Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka mamuśki
Co u was ? u mnie pogoda beznadziejna leje i wiatr wieje masakra. W nocy znów mnie bolał brzuchol okresowo a potem wrózne strony. dobrze ze jeszcze 14 dni do wizyty
dziewczyny ja mam jakiegoś doła ost nic mnie nie cieszy
wczoraj sie pokłóciłam z moim K nie wiem comu sie dzieję ost tak jakby nawet nie wiedzaił,że ja nosze w sobie dziecko te chłopy ehh,widocznie mi hormony buzują
-
Kurcze, że też dorosły facet i nie umie odciąć pępowiny od takiej zaborczej matki... Zawsze mnie to dziwiło... Mój poprzedni narzeczony był jedynakiem i też miał taką mamuśkę.. brr na samo wspomnienie mnie trzepie...
Hmmm Ciekawe co z tą Słoneczną, mam nadzieję, że da nam znak co się tam u niej dzieje.
Mizzelko, właśnie też czuję, że troszkę brzuszek niżej, bo już zgaga tak nie męczy i Malutka trochę niżej kopie.
Co do choinki to u nas stoi do 2 lutego. Wtedy jest św. Matki Gromnicznej i u nas się wtedy ściąga choinkę
A mąż pewnie zrozumiał swój błąd i teraz chce Ci się "przychlebić"diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Evell wrote:Hejka mamuśki
Co u was ? u mnie pogoda beznadziejna leje i wiatr wieje masakra. W nocy znów mnie bolał brzuchol okresowo a potem wrózne strony. dobrze ze jeszcze 14 dni do wizyty
dziewczyny ja mam jakiegoś doła ost nic mnie nie cieszy
wczoraj sie pokłóciłam z moim K nie wiem comu sie dzieję ost tak jakby nawet nie wiedzaił,że ja nosze w sobie dziecko te chłopy ehh,widocznie mi hormony buzują
myślę, że to hormony Kochana. Gorszy dzień,jutro będzie lepiej zobaczysz
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualnyRybeńka wrote:Och Evell skąd ja to znam
myślę, że to hormony Kochana. Gorszy dzień,jutro będzie lepiej zobaczysz
A w prognozie mówili, że dziś spada ciśnienie i dla meteopatów będzie słaby dzień
Jutro ma być skrajnie niskoale od soboty już tylko lepiej
Trzymajcie się dziewczynkiRybeńka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A umnie dziewczyny słoneczko, ale ja i tak leżę plackiem.
Kurcze znowu poleciało mi tego śluzunie wiem czy panikować czy spokojnie leżeć? Dziśprzyjmuje gin na nfz,ale jemu nie ufam, nie chcę też aby ingerował w decyzje tamtego gina,ale z 2 strony nie wiem czy nie powinnam iść aby sprawdził tą szyjkę. Dziewczyny sprawdzanie jej co tydzień jest ok?
Diamonds przykro mi. Też nieznam dokładnie sytuacji ale mam nadzieję że się m opamięta.
diamonds lubi tę wiadomość
-
hehhe Rybieńko rzeczywiście mi pochlebił
a u mnie niby obniżony też lekko ale zgaga mi dokucza okropnie.. no ale co sie dziwić, jak sobie glupiego cukierka nie umiem odmówić..
Evell znam ten ból i to bardzo, a mówią że nam buzują hormony..
ja tego nigdy nie ogarnę..
widziałam że na Lutowkach sie udzielała ale nadal nie jestem pewna, mam nadzieje ze wszystko jest Ok
Kasika a jakiego koloru? konsystencji jest? ponoć kobietkom śluz tak leci że aż po nogach cieknie... i ponoć to normalka
a sprawdzalby szyjkę ten z nfz? hmmRybeńka lubi tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Jejku to Sloneczna pojechala rodzic??? Ja myslalam ze tylko torbe spakowala i wsadzila do auta w razie W..
Diamonds co za paskudna sytuacja. Ten babsztyl (nie smiem jej nazwac kobieta) niezle Wam maci w zwiazku! A ona tak od zawsze???? Co za szu..!
Cora miala dzis bal wiec 6.30 na nogach standard, zawiozlam ja i od 8 do 10 zZzZzNa 11 po nia pojechalam, przygotowalysmy wszystko na ur Mamy i na 17 jedziemy do rodzicow z impreza niespodzianka
Diamonds super prezent od Mamy! Naprawde bardzo milo i to jeszcze 500zl, kupa kasy! Jejku jakby mi mama dala to nie wiem nie wzielabym od niej bo wiem ze rodzice choc sa w jakis tam sposob majetni to jakos nie wiem zawsze im sie przyda bardziej niz mi. No ale jak dla wnuczki..
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMerida
W domu też da się spacerować i to wysiłkowo- z odkurzaczem
Ścierając kurz
Fruwając na mopie
Albo po prostu uprawiaj leżing na kanapie
Swoją drogą Zoyka charakterna że i sprytne paluszki dr A..coś tam
Jej nie ruszyły
merida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDaisy
nie z Agatką było ok aż do czasu jej głupiej gadki równo rok temu.
Wtedy przestałam się do niej odzywać.
