Czerwcowe/Lipcowe testerki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
My za godzinę wychodzimy. Mieliśmy iść do kościoła, ale mój odpadł bo jest po nocce i teraz śpi. Nie wiem czy go dobudze heh
A ja siedzę i się nudzę jak nie wiem
merida17 lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
nick nieaktualnyJa się z Wami zgadzam Dziewczyny zresztą, jak mówicie 2 tyg to taka norma. Biorę pod uwagę stary sprzęt szalonej ginki (w 23 tyg na dobrym sprzęcie też tak wychodziło), ale faktem jest, że ja sama jestem długa i chuda także liczę na to, że geny będzie miała po rodzinie mojej mamy- same wielkie dryblasy Mój dziadek miał prawie 2 metry wzrostu, same rozumiecie także aż taka zaskoczona nie jestem grunt, że zdrowa! Cała reszta to pikuś
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2014, 10:48
diamonds, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry
U nas dzisiaj od rana słoneczko. Od razu lepiej chociaż jest bardzo zimno
wczoraj ruszyłyśmy się z domu dopiero po 17. Jakoś brak było weny do wyjścia.
Cały dzień malowanie rysowanie, klejenie itp. uskuteczniamy ćwiczenia ręki ale akurat to lubimy.
Miłego i spokojnego dnia Wam życzymy
merida17 lubi tę wiadomość
-
OJ a ja mialam zalatany dzien wczoraj ale dałam radę było ładnie i fajnie i zapięłam sie jeszcze w kurtkę WOW więc tragedii nie było ale zauważyłam ze nie moge dlugo siedziec i stać itp bo zaraz w krzyżu mnie strasznie boli i taki nerw aż idzie ehh nie wiedziałam co z sobą zrobić wieczorem ale dałam radę..
merida17 lubi tę wiadomość
-
coś na poprawę humorku
FAZY ROZWOJU MACIERZYŃSTWA
Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog
potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
_________________________ ___________
Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego
skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
_________________________ ___________
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach,
koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi
ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
_________________________ ___________
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje
niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki
w łóżeczku.
_________________________ ___________
Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
_________________________ ___________
Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy
czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się
na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
_________________________ ___________
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo,
do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
_________________________ ___________
Wyjście z domu:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do
opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się
krew.
_________________________ ___________
W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go
nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
_________________________ ___________
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.diamonds, merida17, Daisy, Rybeńka, Tygrysek, Sue, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny[/URL]
Kiedyś gdzieś przeczytałam i zrobiłam zrzut w telefonie bo było tak głupie ale czasem warto poczytać dla odmóżdżenia
Ewentualnie link jakby było niewyraźne
http://www.tinypic.pl/qkm53zequuhoWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 19:18
mizzelka lubi tę wiadomość
-
Hahah dobre to macie się uśmiałam
A my też zabiegany weekend jak nie wiem. Dopiero teraz odpoczywamy. Miłego wieczorkumizzelka lubi tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Cześć Dziewczynki!
Rybeńko, współczuję przeżyć, mam nadzieję, że to jednorazowy incydent. Obserwuj ją teraz - jeśli się to powtórzy wspieraj, żeby go zostawiła. Ktoś kto ma problemy z agresją nie zmieni się, jeśli nie pójdzie na terapię. A zostanie z kimś takim ze względu na dziecko nie ma najmniejszego sensu. Dziecko to widzi i nie rozumie, dlaczego mama się na to zgadza. To na pewno nie będzie dla jego dobra.
