Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
a ja mam jutro polowkowe.
troche gorzej sie czuje, od wczoraj popoludnia pokluwa mnie nisko ale nie boli tylko kluje szpilka,
w nocy natomiast ciezko mi sie przekrecac na drugi bok- wszystko mnie jakos ciagnie.
mam nadzieje ze bedzie dobrze.....
Tygrysek lubi tę wiadomość
-
spokojnie... na wszystko przyjdzie pora... uwierz mi, nie bądź zazdrosna
Dopiero jak coś się dzieje u mnie (np. że idę na połówkowe, czy pierwsze ruchy) to dopiero wtedy czuje że jestem na to gotowa. Wszystko ma swój czas i miejsce...
Ależ to piękny i cudowny czas!
PS. czasem też czuje naturalnie ze coś jest nie dla mnie np. leżenie na wznak (bo już teraz jest nie wskazane o czym przeczytałam po czasie)Natalka 03.2015
-
Hej Kochane :-* dziękuję za te słowa!!!! Macie racje ze nie ma sensu się tym przejmować. Przecież żadna z nas nie chce źle dla swojego Maleństwa.
Co do płaczu to chyba normalne, bo ja też płacze na bajkach, reklamach i filmach nawet tych komediowych
Magdalena ja też ogromnie mocno trzymam za Was kciuki!! Wiem, że wszystko będzie dobrze! I Ty też staraj się myśleć tylko pozytywnie Kochana :-*
Ja uciekam na spotkanie z koleżanką i jej 3 miesięcznym synkiem
Miłego dnia Kochane!
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
och ja się boję jak moja bd nos wtrącać... mam nadzieje że nie.. zresztą miała 18 lat jak miala pierwsze dziecko.. więc też na początku na pewno mądrością nie strzelała.. zresztą co ja pisze.. wiek sie nie liczy... każda ma pierwszy raz i musi sie wszyztskiego nauczyc, co innego praktyka a co innego teoria itpRybeńka wrote:Dokładnie każda mama ma swoją opinię.
My się dopiero same musimy przekonać co i jak mnie dziś trochę teściowa wkurzyła bo co chwila tylko słyszałam, że po co tyle ubrań kupowac bo na początku najlepiej żeby dziecko leżało owinięte pielucha i kocem. Potem ze po co mi wanienka, że ona swoje dzieci pod kranem myla i żyją. I jeszcze kilka takich "porad" mi udzieliła. Ach szkoda gadać. Nawet tego nie komentowałam, bo tylko szkoda nerwów.
Tygrysku fajnie, że dostaniesz tyle rzeczy, na pewno to w dużym stopniu zminimalizuje koszty wyprawki
Dobranoc Mamusie
a co do wyprawki i tego pozytywnego myślenia to święta racja..
-
jakbym o sobie czytała... a w nocy to tragedia.słoneczna 85 wrote:a ja mam jutro polowkowe.
troche gorzej sie czuje, od wczoraj popoludnia pokluwa mnie nisko ale nie boli tylko kluje szpilka,
w nocy natomiast ciezko mi sie przekrecac na drugi bok- wszystko mnie jakos ciagnie.
mam nadzieje ze bedzie dobrze..... -
Dziewczyny ale mnie rozbawiłyście tymi reklamami, ale przyznam się że też ryczę, ale np siostra męża cały czas płakała a ja znow to nerwusek jestem i pyskuje
biedny mój mąż
Magdalenko nie martw się, mnie też cycki nieregularnie bolały i do teraz raz na jakiś czas coś się obudzi... i do tej pory mam bóle jak na @..
więc będzie dobrze
na pewno
a co do odizolowania od innych osob to sie zgadzam bo zamaist cieszyc sie ciąża to się człowiek stresuje caly czas czy nas to nie spotka czy też nie.. czy aby sie uda.. a nastolatki wpadną, nie dbają o siebie i tam beztrosko przeżywają wszystko.. więc od dziś pozytywne myślenie bo na martwienie się mamy duuuzo czasu jak bd nam dziecko z przedszkola z płaczem przychodziło
Tygrysek lubi tę wiadomość
-
Tygrysku a przytulaj i ściskaj ile się da.
Ja wczoraj miałam wizytę ale nie poznałam płci, lekarz najpierw stwierdził, że chłopak, potem że dziewczynka, a potem że nie będzie strzelał i płeć poznam na następnej wizycie.
Z dzieckiem wszystko dobrze, rozwija się prawidłowo i w czasie usg drapało się po głowie.
diamonds, Tygrysek, mizzelka, Daisy, Sue lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak Mizzelko co ma być to będzie. Nie można dać się też zwariować.
Teraz czas na cieszenie się kopniakami- póki jeszcze nie są dokuczliwie bolesne. Ja jeszcze chodzę normalnie tj. nie kulam się
więc trzeba ten czas wykorzystać na kompletowanie wyprawki itp. W ostatnim miesiącu z Agatką juz mi się nic nie chciało. Było mi ciężko a ważyłam aż/ tylko 63 kg.
Więc trzeba korzystać teraz jak jest pogoda mamy syndrom wicie gniazda i jeszcze myślimy.
Choć przyznam że mam czasem zaćmienia mózgowe i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć co chciałam
mizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
jak fajnie pooglądać wasze mieszkanka
Krokodylku to super że wizyta pozytywnie teraz tylko sie cieszyc
Co do wyprawki diamonds prawda.. bo potem i zima moze byc utrudniony dojazd i nie wiem czy bd mieć na tyle energii i siły żeby latać po sklepach
ja przytyłam 3 kg ledwo na ostatniej wizycie a teraz nie wiem.. ciekawe ale pewnie nie dużo bo nie czuje
-
nick nieaktualnySłoneczna wszystko jutro bedzie dobrze! Pamiętaj my tu myślimy pozytywnie
Krokodylku, to dobrze, ze wszystko dobrze! Nic wiecej sie nie liczy
Ewelciu, od genetycznego do polowkowego to bardzo blisko popatrz na to z innej strony.. Potem my będziemy gonić Ciebie, bo u Ciebie o jedno dziecko wiecej a tu trzeba bedzie myśleć o rodzenstwie
Mizzelko mam nadzieje, ze dasz radę sie wysypiac
Diamonds to ile Ty przytylas w pierwszej ciazy?
Rybenko baw sie dobrze
A ja w końcu zrobiłam pierwsze kroki wyprawkowe body różnego rodzaju, skarpetki, reczniczek i kilka innych drobiazgów. K powoli składa mebelki, by sprawdzić, czy wszystko całe i sie zgadza, przeprowadzka już za nami prawie i w końcu można troszkę leniuchowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2014, 16:44
słoneczna 85, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