A potem jak się dowiedziała o ciąży to szał i pan tata stanął po jej stronie.
A kasy też nie biorę nigdy.
Teraz Aga wzięła i od razu do skarbonki
To dla wnuczek. Chciała to dała. Chwała jej za to
A sama z siebie nigdy nie upomnialam się o pomoc odkąd wyprowadzilam się z domu ponad 10 lat temu
Daisy, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mizzelka wrote:hehhe Rybieńko rzeczywiście mi pochlebił
a u mnie niby obniżony też lekko ale zgaga mi dokucza okropnie.. no ale co sie dziwić, jak sobie glupiego cukierka nie umiem odmówić..
Evell znam ten ból i to bardzo, a mówią że nam buzują hormony..
ja tego nigdy nie ogarnę..
widziałam że na Lutowkach sie udzielała ale nadal nie jestem pewna, mam nadzieje ze wszystko jest Ok
Kasika a jakiego koloru? konsystencji jest? ponoć kobietkom śluz tak leci że aż po nogach cieknie... i ponoć to normalka
a sprawdzalby szyjkę ten z nfz? hmm
Nie wiem czy by sprawdzał właśnie. Zwykły biały śluz, lekko może żółtawy. Wtedy u gina też mi leciał i powiedział że fakt sporo śluzu i tyle. Poczekam cierpiwie jak mi kazał na połówkowe. -
Ej nie rodze!!!!!!!
spakowalam torby i wsadzilismy do auta tylko:)))
w razie czego zeby byly juz gotowe:))
jestem jestemchyba zrobie dzis oklad z kawy:)
Ewelcia pisala na priv ze ok. bo pisalysmy o tym zasilku na dzialanosci i wiem ze wywalczyla bo najpierw nie dali.
mowila ze wozek juz kupila na blizniaki)
Kasilka wiem ze szyjka moze sie skrocic raz dwa. najlpeiej jakby mierzyla jedna osoba ja nie szlam na nfz bo nie chcialam zeby mi ktos tam gmeral dodatkowo.
lez z pupa uniesiona do gory.
Rybeńka, Krokodylica, Daisy, Gosiak, diamonds, mizzelka, Evell lubią tę wiadomość
-
słoneczna 85 wrote:Ej nie rodze!!!!!!!
spakowalam torby i wsadzilismy do auta tylko:)))
w razie czego zeby byly juz gotowe:))
jestem jestemchyba zrobie dzis oklad z kawy:)
Ewelcia pisala na priv ze ok. bo pisalysmy o tym zasilku na dzialanosci i wiem ze wywalczyla bo najpierw nie dali.
mowila ze wozek juz kupila na blizniaki)
Kasilka wiem ze szyjka moze sie skrocic raz dwa. najlpeiej jakby mierzyla jedna osoba ja nie szlam na nfz bo nie chcialam zeby mi ktos tam gmeral dodatkowo.
lez z pupa uniesiona do gory.
no właśnie zdecydowałam że niech już jeden lekarz gmera w niej. mam nadzieję że sie do środy nie skróci do 1 cm np. Ten tydzień to będzie wieczność. Z pupą do góry czy nogami mam leżeć?bo leżę z nogamiWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2015, 14:43
-
kasika8303 wrote:Nie wiem czy by sprawdzał właśnie. Zwykły biały śluz, lekko może żółtawy. Wtedy u gina też mi leciał i powiedział że fakt sporo śluzu i tyle. Poczekam cierpiwie jak mi kazał na połówkowe.
masz po prostu taki objaw ciążowy
inne kobietki to muszą z 10 razy wkładki zmieniać bo tak leci
nie przejmuj sie aby, bo stresem sobie nic nie pomożesz a to akurat nic złego co się dzieje u Ciebie
tym bardziej że to nie pierwszy raz a po drugie gin o tym wiedział
gdyby wlasnie kolor sie zmienil na szary albo zielony albo zapach bylby nieciekawy czy tez konsystencja mocno rozciągliwa i zero kremowego śluzu to wtedy trzeba się martwić, a jak na razie jest ok
trzeba sie cieszyć
bo u mnie to susza była... dopiero teraz powoli sie rozkręca.. i z dnia na dzien coraz wiecej mam.. ale co ciąża to jest inaczej
kasika8303 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydiamonds wrote:Merida
W domu też da się spacerować i to wysiłkowo- z odkurzaczem
Ścierając kurz
Fruwając na mopie
Albo po prostu uprawiaj leżing na kanapie
Swoją drogą Zoyka charakterna że i sprytne paluszki dr A..coś tam
Jej nie ruszyły
Tego dziecka nic nie ruszajedyny objaw, ze brzuch już w miarę nisko, jest inny w położeniu, a cała reszta objawów trafia chyba do mnie przypadkiem. Nic konkretnego. Jak nic zabawa zacznie sie 5 lutego
Cztery prania, chata ogarnieta, przepakowalam torby- czy teraz lepiej jest to nie wiemposkladalam od nowa ubranka małej, zjadlam budyn, pakuje paczkę do wysłania i zabieram sie za papierologie
Czy jestem bliżej porodu pewnie nie
Ide działać dalejGosiak, Rybeńka, diamonds, Krokodylica lubią tę wiadomość