Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyW czasie karmienia no 2 została wyprodukowana ogromna kupa, więc jest już czysta pieluszka, jakies ostatnie gadanie z tej radości, bo pora doby nie ma znaczenia i przechodzimy płynie w karmienie no 3, bo brzuszek zrobił sie pusty
U mnie ptaki na wyzerce po takiej imprezie frytki i chipsy walaja sie po ulicy, więc ptaki mutanty maja swoje party
Nie wiem, czy dadzą radę cwierkac po takim szaleństwieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 04:58
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do odbijania, to ja jak karmię na siedząco z fasolką to odbijam zawsze po fazie intensywnego ssania, ale w nocy jak obie leżymy, to często nie odbijam (dzieci karmione piersią nie muszą być odbijane, zależy to od tego czy mają tendencje do ulewania). My potrafimy się całą noc karmić bez odbijania i ulewania nie ma.
Daisy, diamonds lubią tę wiadomość
-
My mamy dziś znów bardzo niespokojna noc za soba. Małej coś harczy i chyba spływa. Musze jakoś do lekarza się dostać. Od razu zapytać czemu się tak przy i nie może spać. Bo wg tego co piszecie to jednak nie jedzenie. Nic takiego nie zjadłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 07:30
Natalka 03.2015
-
Tygrysku, dzieci mają niewykształcony układ pokarmowy i nic szczególnego nie musisz jeść, żeby się prężyła - pediatra mi tłumaczyła, że jeszcze mózg nie jest w stanie skoordynować tego, że jak są gazy czy idzie kupka, żeby rozluźnić zwieracze idzieci je zaciskają i płaczą i się prężą.
-
nick nieaktualny
-
diamonds wrote:Kasika
współczuję bólu. Już powinno Ci wszystko odpuścić w końcu. Pij na zdrowie. Niech pomoże i ból odpuści.
A co do zwolnienia i kontroli ZUS to mój znajomy mówił, że oni jak idą na sprawdzenie, to jest tak, że jak masz leżące to powinnaś być w domu i leżeć. Jak chodzące możesz chodzić ale po domu, bez bezwzględnego leżenia. Możesz wyjść do lekarza na wizytę ewentualnie do apteki po niezbędne dla siebie leki- oczywiście zakupy potwierdzone parsgonem lub do sklepu- po jedzenie, ale tu mogą się czepiać, bo trzeba udowodnić, że byłaś sama i nie miał kto wcześniej tych zakupów zrobić.
Tak u nas np ten mój znajomy jako kontroler to rozpatruje. Czy masz zwolnienie chodzące czy leżące, żeby uniknąć nieprzyjemności i nerwów do 15 lepiej być w domu i złożyć im autograf w razie potrzeby.
Diamonds, dzwoniłam kiedyś do zusu i tak mi powiedzieli jak Twój znajomy. Ja do 15 siedzę w domku, tylko we wt sr i czasami w sr na 12 lekarz. Wole podpisać niż potem biegać. Dzięki za informację
Ja awaryjnie nie ruszam się do 16
diamonds lubi tę wiadomość
-
Wypiłam w nocy miksturę , jak mała szalała po tym czosnku, masakra. Biedna , chyba jejnie smakuje tłumaczę jej że mamy chore uszko i musimy to pić a tu skop w żebro oznaczający, nie ma mowy
diamonds lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
Diamonds hehe śmieszne jest to co zus wymyśla, skoro mamy zalecenia od lekarzy spacerować na przykład. Ale kij z nimi i ich durnymi przepisami.
Dobrze że poród niebawem, bo czuję się z tym zusem jak więzień we własnym domu...
kasika współczuję bólu ucha, jeden z najgorszych dla mnie.diamonds, kasika8303 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, znajoma poleciła mi olej z czarnuszki, jest ponoć super na laktację, na babybluesa, anemię, odporność, wypadanie włosów... itp.
http://www.akademiawitalnosci.pl/20-powodow-dla-ktorych-pokochasz-czarnuszke/słoneczna 85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyByłam na wizycie w szpitalu.
Lekarz zrobił mi usg, zbadał ręcznie i wziernikiem.
Nie było miło.
Podobno to moja uroda ,że nagle przestałam krwawić.
Coś mu się szyjka nie podobała.
Więc jutro mam się do niego zgłosić do przychodni.
Przyjedzie wcześniej, żeby mnie przyjąć.
Dziś dzieci zostały z ojcem. Ala nakarmiona śpiąca. Obudzi się jak wrócę.
Ale jutro muszę je obie zabrać ze sobą.
Co z tego, że Agatka miała wczoraj 39.5° a dziś 38°.
Dziś tatuś mógł zostać.
Jutro nie bo ma plany w pracy. Co z tego, że on sam pracuje u siebie. Co z tego, że muszę zabrać jedną przeziebioną a drugą maleńką w siedlisko zarazek.
On musi być w pracy u mamusi na 8.30 i ani minuty później.
Płakać mi się chce.
Ale muszę iść na tą wizytę.
Dam radę. Muszę dać. Skoro jego zbawi pół godziny. Trudno.
Prosić gnoja nie będę.