Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Krokodylku,nie mam pojęcia. Podpisałam że jestem w domu i poszła.
Evell a co za różnica z jakiegogabinetu, nosz kuźwa, szlak mnie bierze już w tym kraju. Absurd goni absurd. Ręce opadają. -
Evell a to dziwne z tym skierowaniem. Ja całą ciążę chodzę prywatnie do ginekologa a skierowania do różnych poradni dostaję od niego i mam na NFZ i nie robią mi problemów w rejestracji - dziwny jest ten świat Jedyne co prywatnie robię to badania w laboratorium.
A, że tak spytam czemu Ty mierzysz cukier przed posiłkiem?? Ja mam po 1godz od posiłku...
Dziś na obiad zrobiłam taką zapiekankę i po godz. cukier 88
Zapiekanka ze szpinakiem i mięsem mielonym
Do zapiekanki potrzebujemy:
- makaron penne pełnoziarnisty
- szpinak mrożony (bez dodatku śmietany!)
- pół kilo mięsa mielonego z indyka
- czosnek
- trochę mleka lub jogurtu greckiego
- odrobinę soli, pieprzu
- tarty ser żółty
Przygotowanie:
Makaron gotujemy al dente i wrzucamy do żaroodpornego naczynia. Szpinak gotujemy z odrobiną wody, dodajemy wyciśnięty czosnek oraz jogurt grecki lub trochę mleka (ewentualnie ser feta). Szpinak łączymy z makaronem. Mięso mielone smażymy na odrobinie oleju lub dusimy na odrobinie wody, dodajemy pomidory z puszki lub posiekane świeże pomidory bez skórki (wystarczy pomidory sparzyć aby skórka łatwo odeszła), przyprawiamy według uznania (np. papryka słodka, bazylia, oregano, sól, pieprz), dodajemy trochę koncentratu pomidorowego lub ketchupu. Gotowe mięso wykładamy na makaron ze szpinakiem, na wierzch sypiemy ser żółty i zapiekamy w 180 stopniach ok 15-20 minut w piekarniku z wariatem (bez wariata pewnie trochę dłużej, lub z większą temperaturą, pilnując żeby ser się ładnie rozpuścił, a nie stwardniał i zmienił kolor .
SMACZNEGOsłoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdalenko a nie wiem tak jakoś sie przyzwyczaiłam ale po obiedzie mierze np 3 godz po i tak mam wysoki sama już nie wiem od czego to zależy ? boje sie,że mogą mi wdrożyć insuline bo dla mnie ten cukier i tak jest za wysoki moja mama ma cukrzyce typu 2 nie wiem martwi mnie to
Z tymi skierowaniami to jakaś patologia nfz nie przyjmuje takich skierowań z gabinetów prywatnych choć mówie babie w rejestracji,że mój gin ma umowe z nfz bo pracuje w tym szpitalu co jest poradnia diabetologiczna no ale z nimi nie wygrasz i koniec . Chore to -
Hej,mnie nie było w nocy, bo od 18 do prawie 23 walczyliśmy z brzuszkiem. Przynajmniej mi się tak wydawało, że to brzuszek. Przeżyła się, skrzeczala i inne takie. Co usunęła to po 3 min znow to samo. Cały czas wisiała na cycku, bo tam bezpieczniej. Jak usunęła, to ja padam jak mucha. Pierdzielilam zegarek i czekałam aż sama się obudzi na następne karmienie.
Juz myślałam, że na sesję nie pojedziemy. Jednak rano było ok. Sesja od 10 do 15, bo Natalka musiała się rozglądać, a jak już zasypialam to nagle otwierała oczka i juz po spaniu. Udało się ją okiełznać, ale po jakimś czasie. Przy układaniu do wspólnego zdjęcia obsrala mnie 3 razy i raz obsikala.
Próbka tego co było. Zdjęcie robił m. swoim telefonem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 17:21
Gosiak, merida17, Krokodylica, słoneczna 85, diamonds, Daisy, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyA tyle sie nasluchalam, ze takie małe dzieci śpią
Raczej to wyjątki, ale nie nasze lutowe córeczki
Tygrysku i jak brzuszek? Lepiej?? Oby!
