Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
no ale pęcherzyk ciążowy będzie na pewno, a na kolejnej wizycie może dwa zarodki hihihi

jak tam sie miewacie?
Meridko piękne te mebelki takie delikatne
ja nadal czekam na tą wyprawkę... myślę że po połówkowym zaszaleje 
Słoneczna trzymam kciuki
choć i tak będzie dobrze
oczywiście mam nadzieje że nam zdasz relacje co tam i jak tam
sama jestem ciekawa jak bd wyglądać te badanie
merida17 lubi tę wiadomość
-
problem za problemem... robię cały czas ale troszkę mniej wysiłkowe, tzn aby jedna robota mi odpadła, jakos szybko sie mecze i w głowie mi sie kreci.słoneczna 85 wrote:dam znac, pewnie po 20stej wrocimy. a jak bedzie poslizg to pewnie ok 21 napisze
MIzzelko dawno nei mowilas co tam na gospodarce?
wykonujesz jakies prace jeszcze?
no i ostatnio mielismy przygode ;/
mućka z pierwszym cielakiem się ocieliła sama.. nad ranem a w nocy do niej wstawaliśmy.. i wpieprzył się pies przez 10 cm szparę (dzikus jakis) i wyjadł łożysko, pogryzł ją i to nieźle (już nie nadaje sie do zacielenia, nie wiadomo czy sie to jej zagoi dobrze i czy to w ogóle przejdzie;/) i nagryzł cielakowi ucho.. takie chuchło małe gówno i ile szkody narobiło..
mleko nam obtaniają coraz bardziej przez tych Rusków.. i ogólnie mało kolorowo... ale do przodu ehh..
aby tyle że i z tesciową sie złapałam... no i tak ogólnie nieciekawie
-
Witajcie Mamusie

Zaraz się cofnę o kilka stron i pooglądam, bo chyba jakieś zdjęcia wrzucane były
My połówkowe mieliśmy w poniedziałek. Z Maluszkiem wszystko w porządku
Z nóżkami ma już ok. 30cm i waży 405g
No i Tomek nadal jest Tomkiem
Siusiakiem się standardowo wypiął.
Słoneczna, myślę, że Maciuś pozostanie Maciusiem, bo raczej pomyłki są w drugą stronę - najpierw myślą, że córeczka, a potem się okazuje chłopczykiem
Najważniejsze, żeby było zdrowe i siedziało w brzuchu do lutego
Płeć to kwestia drugorzędna 
Magda, ja byłam dokładnie w tym samym tygodniu i dniu na pierwszej wizycie i widziałam pęcherzyk ciążowy. Po dwóch tygodniach słuchałam już najpiękniejszego dźwięku świata - bicia serca mojego dziecka. Ponoć najlepiej iść w 7-8 tygodniu:)
Trzymam kciuki za Was!
Ewelcia, diamonds lubią tę wiadomość
-
Mizzelko, a z tym psem to przegięcie. Zbadajcie tę krowę czy jakiejś wścieklizny się nie nabawi ;/ Psa mojego dziadka pogryzły inne, większe psy. Piesek niestety zdechł, ale jeszcze przed śmiercią dziadka ugryzł i dziadek musiał jeździć na zastrzyki, bo pies jak się okazało, zaraził się wścieklizną ;/
Także Ty w ciąży to z daleka od tej krowy!!
-
kochana weteryniarz był, zszył ją bo nie to że ugryzł ale wyżarł jej... już nie bd opisywać bo to obrzydliwe.. i mamy antybiotyki itp.. już poszło 500zł na odratowanie.. a i tak pójdzie na sprzedaż ;/
a taka spokojna, nie kopie itp.. byłaby idealna.. ;/
a jakby byla wscieklizna to juz by bylo widac bo juz tydzien chyba minał a jest spokojna, mniej je itp ;/ -
mizzelka wrote:Sue dobrze że Tomuś cały i zdrowy
widzę że w awatarze jak ładnie pozuje
słodki jest
ale już kawał chłopaka jest 
Pozuje, choć jeszcze się zasłania rączką
Spał sobie słodko na badaniu i co chwilę coś ciamkał
Brzuszek pełny, więc dziecko najedzone, matka nie głodzi
P. stwierdził, że ma mój nosek 
Brzuszki macie śliczne - pooglądałam sobie właśnie
Ja zaraz pochwalę się moim
mizzelka lubi tę wiadomość









