Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest i Diamonds.. myślałam że odświeżanie mieszkania cię pochłonęło a tu takie cholrstwo cie dopadło ;/
zdrowiej nam :*
a prawda.. od razu wszystko przewidują, a nawet jesli by byl chlopak to czy ja bd go zmuszac do zostania? ;/ jak brat mojego G.. studia i zero mysli o gospodarce.
diamonds lubi tę wiadomość
-
no roślinki głupieją niestety ale nic na to się nie poradzi, taki mamy klimat
a Ameryka zasypanaalbo śnieg w Arabii.. na pustyni
paranoja
no myślę że delikatny sporcik nie zaszkodzi ale trzeba uwazac zeby sie nie zaziębić wlasnie..Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy
woda tam ma zawsze ponad 30°
Tylko nigdy nie mam czasu wysuszyć sobie kudełków
Zawsze oby Agatce- ona i tak w czepku pływa
A swoich mam milion pięćsetw ciąży wcale nie wypadają więc oby trochę.
No i tak zatoki moment się dorobiły.
Swoją drogą jak te włosy zaczną wypadać po porodzie to połowę stracę.
Ale teraz hormony zahamowały to kiedyś muszą wypaść
Też się kuruj
Jak masz siłę na sanki to idź
My czekamy ale tylko nad ranem czasem trochę mrozu jest.
A śniegu braka też byśmy jeszcze górkę chętnie zaliczyły
Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymizzelka wrote:Jest i Diamonds.. myślałam że odświeżanie mieszkania cię pochłonęło a tu takie cholrstwo cie dopadło ;/
zdrowiej nam :*
a prawda.. od razu wszystko przewidują, a nawet jesli by byl chlopak to czy ja bd go zmuszac do zostania? ;/ jak brat mojego G.. studia i zero mysli o gospodarce.
No właśnie
niech dziecko będzie w życiu kim chce
nie spełnia jakieś chore ambicje czy niespełnione marzenia rodziców albo z góry założenia kim będzie i co ma robić
Tak to jest z tymi gospodarstwami, że potem się oczekuje że ktoś przejmie ster
Ale może będzie już wszystko tak nowoczesne, że samo się będzie robićalbo ludzie będą od tego
Nie przejmuj się
mizzelka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzy na końcówce poza tymi bólami @ i spinaniem się brzucha wrócily jeszcze inne dolegliwości?
Mi od kilku dni chce się wymiotować.na razie się powstrzymuje, ale ciężko.
Czy może powinnam to powiązać z przeziębieniem?
Ale i przed choroba mi to wróciło?
Ohydne! Mam nadzieje że przejdzie. -
ja będę starała się dziecko nauczyć że jeżeli chce to studia a jezeli chce to niech zostanie z nami, jak tylko ma życzenie, nic na przymus
bo moze byc tak że mleko stanieje i malo kto zostanie na gospodarce i juz w ogole nic nie bd sie oplacac
ja w razie co drugi zawód na papierku mam i mozna dzialanosc rozwinąć
wczoraj jeszcze sie stresowalam i tym jego milczeniem.. nie wiem po co on ma focha ale szczegół..
trudno się mówi
a teraz spokoj konkretny, zaraz idę sobie coś zrobić na obiadek:) -
nick nieaktualnyMizzelko
zależy od szpitala.
U mnie w obu kąpiel jest od razu po urodzeniu.
Później przed codziennym obchodem lekarskim, położne przychodzą i myją.
W salach są kąciki wyposażone w kosmetyki i ręczniki szpitalne- i tylko te są preferowane przez personel.
Kiedyś mi dr tłumaczyła, że oni przez to chcą wyeliminować ewentualnie jakieś wykwity na skórze maluszka.
Bo te ich rzeczy są z ich pralni, dezynfekowane, maglowane itp. I wiedzą, że nie szkodzą.
A jak mamy mają swoje uprane w czymś co może uczulać, to oni później nie mogą wypuścić takiego malucha bez diagnozy i pobyt się przedłuża.
Ale to polityka naszych szpitali.