Dziś wyjątkowo spokojna noc była!
W sensie pisania, bo u Ciebie to nie!
A u nas dziś tak piękna pogoda, aż do domu nie chce sie wracać!!
Wiosna! Aż przyjemnie sie stało na paradzie! Teraz całe miasto imprezuje, a my wróciliśmy z Zoja do domku na jej drinka
Pięknie noWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 18:20
diamonds, Daisy lubią tę wiadomość
-
KrokodylicA to pewnie juz niedlugo!
Ty rodzisz sn?
Dzis gdzies czytalam o hemoroidach i bylo napisane ze jak nie nacinaja krocza i jest duze parcie to wychodza na zewnatrz!!! Czemu tego nikt nam nie mowi??
Ciesze sie ze mialam nAciete!
Bo przynajmniej nie wyszly. Zastosowalam masc od wczoraj i juz widze poprawe
Tygrysku proctis m -
Słoneczna ja smaruje procto-glyvenol.
Karmienie no. 1
O 20 mieliśmy jazdę z brzuszkiem, aż grałam pieluszke i przykladalam. A jak płakała to mi się chciało płakać razem z nią.
Czy ktoś wie, ile czasu trzeba na reakcję dziecka karmionego piersią jak się coś złego zje?Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny
-
Tygrysku czytalam ze to co zjemy pojawia sie w pokarmie za 6-8 h
Ja zakupilam termoforek z wisni na kolki w raZie czego. Moj sie spina i prezy i krzyczy tak, czasem ze snu go to wybudzalo. Teraz podaje espumisan i floraktin. Floraktin to probiotyk.
Co zjadlas? -
nick nieaktualnyI u nas po pierwszym karmieniu
Idzie gładko, tylko te odbijanie doprowadza mnie do szału!
Kto to wymyślił!????
To sobie tak tanczymy po pokoju, zamiast spać tzn. ja
Moja córka smacznie śpi, ale co ja odkladam, to przypomina sie jej, ze jeszcze nie odbiła -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa czytałam coś takiego "Po karmieniu, które nastąpi po ok. 3-4h od momentu, w którym zjemy nowy pokarm, będą widoczne ewentualne reakcje dziecka."
https://parenting.pl/portal/dieta-matki-karmiacej
Więc po prostu tak jak jest napisane.
W pierwszym miesiącu zachować umiar, a potem stopniowo rozszerzać swoją dietę.
Moim zdaniem, reakcja dziecka zależy od dojrzałości jego układu pokarmowego.
Jednemu nie będzie przeszkadzało nic, drugie będzie miało rewolucje brzuszkowe, bo zjesz za dużo nabiału.
-
Ja nie karmię i też się witam , mnie dopadł ból ucha i nie mogę spać
Często mam zapalenia ucha, wstałam na herbatkę z miodem i czosnkiem, ostatnio pomogło i obyło się bez lekówWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 04:15
-
nick nieaktualnyKasika
współczuję bólu. Już powinno Ci wszystko odpuścić w końcu. Pij na zdrowie. Niech pomoże i ból odpuści.
A co do zwolnienia i kontroli ZUS to mój znajomy mówił, że oni jak idą na sprawdzenie, to jest tak, że jak masz leżące to powinnaś być w domu i leżeć. Jak chodzące możesz chodzić ale po domu, bez bezwzględnego leżenia. Możesz wyjść do lekarza na wizytę ewentualnie do apteki po niezbędne dla siebie leki- oczywiście zakupy potwierdzone parsgonem lub do sklepu- po jedzenie, ale tu mogą się czepiać, bo trzeba udowodnić, że byłaś sama i nie miał kto wcześniej tych zakupów zrobić.
Tak u nas np ten mój znajomy jako kontroler to rozpatruje. Czy masz zwolnienie chodzące czy leżące, żeby uniknąć nieprzyjemności i nerwów do 15 lepiej być w domu i złożyć im autograf w razie potrzeby. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny