Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co...?
Zazdroszczę Meridzie. Nie dość, że ma to wszystko za sobą, ma maleństwo przy sobie to jeszcze juz zna to uczucie. To uczucie trzymania w swoich dłoniach ten maleńki skarb, to uczucie ciepłego ciałka na brzuszku, uczucie karmienia piersią...
Pięknie...Rybeńka, Gosiak, słoneczna 85, Daisy, merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyOglądamy Meridę
Merida Świętuje urodziny tak jak Twoja córka:-) Cioteczko
Dobrze, że już Wasz skarb jest z Wami.
Wykonałaś ogromną pracę aby malutki człowiek, którego obydwoje z Lubym stworzyliscie, pojawił się w Waszych ramionach
Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie.
No i najważniejsze zadanie wykonane teraz cieszcie się sobą
Gosiak, Tygrysek, Rybeńka, Daisy, merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
-
diamonds wrote:Sue
Jesteście dwoje, na wszystko co przyjemne i bolesne, na miłość, gniew i godziny szczęścia, na wygrane i przegrane.
Niech ten ślub i ta przysięga umocni Wasz związek, Wasze uczucie i nie zmieni Waszych postaw względem siebie- chyba że na jeszcze bardziej pełne miłości i wzajemnego szacunku.
Życzę Wam aby ten dzień zapisał się jako jeden z piękniejszych na Waszej wspólnej drodze życia.
Wzruszyłam się:*
Pięknie dziękuję, jestem najszczęśliwsza na świecie:)Gosiak, diamonds lubią tę wiadomość
-
merida17 wrote:Już po bólu
Jestem mama z tej okazji ogladacie wszystkie bajkę
Wlasnie moje 3370 kg je cyca, chwycila za pierwszym razem
Dziekuje za wsparcie Brzuchatki
Meridaaaaaa!! Gratuluję Ci najserdeczniej z całego serca :*
Szczęścia i zdrówka dla Was. Cieszcie się sobą.merida17 lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Sue ja równiez życzę Ci wszystkiego co najlepsze na nowej-starej drodze.
Rybeńko trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, współczuję szpitala.
Luuuudzieeee Merida, no na chwilę Cię spuścić z oka i już rodzisz. No co za krnąbrność.
Gratuluję!!!!
Czekamy na zdjęcia.
Dziękuję przepięknie!! :*Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wiecie co... Coraz ciezej mi. Schylic się juz nie mogę, buty mi ciężko zawiązać, zapominam się jak stoję przy zlewie dopiero jak mała się sama upomna ze za bardzo przyciskami ja do blatu to się orientuje.
A dziś żarty z matki robi. Chce mi się siku, lecę... dosłownie dwie łyżki tego jest. Mija godzina znów mi się chce, tak bardzo ze zaraz popuszcze, lecę... znów dwie łyżki. I tak w kółko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 22:10
Krokodylica, kasika8303, Daisy lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Meridy nie ma do niedzieli, ktoś tu musi Was pilnować - to jestem.
Od tygodnia mam taki objaw w nocy. Wstaje nad ranem na sikanie, czasem przed 4 czasem przed 5... i potem do 7 nie śpię. Nie umiem zasnąć, wyspana. W międzyczasie ssie mnie nieziemsko głód, mała się pokręci... A potem to mogę i do 11 spać.
diamonds, merida17 lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Ja mam jakoś tak dziwnie z tym sluzem. Suchoty teraz. Może nie do końca sucho, bardzo mało, przezroczysty, ledwo, ledwo. Takie glutki to już miałam i teraz przy tym co się dzieje z szyjka zastanawiam się czy to nie był czop. Ale może nie i dopiero się zbiera.
Słoneczna na drapak stawiam nogę i wiąże. A wszędzie indziej to na kolana, albo siadam na podłogę a potem próbuje wstać na czworakach(jak mojego m. ze mną nie ma).
Z nim czuje się ostatnio bezpieczniej, nie lubie wychodzić sama.słoneczna 85 lubi tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
Tygrysek wrote:Meridy nie ma do niedzieli, ktoś tu musi Was pilnować - to jestem.
Od tygodnia mam taki objaw w nocy. Wstaje nad ranem na sikanie, czasem przed 4 czasem przed 5... i potem do 7 nie śpię. Nie umiem zasnąć, wyspana. W międzyczasie ssie mnie nieziemsko głód, mała się pokręci... A potem to mogę i do 11 spać.
Wstaje o 1, 3, 5 i czasami zasnę ale rzadko... to wtedy pospie do 7
i juz wyspana
oczywiście już śniadanko małe zaliczyłam -
Krokodylica wrote:Ja mam buty wsuwane, bez sznurowania, zawsze podnoszę nogę do boku "na żabę" i wsuwam but.
no ja nie wsune- mam skorzane - rozmiar ktory nosilam wiec nie wchodzi w "podbiciu" i nie bede na sile wciskac
moze gdybym miala takie niby emu z nr wieksze to tak ale na pare dni nie bede kupowac;) -
Ja też mam skórzane botki i też w podbiciu są ciasne jak wkładam, ale potem się jakoś skóra dopasowuje i po kilku chwilach jest lepiej.
Chcę się pochwalić - uwaga, uwaga, dzisiaj w nocy po zjedzeniu całego świeżego ananasa miałam pierwsze, bardzo nieregularne skurcze przepowiadające. Nie wyciszałam ich no-spą ani kąpielą, przysypiałam, budziły mnie... w końcu same się uspokoiły.
W końcu jakakolwiek oznaka porodu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 09:56
diamonds, Daisy, mizzelka, kasika8303, Tygrysek, słoneczna 85, Krokodylica, Rybeńka, merida17 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry!
Gosiak nooo trzymam kciuki za rozwoj akcji, moze sie rozkreci? A jak sie czujesz teraz? Przeszlo?
Meridko buziaki przesylamy
Sue jak sie czujesz jako Żona? Pewnie wspaniale uczucie Troche zazdroszcze
U nas wlasnie sie zaczela Merida Waleczna. Wczoraj nie dalo rady bo cora odpadla takze nadrabiamy. Luby pojechal na zakupy, swieze pieczywko na sniadanko,smakolyki do kawy itp. Jutro wracamy do domu. Zal mi ze cora wyjedzie w poniedzialek na caly tydzien. tyle lat minelo, leci 6 rok, a mi sie zawsze tak samo co weekend i kazdy inny wyjazd plakac chce jak ona wyjezdza.
Hania wczoraj wieczorem miala dyskoteke w apartamencie - ruchow nie czulam, ale jak sluchalam to ona sie na 100% odbijala od przedniej sciany i wracala. Slyszalam jej tetno blisko/glosno i cicho/daleko. Ale fikala
Ja to w nocy w ogole nie wstaje na siku. Tak jak pojde przed snem ok 23 tak rano np dzis o 10 poszlam dopiero i tak od poczatku ciazy.
Milego dnia!słoneczna 85, diamonds, Sue, merida17 lubią tę wiadomość