Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDaisy!
No co Ty! Cała frajda przed Tobą
Wybieranie, decydowanie i wieczne wrażenie, ze ciagle czegoś brak
Wybiła północ i moje dziecie sie budziWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 00:14
diamonds, Tygrysek, Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy
Poczytaj najpierw sobie opinie o Klupsiu
ładne ale podobno jednorazowe
warto na żywo zobaczyć poruszać łóżeczkiem
Klupś chyba cena nie idzie w parze z jakością.
Ale to czytalam Na bangli kiedys I moja siostra cioteczna miała.
szybko niestety zmieniła.
Ale nie sugeruj się. Po prostu sprawdź
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień Dobry Brzuchatki!
Witam sie w swoj pierwszy ranek na macierzyńskim
Chwilowo ciezko stwierdzić różnice, ale fakt jest faktem!
Jakos słońce za oknem mnie nie przywitalo z tego powodu!
Moje prywatne Słoneczko odsypia nocke
Plan na dziś, to położna, jutro mam ginka tego normalnego, a w środę rodzinnego!!
Oby te wszystkie macanki brzucha przyniosły jakieś konkretne wieści, zwłaszcza jutro
Miłego Dnia!!Krokodylica, diamonds, Daisy, słoneczna 85 lubią tę wiadomość
-
Hmm Meridko gratuluję macierzyńskiego?! Hehe niech Zoya się zacznie w końcu przeprowadzać
Trzymam kciuki za wizyty :-*merida17 lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
Meridko jaka Ty jesteś piękna! A te włosy! WOW! Piękne zdjęcia, tak jak napisała Diamond, subtelne i delikatne. Piękna pamiątka
merida17 lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJuż jesteśmy!
Dziekuje Dziewczyny za te wszystkie miłe słowa! Przy Was nie trzeba chodzić do psychologa, by sobie humor od rana poprawić
Rybenko! Piękna to chyba zbyt duze słowo, ale na tej sesji na prawdę czułam sie dobrze, tak kobieco! ja z natury to chlopczyca jestem
Diamonds! Zdjęcia miały być subtelne i delikatne! To cieszę sie, ze wyszły miało być skromnie: mama-tata-córka
Najwiecej pozowala Zoja całe 4h, co widać prawda
Tygrysku! Nie wiem, czy opadł brzuch! Cała ciążę miedzy brzuch, a cyce mieści mi sie dłoń. Teraz tak moze z 6 palców szału nie ma, dupencji nie urywa
Położna pomacala Zoje. Mała na scyzoryk, ale ona chyba nie ma miejsca, by tak wyprostowac sie do góry.
Nie przytylam reszta w normie
Jutro bedzie konkretnie myśle
diamonds, Rybeńka, Daisy, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój scyzoryk przeniósł się na prawą stronę.
I pytanie.
Merida
skoro Twoja panna też tak ułożona, czy czujesz kopniaki tak na wysokości pępka tylko całkiem na boku brzucha.
Zaczęłam się zastanawiać, co to jest w ogóle. Na górze chyba jest pupa bo takie twarde ale duże. A bok prawy od kilku dni wypychany- dość boleśnie- takimi chudymi częściami więc domniemam że to nogi.
Chyba, że ona znów przybiera jakąś dziwną pozycję.
Na pewno kopniaków nie czuję w żebra tylko właśnie z boku tak na wysokości pępka.
merida17, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiamonds ja mam tak samo. Scyzoryk ograniczył swoj ruch z przelewania sie z prawej strony na lewa kwestia jak jej grawitacja działa
W szpitalu (30.12) babka mocno ja przycisla i te nóżki wyszły mi bokiem (dziwnie brzmi), ale mam pewność. Teraz te stopki już kopia mocno w bok na wysokości pepka nigdy nie dostałam kopa w żebra- fizycznie ona tam nie sięga
Jutro spytam sie tego ginka, jak to ułożenie ma sie do porodudiamonds lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Merido wygladasz jak krolowa, taka kobieta sukcesu przy nadziei. Petarda.