A każdy jest inny.
mizzelka lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:ja to nie raz muszę się z 3 razy wycierać bo jak się robi wyciek to ho ho
raz na jakiś czas coś wyleci, nie obawiaj się
jest dobrze
Dzięki Mizzelko, muszę tylko łobuzirę do ruchu doprowadzić, słodkie zjem jej zaraz.mizzelka lubi tę wiadomość
-
mizzelka wrote:na pewno zaraz ci da znać że u niej wszystko Ok ;d tylko śpi
Zasadziła kopa po dawce słodkiegoMatka zwariuje jak tak będzie robiła
Dzięki dziewczyny
Mizzelko dziękiA kwiatki piekne i zazdroszczę zimy, u mnie deszcz kapie
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Sue wrote:
Powiem Wam, że ja się boję swojej reakcji na te "dobre rady". Bo mnie to wkurza, jak ktoś mnie poucza, a ja intuicyjnie wiem, co trzeba robić. I powiem Wam, że cieszę się, że obie babcie są tak daleko - nikt mi bie będzie mówił "płacze? Daj ja wiem lepiej! Co ty zjadłas? Złe go trzymasz! On ma 4 miesiące już moze jesc danonki!" Itd.
O to, to, tego samego się obawiam, bo jak mi ktoś będzie takich złotych rad udzielał to boję się że nie wytrzymie.
Moi rodzice i teściowie mają do nas bardzo blisko (jedni kilometr, drudzy 5km) ale jednak mieszkamy osobno więc mam nadzieję, że w razie czego wyproszę za drzwi i zrobię po swojemu.Daisy, diamonds, mizzelka, Sue lubią tę wiadomość
-
mizzelka wrote:dziewczyny bierzecie do szpitala kosmetyki do kąpieli i mleczko itp? mydełko? ręczniczek dla malucha? czy pierwsza kąpiel jest po szpitalu?
http://dziecisawazne.pl/pierwsza-kapiel-noworodka-dlaczego-warto-ja-odwlekac/Sue lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:U mnie pierwsza kąpiel dopiero po powrocie do domu.
http://dziecisawazne.pl/pierwsza-kapiel-noworodka-dlaczego-warto-ja-odwlekac/ -
mizzelka wrote:własnie słyszałam że im dłużej jest w tej mazi tym zdrowiej, ale nie wiem jakie są kurcze zalecenia w szpitalu itp.. czy same się nie obsłużą i ją umyją, bd chciałay kosmetyki itp a ja zdębnieje
W końcu od tego jest plan porodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 14:57
-
nick nieaktualnyJestem!
Dziś moim lekarzem był czarnoskóry dr o afrykańskim imieniu Aki-cos-tamwyjątkowo zrobił szybki scan, nie wiem co on widział na ekranie, bo ja zasadniczo nic
ogólnie stwierdził, ze główka w dole, wody w dobrych ilościach i jest ok. Zawolal położna, by mu swiadkowala, a on zrobił mi masowanie szyjki. Tak myśle, ze to to, bolało nie powiem (ale moze dlatego, ze każdy Ginek mi mówi, ze wąska ta szyjka-co pewnie przy porodzie nie pomoże) i położna mówiła, jak mam oddychać (już wiem, ze trzeba jej słuchać, z miejsca było lżej). Diagnoza dr Aki-cos-tam była następująca: "gate closed" a szyjka długa, jak stad do wieczności!
Następnie w ruch poszła metrowkaa ponieważ brzuch mam bardzo nisko od zawsze i bardzo krzywy/kanciasty to wymiary mu sie nie zgadzaly! Koniec końców wysłał mnie na dodatkowy i dokładny skan do drugiej położonej
Ona stwierdziła, ze wagi nie poda, bo to sie nigdy nie zgadza!! Ale cos około by sie przydało!! Doszła do wniosku, ze raczej rozmiar w normie
Gdybym nie miała skanu tydzień temu to dziś bym sie bała, ale tak to siedzialam na luzie
Koniec końców wróciliśmy do dr Aki-cos-tam i jak doszedł do wniosku, ze mała ok to po 5 telefonach umówił mnie na wywołanie
Jest szansa na poródha ha
Z racji tego, ze mój gate jest closed termin umowionego naturalnego porodu ma miejsce 5 lutego o godzinie 14-stej
A jak wtedy sie nie wykluje moja uparta Dziolszka- to nie rodze!!!i taka zostaje
Do końca życia nie bede martwić sie o dietę, bo w ciazy bedemizzelka, Krokodylica, diamonds, Sue, Daisy, Rybeńka, Tygrysek lubią tę wiadomość