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015