Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo to mała w końcu padła
Więc moja tarczyca jest ok w obrazie usg. Lekarz twierdzi że pewnie przez ciążę były wahania. Kazał brać 37,5 euthyroxu już co dzień.
Zasadniczo nie powiedział nic poza tym, że poziom mojego żelaza i ogolna morfologia ze wszystkimi parametrami poniżej normy jest wg niego tragiczna.
Powiedział mi żebym się wzięła za siebie.
Kur.a a co ja garść tabletek biorę co dzień dla sportu? Dostaję coraz to większe dawki leków ale dziecko ciągnie i nie poradzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2014, 21:20
-
nick nieaktualnymerida17 wrote:Skarbie nie przeoczyłaś u nas był z tym wielki problem od samego początku i zmieniało się, jak te daty porodu
W końcu mąż postanowił, że po 6 latach walki o nasz CUD (to musiał być silny i zdecydowany plemnik i ogrom szczęścia) należą się jej dwa silne imiona (diabli wzięło całą naszą dedukcję pol- ang ha!) i jak nic nam się nie zmieni to zostaje Zoya (Zoey) Veronica (czyli życie i zwycięstwo).
A do brzucha i tak mówią wszyscy Fasola (a my Zojka Fasolka) Wszyscy happy i to najważniejsze
A jeszcze nie dawno pisałaś że problem z imieniem. A tu już wybrane i to śliczne.
Mi się podoba Weronika Wiktoria to też bogini zwycięstwa ale poza mną nikt nie gustuje w tych imionach. Córka mówiła wcześniej że jej się Ewa podoba ale też już jej przeszło
Więc na dzień dzisiejszy zostaje odwrotnosc imion Agatki
Mam Agatkę Alicję a teraz będzie Alicja Agatka
No chyba źe po spotkaniu z Maluszkiem nie będzie mi to imię do niej pasowało. -
nick nieaktualnyDiamonds, ci lekarze to są dziwni! Oczywiście bierzesz te tabletki dla sportu, bo lubisz!
Ja właśnie dzwoniłam do szalonej ginki, która wypisuje mi zwolnienie, a pod tym musi się podpisać mój rodzinny (procedura) i kazała przyjechać na skan pod koniec drugiego tygodnia leżenia. Dzwonię do niej, a ona ma córkę w odwiedzinach i bierze teraz urlop i muszę jeszcze potwierdzić, czy znajdzie dla mnie łaskawie czas, bo ona odpoczywa (gabinet ma w domu). Tymczasem, ja i moje dziecko, rodzinny, szefowie w pracy i urząd o zwolnień czekamy na jej decyzję, a zwłaszcza ja!! Tego leżenia to ja sobie kur.a nie wymyśliłam, bo wolałabym ze spokojną głową iść do pracy! I się nie martwić!
A z imieniem było ciężko, bo ciągle nam coś się zmieniało. Koniec końców zostaje Zoja Weronika, chyba, że tak jak piszesz po spotkaniu z Małą zaprotestuje Mąż woli takie oryginalne/ang imiona, a ja takie dwujęzyczne, ale chyba mamy swój kompromis
Podoba mi się Alicja, ale już mamy jedną w rodzinie, a że duża rodzina, to ciężko wybrać imię, którego nie ma ufff...diamonds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTen mój gin jest jakiś dziwny. Ogólnie jak się idzie to trzeba szykować się na pół godziny siedzenia u niego. Jak trzeba kazał szukać się w szpitalu bo ma tam często dyżur.
A prywatnych wizyt nie udziela-twierdzi że nfz mu wystarcza. Choć jak przyznał nie jestem pierwszą pacjentką która go namawia na prywatną praktykę.
Co trzeba wypisze nie odmawia jak się przyjdzie bez zapisu.
Na początku chodziłam do niego do szpitala szukać serduszka- bez żadnej rejestracji bez kwitka że byłam i robił mi usg pomiędzy swoimi CC na bloku. Także ten jest ok.
Ale pan endokrynolog- hmmm... warszawiak co to przyjeżdża na prowincję leczyć uważa, że wie lepiej...
Ale nie nakręcam się. Bo być może powiem kiedyś mu co myślęmerida17 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa Ciebie rozumiem.
Szalona ginka jest mi najbliższa w okolicy (czyli te 80 km) i nie mam wyboru innego ginka i wkurza mnie taki brak profesjonalizmu, bo cały ten łańcuszek musi czekać, a po ostatnim spotkaniu trochę mnie nastraszyła i zwyczajnie się boję i szczerze nie wiem co robić! No, ale nie dam się spławić, bez jaj!diamonds lubi tę wiadomość
-
Och dziewczyny z tymi lekarzami to dziś masakra jakaś. Znaleźć naprawdę dobrego lekarza z powołaniem to trudna szuka. A my niestety czasem musimy się chyba uzbroić w cierpliwość. Tez przesyłam kilku konowałow zanim trafiłam na dobrego lekarza.
Meridko zakupy udane ale rachunek masakra! Nawet Wam lepiej nie pisze hehe
Ale ogólnie to jeśli chodzi o ciuszki to mamy praktycznie wszystko na te pierwsze miesiące życiadiamonds, Tygrysek, merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rybenka, czekamy na fotorelacę. Mogłabyś tez wrzucić jakąś listę tego co masz, bo piszesz ze starczy Ci na pierwsze miesiące. Ja w ogóle jestem potracona ile czego potrzebuje. Dziewczyny może wy wiecie? Bovjuz sama nie wiem co dokupić i ile.Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyDzień Dobry Brzuchatki
Otwieram oczy i sprawdzam co u Was slychac
Tygrysku, ja w tym roku planuje super imprezę, bede szaleć do rana ile sie da a tak poważnie to nie mam planów, bo w moim przypadku mogłoby sie skończyć porodowka u mnie sporo osób o tej godz bedzie pracować, średnio lubię Sylwestra, więc zasadniczo na bal sie nie wybieram -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja mam takie listy:
http://abc-bobasa.pl/img/cms/dokumenty/wyprawka_dla_noworodka_lista_zakupow.pdf
http://abc-bobasa.pl/img/cms/dokumenty/wyprawka_do_szpitala.pdf
sa do druku- mozna sobie pomodyfikowac i odznaczac
na belly tez sa listy
https://bellybestfriend.pl/moja-lista,4.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 10:44
Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Hej Kochane :*
Dokładnie nie pamiętam ile czego było ale ogólnie to kupiliśmy:
ok. 20szt bodziaków różnych( z długim i krótkim rękawem) na rozmiary od 56 do 68.
20szt. pieluch tetrowych
ok. 10szt pajacyków różnych
ok. 5szt. śpiochów
ok. 5szt. kaftaników
ok. 6szt spodenek miękkich
kombinezonik taki na dwór
czapkę i szaliczek
i pewnie coś jeszcze ;p
Za chwilkę wrzucę zdjęcia
A co do Sylwestra to też jakoś planów nie mamy, podejrzewam, że sobie posiedzimy na spokojnie przed tv :p
diamonds, słoneczna 85, Krokodylica, mizzelka lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs