Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDiamonds już wazysz 56 kg??
To przy pierwszej ciazy waga wyjściowa było jakieś 48-50kg? Ty chyba jesteś bardzo drobniutka osoba czy w ciazy, czy nie
Mebelki sie zgadzają, ilośc desek i tych wszystkich małych dupereli, a po dzisiejszych zakupach nie sa już puste wcześniej zastanawiałam sie po co takiej dziecinie szafa a teraz już wiem i zmienilam zdanie, dobrze, ze była w zestawie ha!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 18:38
diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDiamonds, u mnie w sumie podobnie, bo ja mam 174cm/55kg, tylko w ciąży to widzę, że bardziej idzie mi niestety w tyłek (zawsze tak było) niż w brzuch, chociaż brzuch od tego tygodnia, jakoś tak nadrabia i jest dużo wyżej- zobaczymy, jak to się skończy kilogramowo
Łóżeczko trafiło do pudełka, pewnie na swoje miejsce wróci po Nowym Roku
A mebelki są takie zwykłe, kupiliśmy je z dobrej promocji (płaciliśmy połowę z tej promocji co jest teraz, więc dla nas to była dobra okazja)
http://www.argos.ie/static/Product/partNumber/2792969/Trail/searchtext%3ECLASSIC+TWO-TONE+3+PIECE+NURSERY+FURNITURE+SET.htm
takie proste.
-
Piękne brzuszki Kobietki!!!
Słoneczna będziemy mocno trzymać kciuki za Twoje Połówkowe. Moje juz w czwartek.
Meridko pochwal się koniecznie tymi meblami!
Diamonds Ty to chudzinka jesteś, ja to chyba nigdy tyle nie ważyłam
A jeszcze rok temu jak zaczęłam się leczyć na tarczyce to przybyło w kilka miesięcy 14kg wiec zaczynałam ciążę z wysokiego pułapu. Dlatego cieszę się, że póki co tylko mam 1kg na plusie i mam nadzieje ze za dużo mi nie przybędzie.merida17, diamonds lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Merida piękne są te meble!!!!! Sama bym takie kupiła ale póki co nie mamy miejsca.
merida17 lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
Oj Misie Ptysie... ja żeby zajść w ciąże schudłam ponad 30 kg (wcześniej nie wiedziałam, że pewne produkty powodują u mnie nadmierne tycie). Wtedy wróci mój organizm do ładu i składu, i mogło dojść do zapłodnienia. Zaczęłam ciąże z dużą nadwagą, ale powiem Wam że dobrze mi teraz, na razie mam 3 kg +. Po ciąży będę nadal stosować mój sposób żywienia, bo mam wykrytą insulino odporność, ale na razie moja ciąża żyje sobie swoim życiem i czasem nie umiem nad tym panować.
Dlatego uwierzcie mi... jesteście piękne, zdrowe i dzieci będą wspaniałe, a po ciąży na pewno każda z nas wróci do formymerida17, Rybeńka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyTygrysku, u mnie jest tak, że ja zawsze byłam raczej długa i chuda (rozmiar 34-36), nigdy problemów z trawieniem, zawsze dużo sportu w życiu, a mimo to, by zajść w ciążę(droga trwała bardzo długo) też musiałam odstawić połowę produktów, ale czego się nie robi, więc rok przed ciążą dieta zmieniła mi się drastycznie (nie była specjalna, tylko wykluczała sporo rzeczy). Co dziwniejsze, jak już zaciążyłam i po 4 mc wymiotowania, jak wrócił mi apetyt to na wszystkie rzeczy, które odstawiłam rok wcześniej, te zdrowe nie wchodzą mi w usta, więc skoro na czas ciąży tak ma być to niech jest, ale potem wracam znowu do tego co było przed ciążą, bo było mi z tym dobrze
Każda z nas ma inną historięWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 21:41
-
Merida17 dokładnie mam to samo!!! W mojej głowie wszystko się poprzestawiało, ale wiem że to "prawa" ciąży. Nie mogę bananów, a teraz mogłabym je jeść na okrągło.
Powiem Ci, że miałam na początku wielkie wyrzuty sumienia, ale puki wyniki wychodzą ok to nie mam się czym martwić.
Dziś od rana mocna chęć przytulenia mojego dzidziusia, może dlatego że śnił mi się dziś mój syn. Rozbierałam go z granatowego kombinezonu zimowego, miał zimniutkie policzki z mrozu i czerwony nosek i piękne brązowe oczka.słoneczna 85, mizzelka lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
nick nieaktualny
-
A ja tak się bałam, że objawy mi zelżały i trochę poznikały, że dla własnego dobra sobie przyspieszyłam badanie hcg i zamiast w pt zrobiłam dziś po 6 dniach od ostatniego i taki wynik mamy : HCG-beta ilościowo 2082,10 mIU/ml - jestem spokojniejsza
i wszystko ma się tak:
30.09 (26dc) = hcg 40,81 mlU/ml
02.10 (28dc) = 185, 23 mlU/ml
08.10 (34dc - 6 dni później) = 2080,10 mUl/ml
chyba przyrost jest okTygrysek, kasia_1988, mizzelka, Sue, Ewelcia, merida17, diamonds lubią tę wiadomość
-
Hallo! Żyjecie? Co tam dziś u Was?
Jak się dziś czujecie??
Może pochwalicie się jakie imiona macie wybrane??
U nas będzie Maurycy, chociaż już do niego mówimy Moris, podoba mi się jeszcze zdrobnienie Mauryś, już słysze jak moja mama woła na placu zabaw "Mauryś, choć babcia Cię pohuśta"
Jeśli jednak okaże się że to dziewuszka to... Natalia, Natalka, Nastusia, Natali, NatkaNatalka 03.2015
-
Magda_lena88 wrote:A ja tak się bałam, że objawy mi zelżały i trochę poznikały, że dla własnego dobra sobie przyspieszyłam badanie hcg i zamiast w pt zrobiłam dziś po 6 dniach od ostatniego i taki wynik mamy : HCG-beta ilościowo 2082,10 mIU/ml - jestem spokojniejsza
i wszystko ma się tak:
30.09 (26dc) = hcg 40,81 mlU/ml
02.10 (28dc) = 185, 23 mlU/ml
08.10 (34dc - 6 dni później) = 2080,10 mUl/ml
chyba przyrost jest ok
Magdusiu, piękny przyrost. U mnie praktycznie nie było objawów. Dlatego wyluzuj
Wszystko będzie dobrze, zamiast się zastanawiać co jest nie tak, ciesz się chwilą!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2014, 13:00
słoneczna 85, mizzelka, Sue lubią tę wiadomość
Natalka 03.2015
-
wielkie dzięki
Co do imion chociaż u Nas to początek ale mi od zawsze podobało się dla chłopca: Maksymilian, Tymoteusz albo Jakub A dla dziewczynki Maja ale już jedna w rodzinie jest więc może Lidia albo Lilianna chociaż możliwe, że na samym końcu to się zmieni
Ps: umówiłam się na wizytę na 13.10 - chociaż nie liczę na mega widoki na usg ale po prostu kończy mi się dup-ek i muszę dostać receptę -
słoneczna 85 wrote:moze juz cos zobaczysz- ktory to bedzie tydzien? zarodek juz pewnie bedzie