Merida - zauważyłam, że w pasku pojawiło się imię - Zoja to śliczne imię. U nas jedna lutówka też będzie mieć Zojkę
Mizzelka - uśmiałam się jak nie wiem. Zwłaszcza z tego ostatniego, czyli "dziecko połknie monetę"merida17, mizzelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySue, z tym imieniem zeszło nam prawie tak długo, jak zachodzenie w ciążę- zupełnie nie wiem dlaczego, więc mam nadzieję, że Zojka na porodówce nie wywinie nam psikusa i nie będzie chłopcem, bo pół życia będę wymyślać nowe imię
Lepiej pochwal się co u Was słychać? Jak tam Twoje samopoczucie i co u Tomka w brzuszku słychać -
U nas wszystko bardzo, bardzo dobrze Właśnie sobie siedzę na kanapce, czytam książkę Tomeczek sobie kopie, najbardziej w nocy Uwielbia kopać mnie po lewej stronie po 1 w nocy
A co słychać u Tomeczka dowiemy się we wtorek, bo mam wizytę - jestem ciekawa ile wyrósł już mój Chłopaczekmizzelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySue wrote:U nas wszystko bardzo, bardzo dobrze Właśnie sobie siedzę na kanapce, czytam książkę Tomeczek sobie kopie, najbardziej w nocy Uwielbia kopać mnie po lewej stronie po 1 w nocy
A co słychać u Tomeczka dowiemy się we wtorek, bo mam wizytę - jestem ciekawa ile wyrósł już mój Chłopaczek
Popatrz, dokładnie jak ja czytam książkę i siedzę na kanapie U mnie kopanie między 1 a 3 w nocy, to też ulubiona pora Może te czerwcowe dzieci tak mają
Koniecznie daj znać we wtorek, co Ci Tomuś powiedział, no może pokazał I pozdrów go od nasSue lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, masakra.
Mój m. mi dziś uświadomił, że skoro termin mam na 1 marca i mogę do 2 tyg po urodzić, to tak samo mogę urodzić 2 tyg przed. Czyli mój termin to od ok 15 lutego do 15 marca. Nie chce w lutym, chce w marcu. Podobno dużo listopadowek było rozpakowanych w październiku. Ja juz nie wiem. Przecież mówią ze statystcznie pierworodki to PO terminie rodzą, a nie przed. Co wy myślicie? Jakieś Wasze statystyki??Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2014, 21:49
Natalka 03.2015
-
W ogóle to miałam dziś koszmar. Byłam na targu i jedna ze straganu zobaczyła ze jestem w ciąży i dotknęła brzucha i powiedziała "ale tu nic żywego nie ma". Przerażona rano zagadalam czekoladę żeby mała się ruszyła, ale chyba wszystko ok, bo teraz tez pląsa.Natalka 03.2015
-
nick nieaktualnyTygrysek wrote:Dziewczyny, masakra.
Mój m. mi dziś uświadomił, że skoro termin mam na 1 marca i mogę do 2 tyg po urodzić, to tak samo mogę urodzić 2 tyg przed. Czyli mój termin to od ok 15 lutego do 15 marca. Nie chce w lutym, chce w marcu. Podobno dużo listopadowek było rozpakowanych w październiku. Ja juz nie wiem. Przecież mówią ze statystcznie pierworodki to PO terminie rodzą, a nie przed. Co wy myślicie? Jakieś Wasze statystyki??
Tygrysku, ja już wcześniej wspominałam, że tam u listopadówek sporo dzieci było tak nawet miesiąc przed terminem dlatego ja chcę byle po Nowym Roku bo jak Sylwester spędzę na porodówce i urodzę przed północą to się wkurzę nie dlatego, że tak uwielbiam ten wieczór co ma być to będzie, ale jak trzeba to Tygrysku zaciskamy uda damy radę
Ja tak czuję, że Walentynki to może być taki termin owocny w porody -
nick nieaktualnyTygrysek wrote:W ogóle to miałam dziś koszmar. Byłam na targu i jedna ze straganu zobaczyła ze jestem w ciąży i dotknęła brzucha i powiedziała "ale tu nic żywego nie ma". Przerażona rano zagadalam czekoladę żeby mała się ruszyła, ale chyba wszystko ok, bo teraz tez pląsa.
Tygrysku, gdybym szukała sensu w swoich ciążowych snach, to bym wyłysiała, a uwierz mi daleko mi do tego Nawet, nie bierz tego do głowy ja zawsze miałam bujną wyobraźnię, ale sny w ciąży przeszły moje oczekiwania
Podobno pokazują nasze strachy, lęki, ale nie mają racji bytu i ja się tego trzymam! -
nick nieaktualnyTygrysek wrote:Właśnie oglądałam listę tych co urodziły z listopadowek, żadna nie skończyła 40 tygodnia
No to będzie luty... Walentynki?
Popytam mamę jak u nas genetycznie pierworodki.
Tygrysku, to umówmy się, że ja mogę max dwa tygodnie wcześniej, czyli tak połowa stycznia i moje dwa tygodnie oddaję Tobie i Ty rodzisz w marcu na luzie i bez stresu
Myślę, że to takie pół na pół nie ma co tu jeszcze panikowaćTygrysek lubi tę wiadomość