Ciekawa jestem tych sesji. Czy to fotograf ma swoj pomysl jak to zaaraznzowac, czy to Wy musicie przyjsc ze swoim pomyslem? Ciuszki sa Wasze jak sie domyslam i gadzety tez? Naprawde mnie to ciekawi. Bralyscie z polecenia fotografa czy z neta? Droga taka impreza jesli mozna podpytac?
Ja bym chciala na pewno miec jedno zdjecie haha 4 krzesla, na 1ym maz, 2gie ja z brzuszkiem, 3cie cora a 4te puste z kapciami roz/niebieski
Chcialabym tez wziac do fotografa core, moja mame i babcie i razem zdjecie. Masakra moi dziadkowie jeszcze nie wiedza o ciazy. Tak dobrze z nimi zyje, ale oni sa pod tym wzgledem totalnie dziwni, starzy ludzie. Chrztu nie ma, slubu nie ma, drugie dziecko. O corze tez dowiedzieli sie pozno i to od mojej mamy przez telefon. A teraz ja im jeszcze nie pwoiedzialam. Nie bylam u nich ani na swieta (prezenty mam, leza u moich rodzicow..), ani na babci urodziny (powiedziala ze imprezy nie robi,a byla u niej jej corka jedna z mpja kuzynka i jej mezem i kuzynki mezem i ich corka). Zrobilo mi sie przykro i zwyczajnie poczulam sie urazona, a wlasnie w urodziny babci chcialam im powiedziec o ciazy. W srode dzien babci, mam prenatalne usg, mialabym dla nich ladne foto, moglabym zajechac po wizycie od razu z moim i cora. Ale pewnie bedzie u nich moja kuzynka bo w srody wozi swoja corke na basen i tam siedzi godzine. Eh ciagle do dupy. Moj nawet swojemu tacie nie powiedzial jeszcze ze bedzie dziadkiem, takie maja zaje*iste kontakty. Dla mnie jego rodzicami i moimi tesciami sa jego mama i jej drugi maz, jest swietnym czlowiekiem,jest dla cory mojej prawdziwym dziadkiem i ona prawdziwa babcia tez.
Eh czemu to takie zagmatwane wszystko.
Diamonds dzieki za opinie kochana o Klupś. Myslalam jeszcze by lozeczko kupic luzem a komplet mebli jakis z Agata Meble czy BRW. Czyli fakt 2 kola to gowniane meble pewnie. Dotkne, obejrze i zobaczymy.
Licze ze z wozkow bedziecie zadowolone, wtedy zdecyduje czy kupic ten Camarelo.
My w domu. Cora niezle przeziebiona po tej wizycie u ojca eh.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:15
diamonds, merida17 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie brzuchatki. Byłam na ip rano bo dostałam plamień poprostu miałam złe przeczucia,że po odstawieniu lutki tak będzie ale akurat mój gin miał dyżur i wszystko jest ok nie wiem skąd to plamienie zawsze musi coś być nie tak myslałam ,ze mi luteine znów przepisze ale nie nawet nie zostawił w szpitalu kazał jechac do domu. Boje sie isc siku że znów zobacze plamienie Ehhh
-
Evell ja plamiłam do końca roku tamtego, i też nie wiadomo czemu? Wiem co przeżywasz i tulę Cię mocno!!! Dla mnie wizyta w wc to koszmar idę i nie wiem co zastanę. Ja bym stawiała na odstawienie luteiny, hormony buzują i stąd plamienie. U mnei gin podejrzewa że to przez hormony. Odstawiłaś ją etapami czy od razu?
-
nick nieaktualnyDaisy mówiłam mu,że odtsawiłam lutke on tylko zrobił badanie na fotelu pomacał i powiedział,że wszystko dobrze usg nie robił śpieszył sie na cesarke nie wiem mam dziwne uczucia powiedział mi,że tak sie zdaza po odstawieniu nie nie pracuje leże teraz ale dziwne ,że jak przyjechałam na ip to zero plamien teraz tez jest cicho póki co i teraz wychodzi na to,że za bardzo panikuje chociaż może to i racja
Kasika ja na początku brałam 2x1 100 mg i potem po dwoch mieiacach chyba 1x1 w sobote mi się skonczyła i wtedy juz miałam odstawic.